Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa zaczynajacych wiosna 2007 - Wielkopolska


Recommended Posts

Ja mam takie okna PCV orzech - nawet dwustronny na profilu LB -POZNANSKA FABRYKA OKIEN MIROX ul. Harcerska

i podobaja mi sie bardzo :wink:

 

No ja tez mam wycenę z Miroxa i cena w miarę ok. Szybko wycenili - dobra obsługa.

A same okna całkiem ładne...tylko nic o tych profilach LB nie mozna znalesc.

 

My dostalismy w biurze na Harcerskiej ulotki informacyjne o tym profilu a ponadto wczesniej tez mielismy okna z Mirox i wszystko z nimi w porzadku juz od 4 lat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 7,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ja kupiłem dachówki Prodach. W styczniu 2007. Potem musiałem dokupić trochę w sierpniu, i te późniejsze, pochodzące pewnie z czasów wielkiego boomy była naprawdę do kitu. Wcześniejsze, ze stycznia były OK. Wiem, bo sam kładłem. Takie same leżą na chałupie mojego ojca. Od 10 lat nic z nimi się nie dzieje.

 

 

Marzin, jaki zakres prac sam wykonywałeś?

Bo ja też się zastanawiam nad samodzielnym kładzeniem dachówki, ale pozostaje jeszcze kwestia obróbek blacharskich komina i pasa nadrynnowego.

Łaty sam rozmierzałeś? Chętnie dowiedziałbym się więcej o tym co jak i w jakiej kolejności. Tak żeby niczego nie przeoczyć i nie pominąć.

 

No i mam pytanie - czy ktoś wie czy można gdzieś wypożyczyć palnik do zgrzewania papy? - wtedy też bym się chyba podjął samodzielnego kładzenia

papy. Bo na same papiaki nie bardzo mi się to widzi.

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiłem dachówki Prodach. W styczniu 2007. Potem musiałem dokupić trochę w sierpniu, i te późniejsze, pochodzące pewnie z czasów wielkiego boomy była naprawdę do kitu. Wcześniejsze, ze stycznia były OK. Wiem, bo sam kładłem. Takie same leżą na chałupie mojego ojca. Od 10 lat nic z nimi się nie dzieje.

 

Te papierowe tuby do filarów są też w Leroy.

 

Marcin, tak mi się spodobała Twoja dachówka, że zamówiłem sobie identyczną - PRODACH w tym samym kształcie i kolorze. Co to znaczy , że jest do kitu :cry: ? Moja wjechała do mnie na poczatku października czyli jest do kitu :-? ?

 

Mam jeszcze pytanie w kwestii papy lub folii na deskowanie. Muszę w przyszłym tygodniu się zdecydować, a nie potrafię znaleźć zdecydowanych argumentów za jednym czy drugim. Co Wy kładliście na deskowanie folię czy papę?

 

T.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te 800zł to rzeczywiście mała różnica (biorąc pod uwagę wszystkie dachówki kształtowe itd.)

 

Od nośnie moich krokwii - mam 18cm, ale wełne do ocieplenia dachu między nimi wzięłam 15cm (na razie jeszcze żaden fachowiec nie marudził, zięc chyba dadzą radę ją dobrze zamontować) i do tego 10cm na ocieplenie pod krokwiami.

Rockwool zaleca łączną grubość ocieplenia dachu na 25cm, a z tego co wiem to każdy producent lubi zalecać "trochę więcej", więc jak Horbatka bedzie miała łącznie 30cm to bedzie miała "megaciepły" dach :D

Pytałem o rozmiar krokwi, bo jeżeli 20 cm ociplenia ma byż pomiędzy to same krokwie muszą mieć 22 - 23 cm :o

Nawet o takich nie słyszałem...

18 to standart.

 

witam, mam jedno pytanie:

przeczytałem gdzieś , że bardzo ważną sprawą jest pozostawienie strzeliny powietrznej między deskowaniem a podbitką około 2 do 3cm (deska wtedy nie gnije bo ma wentylacje). Radzą zrobić pajęczyne ze sznurka na tych 2 cm od deskowania i dopiero wtedy dwie warstwy wełny, folia i płyty KG. Czy wy tak robicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiłem dachówki Prodach. W styczniu 2007. Potem musiałem dokupić trochę w sierpniu, i te późniejsze, pochodzące pewnie z czasów wielkiego boomy była naprawdę do kitu. Wcześniejsze, ze stycznia były OK. Wiem, bo sam kładłem. Takie same leżą na chałupie mojego ojca. Od 10 lat nic z nimi się nie dzieje.

 

Te papierowe tuby do filarów są też w Leroy.

 

Marcin, tak mi się spodobała Twoja dachówka, że zamówiłem sobie identyczną - PRODACH w tym samym kształcie i kolorze. Co to znaczy , że jest do kitu :cry: ? Moja wjechała do mnie na poczatku października czyli jest do kitu :-? ?

 

Mam jeszcze pytanie w kwestii papy lub folii na deskowanie. Muszę w przyszłym tygodniu się zdecydować, a nie potrafię znaleźć zdecydowanych argumentów za jednym czy drugim. Co Wy kładliście na deskowanie folię czy papę?

 

T.

 

witam, pisałem już kiedyś na ten temat: deskowanie o wiele lepsze bo wzmacnia konstrukcję dachu a przy tym ociepla dom w porównaniu z folią. Koszt większy bo desek potrzeba tyle ile jest m2 dachu. Z jednego kubika desek wychodi około 35 m2. Czyli na dach np.200m2 potrzeba około 6 m3. Dolitrzyć trzeba około 1000 zł jeszcze na papę. No ale wtedy nie kupuję się membramy za którą trzeba dać około 1600zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

witam, pisałem już kiedyś na ten temat: deskowanie o wiele lepsze bo wzmacnia konstrukcję dachu a przy tym ociepla dom w porównaniu z folią.

W stosunku do folii to może ale bez jaj, ile wg ciebie % stanowi opór cieplny deski w stosunku do całej przegrody (dachu) ? Mi wychodzi w granicach błędu obliczeniowego :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest ktoś na etapie kupowania płytek? Kupiłam palete kleju Webera :roll: doradzono mi ,że lepszy od Atlasu no zobaczymy .Fugi to doczytałam tu na forum ,ze dobre są Glazurnik Mapei chyba w Budom Markecie dostanę.Ogólnie to wykończeniówka nas wykończy :-? finansowo Jedno Wam powiem drugi raz byśmy się nie budowali :roll:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tomzoo i tomcus

 

polecam ten wątek:

 

http://forum.muratordom.pl/samemu-polozyc-dachowki,t90715.htm

 

tomzoo

Konstrukcję, deskowanie i papowanie zrobili mi cieśle. Ja nabijałem kontrłaty, łaty, robiłem opierzenia, rynny no i kładłem dachówki.

 

tomcus

To że te 100 szt które kupiłem były do kitu, nie oznacza że tak jest ze wszystkimi. Ja dobierałem to w Sawrzędzu, z różnych partii produkcyjnych. A do kitu były to, że te dokupione miały dużo różnych "farfocli" Troszkę mniej precyzyjnie są wykonane.

 

maciejowy

Ja zrobiłem odstęp od deskowania ok 2 cm. Nie robiłem na sznurki, tylko przy pomocy membrany. Kupiłem jakąś najtańszą. Została przybita do boku krokwi i naciągnięta. Dzięki temu między wełną a deskami powstał ładny tunel.

 

Mice

Ja proponuję inny system obliczeniowy. Zbuduj dwie jednakowej wielkości szopki. Jedną obij deskami, drugą folią. Spędź zimą w każdej z szopek po jednej nocy, a potem podziel się wrażeniami. he he :lol:

 

komar

Ja kleiłem wszystko na kleje Sopro. Fugi mapei. Mają duży wybór i do tego w tych samych kolorach są silikony.

 

Ja tam mogę budować drugi raz. Tylko dajcie mi kasę! :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mice

Ja proponuję inny system obliczeniowy. Zbuduj dwie jednakowej wielkości szopki. Jedną obij deskami, drugą folią. Spędź zimą w każdej z szopek po jednej nocy, a potem podziel się wrażeniami. he he :lol:

Zbuduj je w tych samych warunkach, niech postoją kilka godzin w tej samej temp. i wtedy spędź tam spędź nockę. Przy -30 zamarzniesz o 10 minut później, to jedyna różnica :lol:

Niedawno spędziłem nockę w domu z bk24 bez ogrzewania, temp była wyższa w środku o 1st nic poza tym. Żadna przegroda nie jest w stanie zatrzymać temp. na zewnątrz (nawet wełna czy styropian) jeśli w środku nie ma źródła ciepła to raz. A dwa, to przykład dotyczył izolacyjności całego dachu i tutaj tak jak napisałem wcześniej, 2cm deski to poniżej 3% oporu całego dachu więc nie ma sensu w ogóle brać tego pod uwagę jako wytyczną do deskowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żadna przegroda nie jest w stanie zatrzymać temp. na zewnątrz (nawet wełna czy styropian) jeśli w środku nie ma źródła ciepła to raz. A dwa, to przykład dotyczył izolacyjności całego dachu i tutaj tak jak napisałem wcześniej, 2cm deski to poniżej 3% oporu całego dachu więc nie ma sensu w ogóle brać tego pod uwagę jako wytyczną do deskowania.

ma chłopak rację... :)

usztywnienie - racja, jak się nie chce od razu kłaść dachówki - też jak najbardziej, ale zysków na lepszej izolacyjności bym w to nie mieszała :)

jak napisał Michał - to tylko ułamek jeśli chodzi o izolacyjność przegrody

może wsadzę kij w mrowisko ;) - dla 200m2 dachu różnica w stratach ciepła dla dachu z i bez desek i papy wyniesie ok 55W czyli ok 20zł na sezon grzewczy przy ogrzewaniu gazem (nie kondensacyjnie) - to przez ile lat się będzie zwracać?

ale to tylko akademickie rozważania - i tak każdy swój wybór chwali :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbuduj je w tych samych warunkach, niech postoją kilka godzin w tej samej temp. i wtedy spędź tam spędź nockę. Przy -30 zamarzniesz o 10 minut później, to jedyna różnica :lol:

Niedawno spędziłem nockę w domu z bk24 bez ogrzewania, temp była wyższa w środku o 1st nic poza tym. Żadna przegroda nie jest w stanie zatrzymać temp. na zewnątrz (nawet wełna czy styropian) jeśli w środku nie ma źródła ciepła to raz. A dwa, to przykład dotyczył izolacyjności całego dachu i tutaj tak jak napisałem wcześniej, 2cm deski to poniżej 3% oporu całego dachu więc nie ma sensu w ogóle brać tego pod uwagę jako wytyczną do deskowania.

 

W sumie masz rację. Potrzebne jest żródło ciepła. Tak się mimo wszystko zastanawiam, gdzie będzie lepiej, mając już źródło ciepła.

Uparty jestem, co? :wink:

 

Ale racja, racja. Dla całej przegrody nie jest to wielka wartość. Trzeba też dodać jakieś tam plusy związane z akustyką no i wspomniane już wzmocnienie konstrukcji. Wiem, że i tak może to nie być warte poniesionych kosztów, ale takich dyskusyjnych spraw może być wiele. GWC, reku., pompy ciepła. Każdy z nas wybiera jakieś rozwiązanie i jest święcie przekonany że jest to najlepsze na świecie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ja jestem... Budowanie jest fajne ... pod warunkiem, że Mąż mnie nie informuje o kosztach :lol:

 

Ja wczoraj swoją małżonkę poinformowałem. Była smutna. :wink:

 

Tomcus - ja kładłem papę. Ale nie mam żadnych konkretów z jakiego powodu. No chyba, tylko to, że łażąc po tym dachu prawie 4 miesiące, folie zniszczyłbym na amen. Papa dała radę.

I jeszcze jedno przychodzi mi do głowy. Jak wbijesz w papę gwoździa, to możesz go wyciągnąć, a pozostała dziurka po podgrzaniu może być zaklejona. Z folią będzie pod tym względem gorzej.

 

Altariela - nieźle, nieźle. W 99 % przypadków jest odwrotnie. Kasy brakuje w połowie roboty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam przeciwny problem: wychodzi na to że jak na razie wydałam mniej kasy niż zaplanowałam, bo ledwo ledwo mogę uzbierać wystarczająco faktur na udokumentowanie wykorzystania kredytu (a w zasadzie wszystko brałam na faktury, jedynie robocizna murarza i dekarza była bez faktur) :lol:

 

:o :o :o :o :o :o

Napisz poradnik jak to zrobiłaś. Ja należę do tych 99%.

Ostatnio z radością korygowałem mojego magicznego Excela z prognozą kosztów (na jednej rzeczy zaoszczędziłem 500 zł) i przy okazji odkryłem błąd w formule - jedna komóreczka nie zliczała kilku innych które powinna - błąd wynosił jakieś 25k :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Usztywnianie dachu deskowaniem to jeden pomysł. Ja usztywniłam więźbę - wymogłam to na etapie projektu - mam metalowe HEA i to wystarczy. Koszt chyba niższy, jak ktoś nie ma drewna w okazyjnej cenie - choc metal tez nie tani, ale juz robocizna znów taniej wyszła. Jak Marzin robił sam, to cenę trudno porównywać.

Widzę, że metalowe HEA są coraz popularniejsze.

Pozdrawiam

M

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...