RYBNIK !!!! chyba też tu budujecie

[DagaAdam]

Adam,ale ja się domem nie stresuję.Tzn.może tylko tym,żeby w nim było chociaż 5 minut czysto.Na okrągło latam na odkurzaczu i ze ścierą,a moje dzieci mają to głęboko gdzieś.Dwa lata temu nic nie stwierdzono,mimo,że przebadali mnie od góry do dołu.Tabletki biorę na stałe.

 

To moze jednak nerwy? Te uczucie ze nie mozesz wziasc tchu - w ktorym miejscu wystepuje? W gardle (robi Ci sie "gul"?) czy raczej nizej gdzies w klatce piersiowej? Pare lat temu przechodzilem mala nerwice i m.in. objawem jest wlasnie uczucie ze sie dusisz i nie mozesz oddychac. Acz lepiej sie zbadac bo to przeciez moze byc zupelnie co innego!

[mea]

Tak się nazywa mea tak??

 

tam jest przychodnia gdzie sa dyzury nocne i weekendowe ... jedz bo w szpitalu cie nei przyjma

[GabrysiaBP]

Adam a skąd wiesz,że miałeś nerwice??Jak to stwierdzić,w sumie już wielu lekarzom mówiłam,że jestem nerwus,kur.....lecą u mnie co chwilę,ale jakoś nikt się tym zbytnio nie przejął,nigdzie mnie nie pokierował i nie wiem gdzie z tym iść.Dobre rady typu"wyluzuj","nie przejmuj się tak wszystkim" na mnie nie działają.To jest coś nad czym pracuję,ale jest silniejsze ode mnie i nie potrafię tego zmienić.

Mea dzięki,na razie idę się okąpać i spróbuję się położyć,jak nie będę umiała zasnąć to zadzwonię zapytać na pogotowie co poradzą.

[queene]

jestem jestem, z doskoku, usiłuje sprzątać

rozpaliłam w kominku i tak sobie siedze i sie usmiecham http://emotikona.pl/emotikony/pic/0dance3.gif

[DagaAdam]

Adam a skąd wiesz,że miałeś nerwice??Jak to stwierdzić,w sumie już wielu lekarzom mówiłam,że jestem nerwus,kur.....lecą u mnie co chwilę,ale jakoś nikt się tym zbytnio nie przejął,nigdzie mnie nie pokierował i nie wiem gdzie z tym iść.Dobre rady typu"wyluzuj","nie przejmuj się tak wszystkim" na mnie nie działają.To jest coś nad czym pracuję,ale jest silniejsze ode mnie i nie potrafię tego zmienić.

Mea dzięki,na razie idę się okąpać i spróbuję się położyć,jak nie będę umiała zasnąć to zadzwonię zapytać na pogotowie co poradzą.

 

Nerwic jest kilka rodzai. Ja mialem odmiane lekowej -> nikomu nie polecam! A jak poznac? Lekowa bardzo latwo poznac - wyobraz sobie najgorszy koszmar jaki w zyciu przezylas i przypomnij sobie jak sie wtedy balas i co czulas. Pomnoz to przez 10 i to jest typowy objaw nerwicy lekowej - srednio co drugi, trzeci dzien po 2-3h Ale typowym wspolnym objawem jest wlasnie uczucie ze sie dusisz i tego "gula" w gardle. Pocieszajace jest ze nikt od nerwicy nie umarl i nigdy sie nie udusil Acz dlugo utrzymujaca sie nerwica to duzy stres, a wiadomo ze organizm w ciaglym stresie szybko niszczeje. Serducho szybciej wysiada etc.

 

Jak leczyc? Mozna lekami ale one wszystkie sa bardzo silnie uzalezniajace i ja nic nie bralem (typowe to prozac, lorafen i podobne). Jak pojdziesz do lekarza i stwierdzi nerwice to Ci kaze isc do psychologa, a ten zaproponuje leczenie grupowe - komedia gdzie ludzie siedza w koleczku i kazdy sie zwierza ze swoich problemow - jak w telewizji Ja bylem raz i spieprzalem stamtad czym predzej Ostatecznie wyleczylem sie sam -> zmiana trybu zycia!! Regularne spanie, regularne zarcie. Ja ta nerwice przechodzilem jak mialem 20 pare lat i rozkrecajaca sie firme w ktorej czasem byla naprawde niezla nerwowka, za bardzo sie wszystkim przejmowalem, a moze jeszcze nie bylem dojrzaly do tego (w koncu jak inni robili biby w akademikach to ja musialem juz walczyc z ZUS, US, KPiR i innymi cudami

[DagaAdam]

jestem jestem, z doskoku, usiłuje sprzątać

rozpaliłam w kominku i tak sobie siedze i sie usmiecham http://emotikona.pl/emotikony/pic/0dance3.gif

 

Tak wogole to spoznione gratulki Szybko Wam to poszlo - jak bralem ten styro to jeszcze sporo brakowalo zeby sie wprowadzic.. Ja jeszcze styro nie rozlozylem po podlogach a Wy juz mieszkacie ;D

[mea]

Tak wogole to spoznione gratulki Szybko Wam to poszlo - jak bralem ten styro to jeszcze sporo brakowalo zeby sie wprowadzic.. Ja jeszcze styro nie rozlozylem po podlogach a Wy juz mieszkacie ;D

 

wiesz szynka - teraz troche zwojnia bo juz mieszkaja

[queene]

ja od pol roku wiedzialam ze przelom wrzesnia i pazdziernika to jest to

nikt mi nie wierzył, prognozowali swieta...a ja i tak postawiłam na swoim

[mea]

zadam tu to samo pytanie co do queene pisalam ... nie zostalo komus jakiejs jasnobrazowej czy bezowej farby ?? potrzebuje cos do brazow na jedna niewielka scianke i moze komus z pol wiaderka sie ostalo

[mea]

ja od pol roku wiedzialam ze przelom wrzesnia i pazdziernika to jest to

nikt mi nie wierzył, prognozowali swieta...a ja i tak postawiłam na swoim

 

mi teraz ciezko stawiac na swoim jak sama nic zrobic nie moge ... ale ten poczatek grudnia chyba nadal jest realny !!

[agreston]

ja sie na picie zapisuje !!!

 

co mozna pic bedac na antybiotykach ?? hmm jak bym nie wziela heparyny to moze mialabym wytlumaczenie do picia - pati potwierdz kiedy strzelamy korkami !!!

 

 

acha zapomnialabym

 

Aga

och, ach ech ...

 

Mea heparyna to nie antybiotyk tylko ogranicznik krzepnięcia krwi. Swoją drogą pilnuj tego i bierz regularnie to poważna sprawa. Z alkoholem absolutnie nie można mieszać bo można się przekręcić.

[qqq]

http://www.empikfoto.pl/albumy50/348072/1314377/previews/44503384_003.jpg

 

obiecałam foty czerwonej bramy, o ile jeszcze ktokolwiek pamięta - to daję

słuchajcie, Pan Adam - tutejszy, forumowy - od tynków, to dobrze robi? nie nawala terminowo?

[queene]

zadam tu to samo pytanie co do queene pisalam ... nie zostalo komus jakiejs jasnobrazowej czy bezowej farby ?? potrzebuje cos do brazow na jedna niewielka scianke i moze komus z pol wiaderka sie ostalo

 

nie uzywałam takiej

 

a wlasnie pomysł z czerwonym upadł...sorry za zamieszanie

[qqq]

nie, no muszę to napisać

jakie cudne szczeniaczki!!!!!

i gratulacje pierwswzych nocy na swoim

ech, my mam nadzieję koło lipca...

[mea]

Mea heparyna to nie antybiotyk tylko ogranicznik krzepnięcia krwi. Swoją drogą pilnuj tego i bierz regularnie to poważna sprawa. Z alkoholem absolutnie nie można mieszać bo można się przekręcić.

 

tak tez wyczytalam i poprzestalam na wodzie mineralnej ... a swoja droga dlugo ja brales ?? ja mam narazie na 20 dni a brzucho sine jak by mnie kto prał !!!

a z antybiotykow biore amoksycyline wiec tez lipa ...

[mea]

http://www.empikfoto.pl/albumy50/348072/1314377/previews/44503384_003.jpg

 

obiecałam foty czerwonej bramy, o ile jeszcze ktokolwiek pamięta - to daję

słuchajcie, Pan Adam - tutejszy, forumowy - od tynków, to dobrze robi? nie nawala terminowo?

 

dobrze nie dobrze ... rzecz gustu ... jeden powazny feler na schodach poprawiali ... a ze sufity uciekaja, kat prosty to czasem abstrakcja ... darowalam ... i tak zauwazy to tylko ten kto sie czepia ... ale jak by ci sie z tej ekipy trafil Pan Franek TO GO CHLOPIE PILNUJ I KUP RELANIUM ja przy nim pierdolca dostawalam !!! za to pan Andrzej - oaza spokoju ... i ogolnie chyba dokladniej robil od swojego kolegi

 

od formalnosci jest Adam i Sylwek - ja po 100 kroc wole rozmawiac z Adamem ale to rzecz gustu

 

ps publikowane opinie sa subiektywna ocena inwestora - prosze mnie sdami nie straszyc /bo pan sylwek czyta forum wiec wolalam dodac :)/

[halina46]

Queene, gratuluję i życzę samych szczęśliwych momentów w wymarzonym domku. Oby szczęście Was nie opuszczało i żyło się Wam dostatnio.

 

Aga- szczeniaki słodziuchne , że aż się chce poprzytulać toto........

 

Kochani, szukam sprawdzonej ekipy do dachu. Kto może polecić? Czy 70 zl/m2 pokrycia dachowego (robocizna) to dużo? Kto Wam robił, i czy jesteście zadowoleni? Zapodajcie jakieś namiary proszę.

[mea]

Queene, gratuluję i życzę samych szczęśliwych momentów w wymarzonym domku. Oby szczęście Was nie opuszczało i żyło się Wam dostatnio.

 

Aga- szczeniaki słodziuchne , że aż się chce poprzytulać toto........

 

Kochani, szukam sprawdzonej ekipy do dachu. Kto może polecić? Czy 70 zl/m2 pokrycia dachowego (robocizna) to dużo? Kto Wam robił, i czy jesteście zadowoleni? Zapodajcie jakieś namiary proszę.

 

namiary na naszych sa w watku namiarowym ...ja zima placilam 55 zl/m2 robocizny plus dodatkowo nadbitka ... ale wiem ze moj dekarz teraz kolo 70 bierze wiec pewnie to aka standardowa cena

[rutino78]

witam i po kolei jadę:

 

stemple kupię

 

na jakim etapie robiliście reku? ja myślałem że to już, a im jedno, czy będą strop dziurawić czy nie.

Poddasze nieogrzewane=okropnie drogie rury wentylacyjne z grubym ociepleniem. Czy można to jakos ominąc?

 

ile może kosztować metr kwadratowy ogrzewania podłogowego?

Podobno dziś w nocy coś o nadprożach żonie gadałem

[halina46]

Dzięki mea, powrotu do sprawności życzę. Zdrówko ważna rzecz:)