RYBNIK !!!! chyba też tu budujecie

[rewqq]

Wiecie co jest najsmutniejsze? ze kasa dotąd dawana ludziom teraz trafi do deweloperów i banków, ktoś będzie głosował na PO?

 

Teraz ta kasa pojdzie do rozrzutnych rodaków którzy kasy nie mają to kupuja na kredyt od deweloperów, najdrozej jak sie da. Oczywiście naiwniacy i tak zostana z kredytem, nie szkoda mi ich. Szkoda ze rośnie nam dług publiczny a kase przepompywujemy deweloperom i najczęściej zagranicznym bankom

 

syropian i prety zebrowane i inne budowlane nie sa objete zwrotem podatku vat? ma ktoś doświadczenie?

[Gość Arturo72]

Oczywiście naiwniacy i tak zostana z kredytem, nie szkoda mi ich.

Mało jest ludzi bogatych takich jak Ty,którzy wyciągną z kieszeni 300tys.zł w gotówce...

ktoś będzie głosował na PO?

Na psycholi z PIS-u nie mam zamiaru głosować.

[elmagra]

Mało jest ludzi bogatych takich jak Ty,którzy wyciągną z kieszeni 300tys.zł w gotówce...

 

Arturo, wyczuwam sarkazm w twojej wypowiedzi... Ja też buduję bez kredytu, a nie mam 300 tys w kieszeni, ot tak do wyciągnięcia... No i nie uważam, że ci co mają kredyt to naiwniacy. Dajmy spokój z nagonką kto mądry, a kto głupi, kto ma kredyt, a kto buduje powoli i bez kredytu...

 

A wydaje mi się, że styropian się odlicza, ale co ze stalą...? Też jestem ciekawa. A kafelki i armatura też się nadaje do zwrotu VAT? BTW, czy naprawdę stelaż podtynkowy do WC inny niż Geberit (np Cersanit, widziałam jakąś promocję), to jest do du... ?

[rewqq]

.

[rewqq]

Mało jest ludzi bogatych takich jak Ty,którzy wyciągną z kieszeni 300tys.zł w gotówce...

chodzilo mi tylko o tych ktorzy kupuja od dewelopera nie majac 300tys i biorac całośc (lub prawie) na kredyt - a w razie "złego" sprzedadza to mieszkanie za polowe ceny

 

i 300 tys nie mam i nigdy nie dam tzn buduje w miare swoich mozliwosci. Od dewelopera nie kupie bo mnie nie stac, a najtaniej wychodzi nas budowa (dzięki podarunkowi - dzialce i mozliwosci mieszkania po sasiedzku w jednym pokoju). Kazdy ma inna sytuacje, ale doprawdy nie rozumiem, dlaczego ludzie zyja ponad stan (za dużo TV, brak mózgu?) i przepłacają. Na logike lepiej jest oszczedzac niz splacac kredyt (kilkakrotnie). Ostatnie zdanie pewnie zostanie zdezaktualizowane jak Rostowski sie dobierze do oszczednosci

 

nie, nie jestem hejterem ani radykałem i sama rozwazalam branie kredytu (bo ile moze naoszczedzac para studentow, obecnie już tylko jeden przed obrona) i nie chodzi mi o obrazanie kogos. Po prostu po latach cienkich (studia dziennie i finansowanie wszystkiego z tego co sie wypracowalo w wakacje, 0 pomocy od rodzicow) patrze z przerazeniem jak mozna sobie petle na szyje zakladac, jak z tymi mieszkaniami wartymi polowe ceny

 

a w poscie moim narzekalam tylko na PO ktory dofinansowuje (z pieniedzy naszych oczywiscie) banki i deweloperow

Na psycholi z PIS-u nie mam zamiaru głosować.

kiedys sie glosowalo przeciwko PIS to wygrało PO, teraz przeciwko PO (tylko na kogo? ale to nie pytanie na to forum)

[rutino78]

mam nadzieję że to był ostatni post tutaj z nazwą jakiejkolwiek polskiej partii politycznej.

pożremy się raz dwa.

[GabrysiaBP]

Akurat moje zdanie na temat kredytu jest zupełnie inne niż twoje rewqq.Ty będziesz budował np.5 lat i kupował na bieżąco z oszczędności.Dzisiaj cegła kosztuje np.5 zł za pięć lat 10 zł itp.Ja wolałam wziąć kredyt dzisiaj,wybudować w rok i spłacać.Zresztą innego wyjścia nie miałam,bo sprzedałam mieszkanie i nie miałam gdzie mieszkać.Nie mogłam sobie pozwolić na budowanie przez 10 lat.Zresztą znudziło by mi się takie budowanie po dwóch latach.

[Gość Arturo72]

Akurat moje zdanie na temat kredytu jest zupełnie inne niż twoje rewqq.Ty będziesz budował np.5 lat i kupował na bieżąco z oszczędności.Dzisiaj cegła kosztuje np.5 zł za pięć lat 10 zł itp.Ja wolałam wziąć kredyt dzisiaj,wybudować w rok i spłacać.Zresztą innego wyjścia nie miałam,bo sprzedałam mieszkanie i nie miałam gdzie mieszkać.Nie mogłam sobie pozwolić na budowanie przez 10 lat.Zresztą znudziło by mi się takie budowanie po dwóch latach.

Dokładnie o to chodzi,budowa przeciągnięta w czasie(5-10lat) będzie bardziej kosztowna niż z kredytem w rok a przeciętnego inwestora nie stać,żeby wyłożyć na raz tyle gotówki i jeszcze posiadać i utrzymywać przez ten czas mieszkanie i chcieć nie chcieć musi posiłkować się kredytem.

Na logike lepiej jest oszczdzac niz splacac kredyt (kilkakrotnie).

Oszczędzenie co najmniej 300tys.zł na przeciętnego Polaka z przeciętnym zarobkiem to ok.20lat,zakładając,że miesięcznie odkłada ok.1500zł co jest nierealne.

Za 20 lat jakie będą ceny materiałów i nieruchomości ?Sądzę,że wyższe.

Ja spłacę kredyt za 30 lat ale przez te 30 lat cały czas mieszkam w domu.

mam nadzieję że to był ostatni post tutaj z nazwą jakiejkolwiek polskiej partii politycznej.

pożremy się raz dwa.

Nie dajmy się podzielić jak 50% społeczeństwa

Zamachu nie było

[neszka83]

Moje zdanie na temat kredytu jest tez zupelnie inne... Owszem jestem przeciwniczka kredytow ale nie jestem tez nienormalna, zeby budowac dom 10 lat i wprowadzac sie tam kiedy najlepsze chwile zycia mijaja i kiedy ten dom jest najbardziej potrzebny bo rodzina sie rozszerza... Poza tym opcja mieszkania z dzieckiem na jednym pokoju... sprobuj... zobaczymy co bedziesz mowic... a zamiast placic ciezkie pieniadze za wynajem mieszkania to wole splacac kredyt. Pewnie i tak wczesniej sie go splaci. Ale byla to niestety jedyna opcja. I tez dostalismy dzialke gratis.

[neszka83]

i tak jak Arturo napisal, te 10 lat juz mieszkam spokojnie w swoim domu, a tak place 10 lat czynsz i wyrzucam pieniadze w bloto... To jest mi obojetne a nawet korzystniejsze placenie kredytu ze wzgledu na to, ze wczesniej sie mieszka

[fotohobby]

 

A ty składasz w tym roku już jakieś pierwsze rozliczenie z VAT? Czy czekasz na przyszły rok?

 

Nie ma za na co czekać... Poza tym "dzięki" państwu Imielskim z Grupy Factor z Sosnowca jestem w plecy trochę grosza i chcę rozliczyc ten VAT tak szybko, jak sie da.

[rutino78]

Zamachu nie było

 

A gdyby nie kredyt to pewnie dalej mieszkałbym u mamy.

[markow79]

Tu jest wykaz co można odliczyć http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,4,12,12,1448,,,obwieszczenie-ministra-infrastruktury-z-dnia-3092010-r-w.html

[rewqq]

Tu jest wykaz co można odliczyć http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,4,12,12,1448,,,obwieszczenie-ministra-infrastruktury-z-dnia-3092010-r-w.html

ten wykaz to mam i wynika z niego ze fundamentowy styropian tak a pozostały juz nie?

a takie drewno na schody przyciete jeszcze tak?

 

nie wiem co wy sie tak zaperzacie na ten kredyt?, sama kiedys planowałam go wziasc, ale każda sytuacja jest inna, moja pozwoliła go nie brać. 300 tys to ponad moje mozliwości, dlatego buduje mały dom. Zaczelismy w tym roku a planujemy sie w prowadzic w przyszłym roku, pewnie duzo bedzie jeszcze do zrobienia, ale 10 lat to ja tez bym sie nie zdecydowala budowac. Ja wspomniałam tylko o kredytach na mieszkania od deweloperów, bo dom sprzedasz jeszcze za 300 tys, a mieszkanie juz za połowe ceny (czy ktos liczyc nie umie?)

 

kazdy ma inna sytuacje a pieniadze sa po to zeby je wydawac, jak sie komu podoba, jedni wola miec piekny dom, inni mniej pracowac, inni podrozowac, inni oszczedzac dla dzieci... olewajcie ludzi ktorzy mowia wam co macie robic ze swoimi pieniedzmi

[agusia_x]

Ale nie każdy chce mieć dom. Jest wiele ludzi, którzy wolą mieszkać w bloku. A nowe mieszkanie to tylko od dewelopera. Jakie mają wyjście?? I dla Ciebie to idiotyzm, a dla nich inwestycja taka sama jak dla nas budowa domu. A z tym, że mieszkanie sprzedasz za połowę jego wartości to trochę przesadzasz. Ja jestem zdania, że sprzeda się za tyle ile się chce. Ja np. swoją kawalerkę kupiłam 6 lat temu za 26 tyś zł. W zeszłym roku sprzedałam ją za prawie 3 razy tyle.

[Gość adiqq]

pewnie że lepiej byłoby kredytów nie brać, ale z drugiej strony, znam kilka osób które budowały bez kredytu, skończyły budowy kilka lat temu - średni czas budowy to 7 lat.....ja bym nie miał tyle cierpliwości. No i w momencie wybudowania takiego domu już byłby on pod wieloma względami przestarzały...

i nie sądzę żebym sprzedał mój dom za 300tys nigdy w zyciu...i zgadzam się z agusią co do cen sprzedaży...moje relacje cenowe z mieszkaniem były podbne jak u agusi...

pewnie tyle bym dostał, gdybym chciał gotówke pojutrze....ale jak bedę chciał kase za pół roku lub rok, to dostane prawie duzo więcej.....

[fotohobby]

ten wykaz to mam i wynika z niego ze fundamentowy styropian tak a pozostały juz nie?

a takie drewno na schody przyciete jeszcze tak?

 

 

Przecież styropian moźna odliczyć:

 

 

13 ex 22.21.41.0 Pozostałe płyty, arkusze, folie, taśmy i pasy, z tworzyw sztucznych komórkowych - wyłącznie:

- płyty z polistyrenu spienionego (styropianu);

- płyty komórkowe z poliuretanów

[rewqq]

Ja np. swoją kawalerkę kupiłam 6 lat temu za 26 tyś zł.

kupuje od reki:) ale takie ceny nie wroca szybko. A faktyczna wartosc mieszkania... (to nie pytanie)

 

dzieki za odpowiedz.

raz jest wyłącznie, raz wyłączenie...

[GabrysiaBP]

Nie wiem co się tak uparłeś/aś rewqq z tymi 300 tysiącami,nikt tutaj nie pisał,że wziął 300 tysiący.Ja na pewno nie.A mieszkanie w Katowicach 56m2 sprzedałam za 230 koła,więc nie oddalam za pół darmo.Kredyt traktuję jako stałą opłatę i tyle.Zresztą nie duża różnica pomiędzy kwotą kredytu a czynszu jaki musiałabym płacić za mieszkanie.

[markow79]

Nie wiem co się tak uparłeś/aś rewqq z tymi 300 tysiącami,nikt tutaj nie pisał,że wziął 300 tysiący.Ja na pewno nie.A mieszkanie w Katowicach 56m2 sprzedałam za 230 koła,więc nie oddalam za pół darmo.Kredyt traktuję jako stałą opłatę i tyle.Zresztą nie duża różnica pomiędzy kwotą kredytu a czynszu jaki musiałabym płacić za mieszkanie.

 

Ja właśnie dlatego wole budować 5 lat niż spłacać 25 lat ,bo po to buduje miedzy innymi dom aby nie płacić co miesiąc czynszu w postaci raty.Ale oczywiście rozumiem ze nie każdy ma taka możliwość aby budować 5 lat i posiłkuje się kredytem.