Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

RYBNIK !!!! chyba też tu budujecie


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 34,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mea

    3735

  • DagaAdam

    3628

  • queene

    2053

  • MaciekKamila

    1087

Najaktywniejsi w wątku

Niestety, nie widzieli rejestracji...

:(

 

Podobno on całą noc strasznie płakał ( to się wczoraj stało ), ale rano już nieśmiało zapytał Mamy :

"Mamo, a może zapytaj P. Agnieszkę czy Candy ( moja suczka ) będzie miała jeszcze kiedyś szczeniaczki ?"

:(

 

I wtedy zadzwoniła do mnie z tą straszną informacją... no i żeby zapytać o szczeniaczki.

Tak mi żal tego małego...

 

I jak tu odmówić ?

No nic, wyglada na to, że moja Gwiazda pojedzie na "randkę" przy następnej cieczce jak nic....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chociaż już teraz mam dość i jestem bliska depresji - MAMY MOKRĄ ŚCIANĘ W PIWNICY

 

Hej Madzia, mamy ten sam problem, tylko sprawa wyglada troche gorzej, mianowicie podcieka nam sciana, ktora jest pod garazem.... Rozmawialem z przedstawicielem Handlowym firmy Remmers. Przyjechal, obejrzal, powiedzial co powinno sie zrobic, potem napisal e-mail z dokladnym opisem co powinno byc zrobione. Poslal opisy wszystkich produktow, ktore powinny byc zastosowane. Remmers nie jest tania firma, produkty sa dosc drogie ale cos z tym musze zrobic. Moj Wykonawca spapral sprawe i teraz walcze :) Jesli chcesz jakies namiary to pisz na priv. Ja mam nadzieje ze sie wyrobie i w pt zaczne tamowac przecieki wlasnie produkatami firmy Remmers. Dam znac jakie sa efekty i czy warto zaplacic za ich produkty. Polecila mi to nasza P. kierownik budowy.... szkoda ze tak pozno bo mozna bylo to wykonac od zewnatrz i miec spokoj a teraz tez niespie po nocach ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AGA bardzo przykre, taki śliczny piesek.

 

My więźbę też jak Mea w Mszanie na Jastrzębskiej ( nie mam telefonu bo my tam osobiście)

 

Madzia11mk , kurcze też bym się załamała, nam dość długo schły te kamienie i też byłam już cała w stresie.

My na ścianie gdzie idzie cała woda mamy drenaż x 2 - bo działka pochyła dość.

 

Ale może jeszcze Wam od góry leci, nam tak leciało przez poroterm przez dziurki i do tych kamieni.

Jak wszystko już było pod dachem to dopiero zaczęło schnąć i schnie od grudnia zeszłego roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zosienka, troche poczytaj, a jak Ci sie nie chce szukac to pomorzemy :p wrzucasz zdjecia na jakis portal ze zdjeciami typu foto.onet.pl, nasza-klasa lub gdzie tam chcesz pozniej wchodzisz na stronke ze swoimi zdjeciami najezdzasz na zdjecie ktore chcesz pokazac na forum, klikasz prawy przycisz myszy i wybierasz opcje"wlasciwosci" (sa na samym dole), kopiujesz z tamtad adres url, wracasz na forum i piszac post klikasz nad tekstem taki kwadracik "dodaj zdjecie" otwiera Ci sie okienko wciskasz ctrl+v i na koncu enter :)

a teraz w ramach podziekowan przyjedziesz do jankowic i kupisz niepotrzebny mi juz pojemnik w stelazu aluminiowym 1000L na wode za 100zl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, nie widzieli rejestracji...

:(

 

Podobno on całą noc strasznie płakał ( to się wczoraj stało ), ale rano już nieśmiało zapytał Mamy :

"Mamo, a może zapytaj P. Agnieszkę czy Candy ( moja suczka ) będzie miała jeszcze kiedyś szczeniaczki ?"

:(

 

I wtedy zadzwoniła do mnie z tą straszną informacją... no i żeby zapytać o szczeniaczki.

Tak mi żal tego małego...

 

I jak tu odmówić ?

No nic, wyglada na to, że moja Gwiazda pojedzie na "randkę" przy następnej cieczce jak nic....

 

ojej, Aga bardzo mi przykro... taka śliczna psinia .... aż serce boli :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

madzia - nie wiem jakie masz otoczenie domu ale widać, że woda przesiąka na ścianie a nie od dołu. Gdyby to była kwestia drenażu to woda wychodziłaby od dołu.

Pytanie: czy masz odpływ z drenażu czy też woda zbiera się w jakiejś studzience? Jeżeli poziom wody w tej studzience masz wyżej niż wylewka piwnicy to woda będzie przesiąkać. Musiałabyś zrobić szczelny basen żeby nie przeciekła.

Moja teoria jest taka: masz "rozkopane" otoczenie domu i woda spływa pod dom. Nie ma siły - gdzieś musi przesiąknąć bo nie odparuje. Spróbuj obsypać dom tak, żeby woda miała z górki, "od domu" i dalej spróbuj rozprowadzić ją jakimiś wykopanymi kanalikami. Generalnie nie ma czym się przejmować. Przez pierwszą zimę miałem 10 cm lodowiska w piwnicy, powysadzało mi chudziaka i bałem się, że będzie to siadac przez 10 lat. Póki co - mieszkam 3 lata, piwnice wszędzie wykafelkowane i zero problemów. Chałupę mam wykopaną w glinie, mam drenaż (z odpływem) i zero problemów z wilgocią. Ale też, gdzie tylko mogłem, odprowadzałem wodę od domu, głównie przez odpowiednie ukształtowanie terenu.

Makabryczny jest ten nowy format forum :-(

OT poszukuję szczeniaka owczarka szkockiego. Będę wdzięczny za pomoc.

BTW: włączyłem dziś ogrzewanie na całą chałupę ale póki co grzeję się przy kominku. A Wy :-) ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piejar,

gdzie Ty znikasz ciągle chłopie ?

;)

 

Ja zaprzyjaźniłam się już z moim kociołkiem i podłogówką na początku września, hehe.

Potem jak było ciepło wyłączyłam.

A przedwczoraj znów włączyłam.

Takie życie... i taki klimat.

 

Co do owczarka szkockiego : postaram się poruszyć moje kynologiczne znajomości.

;)

 

Dziękuję wszystkim za dobre słowo.

Kochani jesteście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A my narazie budujemy swoje kominki :)

 

Piejar, dzieki za post, troche mnie uspokoiles, fakt ze mi tez przecieka - sciana przesiaka - postanowilem wykonac izolacje wsrodku i odizoluje tez chudziaka (ten moj chudziak jest tak chudy ze dziury w nim mlotkiem robie.....) potem zrobie wylewke i mam nadzieje ze bedzie spokoj. Powiedz mi czy jak zamknales piwnice, wstawiles okna, nie miales problemu z wilgocia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

specjalnie pojechałam na budowe pod wieczór zobaczyc moje ściany...i bęc jedna ma lekki zaciek w rogu gdzies na 1/3 od sufitu, podczas budowy tam z zewnątrz cały czas przesiąkała sie woda po deszczu . Specjalnie umiesciliśmy tam studzienke, jutro zobacze na jakiej głębokości jest woda bo dziś juz za ciemno było,

a chyba z 4x było tam dysperbitem przemalowane, do tego folia kubełkowa, drenaż....cholerne deszcze !!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drzwi kupowałem w Bel-Pol Jastrzębie (DRE), płytki głównie Max Ceramika.

Co do znikania z forum - faktycznie rzadko zaglądam, postaram się częściej.

Stuknęły mi 3 latka na swoim ale dopiero w ostatni weekend domknąłem temat wykończeniówki. W tym roku robiłem jeszcze: kafelkowanie garażu z malowaniem, oklejanie cokołu, kafelkowanie tarasu i schodów do piwnicy i... jakoś tak całe lato zleciało. W przyszłym roku czeka mnie już malowanie :-) bo tu i ówdzie się przykurzyło.

Na pieska zgodziła się wreszcie moja małżonka, córka od dawna chciała i oczywiście uparły się że musi być "paradny". Mnie wystarczyłby "jakiś" nawet ze schroniska, ale jak wiadomo baby wiedzą lepiej, Ja tylko mam zapłacić.

W weekend (ma być słońce) wkleję parę fotek mojej chałupki żeby się pochwalić (nie chwaląc się :-)).

Co do wilgoci w piwnicy pokazała mi się tej wiosny w składzie węgla ale to dlatego, że przy rewizji (od rynny) miałem nie wykończony kawałek placu i tam mi się lała woda pod dom. W żadnym innymi miejscu nie miałem wilgoci. Zamknięcie piwnicy i wstawienie okien niewiele tu pomaga bo woda idzie od zewnątrz - nawet po zamknięciu piwnicy wychodziły mi czasem plamy ale wszystko to zniknęło po zagospodarowaniu otoczenia. Najwięcej dało mi ukształtowanie terenu czyli spady. Dużo daje też okap (mam wypuszczony dach na jakieś 80 cm) - przy samej ścianie jest tak sucho, że nawet trawa nie chce tam rosnąć. Co do wody z rynien: dwa spusty mam wprowadzone do ziemi, potem jest kilka metrów szarej rury 110 i dalej żółta rura drenażowa - woda jakoś tam się rozpływa w terenie (oczywiście rury ułożone ze spadem). Pozostałe spusty mam zebrane i wprowadzone do zbiornika na deszczówkę (stara studzienka na licznik wody, celowo większa, ma ok 2 m3). Nawet jeżeli zbiornik się przelewa to woda wypływa na trawę i leci sobie ze spadem terenu. W tym roku chyba tylko raz podlewałem wodą z wodociągu, reszta szła ze zbiornika deszczówki.

queenee -wystarczy mała dziurka w tych dysperbitach. Jak na górze stoi woda to znajdzie sobie drogę. Nic się nie przejmij, grunt to mieć odpływ z drenażu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

 

co do piwnic, to mysmy mieli podobny problem ale duzzzoooo mniejszy. Podczas duzych ulew studzienka zbiorcza sie zapelnila i woda sie wrocila do drenazu, ktory sie napelnil. Po 2 dniach bylo mokre moze tylko jakies 10 cm od ław, a to też tylko miejscami. Zaraz potem wrzucilismy pompe na stałe do studzienki zbiorczej i problem znikł. Teraz niewiadomo jak duza ulewa nam nie staszna, a may tylko normalna izolacje dysperbitem + folia kubełkowa.

 

A co do przeciekania tarasu to polecam system firmy DACHERMAN. Jest to folia w płynie, niby jak kazda inna, ale ==>> duzzzoooo drozsza i ponoc porządniejsza, czy taka będzie to sie okaze, po latach. Wiaderko 10 lub 15 lit. kosztuje ponad 300 zł, plus do tego z tej firmy unigrunt, kit dekarski i tasma narozna. Nas taras 2 x 5 m kosztował około 1100 -1200 zł. System tak mowie jest drogi ale jest pozadny i z gwarancją producenta na nieprzeciekanie na kilkadziesiat lat. Stosuje się głownie do malowanie betonowych dachów, odporny na UV, mrozy, niepęka podczas zmiany temo., rozciagliwy itp. Od pół roku jest już położony na naszym tarasie i balkonie i jest GIT. Przedtem nam ciekło do garazu / balkon nie zadaszony / a teraz ani plamki na suficie czy scianie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...