Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

RYBNIK !!!! chyba też tu budujecie


Recommended Posts

Pewnie. Ale zwykly alarm wystarczy - byle bez agencji :) Maciek - 49 pln to prawie 600 pln na rok wyrzucone w bloto ;) W ochronie pracuja typki spod ciemnych gwiazd ktore tylko kombinuja gdzie tu dorobic. Oczywiscie nie wszyscy - zebym kogos nie urazil, ale w tej branzy odsetek patologii jest chyba wiekszy :)

 

palac papierosy puszczam z dymem ponad 4000 zl rocznie, wiec jak sie ma 600 do 4000 wiedzac, ze rodzina bedzie spokojnie spala?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 34,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mea

    3735

  • DagaAdam

    3628

  • queene

    2053

  • MaciekKamila

    1087

Najaktywniejsi w wątku

palac papierosy puszczam z dymem ponad 4000 zl rocznie, wiec jak sie ma 600 do 4000 wiedzac, ze rodzina bedzie spokojnie spała ?

 

 

Oj, ja nie przesadzałabym z tą "spokojnością snu"... ;)

 

Ja podobnie jak Adam w firmy ochroniarskie nie wierzę - dla mnie szkoda kasy.

Czytałam też sporo na ten tamat na naszym FM - niby fajne, ale...

Jak dla zwykłych zjadaczy chleba, to naprawdę lepiej dołożyć tę kwotę do dobrego ubezpieczenia i wtedy to śpisz spokojnie.

A niech kradną - kupisz sobie wszystko "so brand new" i gitara.

:D

 

Co do firm "ochroniarskich" - miałam kiedyś pub i korzystałam z pewnej "ochrony". :cool:

Może nie specjalnej firmy ochroniarskiej, ale też miało być "pięknie, solidnie, błyskawicznie i bezpiecznie"

Ale nie było.

 

Jak coś się działo, to owszem przyjeżdżali, ale.... po 15 - 30 minutach jak było już po wszystkim.

A do tego czasu ja z pracowniczkami musiałyśmy "walczyć" z delikwentem.

Porażka.

Jak już wpadli... to przeważnie uspokajali, ale już nas.

:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ach, zapomniałam...

;)

 

Co do tych prac "ziemno - ogrodniczych"...

 

To u mnie bardzo podobnie jak u Adama było.

Potem wkleję jeszcze te nasze posty do mojego wątku ogrodniczego.

Żeby nie przepadły w "czeluściach internetu".

:cool:

 

Więc kolejno :

 

1. wstępne posprzątanie placu "boju" z pozostałości budowlanych. ;)

2. nawiezienie kilkudziesięciu aut ziemi ( zaczęliśmy to już rok wcześniej ) w celu podwyższenia terenu wokół i z tyłu domu.

Na początku na lewo z "dawnej" ALPINY ( ach, to były piękne czasy... ;) ), a potem już kupowaliśmy.

Nie ukrywam, że szarpnęło to nas porządnie po kieszeni.

3. wjechanie ciężkiej kopary tzw. "fadromy" - porozrzucała większe kupy ziemi tam gdzie trzeba było i wstępnie ukształtowała teren.

4. wjechanie mniejszej koparki ( coś takiego jak ma Adam w avatarze ;) ) i wykonała ona już takie prace "kosmetyczno - wykończeniowe".

Pan robił to 5 - 6 dni i to też nas to szarpnęło po kieszeni.

No, ale zrobił super.

W razie czego daję namiar :

P. Grzegorz :

606-320-985

4. dopiero po tym sprzątanie końcowe - bo na wierzch powyłaziły jakieś resztki śmieci, kamieni i innych cudów.

5. Po takich pracach w zasadzie nie ma już chwastów, chyba już nie ma niczego ( kopary rozjechały wszystko ) więc odchwaszczanie nie było konieczne. :cool:

6. Potem deliktane zbronowanie, grabkowanie i..... sianie trawki.

:):):)

A efekty tej ciężkiej i mozolnej pracy takie :

 

 

http://images46.fotosik.pl/1002/492654867449c49dgen.jpg

 

 

http://images45.fotosik.pl/1045/75bb2b51cd494139gen.jpg

 

 

:):):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do firm "ochroniarskich" - miałam kiedyś pub i korzystałam z pewnej "ochrony". :cool:

Może nie specjalnej firmy ochroniarskiej, ale też miało być "pięknie, solidnie, błyskawicznie i bezpiecznie"

Ale nie było.

 

Moja ciotka ma od wielu lat kiosk ruchu - od jakiegos czasu (kilka lat) wymog posiadania agencji ochrony. No to jest. Na parenascie wlaman w przeciagu ostatnich lat agencja nie pomogla ani razu ;) Choc przydali sie bo przynajmniej ciotke w nocy budzili ze byl wlam i ze ma sie zjawic ;) A kiosk ma za zabezpieczenie naprawde solidne kraty i okna podobne do tych domowych :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na parenascie wlaman w przeciagu ostatnich lat agencja nie pomogla ani razu ;) Choc przydali sie bo przynajmniej ciotke w nocy budzili ze byl wlam i ze ma sie zjawic ;) A kiosk ma za zabezpieczenie naprawde solidne kraty i okna podobne do tych domowych :)

 

Też miałam włamanie do baru.

Nic nie pomogło.

;)

 

Co do rynien :

ja mam Marley.

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Queene,

Ty wysyłałaś tego maila z listą lamp do Eweliny ???

Rozmawiałyśmy wczoraj, mówiła, że nic nie dostała... ale obawia się, że mogła niechcący skasować...

 

sprawdziłam....sie nie wysłało....ale w sumie dobrze bo jeszcze mi sie koncepcja zmieniła więc poprawię i zaraz wysyłam :D

 

 

a co do agencji ochrony - jakoś wole liczyc na siebie...i sąsiadów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak myslałam ze wiekszosc na rynny z Marley postawiła - podobno najlepsze :)

 

to teraz dylemat miedzy Marley a rynnami alum. :(

 

obawy:

Marley- plastki PODOBNO szczela/pyka przy zmianie temp.

rynny alum. - hałas przy przepływie wody :/

 

Mam Marleya i sa OK! Pykania nie uslyszysz - glosniej Ci beda okna pykac przy zmianach temperatur - im ciemniejsze tym pykanie glosniejsze :-) U mnie wystarczy ze w lato slonce zajdzie za chmure i momentalnie wszystkie pykaja. Wyjdzie zza chmury i to samo ;) Byc moze rynny robia to samo ale tego przeciez nie uslyszysz. Wszystko jest na uszczelkach wiec sobie moze pracowac :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A efekty tej ciężkiej i mozolnej pracy takie :

 

 

http://images46.fotosik.pl/1002/492654867449c49dgen.jpg

 

 

http://images45.fotosik.pl/1045/75bb2b51cd494139gen.jpg

 

 

:):):)

 

Noooo trawke masz cudo :) Mojej daleeeeeeeeeko do takiej ale szczerze mowiac to ja zaniedbalem najwazniejszy etap czyli piaskowanie + zglebogryzarkowanie przed sianiem - taki napalony bylem zeby juz siac :) Teraz mam wiecej zabawy zeby doprowadzic ja do takiego stanu jak Twoja. Ale tez moj grunt to byla w wiekszosci glina, miejscami przemieszana z bardziej czarna glina ;-) Ze dwa sezony jeszcze mnie czekaja z wertykulacja na wiosne i na jesien plus regularne nawozenie, zebym mial takie cudo w ogrodku! A tez szczerze mowiac troche mi szkoda roboty poki nie zrobie projektu zagospodarowania tego terenu - polowa trawy pewnie pojdzie w niepamiec, wiec po co sie meczyc i wydawac kupe kasy na jej pielegnacje jak za rok czy dwa bedzie tam np. utwardzony chodnik ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...