DagaAdam 24.11.2012 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 Dobry wybór choć pamiętaj Nadulka że satyna ( a taki jest beckers) wymaga bardzo dobrze przygotowanych ścian - czyt. gładzi Caly dol mam w satynie beckersa / tikkurili i nigdzie nie mam gladzi - tylko szpachle cementowa - daleko mu do "gladkosci jak stol" i farba wyglada perfekt Wiec... Nie - nie jest potrzebna gladz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gingeros 24.11.2012 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 bo malować i myć też trzeba umieć doczytaj Adam myślę że warto :D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadulka 24.11.2012 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 dlatego czasem warto przemyśleć efekt matowy ale to już kwestia gustu i wnętrza a może cos polecisz innego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadulka 24.11.2012 12:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 Ja niczym innym nie maluje - no tikkurila ale to to samo. Wlasnie 5 minut temu skonczylem szorowac jasna sciane pod parapetem / stolem przy ktorej przeciskal sie przez ostatnie 2 lata pies - jak ja zobaczylem to bylem w szoku taki brud 5 min szorowania i sciana wyglada jak nowa - zero brudu Za to dulux w kuchni za cholere nic nie puszcza - mozna szorowac i jedyne co schodzi to farba - z pomaranczowej robi sie zolta Na szczescie bedzie tam w przyszlym roku nowa kuchnia i malowanko - na pewno beckersem Wiem,bo swoje też szoruję i nie ma śladu i dlatego chce zostać przy tych farbach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadulka 24.11.2012 12:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 Caly dol mam w satynie beckersa / tikkurili i nigdzie nie mam gladzi - tylko szpachle cementowa - daleko mu do "gladkosci jak stol" i farba wyglada perfekt Wiec... Nie - nie jest potrzebna gladz Ja mam gładz,ale problemem jest chyba źle zagruntowana ściana , oczywiście nie wszędzie ,ale mam takie miejsca,że farba się jakby zwarzyła ( nie wiem jak to napisać) ale strasznie mnie to denerwuje. Dlatego chce całość malować,mieszkamy juz prawie 4 lata. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DagaAdam 24.11.2012 12:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 bo malować i myć też trzeba umieć doczytaj Adam myślę że warto :D:D Juz to przerabialismy. Naprawde - daruj sobie filozofie i wywody na temat maczania walka w farbie bo dorabiasz ideologie do czegos co jej nie wymaga - tym bardziej do malowania nowiutkich, wyschnietych tynkow. Jakos tikkurila / beckers malowana przezemnie, przez mojego ojca, moja zone, tescia i tesciowa wygladaja perfekt i mozna je latwo umyc a jeden jedyny dulux nie - wina malarza tak? Akurat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DagaAdam 24.11.2012 12:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 Ja mam gładz,ale problemem jest chyba źle zagruntowana ściana , oczywiście nie wszędzie ,ale mam takie miejsca,że farba się jakby zwarzyła ( nie wiem jak to napisać) ale strasznie mnie to denerwuje. Dlatego chce całość malować,mieszkamy juz prawie 4 lata. A czym gruntowalas? Ja wszystko gruntuje sniezka grunt i wszystko wychodzi swietnie Moze gruntowalas czyms w stylu unigruntu (bialawy i bardzo rzadki grunt)? Po nim cuda sie dzieja.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadulka 24.11.2012 13:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 A czym gruntowalas? Ja wszystko gruntuje sniezka grunt i wszystko wychodzi swietnie Moze gruntowalas czyms w stylu unigruntu (bialawy i bardzo rzadki grunt)? Po nim cuda sie dzieja.. Chyba tak było to białawe,ale juz dokładnie to nie pamietam,ale jestem prawie pewna że to wina gruntu,bo na górze był inny i sciany super. A myślisz ze teraz też powinniśmy zagruntować? moze jakos zmatowić farbę i dać grunt? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gingeros 24.11.2012 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 Adam jak zwykle masz rację podziwiam Cię za Twoją nieskończoną wiedzę :D:D:D Pozwolisz że tym razem jednak zmienię zdanie na Twój temat bo o ile możesz mi lać wodę w sprawach instalacji ocieplania ( gdzieś tam dzwoni ) etc to o tyle w mojej branży tylko się uśmiechnę i zamknę tą jałową dyskusję nawet ignorancja powinna mieć swoje granice Nadulka nic nie będę polecał to Ty sama najpierw musisz wiedzieć jakie wnętrza lubisz jeśli rustikalne to na pewno w macie jeśli nowoczesne to w satynie i macie ( baaa świetnie wyglądają połączenie tych dwóch efektów ) pamiętaj też o tym że satyna ma różne stopnie połysku ( raczej na mieszalniku ) projektując dane wnętrze należy też pamiętać o odpowiednim umieszczeniu barw względem okien pamiętaj też że istnieje coś takiego jak psychologia koloru dlatego w pokoju dziecinnym odradzam raczej mocne czerwienie ( choć nie tylko ) należy też pamiętać o tym że satynowe farby łatwiej się zmywa od matowych ale trudniej jest zrobić dobrą farbę matową itd itd godzinami można mówić o tym wszystkim ale można też krótko wałek pędzel farba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gingeros 24.11.2012 13:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 A czym gruntowalas? J Moze gruntowalas czyms w stylu unigruntu (bialawy i bardzo rzadki grunt)? Po nim cuda sie dzieja.. oooo gdzieś tam dzwoni :D:D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadulka 24.11.2012 13:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 Słuchajcie jakoś zniknęłam mi opcja odpowiedz,mam tylko odpowiedz z cytatem,u was też tak jest? A co do wnętrz to mam raczej nowoczesne.Widziałam ostatnio nowość z Beckersa wanilia ( tylko nie wiem czy to mat,czy satyna)Ale co z tym gruntem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gingeros 24.11.2012 13:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 Słuchajcie jakoś zniknęłam mi opcja odpowiedz,mam tylko odpowiedz z cytatem,u was też tak jest? A co do wnętrz to mam raczej nowoczesne. Widziałam ostatnio nowość z Beckersa wanilia ( tylko nie wiem czy to mat,czy satyna) Ale co z tym gruntem? Beckers z gotowych kolorów nie robi matu - z mieszalnika jest dostępny w pełnej gamie grunt dowolny - pamiętając tylko o tym aby był to grunt producenta farb czyli od śnieżki poprzez beckersa duluxa benjamin moora a kończąc na sikkensie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadulka 24.11.2012 13:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 Beckers z gotowych kolorów nie robi matu - z mieszalnika jest dostępny w pełnej gamie grunt dowolny - pamiętając tylko o tym aby był to grunt producenta farb czyli od śnieżki poprzez beckersa duluxa benjamin moora a kończąc na sikkensie To znaczy, że jeszcze raz mam zagruntować te ściany? I teraz juz nie wiem,czy mat czy satyna lepsza? mam i z mieszalnika i gotową,nie widze żadnej różnicy,tylko w kolorze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gingeros 24.11.2012 14:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 nie musisz za każdym razem gruntować zrób test taśmy jeśli farba się nie odrywa maluj i już co farby z mieszalnika i z póły może nie zaznaczyłaś że chcesz inne wykończenie ?? oczywiście o ile ściana nie jest tłusta i zapylona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gingeros 24.11.2012 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 Adam znalazłem znalazłem liczę na Twoje poczucie humoru bo czasem warto dać na luz ale polecam http://www.youtube.com/watch?v=25JfnJ5rPUU i scenka od 2:59 --> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DagaAdam 24.11.2012 15:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 Adam znalazłem znalazłem liczę na Twoje poczucie humoru bo czasem warto dać na luz ale polecam http://www.youtube.com/watch?v=25JfnJ5rPUU i scenka od 2:59 --> Ale ja caly czas jestem wyluzowany - jezeli myslisz ze ja to pisze i biore wszystko na powaznie to sie baaaaaaaaardzo mylisz Ot po prostu kiedys zawod malarz-tapeciarz, murarz-tynkarz-kafelkarz i tym podobne wykonywali ludzie z najnizszym wyksztalceniem i najnizszymi kwalifikacjami. Do dzisiaj tak *by bylo* gdyby nie fakt ze swiat stanal na glowie i dzisiaj lekarz po 10-cio letnich studiach jak nie pokombinuje to bedzie zarabial 3-4k pln pracujac po nockach na izbie przyjec, podczas gdy ziutek z dwoma zebami na przedzie popijajac piwko wyciagnie malujac, czy kafelkujac 10k na szaro i ma wszystko gdzies Stad teraz troche mniej juz zenkow z ziutkami, bo ci po studiach z marketingu, politologii, czy innego niewiadomopoco wydzialu ktorzy obdarzeni zostali prawidlowej strony konczynami, wyczaili ze wiecej zarobia jednak kafelkujac ludziom lazienki niz siedzac na kasie w biedronce, jak to czyni ostatnio wiekszosc absolwentow tego typu szkol... Tak wiec - domyslam sie ze istnieja jakies wyjatkowe sytuacje w ktorych jest potrzebna wiedza "chemiczna" co do tego ktorej farby uzyc ale zostaw to do specjalistycznych zastosowan, a nie do zwyczajnego malowania zwyczajnych pomieszczen. Zeby chociaz te farby trzebabylo mieszac - moglbys sie rozpisywac w jakich proporcjach, z czym i czy lepiej mieszac w prawa, czy lewa strone Ale producenci na szczescie dla nas - konsumentow - doprowadzili produkcje farby do takiego etapu ze wystarczy sciagnac wieczko (fakt - tu moglbys sluzyc rada jak bo niektore wieczka ciezko otworzyc, przyznaje), namoczyc walek i pomalowac sciane. I to cala filozofia - robie tak od lat, a pierwszy pokoj (swoj!) pomalowalem jak mialem chyba 12 lat - od tego czasu minelo lat 19 i nie zmieniajac przyzwyczajen robie to z roznymi farbami w identyczny sposob - za kazdym razem z sukcesem ;D I jedne farby sie swietnie czyszcza / zmywaja, inne nie. Nie uwazam, zeby byl w tym kruczek producenta bo gdyby byl - to majac na uwadze dobra opinie konsumenta - ten opisalby owy kruczek w instrukcji na opakowaniu Po prostu uwazam ze dulux to cienizna, a nie farba, o czym swiadczy pareset m2 pomalowanych przeze mnie tikkurila/beckersem scian ktore mozna szorowac nawet druciana szczotka i brud schodzi z nich idealnie Takze Ty tez wyluzuj - wiem ze siedzisz w tych farbach i masz wiedze - jak przyjdzie mi do lakierowania drewna na tarasie czy schodow drewnianych wewnatrz to bedziesz sie mogl wykazac - ale nie przy tak prostackiej rzeczy jak malowanie scian!! Robisz z farby boga, a przygotowanie do malowania traktujesz jak modlitwe - a to jedna z najprostszych czynnosci przy wykanczaniu, ktora byle malpa zrobi dobrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gingeros 24.11.2012 16:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 Ale ja caly czas jestem wyluzowany - jezeli myslisz ze ja to pisze i biore wszystko na powaznie to sie baaaaaaaaardzo mylisz Ot po prostu kiedys zawod malarz-tapeciarz, murarz-tynkarz-kafelkarz i tym podobne wykonywali ludzie z najnizszym wyksztalceniem i najnizszymi kwalifikacjami. Do dzisiaj tak *by bylo* gdyby nie fakt ze swiat stanal na glowie i dzisiaj lekarz po 10-cio letnich studiach jak nie pokombinuje to bedzie zarabial 3-4k pln pracujac po nockach na izbie przyjec, podczas gdy ziutek z dwoma zebami na przedzie popijajac piwko wyciagnie malujac, czy kafelkujac 10k na szaro i ma wszystko gdzies Stad teraz troche mniej juz zenkow z ziutkami, bo ci po studiach z marketingu, politologii, czy innego niewiadomopoco wydzialu ktorzy obdarzeni zostali prawidlowej strony konczynami, wyczaili ze wiecej zarobia jednak kafelkujac ludziom lazienki niz siedzac na kasie w biedronce, jak to czyni ostatnio wiekszosc absolwentow tego typu szkol... Tak wiec - domyslam sie ze istnieja jakies wyjatkowe sytuacje w ktorych jest potrzebna wiedza "chemiczna" co do tego ktorej farby uzyc ale zostaw to do specjalistycznych zastosowan, a nie do zwyczajnego malowania zwyczajnych pomieszczen. Zeby chociaz te farby trzebabylo mieszac - moglbys sie rozpisywac w jakich proporcjach, z czym i czy lepiej mieszac w prawa, czy lewa strone Ale producenci na szczescie dla nas - konsumentow - doprowadzili produkcje farby do takiego etapu ze wystarczy sciagnac wieczko (fakt - tu moglbys sluzyc rada jak bo niektore wieczka ciezko otworzyc, przyznaje), namoczyc walek i pomalowac sciane. I to cala filozofia - robie tak od lat, a pierwszy pokoj (swoj!) pomalowalem jak mialem chyba 12 lat - od tego czasu minelo lat 19 i nie zmieniajac przyzwyczajen robie to z roznymi farbami w identyczny sposob - za kazdym razem z sukcesem ;D I jedne farby sie swietnie czyszcza / zmywaja, inne nie. Nie uwazam, zeby byl w tym kruczek producenta bo gdyby byl - to majac na uwadze dobra opinie konsumenta - ten opisalby owy kruczek w instrukcji na opakowaniu Po prostu uwazam ze dulux to cienizna, a nie farba, o czym swiadczy pareset m2 pomalowanych przeze mnie tikkurila/beckersem scian ktore mozna szorowac nawet druciana szczotka i brud schodzi z nich idealnie Takze Ty tez wyluzuj - wiem ze siedzisz w tych farbach i masz wiedze - jak przyjdzie mi do lakierowania drewna na tarasie czy schodow drewnianych wewnatrz to bedziesz sie mogl wykazac - ale nie przy tak prostackiej rzeczy jak malowanie scian!! Robisz z farby boga, a przygotowanie do malowania traktujesz jak modlitwe - a to jedna z najprostszych czynnosci przy wykanczaniu, ktora byle malpa zrobi dobrze o jejku jejku no już już się nie dąsamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DagaAdam 24.11.2012 16:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 o jejku jejku no już już się nie dąsamy Ja sie nie dasam - pisze jak jest Ogolnie dla mnie oddawanie malowania scian malarzowi to jakas abstrakcja - cale zycie malowalem sam i np. dobrym walkiem 140m2 sufitow na bialo (tikkurila ofkors) pomalowalem w jeden dzien - ile za to by skasowal malarz !? Toz malowanie to przyjemnosc - dzieci maluja, rysuja, koloruja i tez maja z tego radoche To jeden z ostatnich etapow przed wprowadzeniem sie, no i te emocje - czy kolor fajny, czy sciemnieje czy sie rozjasni po wyschnieciu, czy bedzie taki jak sobie wymarzylismy.. Oddawanie tego malarzowi to pozbawianie sie wielu fajnych chwil - szczegolnie ze to mozna robic cala rodzinka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość adiqq 24.11.2012 17:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 Oddawanie tego malarzowi to pozbawianie sie wielu fajnych chwil - szczegolnie ze to mozna robic cala rodzinka mów za siebie...nie wszyscy są tacy sami jak ty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DagaAdam 24.11.2012 17:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2012 mów za siebie...nie wszyscy są tacy sami jak ty Mowie za siebie caly czas co podkreslilem wyrazeniem "dla mnie" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.