Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

RYBNIK !!!! chyba też tu budujecie


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 34,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mea

    3735

  • DagaAdam

    3628

  • queene

    2053

  • MaciekKamila

    1087

Najaktywniejsi w wątku

Też taki chcę.....i też taki kiedyś będę miała,ale to dopiero chyba wtedy jak się czarownice z domu wyniosą.Aktualnie jedna się przewróciła na rowerze i obiła kafelkę na schodach tarasowych.Co do tego wieku to wydaje mi się,że dużo zależy od przykładu rodziców.Mój młody ma dopiero 13 lat,a widzi,że stary non stop coś robi i jego też ciągnie do takich robót.Uważam,że potrafi więcej już zrobić niż nie jeden 20 a nawet 30 latek.Za to komputer,telefon i inne tym podobne nie interesują go wcale.Telefon to zło konieczne,które każe używać mamusia i ta oto zawsze się wkurza jak wydzwania a synuś nie odbiera
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GabrysiaBP zgadzam się z tobą że duzo zalezy od rodziców. Mój ojciec był budowlańcem z zawodu murował i tynkował w czasach prosperity budowlanej w PRL.

Ale potrafił zrobić wiele innych rzeczy w domu od położenia płytek , stolarkę aż po zrobienie instalacji elektrycznej. Człowiek chcąc nie chcąc będąc pomocnikiem napatrzył się i przy okazji wiele nauczył. Oczywiście w wieku nastu lat ciągnęło bardziej na plac do kumpli. Ale te prace też były ciekawe a dla mnie najbardziej stolarka. Czasami przy imprezach rodzinnych z braćmi śmiejemy się że każdy przejął coś w genach po ojcu. Jeden brat smykałkę do murarki i tynkowania drugi do elektryki a Ja do stolarki. Niezły zespół czasami tworzymy. :) A dzisiejsza młodzież to niestety myśli że wszystko jest podane na tacy albo można wydrukować w drukarce 3D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak jest niestety,tylko że to my wychowujemy tą dzisiejszą młodzież i nie raz to nasza wina.Ja na przykład mam dość już gadania "idż,posprzątaj swój pokój" i idę sama sprzątam,bo wiadomo sama zrobię to lepiej.I tak jest z wieloma rzeczami,że wolę zrobić sama,bo nie mam czasu,cierpliwości a i tak nikt nie zrobi tak dobrze jak ja.Wiem,wiem muszę się zmienić,ale i tak już często tłumaczę sobie,że dom jest do mieszkania a nie tylko do oglądania.....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczyna to wyglądać - druga warstwa mocno ściemniła taras i zaczyna mi się to podobać :) Fotki robione jeszcze dosłownie "na mokro", docelowo będzie się trochę mniej świecić (olej = mat) i przypuszczalnie jeszcze bardziej ściemnieje. Fotki robione telefonem więc jakość taka sobie ;-) Jak będzie wszystko gotowe to cyknę sesyjkę czymś lepszym :D

 

http://szyna.civ.pl/taras_3.jpg

 

http://szyna.civ.pl/taras_4.jpg

 

http://szyna.civ.pl/taras_5.jpg

 

http://szyna.civ.pl/taras_6.jpg

 

A jutro biorę się na konstrukcję schodów, wstępny projekt gotowy (choć widać pojedyncze belki - będą podwójne):

 

http://szyna.civ.pl/schody_ogrod.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz może jakieś zdjęcia z faz przejściowych? ( układanie legarów, przykręcanie desek itp? )

a może możesz wrzucić jakiś projekcik, według którego to robiłeś ?

 

No wlasnie jak zawsze wszystko foce tak tarasu jakos mi sie nie chcialo i nie mam ani jednego zdjecia ;(

Ja mialem pod 2/3 tarasu wylana solidna plyte betonowa, a pod 1/3 pustke (z solidnym fundamentem i murkiem z klinkieru na obrzezach). Takze troche trzeba bylo rzezbic z tymi legarami :-)

 

Jakbys cos chcial wiedziec to smialo pytaj. Z "ciekawostek" -> 2 z ~25 legarow mi sie poskrecaly. Kupilem swieze (nie suszone) i lezakowaly rok w piwnicy, potem je wystawilem na zewnatrz zeby nabraly choc troche wlasciwej wilgotnosci i mocne slonce dwa zalatwilo kompletnie :) Na szczescie te 2 to byl zapas, pojdzie do ogniska! Z 5 sztuk wygielo sie lekko w "U" - zamocowalem koncami, a srodkiem podlozylem lewarek samochodowy i doprostowalem - wyszlo idealnie :)

 

Podstawa to zeby kazdy legar lezal na podkladkach - ja uzylem b. tanich podkladek z PE do montazu okien/drzwi (do kupienia za smieszne pieniadze na allegro w grubosciach 1-5mm), te oryginalne (chyba spaxowe) sa piekielnie drogie. Oprocz tego kazdy legar byl mocowany kilkoma solidnymi kolkami do betonu (srodkiem legara patrzac na jego szerokosc) i jeszcze ocynkowanymi katownikami ciesielskimi z bokow. Ta decha pionowa pod ktora beda schody rowniez byla podlozona kilkunastoma podkladkami 5mm tak, ze pomiedzy deska, a legarem na calej dlugosci jest szczelina 5mm - to wszystko powinno przedluzyc zywotnosc tarasu :)

 

No i ostatnia uwaga - dwa dni go mam i juz jest caly brudny - na ciemnym widac kazdy okruszek i piasek - a ze biega po nim tam i spowrotem moj pies to naniosl juz tu kilo syfu :D Ale mam kranik, kawalek weza ogrodowego, wystarczy splukac i w 2 minuty jest czysciutko. Spadku mam ok 1cm / metr, gdybym robił drugi raz zrobiłbym te 1,5cm / m - woda by lepiej spływała :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o ile sie pozmienialo kiedy mnie tu nie bylo :D:D Adam gratuluje przepiekny taras. Osobiscie nie przepadam za drewnianymi tarasami ale Twoj jest przewspanialy :)

A tak na marginesie musze sie pochwalic, ze juz od poltorej tygodnia mieszkamy sobie w swoim nowym domku :D:D jupi :) roboty jeszcze dosc sporo, ale jak nie trzeba dojezdzac to wiecej mozna zrobic :) a poniewaz nie mamy jeszcze neta to tak troche rzadko tu zagladam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak na marginesie musze sie pochwalic, ze juz od poltorej tygodnia mieszkamy sobie w swoim nowym domku :D:D jupi :)

 

Gratulacje!

 

roboty jeszcze dosc sporo, ale jak nie trzeba dojezdzac to wiecej mozna zrobic :)

 

Oho! Jak zaczalem mieszkac to robota zwolnila x 3 - jak byla budowa to sie jechalo pracowac, a jak jest dom to sie czesciej woli odpoczywac niz pracowac he he :) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tak Adam święte słowa,na budowie się tylko pracuje a jak się mieszka to już niekoniecznie......My już stuknęło w sierpniu dwa lata jak mieszkamy a iiiiiiiile jeszcze roboty przed nami,a ile znów przed nami.Jak widzę te brudne ściany,poodbijane ręce,nogi na nich to płakać się chce,a cały dół już był raz malowany.Uroki posiadania dzieci a teraz i psa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki :)

 

no to u nas poki co praca wre :) od soboty zeszlej jeszcze sobie tak porzadnie nie usiedlismy poodpoczywac :) od przyszlego tygodnia mam dwa tygodnie urlopu to tez mysle, ze troche wiecej sie zrobi. Najgorsze jest to, ze jeszcze nie mamy wymalowanego holu i klatki schodowej i to mnie teraz najbardziej meczy i bedzie w pierwszej kolejnosci zrobione :) a tak poza tym to juz calkiem milo sie zrobilo w naszym domku :D:D Balam sie troche jak mala zareaguje na zmiane miejsca zamieszkania i poranne wstawanie ale mysle, ze calkiem dobrze ta zmiane zniosla :) A nie liczac malych potyczek z sasiadem to mieszka sie calkiem milo no i wreszcie w swoim CALYM domu a nie w jednym pokoju :D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmmm rutino jeszcze mi duuuuzoooo brakuje, zeby to jakos wygladalo :) ale wolelismy juz byc na kilku pokojach niz gniesc sie na jednym i w 8 ludzi w jednym domu :) juz troche ciasno bylo ;) ale z pewnoscia jak bede miala w miare wykonczone to podziele sie fotkami :) poki co nawet wewnetrznych drzwi nie mamy bo wciaz czekamy... ale mysle, ze w pazdzierniku juz powinno to jakos wygladac logicznie :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...