Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Toruń i okolice...:-)))


MichalTr

Recommended Posts

Witam

 

Ja robiłem wszystkie kabelki potem tynki i na końcu hydraulikę. Już mówię czemu. Kabelki najpierw, potem tynki które je przykryją. Hydraulika i tak idzie przeważnie w posadzce.

Szybciej, wygodniej, taniej (odpada kucie co kosztuje), poza tym jeszcze podłogówka. Jeśli zrobisz to przed tynkami, to tynkarze, zapewniam Cię, nie będą patrzeć co mają pod nogami. Efektu możesz się domyśleć. Podejścia z podłogi pod grzejniki na ścianie to niewielkie uszkodzenia. Naprawisz je samemu przed gładziami, jeśli takie planujesz. Moja ekipa zrobiła tynki pod malowanie. Potem oczywiście posadzki i wykończeniówka przed tobą.

 

 

Dziękuję :), i przyznaję, że dalej jestem w kropce, tak na logikę wydaje mi się, że nie będzie aż tak dużo tych poprawek tynku po hydraulice. Myślę, że najlepiej będzie, gdy porozmawiam z jednym i drugim fachowcem, osobiście bardziej się skłaniam ku tynkom pierwszym, a później hydraulice (wcześniej miałam odwrotne zdanie).

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 10,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • piotrulex

    2610

  • agnieszkakusi

    1719

  • nastka79

    1115

  • madzialenka

    513

Dziękuję :), i przyznaję, że dalej jestem w kropce, tak na logikę wydaje mi się, że nie będzie aż tak dużo tych poprawek tynku po hydraulice. Myślę, że najlepiej będzie, gdy porozmawiam z jednym i drugim fachowcem, osobiście bardziej się skłaniam ku tynkom pierwszym, a później hydraulice (wcześniej miałam odwrotne zdanie).

Pozdrawiam!

 

Jak u nas bylo to nie pamietam. Elektryka oczywiscie przed tynkami bo przewodow to kilometry w domu mamy

 

Hydraulika byla chyba po tynkach. w piwnicznych pomieszczeniach gdzie nie ma jeszcze kafli itd widac ze podejscia pod dolne zasilanie kaloryferow byly kute w tynku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Mój fachowiec doradził mi niedawno abym w całym domu zrobiła tynki gipsowe (maszynowe) ale nie jestem jakoś szczególnie do nich przekonana. Podobno to mało pracochłonne i nawet tanie w porównaniu do zwykłego tynkowania.

Byłabym bardzo wdzięczna za jakiekolwiek namiary na firmy wykonujące takie usługi czy wasze doświadczenia ;)

dziekuje i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Mój fachowiec doradził mi niedawno abym w całym domu zrobiła tynki gipsowe (maszynowe) ale nie jestem jakoś szczególnie do nich przekonana. Podobno to mało pracochłonne i nawet tanie w porównaniu do zwykłego tynkowania.

Byłabym bardzo wdzięczna za jakiekolwiek namiary na firmy wykonujące takie usługi czy wasze doświadczenia ;)

dziekuje i pozdrawiam

 

moge polecic tynki.biz . Widzialem ich tynki gipsowe, u mnie robili cementowo-wapienne baumit.

 

Zawsze bardzo podobały mi się tynki gipsowe - do czasu małego zalania w mieszkaniu - w ciągu kilku dni pojawił sie na nich grzyb (a wietrzyłem porządnie), wszystko musiałem skuwać itd.

Dlatego w domu zrobiłem c-w, i na to za jakiś czas cienka gładź gipsowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Mój fachowiec doradził mi niedawno abym w całym domu zrobiła tynki gipsowe (maszynowe) ale nie jestem jakoś szczególnie do nich przekonana. Podobno to mało pracochłonne i nawet tanie w porównaniu do zwykłego tynkowania.

Byłabym bardzo wdzięczna za jakiekolwiek namiary na firmy wykonujące takie usługi czy wasze doświadczenia ;)

dziekuje i pozdrawiam

 

Mymy CW i jestesmy bardzo zadowoleni. Malo kiedy gipsowe sa tak dokladnie polozone, ze nie ma koniecznosci gladziowania. Gipsowe z maszyny kladzie sie prosciej niz CW, jest to mniej czasochlonne wiec i byle papudruny za to sie biora. CW to jednak stara szkola i solidnosc. W lazience czy garazu to tylko CW. W gipsowych jest problem z wilgocia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ten weekend bylismy po raz pierwszy z corka w spa i moze w koncu przekonala sie do sauny. Jak bylismy z nia wczesniej na podobnych obiekatach to sauny mialy kolo 100 stopni i niie dawala rady tam wysiedziec. Tym razem byly o temp miedzy 60 a 80 i w sumie spedzila w nich z 3-4 seanse po jakies 10-15 minut. Przeszadl jej kaszel i katar :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotruś, żebyś nie czuł się tu samotny, to też coś napiszę. Do sklepu w sobotę trafiliśmy, zakupy zrobiliśmy, tylko na IKEA czasu zabrakło.

 

Z bieżących tematów, w poniedziałek jedziemy z Jasiem do sanatorium nad morze. Sprawa o tyle ciekawa, że 11.01.2011 roku przychodnia wysłała nasze skierowanie, a w piątek jak zadzwoniłam do NFZ zapytać ile poczekamy na przydział, dowiedziałam się, że mogę nawet następnego dnia. Moje zdziwienie było olbrzymie, tym bardziej, że wszyscy opowiadali jak to długo się czeka. No ale może z dziećmi jest szybciej. Tak sobie myślałam. Tymczasem przyczyna wolnych miejsc dla dzieci jest bardzo przyziemna - dzieci jadą w ramach NFZ, ale opiekun płaci 100%. Do tego przejazd w dwie strony, opłaty klimatyczne, jakieś atrakcje i mamy prawie 3000. Do tego sanatorium nie wystawia opieki na dziecko, tylko trzeba wziąć urlop wypoczynkowy lub bezpłatny. Zawsze można też wysłać dziecko samo - dla przypomnienia Jas ma niecałe 4 lata. Fantastyczna ta polityka rodzinna i zdrowotna. Dla porównania dorosły kierowany do sanatorium płaci około 700 zł. Ja rozumiem, że coś sie płaci, ale obecne stawki to chyba przegięcie.

 

Życzę wszystkim zdrowia, bo w naszym kraju, żeby się leczyć trzeba mieć duuuuuużo pieniędzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Ktos cos napisze? Jakies przygotowania do wiosny? Komus moze opal sie skonczyl? Wiatr cos porwal? Jakies ciekawe przezycia z zimowego urlopu?

 

Przyjechalam na ferie na Kaszuby. Chcialam nacieszyc sie z dziecmi sniegiem. I co? Pada deszcz od pierwszego dnia :( , nosa z domu nie mozna wychylic. Moze jednak ktos ma ciekawsze wiadomosci?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotruś, żebyś nie czuł się tu samotny, to też coś napiszę. Do sklepu w sobotę trafiliśmy, zakupy zrobiliśmy, tylko na IKEA czasu zabrakło .. .

 

Polecam sie, jestem lepszy od GPS-a bo darmowy i legalny :) byly jakies ciekawe promocje?

 

W kwestii tego sanatorium to faktycznie jak liczysz robia sie spore koszta. Nasza byla kaszlaco-smarkajaca caly grudzien, Styczen tak pol na pol a po ostatnim weekendzie jej praktycznie przeszlo. Sauna i chlor :) zrobily cuda :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjechalam na ferie na Kaszuby. Chcialam nacieszyc sie z dziecmi sniegiem. I co? Pada deszcz od pierwszego dnia :( , nosa z domu nie mozna wychylic. Moze jednak ktos ma ciekawsze wiadomosci?

Pozdrawiam

 

Snieg? Teraz? Na Kaszubach? Na poludniu malo gdzie jest snieg teraz a co dopiero na Kaszubach :) Blisko morza? Sa sztormy? Moze choc bursztyny pozbieraj :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr, zakupy zrobiliśmy w LEE - druga para spodni za 50%. Sławek był zachwycony - jeden sklep, kilka par spodni w odpowiednim rozmiarze (co w jego przypadku graniczy z cudem) i przemiła obsługa. Rozczarowały mnie sklepy dziecięce - Wójcik ma ceny z kosmosu nawet po obniżce, a moje ulubione Coccodrillo to żenada.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr, zakupy zrobiliśmy w LEE - druga para spodni za 50%. Sławek był zachwycony - jeden sklep, kilka par spodni w odpowiednim rozmiarze (co w jego przypadku graniczy z cudem) i przemiła obsługa. Rozczarowały mnie sklepy dziecięce - Wójcik ma ceny z kosmosu nawet po obniżce, a moje ulubione Coccodrillo to żenada.

 

No prawda. Jeansy to ja akurat o swojego dobrego klienta kupuje i Levisy u niego wychodza mnie taniej niz tym outlecie ;). Czesto w Diverse i Big Star maja fajne propocje. Bozena kiedys w Gino Rossi kupila kozaczki za 199 zeta gdzie wczesniej ogladala takie same w ich normalnym sklepie za 4 setki. Triumph tez tam daje rade choc wszystko z 6 miesiecznym opoznieniem i czesto nietypowa rozmiarowka

 

Jesli kupowaliscie Lee to pewnie w firmie Pani Teresy i Stanislawa z Pasleka. Trzeba bylo zadzwonic a dostalibyscie pewnie jeszcze kilka oczek opustu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a my ze starszą leżymy w szpitalu. Dobrze, że chociaż brat mnie laptopem podratował, bo ciężko byłoby pracować, a pobyt niewiadomo jak jeszcze długo potrwa:(

A w ogródku tak ładnie cebulki wychodzą z ziemi:)

 

Aguś - wracajcie do zdrowia :).

 

A co do cebulek, to mi jedną pies wykopał ... ale udało mi się mu z pyska wyrwać i zakopać :), ciekawe czy tulipan wyrośnie z niej ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...