Klub budujących kobiet

[penny]

hej hej

 

W końcu mam chwilkę, żeby zajrzeć na forum Trochę sporo roboty ostatnio było Wczoraj mnie ucieszyła pani architekt, bo okazało się, że mimo, że dzałka jest zaznaczona na planie zagospodarowania jako teren zmerliorowany to nie ma w niej żadnych drenów Dostanę tylko papier, że jest ok i na szczęście nic nie bede musiała usuwać albo co gorsze robić jakieś obejścia

No i pod koniec tygodnia mogę już odebrać projekt i plan zagospodarowania terenu. Jeszcze czekam na jeden papier ze starostwa i będzie komplecik Będzie można skladać o pozwolenie

[dorbie]

Penny, trzymam kciuki by szybko poszlo.

Kiedy zaczniecie budowac? na wiosne?

[penny]

Tak, chciałabym na wiosnę nie wiem czy się uda, ale jestem dobrej myśli

[premiumpremium]

Cześć!

To ja się poskarżę na dachowców, znów ich nie ma. A deszcz pada i jakoś tak martwię się o ten nasz nie-przykryty dach Doszłam do wniosku, że nastawię się na spec-majstrów, ze przyjdą w poniedziałek

I nic poza tym. Nie ma co robić i załatwiać. Tak pusto jakoś

 

e.kala, a mozesz sobie sama limity wypłat z bankomatu ustalać? Mnie się wydaje, że to bank narzuca, jaką kwotę dziennie możesz wziąć. Ja mam konto w PKO s.a. i mogę najwięcej 3.000 dziennie.

[agnieszkakusi]

to chyba tez zalezy od zarobków...a mnie zszokowała Komarek na forum rozpoczynających budowę w 2007. Podobno blachodachówka, którą wybraliśmy kosztuje tyle kasy, że szok. O 9 jadę do hurtowni dać do wyceny nasz dach...

[premiumpremium]

to chyba tez zalezy od zarobków...a mnie zszokowała Komarek na forum rozpoczynających budowę w 2007. Podobno blachodachówka, którą wybraliśmy kosztuje tyle kasy, że szok. O 9 jadę do hurtowni dać do wyceny nasz dach...

A jaką wybraliście???

[agnieszkakusi]

plannja regent, brąz matowy...tak wstępnie, bo bardzo nam się podoba. Ale chyba będziemy musieli poszukać podobnej w innej cenie....jadę do hurtowni...

[premiumpremium]

plannja regent, brąz matowy...tak wstępnie, bo bardzo nam się podoba. Ale chyba będziemy musieli poszukać podobnej w innej cenie....jadę do hurtowni...

Ze względu na cenę, my zdecydowaliśmy się na budmat. Niby dach prosty, ale duży. Wycena z budmatu była dla nas najkorzystniejsza (a blacha i tak szwedzka, jak plannja )

[komarek]

Komarek, to Wy na odobnym etapie jak my. Zadatek wplacony, czekacie co dalej? U nas do kredytu nagle nie pasuje umowa przedwstepna, bo nie ma podpisow żon wlascicieli. Bosz, przeciez wszyscy sie podpisza na akcie notarialnym. A to dopiero wychwycil analityk, wczesniej bylo ok. Wczoraj dzwonie do tego wlasciciela naszej przyszlej dzialki- a on na to "jest jesedn problem- wlasnie jestem w Hiszpani do 9.10) super, dzwonilam do goscia do Hiszpani. A na umowie przedwstepnej mamy ostateczny termin podpisania aktu- 28pazdziernika. Ale jak gosc nam da ta nowa umowe powiedzmy 10.10 to tego samego dnia mozemy podpisac umowe kredytowa, zaraz akt notarialny i moze powoli wyjdziemy na prosta...

Dorbi nasza umowa przedwstępna juz prawie wygasła. Nikt się nie spodizewał, ze podział bedzie tyle trwał. Na nieszczęście był to jeszcze okres wakacji.Ale czekamy wytrwale bo to już chyba blizej niż dalej.

[agnieszkakusi]

Komarek, byłam w hurtowni. Wstępnie za blachę 8600, wszystko powinno zamknąć się w jakiś 12000....jutro lub pojutrze dostanę dokładną wycenę

[komarek]

Kusi chyba nie ze mną dyskutowałaś o tej blachodachówce ale dobrze wiedzieć co ile kosztuje

[premiumpremium]

Czy wy też tak macie, ze wycena-wyceną, a gdy trzeba zamówić, to te ceny są wyższe niż przewidywałyście?

[agnieszkakusi]

ups... już wiem...sorki, pomyliłam Cię z kimś innym...

[e.kala]

Odpowiem tylko w sprawie limitu wypłaty w mbanku. Ustala się ją samemu przez internet, ale max 5 tys.

 

Ostatnio codziennie korzystam z bankomatu i wybieram dużo, no cóż więźba, dachówka i inne spore wydatki . Mam ciagle przy sobie dużo kasy, szkoda tylko, że trzeba będzie ją spłacać przez 30 lat

[premiumpremium]

Odpowiem tylko w sprawie limitu wypłaty w mbanku. Ustala się ją samemu przez internet, ale max 5 tys.

 

Ostatnio codziennie korzystam z bankomatu i wybieram dużo, no cóż więźba, dachówka i inne spore wydatki . Mam ciagle przy sobie dużo kasy, szkoda tylko, że trzeba będzie ją spłacać przez 30 lat

 

Mnie ogarnia takie dziwne uczucie, gdy trzymam w ręku np. 7tys. w banknotach po 100zł i 200zł i muszę je oddać w ręce pana w składzie budowlanym. Strrrraszne uczucie

[beti555]

To już jest ta jedyna!

Szukaliśmy od półtora roku i 3 nam sprzed nosa sprzątnęli. W tym przypadku już mamy zadatek wpłacony i nigdzie już nie szukamy

 

Aaaa, rozumiem

[beti555]

Czy wy też tak macie, ze wycena-wyceną, a gdy trzeba zamówić, to te ceny są wyższe niż przewidywałyście?

 

Znam to z autopsji Wszystko drożeje dosłownie z dnia na dzień Ale chyba jak skończy sie sezon budowlany, to ceny spadną? Bo tak sobie planujemy, ze zimą będziemy gromadzić chociaż niektóre materiały potrzebne w późniejszym etapie budowy...

[beti555]

Ostatnio codziennie korzystam z bankomatu i wybieram dużo, no cóż więźba, dachówka i inne spore wydatki . Mam ciagle przy sobie dużo kasy, szkoda tylko, że trzeba będzie ją spłacać przez 30 lat

 

Mnie ogarnia takie dziwne uczucie, gdy trzymam w ręku np. 7tys. w banknotach po 100zł i 200zł i muszę je oddać w ręce pana w składzie budowlanym. Strrrraszne uczucie

 

 

Taaaak, tez mamy kredyt na 30 lat... I jakoś obawiam się, ze przez ten straszny wzrost cen, nie wystarczy nam kasy na wykończenie I ten garaż w piwnicy, który nie był uwzgledniony w kosztorysie A pochłonął blisko 50 000... Mój mąż wczoraj powiedział, ze jak juz ta budowa się skończy, będzie siwy jak gołąbek Ja farbuję włosy, wiec raczej nie będzie siwolcow widac

[komarek]

Beti nie strasz ja nie chce tak szybko osiwieć. Mój mąż to powoli robi się szpakowaty a budowa jeszcze nie rozpoczęta.

Najbardziej to przeraża mnie ten kredyt na 30 lat. Ale nie my pierwsi i nie ostatni

[premiumpremium]

Czy wy też tak macie, ze wycena-wyceną, a gdy trzeba zamówić, to te ceny są wyższe niż przewidywałyście?

 

Znam to z autopsji Wszystko drożeje dosłownie z dnia na dzień Ale chyba jak skończy sie sezon budowlany, to ceny spadną? Bo tak sobie planujemy, ze zimą będziemy gromadzić chociaż niektóre materiały potrzebne w późniejszym etapie budowy...

 

My też mamy takie superplany, aby zimą kupić, co się da

Nie braliśmy kredytu, więc nie mam stresu związanego z 30-letnią spłatą, ale i tak denerwuję się każdym wydatkiem, każdą chociażby małą podwyżką.

I też farbuję włosy. Jutro śmigam do fryzjerki, coby sobie humor poprawić