netmar 23.01.2012 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2012 Czy poza Wilczokiem w Rybniku są jeszcze jacyś inni spece od zabudów kominków - gdzieś tu na forum czytałem że Wilczok zaczyna się zachowywać jak pępek świata kominiarskiego :/ więc pytam czy ktoś ma jeszcze innych wykonawców godnych polecenia ? ( wiem że temat powraca jak bumerang ) Potwierdzam, facet potrafi zniechęcić!!! Pomijając fakt ze na dzień dobry można było wyczuć ostatki zakrapianej imprezy to jeszcze… zero zapytań o metraż domu, plan domu, rodzaj kominka itp. Ja ostatecznie zdecydowałam się na firmę Stella, Kominek zaprojektowany teraz czekamy na realizacje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewus1719503518 23.01.2012 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2012 Ja w tym roku tylko trzy - cztery razy rozpalalem kominek, odkad mam PC to mi sie nie chce, mimo ze zostalo mi troche super suchego drewna - w niedziele wieczorem jak nam sie czasem chce to rozpalamy dla nastroju No u nas jak się nie pali to smutno , to juz odruch to rozpalanie i ten ogieniek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agusia_x 23.01.2012 17:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2012 My robimy kominek w firmie Rokom na Kominka w Rybniku. Wydzedł ponad tyś. złotych taniej niż wszędzie indziej. Montują 30 stycznia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gingeros 23.01.2012 19:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2012 Netmar i Agusia dajcie znać na prv ile was to kosztowało ( Net - czas przyszły ) oczywiście z góry dziękuję za każde info Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mea 23.01.2012 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2012 wszyscy budujecie/budowaliscie wiec moze bedziecie potrafili mi pomoc ... dostalam dzis nietypowa propozycje - otoz znajomi planuja budowe i nie maja o tym pojecia ... poza tym ON jest za granica wiekszosc czasu a ona to dobrze ze wie co to jest mur a co dach no i poprosili mnie czy dalabym rade popilotowac im coponiektorze rzeczy przynajmniej do SSZ typu materialy, ekipy, kolejnisc prac i takie tam ... oczywiscie nei za free ... ale litosci jak mialabym taak usluge wycenic ???????????? ja rozumiem poniesione koszty - paliwo komorka - ale reszta ????? kompletnie nei mam pomyslu jak ten temat ugrysc ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
queene 23.01.2012 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2012 moi znajomi tez zaczynają budowe i to niedaleko mnie...dużo im juz podpowiedziałam, poleciłam...i teraz wiem że dalej liczą na pomoc w nadzorze nad SSZ....troche sie tego obawiam i dlatego absolutnie nie wezme za to kasy ale podjęłam sie tego....bo obecna bezczynność mnie juz zaczyna nudzić, brakuje mi tego całego bajzlu zwiazanego z budową Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DagaAdam 23.01.2012 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2012 wszyscy budujecie/budowaliscie wiec moze bedziecie potrafili mi pomoc ... dostalam dzis nietypowa propozycje - otoz znajomi planuja budowe i nie maja o tym pojecia ... poza tym ON jest za granica wiekszosc czasu a ona to dobrze ze wie co to jest mur a co dach no i poprosili mnie czy dalabym rade popilotowac im coponiektorze rzeczy przynajmniej do SSZ typu materialy, ekipy, kolejnisc prac i takie tam ... oczywiscie nei za free ... ale litosci jak mialabym taak usluge wycenic ???????????? ja rozumiem poniesione koszty - paliwo komorka - ale reszta ????? kompletnie nei mam pomyslu jak ten temat ugrysc ... Proste - stawka godzinowa. Ile spedzisz nad tym czasu tyle Ci zaplaca. Ile sobie policzysz to juz Twoja sprawa Policz ile zarabiasz na kopalni, podziel przez ilosc spedzanych tam godzin, daj jakis rabacik tytulem ze to znajomi i masz stawke Jezeli na to nie pojda to niech sami kogos poszukaja i wybadaja stawki, a Ty wez troszke mniej - o ile bedzie sie to Ci oplacac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mea 23.01.2012 21:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2012 moi znajomi tez zaczynają budowe i to niedaleko mnie...dużo im juz podpowiedziałam, poleciłam...i teraz wiem że dalej liczą na pomoc w nadzorze nad SSZ....troche sie tego obawiam i dlatego absolutnie nie wezme za to kasy ale podjęłam sie tego....bo obecna bezczynność mnie juz zaczyna nudzić, brakuje mi tego całego bajzlu zwiazanego z budową wiesz tez sie tego obawiam ... zawsze powtarzam ze albo kasa albo znajomi ... laczenie tego graniczy z cudem ... ale jak tak z nimi dzis pogadalam to faktycznie maja opcje albo znalezc kogos kto im wybuduje chate /firma/ i doplacic do SSZ okolo 100 tys albo poszukac kogos takiego co im przejdzie przez to metoda gospodarcza czytaj zalatwianie materialow ekip i szybka decyzyjnosc ... szynka mowisz stawka godzinowa ... ok moge wiedziec ile mnie kosztuje czasu dojechanie na budowe, dopilnowanie ... ale jak wycenic np nerwy jak trzeba ludzi opitalac za niedostarczone materialy, zniszczenia i takie tam ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gingeros 23.01.2012 21:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2012 Jeśli to dobrzy znajomi to bym się w to nie bawił - jeśli cokolwiek będzie s....one to będą mieli do Ciebie pretensje - jeśli powiesz coś nie tak to Kierownik wstrzyma budowę też będzie Twoja wina - oczywiście pozostaje kwestia czy chcecie to oprzeć na umowie CP czy po prostu na przysłowiową "gębę" tak czy inaczej albo zyskasz poklask i kasę albo fatalną opinię i masę problemów. Pamiętaj również o tym że jeśli coś pójdzie nie tak - ale tak bardzo nie tak to mogą Ci zrobić takie kuku że jeszcze do tego dopłacisz ( jeśli chcesz konkretów pisz wyślę na prv) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rutino78 23.01.2012 21:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2012 ciekawy dylemat. wycenicie to jak chcecie, tylko ustalcie twoją odpowiedzialność za ew. katastrofy na budowie, kradzieże czy fuszerki wykonawców. Oraz za skutki szybkich decyzji. Żeby przyjaźń nie skończyła się w sądzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mea 23.01.2012 21:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2012 ciekawy dylemat. wycenicie to jak chcecie, tylko ustalcie twoją odpowiedzialność za ew. katastrofy na budowie, kradzieże czy fuszerki wykonawców. Oraz za skutki szybkich decyzji. Żeby przyjaźń nie skończyła się w sądzie grunt to nie brac wszystkoego na klate ... mysle o opcji pt ja jestem na budowie stwierdzam co i jak wyglada a decyzje ppodejmujemy ze znajomym by phone or net !! sama po sobie wiem ze to jest nieuniknione !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
queene 23.01.2012 21:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2012 prawie niemożliwe jest żeby wszystko poszło idealnie i gładko - sama wiesz jak jest bo przez to przeszłaś....i myślisz że do kogo beda mieli pretensje ... ??to ogromna odpowiedzialność....ja bym się nie podjęła tego za kasę...jedynie grzecznościowo w ramach mojego czasu wolnego, myślę ze zwrot za benzyne i telefony jest ok...ale wiecej nie odważyłabym się wziąć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
queene 23.01.2012 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2012 grunt to nie brac wszystkoego na klate ... mysle o opcji pt ja jestem na budowie stwierdzam co i jak wyglada a decyzje ppodejmujemy ze znajomym by phone or net !! sama po sobie wiem ze to jest nieuniknione !! brzmi rozsądnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mea 23.01.2012 22:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2012 prawie niemożliwe jest żeby wszystko poszło idealnie i gładko - sama wiesz jak jest bo przez to przeszłaś....i myślisz że do kogo beda mieli pretensje ... ?? to ogromna odpowiedzialność....ja bym się nie podjęła tego za kasę...jedynie grzecznościowo w ramach mojego czasu wolnego, myślę ze zwrot za benzyne i telefony jest ok...ale wiecej nie odważyłabym się wziąć sama wiesz ilke zasu zajmuje znalezienie ekip, zorganizowanie materialu we wmiare sensownych cenach ... to wymaga w cholere czasu i zaangazowania ... za free sie tego nie podejme !! to konkretne kilka godzin dziennie wyciete badz co badz z mojego czasu wolnego ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mea 23.01.2012 22:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2012 mam jeszcze troche czasu zeby to poprzemysliwac bo narazie sa na etapie zalatwiania dzialki ... ale chetnie poznam wszelkie wasze watpliwosci, za przeciw i takie tam ... dodam ze nie zawiadywalabym kasa w sensie doslownym ... przelewy robiliby sami przez net a gotowke tez bralabym na konkretne rzeczy raczej odliczona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 23.01.2012 22:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2012 Wzięcie kasy za przysługę zobowiązuje. Jeśli będą to drobne wydatki to ok,ale jesli komuś daje się sporą kasę to i oczekuje się sporo i nie będzie wytłumaczenia,każdy babol,nieścisłość będzie rozliczona. I żegnaj znajomości... Ale to pisałem ja,ten,który za "flaszkę" pomaga i doradza i za "flaszkę" orzymuje pomoc,od znajomych oczywiście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DagaAdam 23.01.2012 22:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2012 szynka mowisz stawka godzinowa ... ok moge wiedziec ile mnie kosztuje czasu dojechanie na budowe, dopilnowanie ... ale jak wycenic np nerwy jak trzeba ludzi opitalac za niedostarczone materialy, zniszczenia i takie tam ... To juz jest wliczone w stawke godzinowa Pomysl jak fajnie - mozesz kogos opier***c i jeszcze Ci za to zaplaca :) A tak powaznie - jezeli chcesz/bedziesz na tym rzeczywiscie tracic nerwy to moze jednak nie warto? Jezeli juz sie chcesz tego podjac to na chlodno i bez emocji, szkoda zdrowia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madzia11mk 24.01.2012 07:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2012 wszyscy budujecie/budowaliscie wiec moze bedziecie potrafili mi pomoc ... dostalam dzis nietypowa propozycje - otoz znajomi planuja budowe i nie maja o tym pojecia ... poza tym ON jest za granica wiekszosc czasu a ona to dobrze ze wie co to jest mur a co dach no i poprosili mnie czy dalabym rade popilotowac im coponiektorze rzeczy przynajmniej do SSZ typu materialy, ekipy, kolejnisc prac i takie tam ... oczywiscie nei za free ... ale litosci jak mialabym taak usluge wycenic ???????????? ja rozumiem poniesione koszty - paliwo komorka - ale reszta ????? kompletnie nei mam pomyslu jak ten temat ugrysc ... Oj mea ciężki orzech do zgryzienia Decyzja oczywiście należy do Ciebie. Ja bym podeszła do tematu tak: jeśli chcesz się w to bawić, godzisz się na nerwy i pracę pod presją to oczywiście weź się za to. Potraktuj to jako pracę dodatkową i nowe wyzwanie. Ale! : 1. wybór ekipy - zbierasz kilka poleconych, pokazujesz znajomym ich roboty i to ONI podejmują decyzję; 2. materiały - ONI muszą jasno sprecyzować z jakich materiałów chcą budować, a ty szukasz najtańszej oferty; jeśli coś ustalisz (ceny, terminy) to po prostu dajesz im do zaakceptowania; 3. realizacja - ty możesz tylko ustalać terminy, ale efekty pracy ekip ocenia Kierownik Budowy. W żadnym stopniu nie mogą cię obarczać jego obowiązkami. Najpierw jest Kier Bud potem ty! I najlepiej by było wszystko mieć na piśmie, tzn. zakres twojej pracy, twojej odpowiedzialności ( i z adnotacją "WSZELKIE SPRAWY SPORNE W ŻADEN SPOSÓB NIE WPŁYNĄ NA NASZĄ PRZYJAŹŃ" ). Wiadomo - znajomi znajomymi ale w nerwach różne rzeczy się mówi. A co do wyceny twojej pracy - wydaje mi się, że najrozsądniej podejść do tego jak do płacy Kier Buda - jeśli on bierze 2 tys za całą inwestycję, ty weź 1 tys.....to taka luźna propozycja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość adiqq 24.01.2012 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2012 Mea - ja to widzę że ty tutaj masz za inspektora nadzoru pracować ale ja osobiście chyba bym się czegoś takiego nie podjął...tzn doradzić tu czy tam - chętnie, ale na pewno nie wziałbym sobie roboty inspektora nadzoru - bo nie oszukujmy się - jak będą jakieś kwestie sporne, to wasza przyjaźń tego nie wytrzyma...a że będą to pewne jak banku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madzia11mk 24.01.2012 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2012 No właśnie chciałam zaznaczyć to mei - w żadnym wypadku nie brałabym na siebie roli inspektora czy kier buda. Jedynie doradzanie i szukanie - ekip, materiałów.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.