Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

RYBNIK !!!! chyba też tu budujecie


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 34,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mea

    3735

  • DagaAdam

    3628

  • queene

    2053

  • MaciekKamila

    1087

Najaktywniejsi w wątku

Z życia wzięte, a nie z etykiet na puszkach.

W domowych warunkach pędzlem nie uzyska takiej wytrzymałości powłok o których piszesz.

Podstawą jest przygotowanie podłoża, a tego niestety nie wykona się za pomocą szczotki czy papieru ściernego.

 

yhy czyli nie czytałeś etykiety i intuicyjnie odtłuszczałeś itd ... :D gratuluję intuicji

to żebyś nie marnował za dużo kasy na intuicję podpowiem na przyszłość 1 warstwa podkładu 2 razy nawierzchnia jeśli upierasz się przy chlorokauczuku to nakłada się go mokro na morko ( tzn 2 warstwa max do 3h) lub mokro na sucho ( tzn. min po 10dniach ) nie polecam również ponownego przemywania powłok chlorokauczukowych jakąkolwiek benzyną z uwagi na inny rodzaj żywic zastosowanych w "chlorkach"

Tooo tyle z etykiet ;) ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Katerpilar to bardzo potoczna nazwa - wziela sie od CATERPILLARa czyli firmy ktora produkuje roznego typu sprzet budowlany (chyba kazdy kojarzy - logo CAT na co drugiej koparce;) Halinie pewnie chodzi o zwykla koparko-ladowarke.

 

Katerpilar to taka sama nazwa na koparke jak adidasy na obuwie sportowe ;)

 

No, dyć! Co chłop to chłop, właśnie o to mi chodziło. Ale nie ulega wątpliwości , że i tak nic się nie dowiedziałam w sprawie tegoż wolnego urządzenia. Twoja koparka Adam jest alternatywą- trochę za długo to będzie trwało, a jak wiesz "czas- to pieniądz";)

BTW- czym wyczyścić kostki z tego płynu, który Ci wyciekał??? :confused: Co to było- smar, olej, benzyna????/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak u was po burzy ?

u nas masakra, jedyne drzewo na działce złamane a na nim wisi zgięta w pół trampolina, wszystko co było na tarasie - krzesła stół leżaki doniczki - pofrunęło w siną dal, połamane....tylko buty zostały...a w "tynku" - dziury po gradzie, Na szczęście okna dachowe całe.....kurcze.....daaaaaaawno sie tak nie bałam :(

piszcie co u was....ja chyba dzis nie zasnę :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pati współczuję.U nas nie było aż tak groźnie,chociaż stałam w oknie i też się bałam,bo tak się błyskało.Grad nie leciał.W pewnej chwili zobaczyłam coś na balkonie na piętrze,a za chwilę już pofrunęło i włączyła się czujka światła.Wystraszyłam się,że hej.Rano zobaczyłam tylko dmuchane rękawki,dmuchane piłki rozrzucone po placu.Trampolina stała jak stoi,hustawka i basen też.Faktycznie straszne są te zjawiska pogodowe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...