Toruń i okolice...:-)))

[maya04]

Olka masz juz rozpoznany ze swoją ekipą temat malowania? w sensie kosztów robocizny?

[IwonaWitek]

To straszne że na wszystko trzeba tak długo czekać. Maya, zamawiałaś ekipę z takim wyprzedzeniem i co, okazuje się że nie jesteś z niej zadowolona? Nie mam pojecia jak szukać kogoś dobrego do budowy tym bardziej, że nie znam nikogo w Toruniu kto się budował.

[maya04]

To straszne że na wszystko trzeba tak długo czekać. Maya, zamawiałaś ekipę z takim wyprzedzeniem i co, okazuje się że nie jesteś z niej zadowolona? Nie mam pojecia jak szukać kogoś dobrego do budowy tym bardziej, że nie znam nikogo w Toruniu kto się budował.

mam jedno podstawowe sopstrzeżenie z mojej budowy: nie ma idalnej ekipy i na to musisz się raczej przygotować. U nas nie udało się dociągnąć z jedna ekipą z powodów czasowych - my nie mogliśmy czekać a facet jest naprawdę obłożony i prowadzi kilka budów naraz, wzięliśmy kogoś kto robi bardzo szybko ale przy okazji próbuję zdzierac na każdej najmniejszej pierdółce.

[IwonaWitek]

Ja mam przykre doświadczenia z ekipą, która wykańczała moje mieszkanie. Zaczynali od łazienki i w zasadzie na niej skończyli. Cały czas wyciągali kasę na materiały i jak ich na końcu podliczyłam to okazało się, że kupili 3xwięcej kleju do płytek niż wszelkie normy przewidują na taką powierzchnię!

To była tylko łazienka więc nie mogę sobie wyobrazić jak to jest jak się dom buduje. Trzeba tam stać cały czas i pilnować czy co?

[maya04]

Ja mam przykre doświadczenia z ekipą, która wykańczała moje mieszkanie. Zaczynali od łazienki i w zasadzie na niej skończyli. Cały czas wyciągali kasę na materiały i jak ich na końcu podliczyłam to okazało się, że kupili 3xwięcej kleju do płytek niż wszelkie normy przewidują na taką powierzchnię!

To była tylko łazienka więc nie mogę sobie wyobrazić jak to jest jak się dom buduje. Trzeba tam stać cały czas i pilnować czy co?

w zasadzie idealną sytuacją jest jesli możesz być na budowie i kupować materiały ale umówmy się niewielu tak może. podeślę ci na pw namiar na naszą pierwszą ekipę.

[Ola i Krzysiek]

Olka masz juz rozpoznany ze swoją ekipą temat malowania? w sensie kosztów robocizny?

 

Maya my o malowaniu z nimi nie rozmawialiśmy, bo planujemy sami malnąć na kolorowo

[maya04]

Olka masz juz rozpoznany ze swoją ekipą temat malowania? w sensie kosztów robocizny?

 

Maya my o malowaniu z nimi nie rozmawialiśmy, bo planujemy sami malnąć na kolorowo

echh pewnie jak dalej będą z nas tak zdzierać to tez czeka nas malowanie a cały problem polega na posiadaniu przez na dwóch lewych rączek i bebolka

[IwonaWitek]

Maya, poproszę o te namiary.

 

Ola, z tego co wyczytałam to Ty też masz dobrą ekipę. Jeśli to nie problem proszę, podaj jakiś kontakt do nich. Zawsze lepiej mieć wybór.

 

Iwona

[Ola i Krzysiek]

Ola, z tego co wyczytałam to Ty też masz dobrą ekipę. Jeśli to nie problem proszę, podaj jakiś kontakt do nich. Zawsze lepiej mieć wybór.

 

Iwona

 

Ideałów to nie ma więc takich nawet nie szukaj. Moja ekipa była dobra, choć mogłaby być bardziej z polotem. Wszystko ogólnie rzecz biorąc wykonane poprawnie, ale zawsze jest jakieś ale... Jedno co na pewno to wszyscy chcą niewiadomo jakie pieniądze za swoją robotę, a czasami tak potrafią spartolić, że głowa mała.

Namiary dam na priv.

[nastka79]

... i bebolka

 

A cio to?

[angelb]

Ideałów to nie ma więc takich nawet nie szukaj. Moja ekipa była dobra, choć mogłaby być bardziej z polotem.

 

Ja również poproszę o namiary

[madzialenka]

 

Ja tez witam nowych budujacych. My za papierologie zabralismy sie w styczniu 2007, w maju zaczelismy budowe, a od grudnia mieszkamy. Namiarow na ekipe nie podesle, poniewaz

 

* po pierwsze, robia nam ogrodzenie, podjazd i tarasy i niech to skoncza

* po drugie, sa juz poumawiani na budowy

* po trzecie, wymagaja duzego nakladu czasu (NADZOR) i jeszczej wiekszej odpornosci psychicznej.

[maya04]

... i bebolka

 

A cio to?

brzuszek skrót Majki heheh faktycznie mógł być nie do rozszyfrowania

[maya04]

i jeszczej wiekszej odpornosci psychicznej.

Madzialenka z tą odpornością to już chyba wszyscy przećwiczeni jesteśmy teraz oby jak najmniej tych frustrujących momentów było czego sobie i Wszystkim życzę

[madzialenka]

i jeszczej wiekszej odpornosci psychicznej.

Madzialenka z tą odpornością to już chyba wszyscy przećwiczeni jesteśmy teraz oby jak najmniej tych frustrujących momentów było czego sobie i Wszystkim życzę

 

Tez tak myslalam. Planujac podjazd i chodniki rozrysowalam wszystko W SKALI i jeszcze z podanymi wymiarami. Zadowolona z siebie pomyslam, ze teraz juz nic nie spieprza. Dzis wstaje sobie nieco pozniej bo Jas mial dzien dobroci dla Mamusi i pierwsze co, to ide sprawdzic, jak ida prace. I prawie padlam jak zobaczylam szalunki pod murki zupelnie inaczej niz w moim projekcie. Na szczescie jeszcze nie zdazyli wylac betonu, ale i tak ciskali sie na poprawki. Teraz czekam z utesnieniem, kiedy wreszcie skoncza i bede mogla zaczac sadzic moje roslinki.

[maya04]

wszyscy ci majstrzy mają zadziwiająca zdolność zaskakiwania nas... jezus maria nóż się w kieszeni otwiera i jak tu na takiego nie wyjechać??? Ale Ty masz w perspektywie roślinki a ja kolejne miesiące użerania się z @$%@#%$# oszołomami - dzis kończyli kafelkować kuchnię i nie starczyło kafli oczywiście spiżarnia wykafelkowana cała - no bo po co ruszyć mózgiem - że ważniejsza kuchnia no i przecież są telefony komórkowe?! co Wy na to?!

[madzialenka]

Ola, bedzie dobrze. Juz niewiele Wam zostalo. A nastepnym razem jak panowie doprowadza Cie do rozpaczy, to przyjezdzaj na herbatke. Przy odrobinie szczescia zalapiesz sie na domowe ciasteczka.

[maya04]

Madzialenka mam nadzieję że masz meliskę, całe pole meliski ??!!

[madzialenka]

Jeszcze nie mam, ale jutro jade po sadzonki. Trzeba dbac o zdrowie Mamusi.

[maya04]

hehehe no to czekam na tę meliskę z utęsknieniem

rozumiem że znalezliście kogoś na ogrodzenie? Z czego robicie?