WojtekRybnik 07.08.2012 15:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2012 my z sieci sciagalismy - ale nasz sprzedalam do Wojtka wiec moze juz mu nie potrzebny ?? Niestety potrzebny, więc nie pomogę - moja walka z wodociągami trwa nadal, chałupa stoi, tynki są, ogrzewanie się właśnie robi, a wody nadal nie mam... Ile płaciłaś za ocieplanie domu? Zniszczoł wstępnie rzucił 40 zł za metr, plus materiał. Dobra cena? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WojtekRybnik 07.08.2012 15:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2012 Wojtek z forum? Z forum:) Tak jak pisałem, dalej mi potrzebny, ale zapytam sąsiada... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
budowlanka11 07.08.2012 18:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2012 halina46, mea, Wojtek Rybnik serdeczne dzięki za odpowiedź. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
queene 07.08.2012 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2012 po napisaniu posta w nocy wywaliło nam prąd, włączyli dzis o 17okolica jak po pobojowisku, w najblizszej okolicy poleciał dach, dachówki, podbitka, drzewa i słupy połamane wszystko leżało na drodze, wszystkie okoliczne trampoliny na drzewach...jak statki ufo normalnie...nie wiem skąd to sie bierze...tak sobie teraz myśle że te krzesełka ogrodowe i stół to pikuś w porównaniu do TAKICH strat....i ciesze sie ze tylko tyleale dalej boje sie patrzeć w niebo.....u mnie też psychika lekko przeorana po takich przeżyciach, do tego nie spałam do rana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mea 07.08.2012 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2012 Hmm, toś pytanie zadała, gada o robocie jak najęty, ale jaki oddział - coś wspomina ciągle o GPS ale ja nie wiem czy to oddział dopytam i dam znać A twój Mariusz na którym? GPS - cyt z mojego meza "oddział karny i dla pomaranczowych" po przymusowej odsiadce przeniasa go na docelowy oddzial mariusz karna kompanie odrobil na przygotowkach a potem trafil na MD1 i dobrze mu z tym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mea 07.08.2012 19:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2012 Niestety potrzebny, więc nie pomogę - moja walka z wodociągami trwa nadal, chałupa stoi, tynki są, ogrzewanie się właśnie robi, a wody nadal nie mam... Ile płaciłaś za ocieplanie domu? Zniszczoł wstępnie rzucił 40 zł za metr, plus materiał. Dobra cena? to Tomek widze ze juz kompleksowo buduje od poczatku do konca gosc mi chyba dobra flaszke wisi bo dzieki mnie ma tyle roboty ze hej !!! /mozesz mu przekazac :)/ u Halisty mialam 75zl z materialem z czego 35 to byla robocizna wiec oferta tomka chyba jest ok ale zupelnie nie wiem jakie na dzis sa ceny materialow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mea 07.08.2012 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2012 po napisaniu posta w nocy wywaliło nam prąd, włączyli dzis o 17 okolica jak po pobojowisku, w najblizszej okolicy poleciał dach, dachówki, podbitka, drzewa i słupy połamane wszystko leżało na drodze, wszystkie okoliczne trampoliny na drzewach...jak statki ufo normalnie... nie wiem skąd to sie bierze... tak sobie teraz myśle że te krzesełka ogrodowe i stół to pikuś w porównaniu do TAKICH strat....i ciesze sie ze tylko tyle ale dalej boje sie patrzeć w niebo.....u mnie też psychika lekko przeorana po takich przeżyciach, do tego nie spałam do rana mniej wiecej wiem co przezywasz ... ja truchleje przy co wiekszej ulewie ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GabrysiaBP 07.08.2012 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2012 Kurcze Pati dach z dachówej,ja myślałam,że takie papy tylko i tym podobne latają.Szok,że i dachówki.A te Twoje krzesła to poleciały gdzieś daleko,nie szukałaś ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
queene 07.08.2012 21:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2012 to były takie plastikowe krzesła z odzysku po rodzicach znalazły sie w okolicy...pod drzewem, na łące, w błocie....nie było co zbierać, stół to samo teraz juz na pewno w nastepne lato musimy kupic nowe generalnie przestaliśmy jadac na tarasie z powodu os...jest ich multum i są strasznie upierdliwe..jak mam latać z klapką zamiast spokojnie zjeść....to wole zjeść w kuchni gdzie też mam jak na dworze....bo okna rogowe do ziemi...a potem w spokoju iść na taras Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madzia11mk 08.08.2012 05:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2012 Jak się roboty nie boi to niech idzie na wydobycie bo na GPS-ie za bardzo nie zarobi. Wiesz co on na razie jest "szkolony" więc go rzucają gdzie im się podoba, za dużo do gadania nie ma Zobaczymy co będzie za pół roku, za rok... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madzia11mk 08.08.2012 05:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2012 A tak w ogóle to jak tam się mąż czuje,ręka już zdrowa? A dzięki, już dobrze Zdjęli mu gips tydzień przed pójściem na kopalnię więc zdążył ją trochę rozruszać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madzia11mk 08.08.2012 05:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2012 GPS - cyt z mojego meza "oddział karny i dla pomaranczowych" po przymusowej odsiadce przeniasa go na docelowy oddzial mariusz karna kompanie odrobil na przygotowkach a potem trafil na MD1 i dobrze mu z tym DOKŁADNIE TAK kolonia karna....ale cóż począć, to początki więc nie ma co się stawiać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość adiqq 08.08.2012 07:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2012 Pati - to straszne co piszesz...u mnie też bylo nieciekawie, ale strat żadnych nie było...prąd był nawet do rana, dopiero rano na godzine wyłączyli i potem już cały czas byl...no ale ja jestem zasilany z innej strony niż ty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GabrysiaBP 08.08.2012 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2012 Takie uroki lata właśnie,jak jest jeszcze za chlodno,żeby jesć na dworze to żadnych owadów nie ma,a jak fajna pogoda to robale w spokoju zjeść nie dadzą.U nas aż tak dużo os nie ma,ale jak byliśmy u znajomych w Katowicach to masakra,były wszędzie.Ja się cieszę,bo udało mi się reanimowac moją trawę.No,ale ja podlewam dwa razy dziennie po dwie godziny,a jak to zleciłam mlodemu to raz dziennie przez 10 minut i efekt taki,że trawa spalona.Myślałam,że już nic z niej nie będzie,ale widzę,że wypuściła dużo zielonych źdzbełek.Teraz się tylko zastanawiam czy kosić to już,bo w innych miejscach trawa wysoka,czy poczekać aż te nowe trochę urosną? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DagaAdam 08.08.2012 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2012 Takie uroki lata właśnie,jak jest jeszcze za chlodno,żeby jesć na dworze to żadnych owadów nie ma,a jak fajna pogoda to robale w spokoju zjeść nie dadzą.U nas aż tak dużo os nie ma,ale jak byliśmy u znajomych w Katowicach to masakra,były wszędzie.Ja się cieszę,bo udało mi się reanimowac moją trawę.No,ale ja podlewam dwa razy dziennie po dwie godziny,a jak to zleciłam mlodemu to raz dziennie przez 10 minut i efekt taki,że trawa spalona.Myślałam,że już nic z niej nie będzie,ale widzę,że wypuściła dużo zielonych źdzbełek.Teraz się tylko zastanawiam czy kosić to już,bo w innych miejscach trawa wysoka,czy poczekać aż te nowe trochę urosną? Os jest duzo jak jest duzo kwiatow, a szczegolnie ciagna do koniczyny! Dlatego zaczalem koniczyne ostro tepic i w tym roku jest ich juz duuuuzo mniej Kwiatow tez mam bardzo malo bo jakos nie przepadam - wole zielsko roznej masci (iglaki etc) ktore nie kwitnie Ja bym na Twoim miejcu ta wysoka trawe skosil - pierwsze koszenie = gdy trawa osiagnie ok 10cm i skroc o polowe (5cm). Malej to nie powinno ruszyc no bo jest mala Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
queene 08.08.2012 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2012 mnie czeka druga dosiewka...po koszeniu wyszły placki gołej ziemi wiec dosiałam 3 dni temu...i wszystkie ziarna mi popłynęły....gdzieś....za to trawka po skoszeniu dostała takiego kopa ze urosła w tydzien kilka dobrych cm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DagaAdam 08.08.2012 10:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2012 mnie czeka druga dosiewka...po koszeniu wyszły placki gołej ziemi wiec dosiałam 3 dni temu...i wszystkie ziarna mi popłynęły....gdzieś.... za to trawka po skoszeniu dostała takiego kopa ze urosła w tydzien kilka dobrych cm Zostaw se to lepiej na wrzesien - teraz jak dosiejesz to wiekszosc i tak uschnie, a najgorzej jest IMHO dosiewac w miejscach gdzie juz jakakolwiek trawa rosnie - ani tego przegrabic nie idzie za bardzo, a nie przegrabione albo wyschnie albo ptaki wydziobia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maltom 08.08.2012 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2012 Witam, szukamy z mężem murarza na wymurowanie parteru. Czy moglibyście kogoś doradzić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
queene 08.08.2012 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2012 Zostaw se to lepiej na wrzesien - teraz jak dosiejesz to wiekszosc i tak uschnie, a najgorzej jest IMHO dosiewac w miejscach gdzie juz jakakolwiek trawa rosnie - ani tego przegrabic nie idzie za bardzo, a nie przegrabione albo wyschnie albo ptaki wydziobia dziennie podlewam więc wilgotno jest a zapowiadają chłodniejszy tydzień więc bedzie dobrze, zreszta non stop dosiewam w różnych miejscach ogrodu i kiełkuje trawa jest cierpliwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DagaAdam 08.08.2012 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2012 dziennie podlewam więc wilgotno jest a zapowiadają chłodniejszy tydzień więc bedzie dobrze, zreszta non stop dosiewam w różnych miejscach ogrodu i kiełkuje trawa jest cierpliwa Aaaaa Ty masz studnie wiec sobie mozesz pozwolic nawet na non stop lekkie zraszanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.