RYBNIK !!!! chyba też tu budujecie

[akwarysta]

koleżanko czy od granitowego zlewu odpisałaś vat?

 

Koleżanko Małgorzato! Granitowy zlew jest w drugiej transzy odpisów ( w styczniu 2008). Pierwsza transza obejmowała stan surowy zamknięty.Mam nadzieję, że uda się cosik wyciągnąć z US, bo vat w moim zlewie był spory

 

Graszka - mam nadzieję, że położyli Ci folię na stropie. U mnie w trakcie lania też zaczęło padać (lipiec czy sierpień 2006), potem miałam brzydkie zacieki na murze- ale przykryte są styropianem .Z betonem na szczęście nic się nie stało

[akwarysta]

Tak, a po 2 latach można wytyczyć budynek - i to chyba wystarczy znowu na jakiś czas - chyba na 2 lata. Ale po co? Jak się budować to nie rozciągać w czasie. Często zdarza się tak, że po tak długim okresie zaczyna się kombinować z projektem - u nas tak było.Pojawiła się lepsza wersja naszego domu. Niby wszystko można przed budowa zmienić, ale wszystko kosztuje.

Jak zdecydujecie się budować - kupcie projekt i potem adaptujcie i spokojnie budujcie. My zaczęliśmy 2 tygodnie przed upływem 2 lat :roll:Budowa trwała 16 miesięcy, ale tylko dzięki łagodnej zimie.....

[daggulka]

Prywatne pytanko mam.

Czy ktoś wie coś z pierszej ręki o laserowej korekcji wzroku? Czy duże jest ryzyko powikłań i błędu? Czy ktoś słyszał coś o Szpitalu Pod Bukami w Bielsku-Białej ? - tam mam mieć wykonany ten zabieg, a nie mogę znaleźć w necie jakichkolwiek opini.

[sebo8877]

Dagamra a co masz do korekcji??? Moje gały okazały sie niekorekcyjne pod laser - zwyrodnialo mi tak że nie da sie tego sprościć??

 

Ja w Rzeszowie się konsultowałem - o Bielsku nie wiem nic.

 

Kupiłaś jakies fajne Ryby w tym Rybniku ???

 

Sebo8877

[daggulka]

Sebuś...mam astygmatyzm i -4,5D na obu oczkach ...czyli po polskiemu jakby mój chop mnie wywiózł do lasu , zdjął mi bryle i mnie tam zostawił to do domu bym nie trafiła .

Nie decydowałabym się, ale wada mi sie pogłębia...co jakiś czas mam zmianę na mocniejsze szkła.... zapowiada się, że za 10 lat to już nawet bryle nie pomogą ino o lasce bede chodzić . Boję się trochę bo coś słyszałam o powikłaniach, o nieudanych zabiegach dlatego jestem na etapie pytania i czytania .

Dziś idę na szczegółowe badania - zbada i wyznaczy termin .

[daggulka]

Ryb nie kupiłam.... jak żeśmy wyszły z tej przychodni to zaczło tak lać, że porażka... a my bez parasola a pod sam sklep nie da sie podjechać....i dałam se spokój

ale u nas kupiłam ostatnio mruka.... świetny jest

ja w ogóle uwielbiam takie nietypowe ryby...z nietypowych mam jeszcze ducha amazońskiego i suma indyjskiego - Kiluś się nazywa ...piękne są

[Ewelinka]

Co do piwnic to ja bym bardzo chciała albo duży strych. Od przybytku głowa nie boli Ale mąż coś marudzi

 

dużo pomieszczeń = dużo sprzątania

zastanów się

[Ewelinka]

halo halo gdzie sie podzialiście ludziska?

piękne słoneczko dziś mamy więc pewnie wszyscy budują

[daggulka]

jestem...siedzę w pracy ... mam takiego lenia, że nic jeszcze nie zrobiłam

[KiR]

A ja zaraz zmykam na zakupy. Przychodzi mi dziewczyna do młodszej córki, bo chora Starsza po 2-tygodniowej przerwie pierwszy dzień w przedszkolu.

 

Ewelinka mała piwnica nie jest zła, na winko się przyda

 

A pytałam jak długo jest ważne zezwolenie, bo gdyby był brak kasy albo nie byłoby ekipy to czy nie przepadnie. No, ale 2 lata to bardzo długo. Za 2 lata to ja chc ę mieszkać

 

Co ja mam mojemu dziecku kupić na gwiazdkę? Co widzi reklamę na mini mini to modyfikuje list do aniołka

[akwarysta]

Tak -mini mini modyfikuje gusta......

 

Ostatnio nalegała, by tatusiowi kupić na urodziny grę - Sekrety Dziewcząt

[piejar]

Myślę, że rozliczanie się wg godzin to kiepski pomysł. Będziesz miał czas żeby ich pilnować? Ja wolałbym się umówić na kwotę za robotę i koniec. U siebie tak miałem i panowie sami regulowali sobie tempo. Tak sobie zresztą regulowali że skończyli 30 stycznia przy 0,5 metrowym śniegu (w 2006).

[selimm]

Kiepski pomysł- rozliczania się za godzinę pracy

-przerabiałem ...do d@py to

 

wez pod uwagę ,że jesli będą to robić po "godzinach"

to oni już - siłą rzeczy będą zmęczeni

 

umawiaj się np. za np. piwnice , poziom zero , 1 kondygnacja itd...

wtedy masz rozeznanie - tanio czy drogo

[akwarysta]

Z budowlańcami na godziny - to bardzo kiepski pomysł. Pracownik, który musi dorabiać po godzinach u swojego szefa - jeszcze gorszy....

Niech sami między sobą regulują.Potem będą wmawiać - szefie, ale my dokładnie robimy.

A od czego będziesz brał odsetki za opóźnienie robót?Termin i kwota - to rzecz święta.

 

 

15 zł na godzinę to dużo - lekarz z II stopniem specjalizacji 13,5 zł za godzinę etatu.

 

Tez musimy dorabiać u swojego dyrektora po pracy- na dyżurach

[piejar]

Jak podliczyłem godziny pracy "moich" to wyszło im coś pod 10 PLN/h ale jest to baaaardzo orientacyjna kwota.

Umawiaj się za etapy albo za całość.

[malmuc]

Umawiaj się za etapy albo za całość.

umów sie na całość, a płać za etapy

[Ewelinka]

jestem...siedzę w pracy ... mam takiego lenia, że nic jeszcze nie zrobiłam

 

a co jak Twój szef to czyta?

[daggulka]

nie czyta....

a dziś mam zaś lenia...to chyba te przedświąteczne nastroje tak wpływają

[Ewelinka]

 

Ewelinka mała piwnica nie jest zła, na winko się przyda

 

 

jeśli sama robisz i masz tego duużo to OK

ale tak poważnie to powiem Ci że w domu rodziców w którym mieszkam obacnie są piwnice i tak naprawdę jest to tylko siedlisko kurzu i graciarnia.

bo tak naprawdę która baba robi dziś dżemy, soki, ogóki kiszone, grzybki itd.?

ja mam w moim domku tylko jedno pomiszczenie piwniczne - na kotłownię i powiem Ci, że kosztowało mnie to jakieś 10 tyś.!

[akwarysta]

A ja w piwnice mam wykafelkowaną ( obecnie część). Tam mam wygodną pralnie - 15 mkw i miejsce do kąpania psów, mycia doniczek i innych rzeczy, których nie wpuszczę do moich łazienek.

Mówcie co chcecie - ale składzik na artykuły spożywcze tez jest - ziemniaki, cebula, zapasy wody mineralnej, soków. Żeby trzymać coś w piwnicy w cale nie trzeba bawić się w przetwory - choć czasami robimy ( pyszne naleweczki...)

W piwnicy na półkach znalazły miejsce duże i niewygodne rzeczy kuchenne, które używa się tylko raz do roku np. misy podgrzewane, duże garnki, malakser itp.Wszystko to można trzymać w kuchni - ale po co zagracać.

Tam tez znajdą miejsce meble ogrodowe na czas zimy.

Piwnica jest fajna tak jak i strych. Ale piwnica jest praktyczniejsza