queene 26.11.2011 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2011 a co to chlopy maja wylacznosc na picie ?? ja tam wychodze z zalozenia ze kazdy kiedys sie musi napic !! mam pytanie do tych co sie niedawno przeprowadzali albo pamietaja te czasy ... czy wy tez nie mogliscie wykopac sie z workow ???? ja jestem zalamana!! pokonalam dzis dopiero pierwsze dwa wory a skrzynki nie ruszone !!! ja rozumien ze czekam na szafe na dole ale na gorze teoretycznie mam co powinnam a nie moge znalezc chwili zeby sie za to wziac ... tlumacze sobie ze agata chora i wogole ale ja non stop /na miare sil swoich niewielkich/ cos dziubie a EFEKTOW BRAK !!! u mnie w sypialni dalej stoi karton i kilka worków o piwnicy nie wspomnę bo nawet nie mam kiedy tam zejść...a całe pomieszczenie zawalone gratami z poprzedniego mieszkania, schodzę jak czegoś szukam a dziś to już kompletnie nie mam weny, do drugiej w nocy śpiewaliśmy karaoke, na razie pauza z imprezowaniem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mea 26.11.2011 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2011 ja narazie nie mysle o imprezowaniu tylko o tym zeby mloda wyzdrowiala ... juz mi rece opadaja!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
queene 26.11.2011 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2011 ja narazie nie mysle o imprezowaniu tylko o tym zeby mloda wyzdrowiala ... juz mi rece opadaja!! moja też jest na antybiotyku, kaszle 3.tydzień i już coś w oskrzelach słychać...u mnie też pojawiło sie drapanie i kaszel...obwiniam za to powietrze i przedszkole...no ale co zrobie... na wiosne nad morze na 3 tygodnie...choćby skały sr**y to pojade z dziećmi, zdrowie najważniejsze a młody po takim wyjezdzie 3,5 roku temu nie miał do dzis ani razu poważnej infekcji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
halina46 26.11.2011 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2011 ma ktos z was dywany shaggy ?? te takie dlugowlose ?? ciekawa jestem jakie to jest w uzytkowaniu ... jak z odkurzaniem ?? edit kurna ale sie tam wichura zerwala!!!! Ja mam dwie sztuki ale niezbyt duże ( 170x 80 )- kupiłam w Leroyu. Powiem tak- odkurza się ale trudno, bo włos "wchodzi" do odkurzacza i się plącze. Znacznie lepiej wychodzi trzepanie, wtedy paprochy wypadają jak" błechy z psa". Zaś chodzi się po nich bosko- mięciutkie, delikatne, przyjemne. Jak chcesz mieć luksus w sypialni:cool: - kupuj ,ale weź pod uwagę trzepanie:D ..dywanu oczywiście. Mea, jak szycie firan- ruszyłaś??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
halina46 26.11.2011 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2011 Gdzie w okolicy naprawiają aparaty fotograficzne? Mamy kompakta Sony DSC W 50 po pobycie nad morzem, nie wysuwa obiektywu- nie wiem czy warto naprawiać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
halina46 26.11.2011 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2011 ja narazie nie mysle o imprezowaniu tylko o tym zeby mloda wyzdrowiala ... juz mi rece opadaja!! Wiem jak to jest- moja Ania mając 3 lata zachorowała na krtań. Srednio raz w miesiącu przez prawie dwa lata kaszlała tak, że miała wybroczyny na twarzy. Żaden lek nie pomagał, łącznie ze sterydami i wziewami. Byliśmy wszędzie, nawet w Rabce ( sanatorium)- bez efektu. Tam odwiedziłam Instytut Pulmunologii i Mukowiscydozy, pani prof. badająca małą wykryła wiotkość kratni- stąd te kaszle niereagujące na leki. Dowiedziałam się, że z tego wyrośnie ale potrzeba czasu i cierpliwości. Pani prof zaleciła mi pobyt w grocie solnej i u KONI !?! Chodzi się z dzieckiem do stajni końskiej, koniecznie wczas rano jak jest duże stężenie azotu w powietrzu i ono ma to wdychać. Dodatkowo ruch w tej atmosferze ( przerzucanie końskiego nawozu) stymuluje drogi oddechowe. Powiem szczerze, że w pierwszym momencie myślałam , że doktorka ma coś nie teges z głową. Ale będąc zdesperowana spróbowałam........ EFEKT MUROWANY!!!! Codziennie przez 2 tyg zimą jeździliśmy rano do koni na Łanową, mała wdychała ten obornik a wieczorkiem do groty solnej. Od tego czasu krtań nawracała coraz rzadziej- jak zaczynała kaszel- do koni- parę dni i po krzyku. Bez leków, bez stresu i bezpłatnie- a jaka uciecha. Teraz ma 13 lat i prawie wcale nie choruje- wyrosła z tego- jak przewidywala lekarka. Ale cośmy przeszli, ile kasy poszło na leczenie ( bez skutku) i ile nocy nie spalam to Bóg jeden wie. Nikomu nie życzę dziecka z zapaleniem krtani- ja lądowałam kilka razy w szpitalu, w środku nocy mała się dusiła, siniała i nikt nie zgadł czemu. Dopiero doktorka z Rabki ( prywatnie byłam) podała prosty a skuteczny, zapomniany sposób leczenia . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mea 26.11.2011 21:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2011 Mea, jak szycie firan- ruszyłaś??? ruszam ostro od poniedzialku bo przyszla kasa z US i kupuje karnisze!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
queene 26.11.2011 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2011 u nas już przerabialismy grote solną...ale solidnie - systematycznie, niestety bez rezultatów, za to morze wiosną jak pisałam - genialnewarunek-minimum 3 tygodnie, wynajęłam mieszkanie w Krynicy - za cały miesiąc zapłaciłam 1000 zł, chyba niedużotylko droga nad te morze jak przez mękę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GabrysiaBP 26.11.2011 21:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2011 Gingeros,ale ja nie mówię,że chłop się napićnie może tylko,że potem nie śpi w sypialni.Nienawidzę chrapania,a on po wypiciu chrapie strasznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mea 26.11.2011 21:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2011 Wiem jak to jest- moja Ania mając 3 lata zachorowała na krtań. Srednio raz w miesiącu przez prawie dwa lata kaszlała tak, że miała wybroczyny na twarzy. Żaden lek nie pomagał, łącznie ze sterydami i wziewami. Byliśmy wszędzie, nawet w Rabce ( sanatorium)- bez efektu. Tam odwiedziłam Instytut Pulmunologii i Mukowiscydozy, pani prof. badająca małą wykryła wiotkość kratni- stąd te kaszle niereagujące na leki. Dowiedziałam się, że z tego wyrośnie ale potrzeba czasu i cierpliwości. Pani prof zaleciła mi pobyt w grocie solnej i u KONI !?! Chodzi się z dzieckiem do stajni końskiej, koniecznie wczas rano jak jest duże stężenie azotu w powietrzu i ono ma to wdychać. Dodatkowo ruch w tej atmosferze ( przerzucanie końskiego nawozu) stymuluje drogi oddechowe. Powiem szczerze, że w pierwszym momencie myślałam , że doktorka ma coś nie teges z głową. Ale będąc zdesperowana spróbowałam........ EFEKT MUROWANY!!!! Codziennie przez 2 tyg zimą jeździliśmy rano do koni na Łanową, mała wdychała ten obornik a wieczorkiem do groty solnej. Od tego czasu krtań nawracała coraz rzadziej- jak zaczynała kaszel- do koni- parę dni i po krzyku. Bez leków, bez stresu i bezpłatnie- a jaka uciecha. Teraz ma 13 lat i prawie wcale nie choruje- wyrosła z tego- jak przewidywala lekarka. Ale cośmy przeszli, ile kasy poszło na leczenie ( bez skutku) i ile nocy nie spalam to Bóg jeden wie. Nikomu nie życzę dziecka z zapaleniem krtani- ja lądowałam kilka razy w szpitalu, w środku nocy mała się dusiła, siniała i nikt nie zgadł czemu. Dopiero doktorka z Rabki ( prywatnie byłam) podała prosty a skuteczny, zapomniany sposób leczenia . hehe ja to sama przezylam i przez to min nabawilam sie mega nerwicy !! mnie tez probowali leczyc solankami ale sie szybko okazalo ze mam uczulenie na sol w powietrzu ... ale tego motywu z konskim lajnem to nie znalam !!! a z solankami to jest niezly motyw bo jak jade do wieliczki to srednio na jeza po 10 min zupelnie przestaje mowic moj maz jak sie klocimy i go zagaduje to mi mowi "bo ci rozpyle sol w powietrzu i sie zamkniesz!!" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
halina46 26.11.2011 22:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2011 hehe ja to sama przezylam i przez to min nabawilam sie mega nerwicy !! mnie tez probowali leczyc solankami ale sie szybko okazalo ze mam uczulenie na sol w powietrzu ... ale tego motywu z konskim lajnem to nie znalam !!! a z solankami to jest niezly motyw bo jak jade do wieliczki to srednio na jeza po 10 min zupelnie przestaje mowic moj maz jak sie klocimy i go zagaduje to mi mowi "bo ci rozpyle sol w powietrzu i sie zamkniesz!!" No to masz pewnie też wiotkość, ale z niej nie wyrosłaś. W Rabce do tej profesorki trafiłam właśnie po zaordynowaniu małej wdychania solanek przez konowała z sanatorium. Ania się tam tak rozchorowała, że na własną rękę szukałam lekarza który mi pomoże- bo ten obsługujący dzieci w sanatorium byl kompletnie beznadziejny. To jego brak kompetencji wywołał u Ani skurcz oskrzeli- nie wgłębiając się w dokumentacjhę medyczną zalecił małej najtańsze inhalacje z solanki- nie wolno tego robić przy wiotkości krtani, bo stan się bardzo szybko pogarsza. Po kilku takich zabiegach krtań' "zwariowała", ja zresztą też byłam bliska histerii. Prywatnie poszukałam "wejścia" do Instytutu i tam dopiero się dowiedziałam co i jak. A swoją drogą dziwne, że tylu lekarzy w Rybniku i klinika w Chorzowie tego nie stwierdzila, dopiero jedna lekarka po oględzinach gardzioła i przebiciu zatok bez problemu postawiła diagnozę- bezbłędną jak się okazało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
halina46 26.11.2011 22:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2011 ruszam ostro od poniedzialku bo przyszla kasa z US i kupuje karnisze!! No to się pochwalisz swoim nabytkiem. co do firan- ciekawam jak się "robi" wachlarze- chcę sobie uszyć do łazienki, taki niewielki ale nie rozpracowałam techniki wykonania. Może już "obczaiłaś " jakiś wzór??? No chyba, że wachlarzy nie lubisz:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mea 27.11.2011 07:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2011 No to się pochwalisz swoim nabytkiem. co do firan- ciekawam jak się "robi" wachlarze- chcę sobie uszyć do łazienki, taki niewielki ale nie rozpracowałam techniki wykonania. Może już "obczaiłaś " jakiś wzór??? No chyba, że wachlarzy nie lubisz:) mnie sie osobiscie wachlarze nie podobaja ale moge sie dopytac jak sie je szyje - nie wygladaja na trudne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 27.11.2011 12:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2011 Gdzie w okolicy naprawiają aparaty fotograficzne? Mamy kompakta Sony DSC W 50 po pobycie nad morzem, nie wysuwa obiektywu- nie wiem czy warto naprawiać. http://panoramafirm.pl/fotograficzny_sprz%C4%99t_akcesoria_detal_serwis/%C5%9Bl%C4%85skie,miko%C5%82owski,orzesze http://www.avserwis.dei.pl/ W Rybniku chyba już nikt się w to nie bawi. Pana z Orzesza polecam, to taka typowa "złota rączka". Ważne jest to, że napierw dośc dokładnie (i za free) robi wycenę naprawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 27.11.2011 12:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2011 W czwartek udaję się do Wydziału Architektury o wydanie Warunków Zabudowy działki (Rybnik-Północ), której współwłaścicielem jest moja żona i na której, jak nic nie stanie na przeszkodzie chcemy w przyszłym roku rozpocząć prace.Czy muszę mieć coś ze sobą ? Jakieś dokumenty ? Czy dostanę do wypełnienia jakiś wniosek ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość adiqq 27.11.2011 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2011 W czwartek udaję się do Wydziału Architektury o wydanie Warunków Zabudowy działki (Rybnik-Północ), której współwłaścicielem jest moja żona i na której, jak nic nie stanie na przeszkodzie chcemy w przyszłym roku rozpocząć prace. Czy muszę mieć coś ze sobą ? Jakieś dokumenty ? Czy dostanę do wypełnienia jakiś wniosek ? w Rybniku nie ubiegasz się o WZ - bo jest MPZP - i potrzebujesz wypis i wyrys z MPZP (miejski plan zagospodarowania przestrzennego) Do tego chyba trzeba mape topograficzna - po taką idziesz do geoezji, ale od ręki na pewno tego nie załatwisz... a wniosków poszukaj już teraz na stronie UM - to od razu będziesz wiedział co dokładnie potrzebujesz.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 27.11.2011 12:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2011 Dzięki. Mam nadzieję, że wszystko potoczy się pomyślnie, bo działka jest... dosć specyficzna. A stan faktyczny nie jest do końca zgodny z tym co znajduje się na http://www.rsip.rybnik.eu :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
queene 27.11.2011 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2011 Dzięki. Mam nadzieję, że wszystko potoczy się pomyślnie, bo działka jest... dosć specyficzna. A stan faktyczny nie jest do końca zgodny z tym co znajduje się na http://www.rsip.rybnik.eu :/ brzmi ciekawie...ja też mam taką jedną specyficzna działkę....3 lata się sadziłam i miesiąc temu wygrałam sprawę o służebność a gdzie Rybnik Płn konkretnie ? mieszkałam tam 6 lat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
preem82 27.11.2011 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2011 ruszam ostro od poniedzialku bo przyszla kasa z US i kupuje karnisze!! MEA - mozemy ci polecic tą firme, kupowalismy u nich karnisze jestesmy z nich zadowoleni, b.dobra cena i jakosc http://allegro.pl/sklep/3861357_rena Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GabrysiaBP 27.11.2011 19:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2011 Proszę doradźcie gdzie tanio kupię płyty meblowe,szuflady blum tandembox? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.