mea 14.06.2012 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2012 a my dzis przezylismy pierwsza powodz ... zalalo nam calutenka piwnice - poszla woda z drogi zamiast do studni chlonnej /przebrala/ wszystko polecialo na nasz plac i do garazu !!! w calej piwnicy ponad 10 cm wody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
queene 14.06.2012 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2012 mea i co jak sie pozbyliscie tej wody ?kurcze dziwne bo tam od was w dol to duzy ten spad...no ale opady konkretne ja z niepokojem chodze i ogladam wszystko czy gdzies nie ma przecieków, kiedys raz mielismy przeciek pod oknem dachowym, ale to raz i wiecej sie nie powtorzyło ale rozpalilam dzis w kominku zeby wygrzac i wysuszyc troche wszystko kominek w polowie czerwca...no cóż Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GabrysiaBP 14.06.2012 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2012 o kurcze Mea współczuje.Pati ja też chciałam kominek rozpalić,ale chłop się burzy,że za ciepło,a ja marznę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gingeros 14.06.2012 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2012 My jak rozpaliliśmy ( żeby znajomym pokazać ) to potem przez 5dni zbijaliśmy temperaturę a słowo daję że wrzuciliśmy dwa kawałki drewna - biorąc pod uwagę że od soboty ma być ciepło to myślę że nie warto palić - Gabi czytaj - słuchać chłopa :D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
queene 14.06.2012 21:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2012 mojemu M. też było ciepło...ale ja 2 ręce mam ...więc sama sobie rozpaliłam i od razu milej sie zrobiło, winko gazetka i płomień...jak w zimie latem a jak mojego słucham...to zwykle źle na tym wychodze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gingeros 14.06.2012 21:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2012 Pati nie "wy" tylko "do" słuchanie też nie ma tu nic do rzeczy a z drugiej strony to ten chłop musiał Ci się mocno narazić skoro na forum na niego narzekasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mea 15.06.2012 03:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2012 mea i co jak sie pozbyliscie tej wody ?kurcze dziwne bo tam od was w dol to duzy ten spad...no ale opady konkretne ja z niepokojem chodze i ogladam wszystko czy gdzies nie ma przecieków, kiedys raz mielismy przeciek pod oknem dachowym, ale to raz i wiecej sie nie powtorzyło ale rozpalilam dzis w kominku zeby wygrzac i wysuszyc troche wszystko kominek w polowie czerwca...no cóż owszem w dol duzy spad ale najpierw wielki spad z drogi na nasz plac a z placu do piwnicy !!! na placu bylo przed garazem blisko 20cm ... potem sie kolo 10 wlalo do srodka przez brame ... prosta sprawa - temat bedzie aktualny do czasu zrobienia kraweznikow wzdloz drogi i do momentu wybrukowania wjazdu - mam wybrane pod kostke wiec jestem dobre 15cm nizej niz droga na dzien dzisiejszy ... ciekawe czy mi to uznaja w ubezpieczeniu ... a wiecie ile sajgonu w piwnicy mozna zrobic w pol roku ?? JA WIEM !!! i najchetniej zamowilabym kontener i tu i na chwalowicka i wecej syfu juz bym tu nie zwozila ale moja tesciowa ciagle sciaga tu stare syfiorstwa a potem to tonie w piwnicy ... brak slow ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość adiqq 15.06.2012 07:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2012 Mam pytanie do "pompiarzy" głownie Adama i Adiqa czy te wartosci zuzycia pradu podawane przez was to sama PC czy razem z osprzetem (pompki obiegowe). Interesuje mnie to jako ekogroszkowca bo mam wrazenie ze niedoszacowałem kosztu zużycia prądu przy kalkulacji kosztów ogrzewania. Ewentualne pytanie do tych co maja ogrzewanie węglowe jak macie zużycie prądu w sezonie grzewczym interesuje mnie całość (pompki obiegowe, sterowanie pieca, dmuchawa, podajnik) u mnie zużycie to całośc jaką bierze PC - czyli razem z wszystkimi obiegówkami - trudno żeby było inaczej, bo podlicznik jest zabudowany na kablu zasilającym PC, a obiegówki są zasilane z PC Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość adiqq 15.06.2012 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2012 dodam jeszcze że od 1.10 do dzisiaj zużycie prądu przez PC to około 4600kwh czyli niecałe 1760zł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość adiqq 15.06.2012 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2012 a my dzis przezylismy pierwsza powodz ... zalalo nam calutenka piwnice - poszla woda z drogi zamiast do studni chlonnej /przebrala/ wszystko polecialo na nasz plac i do garazu !!! w calej piwnicy ponad 10 cm wody ja to przerabiałem rok temu, było długo sucho, potem przyszła ściana deszczu i woda cała poszła na ściane północna, drenaż nie zdążył odebrać i trochę wody było w piwnicy... już jestem zabezpieczony na taką ewentualność - wykopałem póki co rów powyzej ściany odprowadzający wodę, docelowo będzie tam odpływ liniowy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam 76 15.06.2012 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2012 mea, my właśnie z powodu tego zbieractwa w piwnicy zdecydowaliśmy się na brak piwnic. A pośrednio też uchronić się można przed zalaniem. (Macie studzienkę w piwnicy?) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nowy 1 15.06.2012 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2012 Do tych co mają dom bez piwnic kotłownia na węgiel na parterze. Jakie macie ściany? Dać płytki na całe ściany .Dać płytki a w miejscu - boksie na węgiel pomalować lamperią czy coś takiego?A może jakieś inne rozwiązanie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rutino78 15.06.2012 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2012 ja mam tylko podłogę w płytkach. I to na razie tylko na jednej połowie, tam gdzie stoi piec, bo jeszcze wylewka wysycha.Ściany chciałem pomalować lamperią ale stanęło na farbie elewacyjnej (trochę niby mocniejsza od zwykłej). tyle że ja chcę tylko węgiel wyłącznie workowany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GabrysiaBP 15.06.2012 14:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2012 Pati też bym sobie sama rozpaliła,ale jakbym miała cały wieczór słuchać gderania,że goraco to odpuściłam,a dzisiaj już nieaktualne.My kotłownie mamy pomalowaną zwykłą farbą i syf jest niemiłosierny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
queene 15.06.2012 16:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2012 no dziś to pozostaje sie uśmiechnąć na wspomnienie wczorajszego ogieńka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mea 15.06.2012 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2012 ja mam tylko podłogę w płytkach. I to na razie tylko na jednej połowie, tam gdzie stoi piec, bo jeszcze wylewka wysycha. Ściany chciałem pomalować lamperią ale stanęło na farbie elewacyjnej (trochę niby mocniejsza od zwykłej). tyle że ja chcę tylko węgiel wyłącznie workowany. przy okazji akcji woda moge sie conieco wypowiedziec na temat scian - TYLKO KAFLE !!! sciany w pralni mam cale w kaflach - sprzatanie pralni i jej schniecie to raptem kilkanascie minut, wycierac deszczowke, splukac sciany i podloge, wycierac na sucho - koniec tematu ... a co do kotlowni - jedna sciana za piecem jest wykafelkowana reszta jeszcze nie ... tam gdzie byly kafle pyl weglowy splukal sie natychmiast - na scianach jest czarno ... rutin nie licz na cuda - z workowanego wegla bedziesz mial porownywalna ilosc pylu ... tego sie nie uniknie ... poza tym workowany lubi byc zawilgocony i lipa - nie chce sie palic za dobrze i strasznie szybko zarabiesz podajnik bo bedzie sie rdza wdawac ... nie ma jak kupic wegiel latem wysuszony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mea 15.06.2012 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2012 oferta dla kogos w "stanie surowym" oddam chetnie troche pozostalosci z budowy: - tasmy dylatacyjne do wylewek - na jeden albo dwa pokoje wystarczy na luzie ... - tasma akstyczna do sufitow podwieszanych - kilka metrow - zawsze sie przyda - kolki do styropianu 10 /dlugosc chyba 15cm/ - plyty gipsowe - 9 sztuk /ale 100 albo wiecej w kieszeni zostanie/ - maz sugeruje zgrzewke piwa za te plyty wiecej grzechow nie pamietam ... kolejna kwestia - czy nie znacie kogos kto chcialby nauczyc sie kafelkowac ?? daje kafle, klej i poligon doswiadczalny w ilosci 80m2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DagaAdam 15.06.2012 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2012 kolejna kwestia - czy nie znacie kogos kto chcialby nauczyc sie kafelkowac ?? daje kafle, klej i poligon doswiadczalny w ilosci 80m2 Chcesz piwnice kafelkowac? Wstrzymaj sie dobre pare miesiecy nim wszystko odparuje - woda wlala Ci sie miedzy wylewki a styropian - izolacje (folie) mialas? Ta woda bedzie tam stala - normalnie to sie wynajmuje firme osuszajaca ktora wierci dziury na przeciwleglych rogach wylewki i podlacza solidna dmuchawe z osuszaczem z duzym sprezem (osuszanie podposadzkowe). Ta woda jak tam jest folia tak latwo nie wyjdzie :/ A stojaca woda to nic dobrego! Przeczekaj az bedzie sucho jak pieprz!! No chyba ze cos innego chcesz kafelkowac;) A swoja droga samemu kafelkujcie - na wylewkach miksokretowych kafelkowanie to najprostsza mozliwa rzecz do zrobienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mea 15.06.2012 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2012 wiem wiem ze narazie nic z kafelkowania piwnicy ale nikt nie powiedzial ze ma to byc juz ... narazie neich wyschnie co ma wyschnac ... nad osuszaniem tez pomyslimy ... o kafelkowaniu myslimy ale problem jest po prostu z czasem ... mamy go po 3-4h na dzien ... i od zarabania robot ktore trzeba zrobic ... niektore bardzo pilnie bo sa sezonowe !! no i mamy dziecko ktore tez wymaga naszej obecnosci, czasu i sil ... klania sie stare przyslowie "mierz sily na zamiary" po prostu my bedziemy to robc najblizsze 10 lat ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DagaAdam 15.06.2012 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2012 wiem wiem ze narazie nic z kafelkowania piwnicy ale nikt nie powiedzial ze ma to byc juz ... narazie neich wyschnie co ma wyschnac ... nad osuszaniem tez pomyslimy ... o kafelkowaniu myslimy ale problem jest po prostu z czasem ... mamy go po 3-4h na dzien ... i od zarabania robot ktore trzeba zrobic ... niektore bardzo pilnie bo sa sezonowe !! no i mamy dziecko ktore tez wymaga naszej obecnosci, czasu i sil ... klania sie stare przyslowie "mierz sily na zamiary" po prostu my bedziemy to robc najblizsze 10 lat ... Skąś to znam Z tym że kafelkowanie piwnicy (jak wylewki sa proste) to naprawdę szybka robota - trzeba przeliczyć! U ciotki ostatnio kafelkowalem kuchnie ok 5 x 3m i poszlo w 3h 80m2.. no troche to jest - w tydzien po 3-4h dziennie dacie rade Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.