Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

RYBNIK !!!! chyba też tu budujecie


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 34,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mea

    3735

  • DagaAdam

    3628

  • queene

    2053

  • MaciekKamila

    1087

Najaktywniejsi w wątku

Adam ja Cię proszę,motocykle.U nas ostatnio rozmowy,że jak młody będzie miał na koniec roku 5 i 4 to stary kupi mu skuter.Już się boję....

 

Spoko, byle z blokada vmaxa coby nie przeginal :) Ja swojemu (jak go bede mial) kupie na poczatek MOTORYNKE ROMET (jak jeszcze sie jakis jezdzacy egzemplarz znajdzie). Sam od takiej zaczynalem - tym sobie ciezko zrobic krzywde, szczegolnie jak bedzie popylal na poczatku po polach :) :) :) No ale ja w sumie nie wiem ile ten Twoj mlody ma lat :)

 

PS. jak go ciagnie do dwoch kolek to lepiej niech zacznie od skutera niz mialby Ci w wieku 18-tu lat oswiadczyc: mamo kupilem sobie yamaszke R1, jedyne 150 koni i mozna ja na kolo postawic nawet przy 200km/h. POKAZE CI! :p :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe :) :)

 

Najlepsze to sa i tak motocykle! Jezdzi ktos z Was ? :)

 

jeżdżę...............................po motocyklistach

nie lubię widzieć ich w lusterku bo nigdy nie wiem z której strony mnie wyprzedzi, generalnie jestem anty i nigdy nie kupię go mojemu synowi, skuterek ok ale zaden scigacz

na szczęście póki co woli gokarty :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Spoko, byle z blokada vmaxa coby nie przeginal :)

Nie wiem czy tak spoko,znajomy 12-latek zabił się na motorynce (tej rodem z PRL w 80-tych latach).

Powiedziałem,że mój młody nigdy nie dostanie skutera czy motoru.

Znając siebie to też długo bym nie jeździł ścigaczem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżdżę...............................po motocyklistach

nie lubię widzieć ich w lusterku bo nigdy nie wiem z której strony mnie wyprzedzi, generalnie jestem anty i nigdy nie kupię go mojemu synowi, skuterek ok ale zaden scigacz

 

Jak nie chcesz zeby jezdzil to nie kupuj mu nawet skutera :) Jak go wciagnie to nie ma byka - predzej czy pozniej sobie moturka sprawi. Niekoniecznie scigacza, mi sie obudowane plastiki tez nie podobaja. Lubie naked-bike'i stylizowane na street fightery :-) Chwilowo niestety motura nie mam bo wszystko wpakowalem w budowe.. Ale juz niebawem, juz niebawem... Kaski czekaja :-)

 

BTW. Moja zonka jeszcze pare lat temu tez byla anty, a ostatnio mi powiedziala ze sobie zrobi prawko A i kupi moto :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy tak spoko,znajomy 12-latek zabił się na motorynce (tej rodem z PRL w 80-tych latach).

Powiedziałem,że mój młody nigdy nie dostanie skutera czy motoru.

 

Coz - jeden sie zabije na motorynce, a innemu cegla na leb spadnie przy budowie domu ;) Nie ma co generalizowac. Odsetek wypadkow wsrod motocyklistow jest zdecydowanie nizszy niz wsrod samochodziarzy. Choc odsetek smiertelnych wsrod tych wypadkow jest juz niestety wyzszy - ale nie dziwota :)

 

PS. dziadek mojej zonki (no prawie dziadek ale mniejsza z tym) zginal na budowie przy betoniarce (co ciekawe TEJ SAMEJ ktora ja postawilem swoja chate!) porazony pradem. Czyli statystyka poki co pokazuje ze ryzyko wypadku na motocyklu jest takie same co przy budowie domu. Wiec - strzez sie! :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My malowalismy lazurą 3V3... polecał nam ją nasz dekarz.

Mamy nadbitkę więc na dachu jest już ponad rok,mam nadzieję że nie będzie trzeba za często malować,póki co hyba wszystko z nia w porządku;)...co moge o niej powiedziec ,to tyle że malowało się nią dobrze.

 

My jestesmy juz po przeprowadzce,choć prace na zewnątrz jeszcze trwają i nadal czekamy na drzwi wewnetrzne.

Mielismy własny transport(kolega ma ciężarówkę) spakowalismy się na raz,ale 3godziny z 4ego piętra znosilismy graty(masakra).Wniesienie do domu zajeło na szczęście pół godzinki :).Mimo że od przeprowadzki minęło 3 tygodnie jeszcze nie wyszłam z kartonów.

 

Ja malowałem deski na nadbitkę Duluxem. Mam w tej chwili od jakichś 6 lat płot pomalowany duluxem i parę rzeczy wewnątrz obecnego domu, stąd wybór. Płot do tej pory wygląda dobrze, a drewno wewnątrz po wielu latach praktycznie nie zmienio się.

Przed pomalowanie duluxem malowałem lakierem bezbarwnym, bodajże drewnochronem. Potem 2 warstwy lakierobejcą i powinien być spokój.

 

Moi znajomi mają nadbitkę malowaną 7 lat temu 3V3 i też są zadowoleni. Nie wygląda już tak idealnie ale nie musieli jej do tej pory odnawiać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyskusja o autach zawsze jest fascynująca. I tak wszystko zależy od szczęścia, a w świeci panują stereotypy często nieprawdziwe. Lepiej mieć w odwodzie parę złotych na naprawy niespodziewane :-) No i unikać współczesnych diesli jeśli nie robi się po 30-40tyś rocznie.

 

Ja mam pytanie pilne. Kto w okolicy myślicie będzie miał na wystawie płytki klinkierowe z CRH takie narożne? No albo na składzie :-) Budozbyt mnie zrobił w konia mówiąc że mi ściągnie je w 5 dni a zrobiło się 3 tygodnie, potrzebuje choć jedną na wzór żeby zostawić na rogu. A może ktoś z was ma? generalnie to szukam Wega N jakby komu zostało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam pytanie pilne. Kto w okolicy myślicie będzie miał na wystawie płytki klinkierowe z CRH takie narożne? No albo na składzie :-) Budozbyt mnie zrobił w konia mówiąc że mi ściągnie je w 5 dni a zrobiło się 3 tygodnie, potrzebuje choć jedną na wzór żeby zostawić na rogu. A może ktoś z was ma? generalnie to szukam Wega N jakby komu zostało.

 

http://www.klinkier.pl/siec-sprzedazy-2.php

 

Ktos na pewno bedzie mial :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyskusja o autach zawsze jest fascynująca. I tak wszystko zależy od szczęścia, a w świeci panują stereotypy często nieprawdziwe. Lepiej mieć w odwodzie parę złotych na naprawy niespodziewane :-) No i unikać współczesnych diesli jeśli nie robi się po 30-40tyś rocznie.

 

Agreston,

nie załamuj mnie, a czemu nie diesla ???

:(

 

Kurka, ja właśnie o dieslu myślę....

:o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale się rozpisaliście, po całym weekendzie trzeba nadrabiać;P

 

U nas tynkarze skończyli - tzn. prawie, mają jeszcze wrócić na kilka poprawek.

Teraz to wszystko ogarnąć (czyt. posprzątać) i zabieramy się za układanie styropianu.

 

Mam pytanko - jak załatwia się sprawę w wodociągach rybnickich z przeniesieniem licznika? Tzn. przenieśliśmy już licznik ze studzienki tymczasowej do budynku i chyba trzeba teraz im to zgłosić? Potrzebne są jakieś papierki, czy wystarczy telefon?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanko - jak załatwia się sprawę w wodociągach rybnickich z przeniesieniem licznika? Tzn. przenieśliśmy już licznik ze studzienki tymczasowej do budynku i chyba trzeba teraz im to zgłosić? Potrzebne są jakieś papierki, czy wystarczy telefon?

Jesli to zrobiliscie sami to sie nie przyznawaj jak bedziecie skladac papiery o przeniesienie (bo to nielegalne ale juz sami instalatorzy z PWiK'a sie nie czepiaja) i chyba musi to podpisac ktos z uprawnieniami jak mnie pamiec nie myli

BTW AGA Yariska, mazda 3 w gazie i jezdzisz za darmo ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do aut to zwolennikiem stereotypów nie jestem, ale moja żona w tym roku sprzedała citroena Pluriela po 2,5 roku jeżdżenia. To takie b. ładne kobiece cabrio z elektrycznym dachem, ale z awariami elektroniki (i nie tylko) nie mógł sobie poradzić nawet autoryzowany serwis. I te koszty napraw! Dzień sprzedaży był dla nas bardzo szczęśliwym dniem.:)

To było jak dotąd jedyne francuskie autko które mieliśmy i chyba ostatnie...

Choć jak komuś zależy by mieć niepowtarzalny samochód do 20tys. to Pluriel np. z 2004r. może być jedną z opcji. Queene jako zwolenniczka citroenów pewnie potwierdzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agreston,

nie załamuj mnie, a czemu nie diesla ???

:(

 

Kurka, ja właśnie o dieslu myślę....

:o

 

Do miasta lepsza mala benzyna. Zdecydowanie. A jezeli juz diesel to bez turbiny. Ja dlatego wzialem silnik SDI - nie do zajechania, male spalanie i nie ma w nim co pasc. Diesle z turbinami to b. skomplikowane silniki z systemami podcisnieniowymi - wieloma zaworami, czujnikami elektronicznymi. No i o turbinke trzeba dbac, a przy jezdzeniu w cyklu miejskim poprostu sie nie da. Predzej czy pozniej czeka Cie remont turbinki (600-1000 pln), sam przez to przechodzilem i kiedys ze znajomymi robilismy "podsumowanie" to KAZDY kto jezdzil turbo dieslem mial remont turbinki, bez wzgledu na marke - ford mondeo tdci, mercedes C, octavia 1,9TDI, bmw 320d, golfiarz 1,9TDI i jeszcze pare innych (naliczylismy ich ponad 10 ;-) Kolejna typowa uzytkowa wada - diesle dluzej sie rozgrzewaja, w zime jak wyjedziesz - zanim zacznie leciec cieple z nawiewu to juz bedziesz na miejscu ;) Drozsze w naprawie i zakupie.

 

Do miasta i do malego autka lepsza benzyna! No chyba ze uda Ci sie znalezc cos bez turbinki jak wspomniane wczesniej SDI, tyle ze nie wiem kto procz VW robi takie silniki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...