grupa wielkopolska

[SławekD-żonka]

tym na Ławicy nie kończą się

ale są fajne , duuuuuże

Po tyyylu latach pewne widoki przestają poruszać, tak samo jak dźwięków pewnych się już nie słyszy

[kika79]

Dokladnie tak jak mówisz. My na Ławicy i na Bajkowym właściwie ich nie słyszymy, ale gorzej mają mieszkańcy Przeźmierowa, którym praktycznie startują nad głowami.

Ale samoloty i pociągi to nie jest taki problem jak np. bardzo ruchliwa ulica.

[REX RoD]

Widzę, że populacja borówcowa na niniejszym forum rosnie w siłę, co mnie niewątpliwie cieszy. Pozdrawiam nowych potencjalnych sąsiadów i życzę wytrwałosci.

A samolotami się nie przejmujcie, ja je traktuje wręcz jak atrakcję krajobrazową . Tak rzadko latają i to tylko od poniedziałku do piatku w godzinach 9:00-14:00. Niesądzę żeby się to zmieniło po dostawie F-16 na lotnisko na Głuszynie. Moze będą częściej latały, ale za to promień skrętu tych samolotów jest o wiele mnieszy więc najprawdopodobniej trzeci nawrót do prostej naprowadzającej nad płytę lotniska znacznie oddali się od Borówca.

[mitmar]

Skoro już o Borówcu mowa, to mam niedyskretne pytanie do świeżo wybudowanych Borówek.

Jak spełnić warunek, by powierzchnia zabudowy działki nie przekraczała 20% powierzchni działki (zapis z MPZP)?

Jeżeli mam działkę 892m2 to mogę postawić dom o powierzchni zabudowy do 178m2.

Przeglądając projekty (np. mały KWARC, pow. użytkowa 100m2), powierzchnia zabudowy zbliża się do tych czarodziejskich 178m2 (a co dopiero zamiana 1 na 2stanowiskowy garaż).

Przecież pobudowane w Borówcu domy bardzo często zajmują prawie połowę działki, a nie przepisowe 20%.

[SławekD-żonka]

Dokladnie tak jak mówisz. My na Ławicy i na Bajkowym właściwie ich nie słyszymy, ale gorzej mają mieszkańcy Przeźmierowa, którym praktycznie startują nad głowami.

Ale samoloty i pociągi to nie jest taki problem jak np. bardzo ruchliwa ulica.

Nad kuzynki domem przelatują zaraz po starcie koszmar

[feyrus]

tym na Ławicy nie kończą się

ale są fajne , duuuuuże

Po tyyylu latach pewne widoki przestają poruszać, tak samo jak dźwięków pewnych się już nie słyszy

 

 

a komary, w piwnicy do grudnia mieliśmy komary

powiedziałabym , bardzo dużo komarów ?

 

czy to normalne w tej okolicy? ktos mi mówił ,że one z ogródków działkowycch przeprowadziły się do nas

[SławekD-żonka]

Komary to te krwiożercze stwory??? u nas było spoko a gdzie konkretnie mieszkasz na tej Ławicy? jeśli moge wiedzieć oczywiście

[feyrus]

..

[kika79]

U nas była za to tego lata inwazja much wielkich jak (prawie) fasola. Fuj!

 

A ty na Wieczorynki przynajmniej możesz spać spokojnie, bo ja na głównej ulicy tego osiedla to nie bardzo. Ale "spowolnaczy" podobno nie można założyc, bo autobus jeździ.

[SławekD-żonka]

Wieczorynki

na Wieczorynki są roje komarów

A ja na Fedrusa bardzo blisko - no proszę jak ładnie A mieszkasz w tych nowych ślicznych domkach?

[SławekD-żonka]

Kika to współczuję - tej lokalizacji, czasami nawet u nas słychać co się na Brzechwy dzieje, a raczej co tam jeździ

[feyrus]

w nowych

a na Brzechwy to nie mozna z podporządkowanej włączyć się do ruchu

 

ale przecież to miejscowi śmigają, taki lajf.

 

A gdzie chodzicie po bułki rano i gazetkę ? Bo gdzie sklep z rybami i gwoździami to już wiem

Przepraszam innych ,że takie moze banalne pytanie

[SławekD-żonka]

My po bułki chodzimy do 'Fedrusa" ale Tobie ciut bliżej do 'Reny' na Ezopa no i polecam mięsny na drugim końcu Fedrusa - wejście od Tuwima

[kika79]

Hehe, ale fajnie spotkać osoby z jednego fyrtla.

Ja najczęściej do Reny, bo najbliżej, ale po bułki do Norisa, bo maja tam takie fajne z ziarnami. A po mięsko to oczywiście do pani Wiesi na Fedrusa

 

Ja bym chętnie została na "Bajce", ale się niestety nie pomieścimy wszyscy w jednym domku. A poza tym bliźniak i szergowiec to jednak nie to samo co swój osobny domek. Ale daleko nie będę miała, bo wynoszę się do Lusowa.

 

Pozdrawiam

[kika79]

A jeszcze mam pytanie: dlaczego to nowe osiedle sie takim murem odgrodziło? Przecież my, starzy mieszkańcy nie jesteśmy ani groźni ani niebezpieczni. Jakoś mi to wizualnie i "emocjonalnie" nie pasuje. Ale poza tym to całkiem przyjemne domki.

[SławekD-żonka]

Ciekawe czy się znamy

[SławekD-żonka]

A co do murku - może to specjalnie - taka odrębność a Widziałaś jak jakiś %$#%$# obrzucił jeden z domów brudnym śniegiem i był sobie śliczny, czysty, nowy tynk

[feyrus]

Jakim murem?

a , pewnie mówicie o tym od ul. Krasnoludków?

Mur faktycznie jest straszny. Pani architekt pewnie go wymysliła, a mieszkańcy zorientowali sie dopiero , jak go postawili.

 

Ja nie mam żadnego muru, z sąsiadami z naprzeciwka też zdążyłam się zaprzyjaźnić. Śnieg grzecznie sprzątam. Dzień dobry wszystkim mówię.

[SławekD-żonka]

Tak, to ten elytarny mur

A z sąsiadami trzeba dobrze żyć

[brachol]

Witam

jako za na wiosne walcze dalej z budowa poszukuje tartaku gdzie kupie wiezbe i deski czy ktos mial stycznosc z [urlhttp://www.drewnomax.pl/kontakt.html]tym[/url] tartakiem? ewentualnie jakies godne polecenia miesjca.

Druga sprawa szukam ciesli do wiezby - moze ktos polecic swoja ekipe? mysle ze tak na wrzesien pazdziernik bede potrzebowal