Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Klub budujących kobiet


Recommended Posts

iga9

 

Wczoraj byłam u zanjomych, którzy niedawno budowali się w moim miasteczku, w celu uzyskania informacji o fachowcach. Zawsze ich bardzo chwalili, dlatego postanowiliśmy wykorzystać ich również na naszej budowie.

Przy okazji usłyszałam parę cennych rad:

 

* przed zalaniem fundamentów uzgodnić z fachowcami od instalacji wod-kan miejsce, gdzie ta instalacja będzie przebiegać. Następnie kupić grubsze rury PVC i pociąć na mniejsze kawałki, umieścić we właściwych miejscach przed zalaniem fundamentów właśnie po to, by nie trzeba ich było potem kuć.

*jeśli zalewamy strop terriwą- zaślepić otwory, tak by beton nie wpływał podczas zalewania do środka, tylko zostawał we właściwym miejscu. ( polecono mi w tym celu zostawiać wszelkie worki po cemencie, pustakach i inne śmieci, które normalnie wyrzuca się zaraz po rozpakowaniu.)

*deski po szalunkach dokładnie odczyścić, zakonserwować (ogólnie bardzo szanować), bo można je potem wykorzystać również do pokrycia dachu, ( np pod gont)

*nie oszczędzać na rynnach, te najtańsze bardzo szybko tracą kolor

 

Mam nadzieję, że ktoś skorzysta z moich rad, ja na pewno.

Pozdrawiam

tabaluga1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 7,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Tabaluga, dobrze, że dzielisz się z nami radami ludzi, którzy już mają jakieś doświadczenia budowlane. Te uwagi są dla nas bardzo ważne. Może dzięki nim popełnimy mniej błędów :wink:

 

Może jeszcze któraś z Was dziewczyny, ma jakieś cenne uwagi ? Podzielcie się nimi , będzie nam łatwiej ! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może ja.... z wlasnego doświadczenia... :oops: :oops: :oops: Zwróćcie uwagę, czy Wam robią fundamenty pod kominy... Lawy nie moga być wszędzie równiutkie, gdzieś musi być szerzej pod komin :-? Ja wiem, ze to jest bardzo rzadko spotykany "błąd" ale jak widać - zdarza się :evil:

 

Na szczęście w pore zmieniłam ekipę 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze raz ja, przypomniało mi się coś.

W trakcie budowania kominów sprawdzajcie, czy otwór kominowy jest właściwej średnicy- tak by przeszła przez niego bez problemu kula, którą kominiarz będzie wpuszczał do środka. Ponoć niektórzy murarze nie zwracają na to uwagi, a potem kominiarz nie chce odebrać takiego stanu i trzeba burzyć kominy :evil: :evil:

I jeszcze coś. Widzę, że niektórzy montują w łazience i ubikacji drzwi (piękne zresztą),ale z otworami w kształcie kółeczek. Podobno przepisy wyraźnie precyzuję, że otwór wentylacyjny ma mieć powierzchnię ok.220cm2 (chyba mniej więcej tyle), a te kółka mają tylko ok 70cm2. W moim mieście kominiarze niestety nie akceptują takich drzwi, mimo, że jest na nich napisane "-drzwi łazienkowe." Beznadzieja :evil:

Pozdrawiam

tabaluga1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

* przed zalaniem fundamentów uzgodnić z fachowcami od instalacji wod-kan miejsce, gdzie ta instalacja będzie przebiegać. Następnie kupić grubsze rury PVC i pociąć na mniejsze kawałki, umieścić we właściwych miejscach przed zalaniem fundamentów właśnie po to, by nie trzeba ich było potem kuć.

 

Własnie juz na wtepnej rozmowie z budowlancami ustalam, czy jesli intalator narysuje odpowiednie miejsce na projekcie to zrobia wszytkie przepusty. Ja do wody i kanalizacjo dodalabym jeszcze: przewod prad ze skrzyki i ew. wyjscie do oswietlenia ogrodu i zasilania bramy garazowej, wodne wyjscia do kranu lub kranow na zewnarz (oczywiscie och zasilanie w wode, a wiec zawor musi byc w srodu domu - do podlewania ogrodu, zraszaczy trawy, ew. oczka wodnego), przewod telefoniczny i oczywiscie rura doprowadzajaca powietrze do kominka. Przewody elektryczne prowadzimy w peszlach - zasada dzialania analogiczna do przepustow wodno-kanalizacyjnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem wieniec jest obowiazkowa czescia konstrukcji fundamentow. Bez niego zaden kierownik budowy nie powinien obebrac tego elementu domu. Ale jak to dokladnie konstrukcyjnie wyglada to wam nie powiem. Poszukajcie na forum w czesci zebranej dot. stanu 0 (najczesciej zadawane pytania) - mysle, ze na 100% gdzies jest to omowione.

 

Pozdrawiam rozgrzewajaco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem wieniec jest obowiazkowa czescia konstrukcji fundamentow. Bez niego zaden kierownik budowy nie powinien obebrac tego elementu domu. Ale jak to dokladnie konstrukcyjnie wyglada to wam nie powiem. Poszukajcie na forum w czesci zebranej dot. stanu 0 (najczesciej zadawane pytania) - mysle, ze na 100% gdzies jest to omowione.

 

Pozdrawiam rozgrzewajaco.

Dzięki!

będę szukać w wolnej chwili.

cytat na rozgrzewkę: "Człowiek powinien robić to na co ma siłę" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim projekcie nie ma wienca na scianie fundamentowej, jest tylko na ścianach zewnetrznych. Tak tez może być.

z moich poszukiwań wyciagnęłam wnioski (ale czy słuszne?):

1. najpierw ława fundamentowa - zbrojona odpowiednio

2. ściana fundamentowa + ocieplenie (+ izol. pionowa) + ew. drenaż

3. izolacja pozioma ściany fundamentowej łącząca się z izolacją podłogi

4. ściana "domowa" zakończona wieńcem

5. ponoć dobrze dać belkę pod oknem aby nie pękała ściana

 

to tyle?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Efka, dołączam do grona bo ja tez sama buduję. Tak wyszło,ze moja połowa to totalny ignorant, ktory wmawia sobie i mi ,że nie mozna zdobyć wiedzy na tamat budowania, bo przeziez tego nie studiował. A ja tez nie jestem inzynierem budowlancem tylko humanstą. Ale to ja wyszukałam brygade, znalazłam materiał i zdecydowałam sama. Obecnie załatwiam kredyt- tez sama.Mam nadzieję że drzewo kolo domu to posadzi moj mąż bo syna juz mamy.

Teścia olej, wysluchaj jego rad ale zawsze pytaj sie na forum, bo naprawde warto. I podejmij sama decyzje w oparciu o forum. Ja tak robie.

Na razie mam do przodu.

Pozdrowienia, bede zagladała na forum, czuje sie lepiej jak moge z kims na ten temat pogadać. psycholog tez by mi sie przydal czasami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i co mam zrobić z teściem???

Kłócić się teraz? później?

a może rozwieść przed budową?

A! bo Mój Szanowny to w czasie niedzielnej rozmowy

oglądał kreskówki w pokoju obok!

 

Ja to samo przerabiam - tylko moj luby staje po mojej stronie, ale na tesciu to i tak nie robi wrazenia. U nas stanelo na tym, ze tescia zawsze wyslucham, ale to ja rozmawiam z wykonawca i moje polecenia bedzie wykonywal najbardziej sie boje, ze z uwagi na prace nie bede mogla przyjezdzac na budowe gdy bedzie tam pracowala ekipa - chyba ze beda zaczynac ok 7 rano

:D Takze budowy bedzie dolgadal glownie moj maz (a on sie technologia nie interesuje na razie zupelnie nic - sobie gra w gry komputerowe! zamiast forum czytac!) i moj tesc wlasnie. Co z tego ze ja tu dniami i nocami forum i wszelkie budowlane i wnetrzarskie gazety czytam skoro nie bedzie mnie na miejscu :( Bede mogla wieczorem przyjechac i ew. przekazac facetom co maja przekazac ekipie... a taki gluchy telefon niestety czesto kiepsko dziala :(

Ale coz - bedzie dobrze bo musi byc dobrze :wink:

 

A dzisiaj wlasnie odebralam pozwolenie na budowe :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mój mężuś pojechał właśnie na rozmowę z potencjalnym wykonawcą. Gość ma swoją ekipę i robi od fundamentów po dach. Bardzo nam na nim zależy, tym bardziej, że jest z polecenia. Nie wiem tylko, ile sobie zażyczy. Trzymajcie więc kciuki, bo potem to już ja przejmuję pałeczkę. Mój mężuś też niestety woli sobie pograć w HIROSÓW :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evi :x :x :x :x :x :x :cry: :cry: :cry: :cry: , niż czytać forum. A już niedługo w ogóle nie będzie go interesowała budowa, bo będzie się uczył. No to akurat rozumiem i popieram w końcu po pięciu latach musi wreszcie skończyć tą specjalizację.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mój mężuś pojechał właśnie na rozmowę z potencjalnym wykonawcą. Gość ma swoją ekipę i robi od fundamentów po dach. Bardzo nam na nim zależy, tym bardziej, że jest z polecenia. Nie wiem tylko, ile sobie zażyczy. Trzymajcie więc kciuki, bo potem to już ja przejmuję pałeczkę. Mój mężuś też niestety woli sobie pograć w HIROSÓW :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evi :x :x :x :x :x :x :cry: :cry: :cry: :cry: , niż czytać forum. A już niedługo w ogóle nie będzie go interesowała budowa, bo będzie się uczył. No to akurat rozumiem i popieram w końcu po pięciu latach musi wreszcie skończyć tą specjalizację.

O JOJ! Mój też rżnie w Hirołsy! Tu i teraz na starym kompie!

Nie nawidzę tego!!! (Jego? jak gra...)

Co ci faceci widzą w tym?

wg mnie strata czasu, życie przecieka przez palce.

a tu pranie czeka i inne takie ciekawe rzeczy :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam i pozdrawiam wszystkie budujące kobitki! :D

 

Tabaluga1:

 

Z tymi drzwiami do łazienek to jest tak, że oprócz okrągłych tulejek, powinny być jeszcze podciete od spodu na jakieś 2cm. Nie wiem czy to wystarczająco, ale tak czytałam, gdy zgłębiałam temat wentylacji grawitacyjnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...