Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

RYBNIK !!!! chyba też tu budujecie


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 34,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mea

    3735

  • DagaAdam

    3628

  • queene

    2053

  • MaciekKamila

    1087

Najaktywniejsi w wątku

Agreston,

nie załamuj mnie, a czemu nie diesla ???

:(

 

Kurka, ja właśnie o dieslu myślę....

:o

 

No kurcze jak to dlaczego. W perspektywie przebiegu od 100-200tyś masz niemal na 100% regenerację wtrysków (kwota 2-6tyś lekko), wymianę dwumasy (3tyś) i turbiny (1-1,5tyś regeneracja). Oczywiście może udać się jeździć bez tego ale równie dobrze możesz trafić na jakis nowy patent drogi jak cholera. A producencji zapewniają w tym temacie full atrakcji. czasem jeździsz jak duren np. z kopcącymi wtryskami i po naprawie się okazuje że ci auto pali 1,5l na 100 mniej... Ogólnie jak nie jeździsz bardzo dużo to benzyna po prostu jest spokojniejsza i tańsza w perspektywie 3-4 lat eksloatacji. Będziesz do diesla lała tylko paliwa ultimate? Będizesz chłodzić turbinę minutę przed zgaszeniem po forsownej jeździe? jesli nie wiesz nawet o czym mówię nie kupuj diesla. BTW że też producenji jak subaru nie pwadli jeszcze na to żeby samoczynnie chlodzić turbinę przed zgaszeniem jeśli ta jest przegrzana... pewnie wpadli ale wolą żebyśmy ją wykończyli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oooooo, fajowa, Adaś !

Podoba mi się.

:)

 

Co do tych diesli i rady Agrestona - dostałam bardzo wyczerpującego maila z objaśnieniami na ten tamet i fakt : nie opłaca się kupować diesla w moim przypadku.

Tylko dla tych co jeżdzą sporo - minimum 30 tys. km rocznie. Ci co jeżdżą mniej - nie wyrobią na naprawy i takie tam.

 

Ja tyle nie jeżdżę.

Czyli benzyna będzie. Przynajmniej jeden konkret już mam.

;)

 

 

Ehh, gadanie. Moja żona miała na miasto Clio 1.5 dci, cichutki dieselek, palił 4 litry na setkę, bezawaryjny silnik, na koniec uratował nam życie, jak przy 100 km\h wystrzeliła lewa przednia opona.

Każdy chwali to co ma, ale prawda jest jedna - jak auto jest zadbane to nie będzie zawodzić.

Wśród moich znajomych i moich aut, był dci Renówki, JTD w Lybrze, JTD w Alfie 156, TDI w Golfie IV i TDI w Fabii, teraz jest w rodzinie Avensis z DiD i w żadnym turbina ani wtryski nie padły, mimo iż znakomita część tych aut na codzień robi kilka km po mieście.

Jak dbasz, tak masz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehh, gadanie. Moja żona miała na miasto Clio 1.5 dci, cichutki dieselek, palił 4 litry na setkę, bezawaryjny silnik, na koniec uratował nam życie, jak przy 100 km\h wystrzeliła lewa przednia opona.

Każdy chwali to co ma, ale prawda jest jedna - jak auto jest zadbane to nie będzie zawodzić.

Wśród moich znajomych i moich aut, był dci Renówki, JTD w Lybrze, JTD w Alfie 156, TDI w Golfie IV i TDI w Fabii, teraz jest w rodzinie Avensis z DiD i w żadnym turbina ani wtryski nie padły, mimo iż znakomita część tych aut na codzień robi kilka km po mieście.

Jak dbasz, tak masz.

 

Gdybys nie wspomnial o Alfie to bym Ci normalnie byl sklonny w to wszystko uwierzyc :) :) :) Ale wyrazenie "ALFA ROMEO" i "bezawaryjne" sa w slowniku jak A i Ż :D

 

A tak powaznie -> napisz lepiej ile zona zrobila kkm tym Clio i jaki to mialo przebieg jak kupowaliscie, bo co innego zrobic 10kkm nowym autem przez np. 5 lat, a co innego robic 20kkm autem za 20k pln rok do roku! Dopiero wtedy wychodzi ktore sie psuje i ile kosztuja czesci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szynek wiesz juz jak z twoja kopareczka ??

bo Aga zrobila juz pierwsza czesc projektu ale na druga to czekamy na ciebie i przekopanie mojej skarpy !!

 

Pomalu konczymy na koksowni i bedziemy sie wynosic na Rydultowy, a stamtad nie bedzie juz zadnego problemu zeby ja zabrac - na poludnie, weekend lub ew. caly dzien bo czasem zdarzaja sie "technologiczne" przestoje i sa dni gdzie nie ma tam wogole roboty :) Mowa byla do konca tygodnia na koksowni, bo w rydultowach juz koncza grubsze roboty ziemne. Pamietam o Tobie - jak tylko bedzie mozna to sie odezwe :)

 

Ja tez w koncu musze u siebie skonczyc dolne zrodlo - pompe ciepla mam juz zamowiona - w tym roku czeka mnie pierwszy sezon grzewczy (no moge sie spoznic bo poczekam jeszcze z 2 m-ce na nia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No kurcze jak to dlaczego. W perspektywie przebiegu od 100-200tyś masz niemal na 100% regenerację wtrysków (kwota 2-6tyś lekko), wymianę dwumasy (3tyś) i turbiny (1-1,5tyś regeneracja). Oczywiście może udać się jeździć bez tego ale równie dobrze możesz trafić na jakis nowy patent drogi jak cholera. A producencji zapewniają w tym temacie full atrakcji. czasem jeździsz jak duren np. z kopcącymi wtryskami i po naprawie się okazuje że ci auto pali 1,5l na 100 mniej... Ogólnie jak nie jeździsz bardzo dużo to benzyna po prostu jest spokojniejsza i tańsza w perspektywie 3-4 lat eksloatacji. Będziesz do diesla lała tylko paliwa ultimate? Będizesz chłodzić turbinę minutę przed zgaszeniem po forsownej jeździe? jesli nie wiesz nawet o czym mówię nie kupuj diesla. BTW że też producenji jak subaru nie pwadli jeszcze na to żeby samoczynnie chlodzić turbinę przed zgaszeniem jeśli ta jest przegrzana... pewnie wpadli ale wolą żebyśmy ją wykończyli.

 

Dla mnie zbyt ogólnie, benzyny też mają turbinke i nawet dwie i nie wiem ile jeszcze ale wiem że też trzeba chłodzić

 

Psuje się każdy, pytanie tylko kiedy :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybys nie wspomnial o Alfie to bym Ci normalnie byl sklonny w to wszystko uwierzyc :) :) :) Ale wyrazenie "ALFA ROMEO" i "bezawaryjne" sa w slowniku jak A i Ż :D

 

A tak powaznie -> napisz lepiej ile zona zrobila kkm tym Clio i jaki to mialo przebieg jak kupowaliscie, bo co innego zrobic 10kkm nowym autem przez np. 5 lat, a co innego robic 20kkm autem za 20k pln rok do roku! Dopiero wtedy wychodzi ktore sie psuje i ile kosztuja czesci.

 

Clio kupiliśmy z przebiegiem 109 kkm i w rok dobiliśmy do 134 kkm. Potem autko się skasowało.

 

Jak go kupowaliśmy miał 9 lat. Jeździł głównie po Rybniku i Gliwicach, kilometrów nabił na wycieczkach typu objazd Włoch, czy weekendowe wypady do Wiednia, Budapesztu...

 

Jedyne co się psuło to kontrolka poduszki powietrznej - standard, kostka jest pod fotelem kierowcy, ale jak sam ją zaizolowałem to przestała, oraz padające żarówki, praktycznie raz na dwa miesiące max szła jedna.

 

Technicznie bez zarzutu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Gdybys nie wspomnial o Alfie to bym Ci normalnie byl sklonny w to wszystko uwierzyc :) :) :) Ale wyrazenie "ALFA ROMEO" i "bezawaryjne" sa w slowniku jak A i Ż :D

No bez przesady,przez 5 lat,prawie 60tys.km i zero awarii.To gdzie ta awaryjność ?

P.S.

Wczoraj kupiłem żonie Stilo 3d też w jtd,także włoszczyzna górą :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...