RYBNIK !!!! chyba też tu budujecie

[mea]

pisalem przeciez, ze karpie sa wyfiletowane..czli praktycznie zadnych osci..

 

ale z zasady nie zjem ... to na tej samej zasadzie ze do dentysty ne wejde nei zmuszona sila !! /ostatnio weszlam ale tak mnie juz rwal zab ze to wlasnie byla ta sila!!/

[queene]

mój tata też filetuje...i to tak że serio nie ma ości poza oczywiscie głównym kręgosłupem..............pycha.........to jedyny raz w roku jak ze smakiem zjadam rybe

 

 

a wigilia 2011......też już zapowiedziałam rodzinie ze u mnie...........choć troche porywam sie z motyką na słońce bo ze mnie mało doświadczona kucharka

[mea]

a wigilia 2011......też już zapowiedziałam rodzinie ze u mnie...........choć troche porywam sie z motyką na słońce bo ze mnie mało doświadczona kucharka

 

ja rozdziele dania po wszystkich ... sama szykowac nie zamierzam !!

[queene]

Pati - ja właśnie wycinam przede wszystkim główny kręgosłup z wszystkimi przylegającymi oścmi...więc w 1 kawałku ryby są 2 osci na krzyż...

 

wiesz co jak sie tak zatanowie to chyba faktycznie robi sie to w ten sposob, masz rację z tym kręgosłupem

 

mea ja też tak chce zrobić z daniami - poza tym każdy ma jakieś tam inne upodobania smakowe - zwykle ile kucharek tyle róznych smaków potraw aaaaaaaaale to dopiero za rok pomyślę nad tym jutro - jak mówiła jedna piękna pani

 

a dziś życzę wszystkim.....smacznego karpia i rodzinnej atmosfery przy stole a od jutra - efektywnego odpoczynku świątecznego

[irb]

"A gdy zabłyśnie gwiazda w błękitnej dalekości,

będziemy z sobą dzielić opłatek - chleb miłości.

A łamiąc okruch biały, wśród nocy świętej ciszy,

niechaj się serca nasze, jak dzwony rozkołyszą"

 

 

Halina Golczowa

 

Wesołych i Spokojnych Świąt wszystkim forumowiczom

[mea]

po skonczonej swiatecznej wieczerzy

kiedy w domach juz spokoj gości

chcemy życzyć wraz z Bogiem zrodzonym

tej prawdziwej Bożej miłości !!

prostej takiej jak uśmiech dziecka

prawdziwej jak brzuch pełen jadła

cichej a tak niepojętej

tak jak noc, ktora wlasnie zapadla

 

mea czyli tak de facto: Monika, Mariusz i Agatka

[Jasek]

Wesołych spokojnych nudnych Swiat BTW Karpia to w stawie nie na talerzu zyczy Jacek z rodzinka

[irb]

My już po kolacji nie było szału więc się nie objadłam siedzimy przy choince rozmowy płyną kocham ten czas

[DagaAdam]

Gdybym byl Bengalczykiem to skwitowalbym wczorajsza kolacje krotko... BEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE ;) A teraz ide sie dokulac do kanapy

pozdr.

[queene]

same pasibrzuchy...nikomu sie nie chce na forum zajrzec....no chyba ze wszyscy spalaja kalorie w ruchu i nie maja czasu na forum...ja sanki dzis zaliczyłam z rodzinką...

[mea]

Marze o tym zeby juz miec kuchnie 25m2 ... salon 40m2 ... robienie imprezy na 18 osob przy kuchni 2,5m2 - porazka!!!! nawet pozmywac sie nei dalo bo nie ma gdzie tego suszyc !~!!! kosmos w ciapki ... a tak bedzie zmywarka i Swiety Spokoj !!!

[mea]

same pasibrzuchy...nikomu sie nie chce na forum zajrzec....no chyba ze wszyscy spalaja kalorie w ruchu i nie maja czasu na forum...ja sanki dzis zaliczyłam z rodzinką...

 

ja dzis w kosciele z moja Agata spalilam taka ilosc kalorii ze wystarczylo za cale swieta !! mielismy dzis roczek i gwiazda musiala zrobic lans przez caly kosciol !! a schody to ze 300 razy pokonala ...

[Apacz 84]

wow mea przy tobie to nawet Justyna Kowalczyk wysiada heheheheh

[agusia_x]

same pasibrzuchy...nikomu sie nie chce na forum zajrzec....no chyba ze wszyscy spalaja kalorie w ruchu i nie maja czasu na forum...ja sanki dzis zaliczyłam z rodzinką...

 

Haha, ja pasibrzuchem byłam w sobotę (ciężko było się z kanapy podnieść ) Natomiast wczoraj pełne spalanie, całe popołudnie na stoku Sezon snowboardowy ofilcjalnie otwarty.

Było bosko, tylko jakoś dziwnie obolałe i sine kolana dziś mam

[MaciekKamila]

Haha, ja pasibrzuchem byłam w sobotę (ciężko było się z kanapy podnieść ) Natomiast wczoraj pełne spalanie, całe popołudnie na stoku Sezon snowboardowy ofilcjalnie otwarty.

Było bosko, tylko jakoś dziwnie obolałe i sine kolana dziś mam

 

a czy Twoj maz nie gral kiedys w siatkowke? albo to on albo bardzo podobny do kolegi

[mea]

agusia gdzie jezdzilas??

[madzia11mk]

A ja w święta ograniczałam swój kontakt z komputerem, więc dzisiaj nadrabiam

 

Oj jakoś szybko te święta minęły, teraz tylko sprzątanie zostało No i praca:mad: Ale tylko dzisiaj i jutro a potem WOLNE aż do 3 stycznia:)

[agusia_x]

a czy Twoj maz nie gral kiedys w siatkowke? albo to on albo bardzo podobny do kolegi

 

Kiedyś, dawno, dawno temu, coś tam grał. Potem przerzucił się na piłkę nożną, a w siatkówkę gramy rekreacyjnie, raz w tygodniu.

 

agusia gdzie jezdzilas??

 

Wczoraj polecieliśmy do Ustronia, na Jaszowiec. My narazie zaczynamy zabawę z tym sportem, To nasz 3 sezon. Pierwszy poświęcony na naukę, drugi na szlifowanie, a w ten mamy zamiar już doszlifować resztę Dlatego wybieramy niezbyt wymagające górki

Za 1,5 tygodnia jedziemy do Białki Tatrzańskiej na 1,5 tygodnia. Tam będziemy śmigać na Kotelnicy, w międzyczasie jakieś dwa wypady gdzieś na Słowację. Już nie mogę się doczekać.

[DagaAdam]

Wczoraj polecieliśmy do Ustronia, na Jaszowiec. My narazie zaczynamy zabawę z tym sportem, To nasz 3 sezon.

 

Snowboard jest giiiit Ja jezdze z osmy sezon chyba albo dluzej. Jezeli szukasz latwego stoku to baaardzo polecam Nowa Osada w Wisle. Nowe czteroosobowe krzeselka, nowe kibelki;) Grill na gorze (calkiem tani), no i stok jest tak polozony ze nie ma na nim lodu. Dla poczatkujacych jest idealny! Dla mnie nudy ale jak sie rozpedzi to poczatkujacy robia za tyczki wiec mozna wyczyniac slalom ha ha :D

 

Cos lepszego blizej nas to Velka Raca (http://www.velkaraca.sk) - 100-120km jakos. A przedsmak Alp to Chopok - osrodek Jasna (http://www.jasna.sk/pl/zima/) - tu juz mozna naprawde fajnie posmigac ale na jeden dzien wypad to za daleko (jakos 300km chyba).

pozdr.

[elmagra]

Witam was wszystkich.

Postanowiłam się wreszcie ujawnić, bo już czas ku temu. Też jestem z Rybnika, aktualnie z Nowin, poprzednio z Pekinu (skąd znam np. brata Macka od Maciek&Kamila), no i zabieramy się za budowanie własnego miejsca na ziemi.

Sprawa dość skomplikowana, bo nadal czekamy na sfinalizowanie kupna działki (wpłaciliśmy 20% czekamy na notariusza), dziś pewnie albo jutro kupimy projekt taki właśnie - http://www.domywstylu.eu/projekty/jednorodzinne_z_uzytkowym_poddaszem/chaber/

 

Przeczytałam cały wątek i podglądałam wasze dzienniki i zmagania. Gratuluję domków i już zazdroszczę tych murów i dachów....

Póki co, pozdrawiam.

Ela