Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

RYBNIK !!!! chyba też tu budujecie


Recommended Posts

Queene - oddychaj :))

 

Ja się nie nakręcam, nie przekonuję do moich poglądów, każdy według siebie

przyjmuję argumenty różne ale i tak wybieram to co MI najbardziej odpowiada, wszelkie za i przeciw.

 

Mnie zniechęca między innymi do WM, czyszczenie, strach przed mikrobami , koszt wentylowania nawet minimalny

a przede wszystkim - to najważniejsze - moje przyzwyczajenie do snu przy otwartym oknie, a to jakby druga natura.

No otwieram okno przed snem nawet jak jest -30 .

 

Tak samo szanuje decyzje ludzi ,którzy nie mają kominka, ja mam bo kocham ogień ( przy okazji mam ciepło) w nowym domu we wszystkich pomieszczeniach - to też przyzwyczajenie - wieczorkiem musi się palić ogień, od patrzenia mi ciepło.

Ale nie przekonuję do tego rozwiązania nikogo, bo każdy inaczej to widzi.

 

I dużo rzeczy mam albo nie mam, a naczytałam się, że hoho - wybory, każdy z nas je czyni i ponosi konsekwencje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 34,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mea

    3735

  • DagaAdam

    3628

  • queene

    2053

  • MaciekKamila

    1087

Najaktywniejsi w wątku

Przychodzę ze wsparciem.

;)

 

E tam, ja też mam grawitacyjną i żyję.

Nie mam grzyba ani wilgoci.

Ale taką podjęłam decyzję i tyle, a te 10 tys. to ja osobiście wolałabym wydać na przykład na zarąbistą łazieneczkę albo gąszcz eksluzywnych roślinek.

;)

 

(... ) moje przyzwyczajenie do snu przy otwartym oknie, a to jakby druga natura.

No otwieram okno przed snem nawet jak jest -30 .

 

Ja też - całe życie śpię przy otwartym oknie. ;)

Tylko wtedy naprawdę się wyśpię i rano ładnie wyglądam.

Tzn. moja cera.

:lol:

 

I też kocham kominek.

:)

 

Co do sadzenia : jeszcze spokojnie można sadzić. :yes:

Przymrozki to tylko przymrozki, trwają zaledwie kilka godzin i potem ocieplenie.

Sadzić nie można wtedy kiedy ziemia już jest wyraźnie zamarznięta na głębokość ładnych kilku centrymetrów.

A do tego trzeba kilku - kilkunastu dni porządnych mrozów.

Więc sadzić jeszcze ile się da.

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość adiqq
oddycham :D moim czystym komfortowym świeżym powietrzem w domu :D

 

ja też oddycham moim czystym komfortowym powietrzem

uparliście się na te 10tyś....można taniej zrobić, Adam jest tego przykładem.

Nie trzeba brać tez rekuperatora za 7tys, można podłączyć np. Lune dospela za 1,5tys - do małego domu wystarczy,lub Optimal Dospel za 4,1tys do domów większych. Wybór jest ogromny

Kominy też trochę kosztują....

 

a swoją drogą nie wyobrażam sobie spać przy otwartm oknie, teraz, a co dopiero jak będzie większy minus....

i jak sobie pomyślę ile przez taką noc ciepła ucieka, to mi się słabo robi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszecie o 10k pln na wentylacje mechaniczna - a mnie ona kosztowala ~3k pln bo zrezygnowalem z DWOCH kominow (kazdy minimum 2,5k pln), zrezygnowalem z osmiu nawiewnikow w oknach dachowych (mam fakro FTS, a nie FTS-V) - 1k pln, zrezygnowalem ze standardowych nawiewnikow przy oknach - pare stowek. Reku kosztowal 6,5k pln, rury i inne bzdury do montazu - 2,5k pln - suma 9k pln, montaz oczywiscie samemu ;) Nieposiadaczy, a mieszkajacych i tak juz sie nie przekona ale kto jeszcze jest PRZED - ja bardzo jednak mechaniczna polecam! :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uparliście się na te 10tyś....można taniej zrobić, Adam jest tego przykładem.

 

a swoją drogą nie wyobrażam sobie spać przy otwartm oknie, teraz, a co dopiero jak będzie większy minus....

i jak sobie pomyślę ile przez taką noc ciepła ucieka, to mi się słabo robi ;)

 

a Ty sie uparłeś że to sprawa kosztu reku...z tego co wywnioskowałąm to koszt nie ma tu nic do rzeczy, przynajmniej u mnie i u Ewus chyba tez, nie wiem jak z resztą ale nic mi do tego ;)

 

generalnie - różnice poglądów co do "czystego" powietrza i kosztów związanych z "uciekaniem" ciepła nie do pogodzenia, każdy zrobił jak chciał i jest zadowolony :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość adiqq
a Ty sie uparłeś że to sprawa kosztu reku...z tego co wywnioskowałąm to koszt nie ma tu nic do rzeczy, przynajmniej u mnie i u Ewus chyba tez, nie wiem jak z resztą ale nic mi do tego ;)

 

generalnie - różnice poglądów co do "czystego" powietrza i kosztów związanych z "uciekaniem" ciepła nie do pogodzenia, każdy zrobił jak chciał i jest zadowolony :)

 

w waszych przypadkach akurat nie, to prawda. Ale znam co najmniej kilka osób, które zrezygnowały ze względu na koszty.

Najważniejsze zeby użytkownik domu był zadowolony...pewnie że tak...ale pogadać zawsze mozna ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość adiqq
a tak z innej beczki - dostałem oferte z banku, w którym mam kredyt hipoteczny (nie na dom, inny) - zaproponowali mi przewalutowanie tego kredytu z PLN na Euro na 2 lata z opcją przedłużenia na 4, bez żadnych kosztów, z zachowaniem marży z kredytu złotowego, po tych 2 latach za darmo mi przewalutują z powrotem na PLN i obniżą marżę o 0,25...rata spadnie mi o 140zł...normalnie same plusy...tylko ja się zastanawiam, gdzie tkwi haczyk?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a tak z innej beczki - dostałem oferte z banku, w którym mam kredyt hipoteczny (nie na dom, inny) - zaproponowali mi przewalutowanie tego kredytu z PLN na Euro na 2 lata z opcją przedłużenia na 4, bez żadnych kosztów, z zachowaniem marży z kredytu złotowego, po tych 2 latach za darmo mi przewalutują z powrotem na PLN i obniżą marżę o 0,25...rata spadnie mi o 140zł...normalnie same plusy...tylko ja się zastanawiam, gdzie tkwi haczyk?

 

Bez kosztow ale na pewno ze spreadem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość adiqq

korzyści:

zaoszczędzenie na niższej racie ok. 3,73% kwoty kredytu przez 2 lata

Zysk na szybszej spłacie kapitału w 2 lata – 1,68%

Zysk na niższej marży w pozostałym okresie kredytowania – ok. 5,42%

Zysk na prawdopodobnym umocnieniu się PLN.

 

Kosztem dla Państwa, a co za tym idzie korzyścią dla banku jest: koszt spreadu między kursem kupna waluty, a średnim kursem NBP (kursy są na stronie banku) oraz ewentualne ryzyko osłabienia się kursu PLN wobec EUR po 2 – 4 latach, co z uwagi na dzisiejszy dość wysoki kurs EUR, jest mniejszym ryzykiem.

spread na dzień dzisiejszy wynosi 42,5gr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość adiqq
Czyli jak masz kredyt na 200 tys pln, a eur przyjac 4,3 pln =~ 46500 eur czyli spread = 20 tys pln ? Razy dwa bo za 2-4 lata przewalutujesz znowu ? Nie widze zysku procz 40 tys straty ;)

 

troche zle policzyles, bo teraz przewalutuja po kursie 4,0 a za 2 lata po kursie 4,425 - czyli 30tys w plecy, no i wszystko jasne, dzieki :)

chyba że się złoty znacząco przez ten czas umocni, ale to jak dla mnie ruletka....

tym bardziej że w polsce stopy procentowe niedlugo beda spadac, a dla euro wrecz przeciwnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...