mironmk 18.12.2003 15:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2003 irekp,podziwiam !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MHAL 19.12.2003 07:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2003 Anya, info na privie Wczoraj okazało się, że naprawa rolet będzie nas kosztowała ok. 1000 PLN - załamka Oczywiście biorę inna ekipę. Mam dostać też na pismie ekspertyzę stanu zastanego i chyba pogadam z zaprzyjaźnionym prawnikiem co zrobić z tzw. fachowcami, którzy źle wykonali swoja robotę. Nieźle sie wczoraj .......zdenerwowałam Irekp GRATULACJE !!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anya 19.12.2003 12:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2003 MHAL! Dziękuję bardzo! Niestety, nie mogę się odwdzięczyć żadnym specjalistą od rolet, bo takowych nie posiadam, ale bardzo współczuję ;-( Do mnie wczoraj nie mógł dojechać pan z kabiną prysznicową... a raczej nie mógł wyjechać po dostarczeniu kabiny, bo generalnie utonął po pachy w błocie... Mąż go dzielnie wspomagał. Tak sobie myślę, że nie wiem, co myśli sobie gmina - przecież jakby coś się komuś stało i trzeba byłoby podczas "roztopów" wzywać pogotowie, to... Ale oczywiście brak środków w budżecie gminy na zrobienie drogi. Brak też środków w budżecie pogotowia na zakup helikoptera lub jakiejś amfibii.... Pozdrawiam strapiona przyszła mieszkanka wielkich błot Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
loniu 19.12.2003 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2003 Anya mieliśmy u nas podobną sytuację. Tak długo marudziłem gościowi w gminie , że w końcu zgodził się na wspólfinansowanie utwardzenia. Zebrałem od wszystkich normalnych właścicieli działek kasę drugie tyle dała gmina no i już się nie topimy. Nie mamy prawdziwej drogi ale jest utwardzona i można jeżdzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pyrka 20.12.2003 16:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2003 U nas na budowie do wiosny będzie martwa cisza. Tynkarze po 4-krotnych poprawkach wreszcie się wynieśli a ja co drugi dzień biegam ze ścierkami i wycieram okna, bo oczywiście tynki nie zdążyły wyschnąć. W marcu przewiduję ich piątą i mam nadzieję ostatnią poprawkę, ale wykonywaną już przez kogoś innego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anton 20.12.2003 22:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2003 U nas na budowie do wiosny będzie martwa cisza. Tynkarze po 4-krotnych poprawkach wreszcie się wynieśli a ja co drugi dzień biegam ze ścierkami i wycieram okna, bo oczywiście tynki nie zdążyły wyschnąć. W marcu przewiduję ich piątą i mam nadzieję ostatnią poprawkę, ale wykonywaną już przez kogoś innego. trochę a propos powyższego: Pyrka i inni Wielkopolanie - Bywalcy Forum, piszę po raz pierwszy ale pasywnie bywam na formu od dawna. Budujemysie z Malzonką od kilku lat w Stęszewie i wlaśnie chcemy przerwać tę przygodę po prostu siewprowadzając. Tyle tylko, że jeszcze trzeba zrobić dużo rzeczy. Najbardziej boimy się tynkarzy jako blisko spokrewnionych z murarzami. To co działo się dotychczas na naszej budowie w temacie "Pan Murarz" to klęska przez duże K. Przepraszam tutaj porządnych murarzy i tynkarzy (tych poszukuję) bo wierzę, że istnieją ale troche zdrowia to wszystko nas kosztowało. Proszę, prześlijcie mi namiary na fachowców, których możesz polecić : dobry elektryk, tynkarze i fachowcy od wylewek, zabudowa kuchni, rolety, drzwi zewnętrzne itd. ... jeśli macie dobre wspomnienia po innych fachowcach dajcie też znać. Dzięki z góry. Pozdrawiam Anton Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anya 22.12.2003 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2003 loniu, U nas niestety gmina chyba zatrudniła wyjątkowo bezczelnego i aroganckiego "urzędasa" o małej wyobraźni, którego zadaniem jest puszczanie na drzewo petentów od dróg. Generalnie, niezmiennie słyszymy od gminy od roku, że nie mają pieniędzy, jak sobie coś sami kupimy na osiedle, to mogą to ewentualnie rozrzucić. Nie ma mowy o dzieleniu kosztów po połowie. A tak to w zasadzie jedyne co robią i to z wielkimi oporami, to utwardzanie dróg dwa razy do roku - jesienią i wiosną. Oczywiście robią to w takich miesiącach, kiedy albo to jest prawie niewykonalne (listopad/grudzień) albo niepotrzebne (maj). W ubiegłym roku na jesieni wcale nic nie zrobili, bo im energetyka coś rozkopała, a potem już była "pora deszczowa", a w tym roku na jesieni, która była generalnie sucha, czekali do końca listopada przesuwając terminy robót i w końcu zrobili to, ale... w pierwszym tygodniu grudnia. Wcześniej, w piśmie do nas napisali, że jeśli będą warunki sprzyjające, to zrobią wcześniej - to nie wiem ile wg. nich miało być stopni w listopadzie, żeby warunki były sprzyjające - plus 20???? Natomiast w marcu br. utopiliśmy pewnego razu samochód w błocie... POjawiają się sporadyczne inicjatywy mieszkańców typu nawiezienie żużlu, na szczęście coraz ich więcej, ale to wciąż za mało. Ostatnio nie mógł do nas dojechać instalator... Póki co w najbliższym sąsiedztwie mamy dwie budowy na wczesnym etapie, więc drogi tak będą wyglądać na wiosnę i pewnie jeszcze na jesieni - zależy od tempa prac. A sąsiadów gotowych do wprowadzenia się też niewielu. Jeśli ktoś posiada skuteczne argumenty, którymi można atakować gminę, proszę o informację! Wszystkim Budującym i Planującym Budowę życzę odpoczynku od tego tematu w Święta, w miłej i rodzinnej atmosferze oraz wiele sił i wytrwałości w Nowym Roku oraz samych rzetelnych ekip!!!!! Pozdrawiam przedświątecznie Ania PS Słuchajcie, coś mamy z tym obrażaniem się na nas - najpierw kuchnie, a wczoraj niemal obraził się na nas sklep z płytkami, bo wydali nam niewłaściwy odcień dekorów do płytek, które chcieliśmy dodać i musieliśmy przyjeżdżać drugi raz po te dekory na próbę!@!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
irekp 22.12.2003 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2003 Dziekuję wszystkim za gratulacje Anya - największy prezent na gwizdkę zrobiła nam pogoda - wprawdzie Święta bez sniegu, to klapa ale w obecnych warunkach plusowe temperatury są bardzo mile widziane A z tym gazem, to też zabawna historia, bo przyłącze mamy, skrzynkę i instalację wew. również, tylko wszystko odbyło się szybciej niż formalnie można i na samym końcu jeden formalista się znalazł w gazowni w Stęszewie, postawił się okoniem i tak stoi Niech go szlag! Niby wszystko załatwiam w gazowni Poznań, upierdliwie dzwonię, jakimiś znajomościami próbuję się podpierać i kiedy już na miejsce przyjechała ekipa do przyłącza okazuje się, że oni nie mogą odkręcić gazu, bo to inny rejon... To takie nasze, typowe, że aż ręce opadają... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mironmk 22.12.2003 10:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2003 ja po miesiącu od wprowadzenia odtrąbiam koniec sprzątania, poprawiania, domalowywania, przycinania itp. Od dziś żadna noga fachowców (mam nadzieję) nie przekroczy progu - pozostaje wreszcie same pomieszkiwanie. Apropos postów powyżej - ekipa gazowa była najsprawnieszą (obok tepsy) na mojej budowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pyzia 22.12.2003 14:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2003 Witajcie Chyba już nie zagoszczę ani przed ani między świętami więc życzę Budowniczym Wielkopolski: - zdrowia, - energii, - cierpliwości i wyrozumiałości z jednej, - a czujności z drugiej strony, - płynności finansowej, - VATu 7% - i wszystkiego co nie znalazło się powyżej, a co sprawi, że rok 2004 będzie miał szansę być udany! pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GrzegorzS 24.12.2003 07:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Grudnia 2003 Wyciągam wielkopolan w górę, bo już jesteśmy gdzieś za Beskidami...U mnie od paru tygodni spokój na budowie - są ściany, więźba i dachówka, okna zabezpieczone, domek czeka na dalsze prace w styczniu.Dla wszystkich budujących wielkopolan najserdeczniejsze życzenia bożonarodzeniowe, z zastrzeżeniem zawczasu; BUDUJCIE SZEROKIE KOMINY, BO GWIAZDOR NIE WEJDZIE!!!!!.Niech się mury pną do góry!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Góris 28.12.2003 00:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2003 Hello all. Góris - Śrem - 42 kilo od Poznania jakby nie analizować to wielkopolska Walczę od października 2003 a wyniki walki można zobaczyć na http://www.gooris.republika.pl Pozdrawiam wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GrzegorzS 29.12.2003 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2003 Góris, widoczek z okna masz zaj...y. Ja wprawdzie nie narzekam, ale to jeziorko - pozazdrościć! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pyrka 29.12.2003 10:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2003 Jeziorko czy Warta ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Danusia 30.12.2003 18:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2003 Wy sobie naprawdę życie tymi drogami uprzykrzacie. Na gminy nie liczcie - im mniej na nie się liczy, tym milsze potrafią robić niespodzianki. My dogadaliśmy się z sąsiadami i sami sobie tę drogę zafundowaliśmy. Wprawdzie jest to utwardzenie przemielonym i ubitym za pomocą zagęszczarek (?) gruzem, ale od 2 lat roztopy i pory deszczowe nie upodabniają nas do Woodstock, i O TO CHODZI!. Cała impreza kosztowała nas 700 zł, ale warto było!!! A zacietrzewianie się że "gmina ma obowiązek" może Was doprowadzić do: załamania nerwowego wieloletniej wegetacji w błocie.Z tym jakże optymistycznym zakończeniem w tle pragnę życzyć Wam udanego Sylwestra (a może Melanii, dlaczego nie?), oraz owocnego Nowego Roku, coby nam się fiskus rozliczeń nie czepiał!Pa!Danuśka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Góris 31.12.2003 22:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2003 Widoczek jest cool też go sobie nieskromnie chwalę To ani Warta ani jeziorko. Zalew kilka lat temu (ok 10) zalewany przedtem była tu łąka pełna zajęcy i bażantów. Wyobraźcie sobie jaki był smród po zalaniu wodą !!! Ale to przeszłość. Zalew łączy się z Wartą, na ostatnim zdjęciu widać groblę. Całość to kilka połączonych zbiorników wodnych ciągnących się kilometrami. Bajka. Jak dożyję EM-y to będę miał gdzie spacerować Pozdroofka Góris Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nnatasza 02.01.2004 16:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2004 Wtojcie po Świętach w Nowym Roku! Wreszcie po dwóch tygodniach w Zakopanem mogę dorwać się do komputera. Jaka ulga, wreszcie cywilizacja!!!! Boże już chyba wolę budowę niż Święta z rodzinką (rodzice , siostra , siostrzeniec . ....) Nawet nie wiem jakie postępy na placu boju bo w Poznaniu będę dopiero jutro. I już prośba! Błagam o namiary na: - instalatora, - tynkarzy do ytongu, - kogoś do wylewek. Oczywiście tanio i solidnie - optymizm z początkiem roku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mylus 03.01.2004 17:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2004 Hello all. Góris - Śrem - 42 kilo od Poznania jakby nie analizować to wielkopolska Walczę od października 2003 a wyniki walki można zobaczyć na http://www.gooris.republika.pl Pozdrawiam wszystkich Witaj Góris, już myślałem, że tylko jeden Śremianin, czyli ja tu zaglądam. Stronka fajna tylko trochę "ciężka". Ja na wiosnę zaczynam. Mam nadzieję, że do przyszłej zimy będziemy mieć ten sam etap. Powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Góris 04.01.2004 22:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2004 witaj Mylus gdzie budujesz wlecę popatrzeć ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MHAL 05.01.2004 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2004 Witam serdecznie w Nowym Roku !!!! Nasz domek mimo zimowej pory pieknieje i rozkwita Właśnie jesteśmy na etapie pierwszego malowania..... i ten widok osłodził mi frustracje końcówki roku i w ogóle nie myślę o brakujących zasobach finansowych na: bramy do garażu, drzwi wewnetrzne, meble łazienkowe i inne..... Tak na prawde to juz mozna byłoby zamieszkać...... Mała uwaga na koniec: warto wykańczać zimą, ceny za robocizne spadaja jak śnieg w noc Sylwestrową... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.