qbakk 29.09.2007 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2007 siemka szlystkim piotrulex brachu jesli to nie problem napisz cos o twoim piecyku i instalacji co (jakie ogrzewanko, skad ekipa i materialy) nie ukrywam ze czytam forum i wiem ze zawsze badasz temat dosyc solidnie takze jesli to nie klopot to prosze a -ha moze doradzisz fachowca od elektryki na wczesna wiosne - oczywiscie w rozsadnej cenie pozdrawiam po witam dalszego sasiada hurtownia jaka znalazlem po sprawdzeniu 2 innych to ADA w Lubiczu - koles ktorego moge polecic to Jarek garniewicz (w dlugich spietych wlosach). Powiedz, ze masz namiar od Piotra z Wielkiej Nieszawki (zna tam dwoch ale to i tak niczego nie zmienia ) piec bedzie pewnie na eko-groszek z podajnikim jakies 24-25KW - wiecej nie wiem ekipa robila nam z 5-6 lat temu w domu gdzie mieszkamy w tej chwili. cena bez rewalacji lecz solidni no i sprawdzeni bo wszystko u nas jeszcze dziala punkt - 100 calosc kotlowni z uruchomieniem - 1200 metr kwadratowy pomieszczenia gdzie podlogowka - 20 namiar moge dac przy okazji odwiedzin na naszej budowie w jakis weekend - daleko nie masz elektryk z wyksztalcenia i zamilowania to moj ojciec - zabaczysz jak to u nas wyglada a moze Ci sie spodoba - cos takiego jak punkt to cene ciezko okreslic i z reguly po rozmowie daje cene za calosc ( u nas robi prad, alarm, siec www, domofony, tv i pewnie cos tam jeszcze wymysle) mam tez dobrego i taniego goscia z uprawnieniami na przylacza wod-kan. ja mialem oferty za 4,5 i 3,3 z materialami a u niego zmiescilem sie w polowie mniejszej kwoty jak cos potrzebne to smialo - jak nie pomoge to na pewno nie zaszkodze dzieki brachu za zaproszenie i wyczerpujace info jakos mam przeczucie ze sie dogadam z Twoim tata hihi - ale to zaraz po skonczeniu zimy jesli chodzi o budowe to mnie wyprzedzasz - dla mnie bomba bo przecierasz szlak i mam nadzieje ze jak do tej pory dalej podpowiesz do rychlego zobaczenia pozdro dla wszystkich budujacych toruniakow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 30.09.2007 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2007 Ola, dzięki za info. W poniedziałek do nich zadzwonię i dowiem się co i jak... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrulex 30.09.2007 19:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2007 dzieki brachu za zaproszenie i wyczerpujace info jakos mam przeczucie ze sie dogadam z Twoim tata hihi - ale to zaraz po skonczeniu zimy jesli chodzi o budowe to mnie wyprzedzasz - dla mnie bomba bo przecierasz szlak i mam nadzieje ze jak do tej pory dalej podpowiesz do rychlego zobaczenia pozdro dla wszystkich budujacych toruniakow cala przyjemnosc po mojej stronie dzis byl hydraulik i ustalalismy miejsca dla 4 umywalek, 3 prysznicy, 1 wanny, 2 kibelkow, 1 zlewozmywaka, 1 zmywarki oraz innych tego typu ogrzewanie proponuje po tynkach tuz przed posadzkami lecz zobaczym jak to wyjdzie - moze bedziemy tynkowac po posadzkach - zobaczymy jak nam pojdzie jeszcze przed ta zima Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 01.10.2007 05:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2007 Piotrulex, a kiedy wy się wprowadzacie? Macie zamiar w zimie już mieszkać? Czy na wiosnę dopiero? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrulex 01.10.2007 06:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2007 Piotrulex, a kiedy wy się wprowadzacie? Macie zamiar w zimie już mieszkać? Czy na wiosnę dopiero? czesc mielismy w planie na gwiazdke 2008 lecz pewnie nam wyjdzie wielkanoc 2008. na czasie jakos specjalnie nam nie zalezy wiec wole podzwonic, nawet troche poczekac a miec wszystko przemyslane i w mozliwie dobrej cenie ja hydraulik zrobi wode i kanalize to powinno sie otynkowac, po otynkowaniu ocieplenie, pozniej ogrzewanie itd. boje sie ze przed zima nie zdazymy zrobic na tyle aby w zime mozna bylo cos dalej robic. sam jie wiem jaka zachowac kolejnosc prac aby bylo dobrze - mam dylemat. jedni mowia ze ocieplenie po tynkowaniu i to minimum po 2 tygodniach. jedni ze nie ma znaczenia, wystarczy okna miec uchylone. nie wiem nawet czy linki tradycyjne czy gipsowe. wole tradycyjne lecz to dlugo bedzie trwac. gipsowe szybciej lecz powoli sie juz od nich odchodzi ze wzgledu na trzymanie wilgoci, mniejsza trwalosc i niekorzystny mikroklimat mam lekkie dylematy - jak ktos ma cosw tym temacie do powiedzenia to zapraszam czyli odpowiadajac jeszcze raz na pytanie jest plan na wielkanoc 2008 lecz jak bedzie to pozniej to tragedii nie ma - mamy gdzie mieszkac (dom na wsi czyli w Grębocinie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 01.10.2007 06:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2007 a my wczoraj musieliśmy rozebrać część dachu. Skończyli nam podbitkę i okazało się, że z dachu gdzieś na podbitkę zacieka. Dekarze w Anglii Na szczęście przyjeżdżają w niedzielę i będą przez tydzień. Wejdą i sprawdzą... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 01.10.2007 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2007 Ola, dzięki za namiary do Czernikówka - tam więźba tańsza. Za to deski droższe, więc będę część zamawiać tam, a część tutaj... No ale teraz każde 100 zeta się liczy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 01.10.2007 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2007 Piotrulex, a kiedy wy się wprowadzacie? Macie zamiar w zimie już mieszkać? Czy na wiosnę dopiero? czesc mielismy w planie na gwiazdke 2008 lecz pewnie nam wyjdzie wielkanoc 2008. na czasie jakos specjalnie nam nie zalezy wiec wole podzwonic, nawet troche poczekac a miec wszystko przemyslane i w mozliwie dobrej cenie ja hydraulik zrobi wode i kanalize to powinno sie otynkowac, po otynkowaniu ocieplenie, pozniej ogrzewanie itd. boje sie ze przed zima nie zdazymy zrobic na tyle aby w zime mozna bylo cos dalej robic. sam jie wiem jaka zachowac kolejnosc prac aby bylo dobrze - mam dylemat. jedni mowia ze ocieplenie po tynkowaniu i to minimum po 2 tygodniach. jedni ze nie ma znaczenia, wystarczy okna miec uchylone. nie wiem nawet czy linki tradycyjne czy gipsowe. wole tradycyjne lecz to dlugo bedzie trwac. gipsowe szybciej lecz powoli sie juz od nich odchodzi ze wzgledu na trzymanie wilgoci, mniejsza trwalosc i niekorzystny mikroklimat mam lekkie dylematy - jak ktos ma cosw tym temacie do powiedzenia to zapraszam czyli odpowiadajac jeszcze raz na pytanie jest plan na wielkanoc 2008 lecz jak bedzie to pozniej to tragedii nie ma - mamy gdzie mieszkac (dom na wsi czyli w Grębocinie) No ja tam budowlańcem nie jestem, więc fachowych argumentów Ci nie przytoczę, ale mój fachowiec, co to dom mi budować będzie twierdzi, że ocieplać najlepiej na samym końcu i to po dłuższej przerwie w pozostałych pracach. U nas stwierdził, że jak wiosną bądź wczesnym latem będziemy robić tynki, to ocieplać będziemy dopiero na jesieni. Ja mu dosyć ufam, bo parę domów już zbudował... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrulex 01.10.2007 08:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2007 No ja tam budowlańcem nie jestem, więc fachowych argumentów Ci nie przytoczę, ale mój fachowiec, co to dom mi budować będzie twierdzi, że ocieplać najlepiej na samym końcu i to po dłuższej przerwie w pozostałych pracach. U nas stwierdził, że jak wiosną bądź wczesnym latem będziemy robić tynki, to ocieplać będziemy dopiero na jesieni. Ja mu dosyć ufam, bo parę domów już zbudował... na buduje moj tesc czyli zony ojciec. on pewnie domy stawia juz z 30 pare lat. tez mowi ze ocieplac najlepiej na koncu lecz niejedno sie juz robilo i bylo dobrze. ma bardzo duza praktyke a to dla mnie wazne jak mroz chwyci to do srodka wstawie piecyk i mozna tynkowac jednak podczas mrozow nie ocieple z zewnatrz chocbym niewiadomo co robil Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ola i Krzysiek 01.10.2007 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2007 Ola, dzięki za namiary do Czernikówka - tam więźba tańsza. Za to deski droższe, więc będę część zamawiać tam, a część tutaj... No ale teraz każde 100 zeta się liczy... Nastka, nie ma za co, trzeba się dzielić jak można Byliśmy z nich zadowoleni to polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cemik1 01.10.2007 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2007 Z tynkami to tak jak z dyskusjami o wełnie i styropianie lub kominie systemowym i murowanym. Pewnie obydwie opcje są możliwe. O tym mikroklimacie to czyste brednie, takie same jak o oddychaniu ścian. U siebie chciałem tynki tradycyjne. Wyszły nawet nieźle, ale po próbie malowania (zacząłem od najmniejszego pomieszczenia) połowa inwestorów stwierdziła, że jakościowo są nie do przyjęcia. Dodatkowo były bardzo słabe - odczekałem, zgodnie z zapewnieniem murarza i informacjami w necie, miesiąc lecz nie umocniły się. Cały czas się sypały (pomimo gruntowania). Zapadła decyzja o gładzi gipsowej a to dodatkowy koszt i cena przewyższyła pewnie gipsowe z maszyny.Warto pamiętać o przerwie pomiędzy tynkami i posadzkami a kładzeniem drewnianych podłóg. Tutaj 6 tygodni z intensywnym grzaniem i wietrzeniem to minimum. W tym czasie można robić ocieplenie wewnątrz, zabudowę GK drzwi wewnętrzne oraz kafelki. Po zakończeniu mokrych prac poczekałbym jeszcze ze dwa tygodnie już z podłogą złożoną w docelowym pomieszczeniu, aby dopasować wilgotność podłoża i pokrycia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrulex 01.10.2007 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2007 Z tynkami to tak jak z dyskusjami o wełnie i styropianie lub kominie systemowym i murowanym. Pewnie obydwie opcje są możliwe. O tym mikroklimacie to czyste brednie, takie same jak o oddychaniu ścian. U siebie chciałem tynki tradycyjne. Wyszły nawet nieźle, ale po próbie malowania (zacząłem od najmniejszego pomieszczenia) połowa inwestorów stwierdziła, że jakościowo są nie do przyjęcia. Dodatkowo były bardzo słabe - odczekałem, zgodnie z zapewnieniem murarza i informacjami w necie, miesiąc lecz nie umocniły się. Cały czas się sypały (pomimo gruntowania). Zapadła decyzja o gładzi gipsowej a to dodatkowy koszt i cena przewyższyła pewnie gipsowe z maszyny. Warto pamiętać o przerwie pomiędzy tynkami i posadzkami a kładzeniem drewnianych podłóg. Tutaj 6 tygodni z intensywnym grzaniem i wietrzeniem to minimum. W tym czasie można robić ocieplenie wewnątrz, zabudowę GK drzwi wewnętrzne oraz kafelki. Po zakończeniu mokrych prac poczekałbym jeszcze ze dwa tygodnie już z podłogą złożoną w docelowym pomieszczeniu, aby dopasować wilgotność podłoża i pokrycia. nie pisalem o gladziowaniu tynkow cementowo-wapiennych gdyz dla mnie to oczywiste Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cemik1 01.10.2007 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2007 Oczywiste, że się gładziuje i otrzymuje się sterylne czyste wnętrze czy wręcz przeciwnie oczywiste jest, że się nie gładziuje bo mikroklimat, słaba odporność mechaniczna, zachowanie struktury naturalnego tynku???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ola i Krzysiek 01.10.2007 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2007 My mamy w planach położyć maszynowo tynki gipsowe i dlatego poszukuję namiarów na baaardzo dokładną ekipę. Ma ktoś? Znajomym kładli tacy jedni, ale nie polecają, bo byli partacze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 02.10.2007 05:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2007 501-028-521 Zbigniew Kowalski - tynki maszynowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agauminska 02.10.2007 13:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2007 Witam ciepło Ostatnio kupiliśmy nowe mieszkanko na Osiedlu Nasze (okolice Grębocina) Jeszcze nie mogę się pochwalic budową domu ale mam nadzieję już nie długo. No to jako nowicjuszka się przywitałam i mam ndzieję będę czynnie uczestniczyła w dyskusji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ola i Krzysiek 02.10.2007 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2007 Witam ciepło Ostatnio kupiliśmy nowe mieszkanko na Osiedlu Nasze (okolice Grębocina) Jeszcze nie mogę się pochwalic budową domu ale mam nadzieję już nie długo. No to jako nowicjuszka się przywitałam i mam ndzieję będę czynnie uczestniczyła w dyskusji Witamy w naszych skromnych progach Koniecznie podziel się fotkami swojego nowego M. I napisz jak Ci idzie urządzanie Pozdrawiam Ola Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrulex 02.10.2007 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2007 u mnie mial dzis byc hydraulik. ja musialem wyjechac do stolycy a chlopy nie przyszly i fona nie odbieraja. az mnie korci zeby wygarnac co o tym mysle i zrezygnowac z takiej wspolpracy tym bardziej, ze mam rozsadna alternatywe. tesc na innej budowie chce jeszcze szczyty po stropie wyciagnac i moze dopiero za okolo 10 dni do nas wroci dalej majstrowac do ocieplania styropianem zamiast rusztowan mam w planie kupic dragi z nadlesnictwa. dom mam wysoki wiec dragi beda mialy nawet z 9-10m. cena zdaje sie 10 zeta za sztuke ma ktos pomysl czym to przywiezc pewnie z Cierpickich lasow do Wielkiej Nieszawki (niedaleko) - moze jakis namiar czy ceny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 03.10.2007 05:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2007 Piotrulex, co to za hydraulicy? Nastka, jak tam budowa? Ola, mój mąż koniecznie chce do Was jechać. Tylko nie wiem kiedy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrulex 03.10.2007 05:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2007 Piotrulex, co to za hydraulicy? robili nam hydraulike z 5-6 lat temu w nowym domu w ktorym mieszkamy w tej chwili. nie bylo problemow i wszystko jest OK. teraz pewnie cos im wyskoczylo ale to wypadaloby zadzwonic chociaz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.