Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Klub budujących kobiet


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 7,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Córa (starsza 11lat) nie bardzo interesuje sie budową, obejrzała projekt, zatwierdziła likalizację swojego przyszłego pokoju i już> Natomiast synek (3 latka) jest zafascynowany tym co sie dzieje na budowie- codziennie w ruch idą fachowe sprzęty-kopara, wywrotka itp i mamy w rezultacie mini i maxi place budowy-jeden koło drugiego. Na dzieciach nie odbija się to że mama buduje, bo jako wzorcowa Matka Polka staram sie wszystko tak organizować by skutki tego że mamie przybył kolejny obowiązek nie spadły na dzieci.

Na razie sobie radzę, ale od pazdziernika wracam do pracy i nie wiem jak to wszystko pogodzę-ale jakoś muszę. Dzieci do południa w szkole i przedszkolu, po południu córa odrabianie lekcji, zajęcia dodatkowe-angielski 2x2h i siatkówka 3x1,5 h/tyg,a synus z mama po zakupy, na budowe itd.

Trzymajcie kciuki, ja trzymam za was bysmy nie padły na twarz przed ukonczeniem dzieła :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja buduję sama. I dobrze, bo moje poprzednie małzeństwo nie przetrwałoby takiej próby, więc wolę nie ryzykować...

I dziewczynki jeśli mogę radzić (a wiem co przezywałam w związku z rozwodem), szanujcie swoich męzusiów i radujcie się, że macie ws

Są plusy i minusy :wink:

 

Pan Najjaśniejszy Murarz zrobi zbrojenie, ale folii budowlanej nie da, "bo tak" :(

 

No i podobno zacznie w przyszłym tygodniu.... :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam pytanie do tych kobitek ktore buduja z mezem

 

jak to u was jest przy wyborze kolor, deseni itp?

 

kosultujecie sie czy same wybieracie?

 

a jak wasi panowie reaguje kiedy im sie nie podoba to co wybierzecie?

 

zwracaja na to uwage?

Na chwilę obecną jeszcze kolorów nie wybieramy, ale jak mówię mężowi mniej więcej jak co gdzie planuję, to nie ma zastrzeżeń :)

Zgodzilismy sie np. co do wystroju łazienki na piętrze, schodów, kuchni, wiatrołapu. Jak zaczniemy malować, meblować itp. to wtedy zabiorę konkretniejsze stanowisko :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam pytanie do tych kobitek ktore buduja z mezem

 

jak to u was jest przy wyborze kolor, deseni itp?

 

kosultujecie sie czy same wybieracie?

 

a jak wasi panowie reaguje kiedy im sie nie podoba to co wybierzecie?

 

zwracaja na to uwage?

 

Ja pokazałam mężowi dwa kolory dachówek do wyboru. Zamawiamy ten, który on wybrał. Mi podobały sie oba, ale czekałam na "męską" decyzję.

Tak trudno nieraz zdecydować :roll: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a u meni z kolorem dachówki było śmiesznie.. zmawiając dach zamówiłam czarnego braasa btyłam pewna że do meża dotarło toc o mówiłam ale jakos nie... i potem było zdziwienie czarna? not o może zmienimy no dobra- jedizemy do pana zmienic kolor i po przyjrzeniu sie dokładnie dachówkom braasa maz wybrał...... czarną.... :roll: :roll: :wink: :wink: :wink: :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam pytanie do tych kobitek ktore buduja z mezem

 

jak to u was jest przy wyborze kolor, deseni itp?

 

kosultujecie sie czy same wybieracie?

 

a jak wasi panowie reaguje kiedy im sie nie podoba to co wybierzecie?

 

zwracaja na to uwage?

 

Jeszcze nie wybieraliśmy nic kolorowego :wink: Najbliższy będzie dach, ale kolor już wiemy, ze chcemy grafitowy. A do tego koloru to właściwie maz mnie przekonał :wink: A potem? Zobaczymy :) Jednak mam nadzieję, że sie dogadamy :wink: "Robiliśmy" już dwa mieszkania, więc wiemy juz co obojgu nam się podoba :D Chociaż tak mniejwięcej :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My też już mamy za sobą urządzanie jednego mieszkania. Mieszkamy w nim od 7 lat i powiem szczerze w ciagu tewgo czasu gusta nam sie zmieniały. Zaczynaliśmy od stonowanych kolorów a teraz coraz odwazniejsze. Musiałam do tego przekonywac moją drugą połowę ale nie było tak ciężko. Więc mam nadzieję, ze jak zaczniemy wisona budować dom to też sie dogadamy co do kolorów
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My też już mamy za sobą urządzanie jednego mieszkania. Mieszkamy w nim od 7 lat i powiem szczerze w ciagu tewgo czasu gusta nam sie zmieniały. Zaczynaliśmy od stonowanych kolorów a teraz coraz odwazniejsze. Musiałam do tego przekonywac moją drugą połowę ale nie było tak ciężko. Więc mam nadzieję, ze jak zaczniemy wisona budować dom to też sie dogadamy co do kolorów

 

Też wybieramy coraz mocniejsze kolory :) A elewację planujemy zrobić bardzo odważną :wink: No, zobaczymy, ale taki jest plan :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...