Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

RYBNIK !!!! chyba też tu budujecie


Recommended Posts

grazzie dobry czlowieku ... kazdy alkohol /nawet na spole z psem/ wypity za moje zdrowie jest bezcenny ...

 

Czego to alkohol nie robi z psem! Wlasnie go wypuscilem na siku - zobaczyl zajaca i zerwal 3cm skorzana obroze (wypuszczam go jeszcze niestety na dlugiej 15m smyczy bo ogrodzenie nie gotowe). Juz myslalem ze pojdzie w las za zajacem i slad po nim zaginie, a on sobie na skraju zbocza.. siku i do domu ;-)

 

PS. to otworze sobie jeszcze browarka na Twoje zdrowie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 34,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mea

    3735

  • DagaAdam

    3628

  • queene

    2053

  • MaciekKamila

    1087

Najaktywniejsi w wątku

podsumowujac dyskusje:

darujcie te komentarze alem juz sie troszku wstawila ...opijamy z mezem fakt ze nareszcie jest cisza i spokoj i nikt nam nie przeszkadza saczyc drineczka ku czci ukonczonego 31 roku zycia :)

 

Również dołączam się do życzeń .....wszystkiego najlepszego..... i mało stresu życzę:]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mea słońce wszystkiego najlepszego i oby Ci ta budowa nie przysparzała nerwów i obyś szybko zamieszkała w nowym domku.

 

P/s Trzymajcie kciuki, i macie rację tej miny to sie boję najbardziej - jak zamilknę = Pan płytkarz mnie zabił i jestem w szpitalu,

wersja lekka pozbierał swoje zabawki i zostawił mnie i leże na zawał też w szpitalu :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mea słońce wszystkiego najlepszego i oby Ci ta budowa nie przysparzała nerwów i obyś szybko zamieszkała w nowym domku.

 

P/s Trzymajcie kciuki, i macie rację tej miny to sie boję najbardziej - jak zamilknę = Pan płytkarz mnie zabił i jestem w szpitalu,

wersja lekka pozbierał swoje zabawki i zostawił mnie i leże na zawał też w szpitalu :(

 

trzymamy kciuki ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mea słońce wszystkiego najlepszego i oby Ci ta budowa nie przysparzała nerwów i obyś szybko zamieszkała w nowym domku.

 

P/s Trzymajcie kciuki, i macie rację tej miny to sie boję najbardziej - jak zamilknę = Pan płytkarz mnie zabił i jestem w szpitalu,

wersja lekka pozbierał swoje zabawki i zostawił mnie i leże na zawał też w szpitalu :(

 

Gdyby ten płytkarz okazał się niewypałem to jestem w stanie z ręką na sercu zaproponować prawie profesjonalistę (taki semisyntetik) facet robi bardzo dokładnie jest przyzwoity z ceną (zeszły rok płaciłem 35 za podst.płytkę) dba o szczegóły współpracuje z inwestorem ,jest szalenie wymagający co do inwestora i siebie. Jak w zeszłym roku mi płytkował cały dom to naprawdę nie musiałem o nic się martwic bo wiedziałem że fuszerki nie odstawi straszne miał wymagania(np. jak miałem kupic na jutro kolanko a kupiłem za 2 dni to prawie ze mną nie gadał) ale dzięki temu teraz mam wszystkio tip top . podliczenie roboty też było perfekt żadnych niewiadomych coś pięknego. Facet był prostym człowiekiem ale w płytkowaniu naprawdę był tip top

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koro napisales wzor, to znaczy ze chciales go poddac naszej ocenie. A ja mam jakies takie nieodparte wrazenie ze pomyliles sobie wzory na pole i obwod kola bo w tym drugim jest *2 :-) Ale dobra, juz sie nie czepiam ;)

 

Wiesz co studia elektrotechniczne skończyłem 9 lat temu więc trochę zapomniałem się w tych <>^^ czy podobne ale podstawy matmy to na dost. umiałem moim zdaniem jak ty nie potrafisz zrozumieć wzoru

3,14 *1/2*2*200 to znaczy że skończyłaś nie studia tylko" fiku miku" no i fakt faktem niech udzieli ci porady mąż ,trzeba kompletnie być zmęczonym dniem żeby nie zrozumieć że 1/2*2 to promień równy jedynce 1 czyli nie wpisałem 1 podniesionej do kwadratu bo tak nikt na świecie nie robi BO JEDYNKA DO KWADRATU TO PO PROSTU JEDEN PANI MGR., a przechwalanie się mężem mgr inż.matmy to nie na miejscu. Moja żona jest lekarzem a ja nigdy nie wykorzystuję okazji żeby się tym przechwalać a STUDIOWAŁA 10 LAT LICZĄC SPECJALIZACJĘ, mój stary znajomy w latach 80 tych zrobił mgr matematyki potem zrobił inż. budownictwa a potem w latach współczesnych inż .elektrotechniki i z tym gościem mogę iść na piwko pogadać o laskach pożartować i jest super POMIMO ŻE MA 55 LAT nigdy facet by mnie nie upokorzył w ten sposób jak ty. Trzeba być mgr inż matmy żeby się tu wypowiadać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co studia elektrotechniczne skończyłem 9 lat temu więc trochę zapomniałem się w tych <>^^ czy podobne ale podstawy matmy to na dost. umiałem moim zdaniem jak ty nie potrafisz zrozumieć wzoru

3,14 *1/2*2*200 to znaczy że skończyłaś nie studia tylko" fiku miku" no i fakt faktem niech udzieli ci porady mąż ,trzeba kompletnie być zmęczonym dniem żeby nie zrozumieć że 1/2*2 to promień równy jedynce 1 czyli nie wpisałem 1 podniesionej do kwadratu bo tak nikt na świecie nie robi BO JEDYNKA DO KWADRATU TO PO PROSTU JEDEN PANI MGR.,

 

Adam z tej strony wiec nie pani ;] Jezeli tak to tym bardziej wzor jest z czapy wziety bo jezeli nie wpisales symbolu potegi do kwadratu to powinno zostac 3,14 * 1 * 200, wiec dziw w postaci "/2*2" jest kompletnie nieprawidlowy :)

 

a przechwalanie się mężem mgr inż.matmy to nie na miejscu. Moja żona jest lekarzem a ja nigdy nie wykorzystuję okazji żeby się tym przechwalać a STUDIOWAŁA 10 LAT LICZĄC SPECJALIZACJĘ, mój stary znajomy w latach 80 tych zrobił mgr matematyki potem zrobił inż. budownictwa a potem w latach współczesnych inż .elektrotechniki i z tym gościem mogę iść na piwko pogadać o laskach pożartować i jest super POMIMO ŻE MA 55 LAT nigdy facet by mnie nie upokorzył w ten sposób jak ty. Trzeba być mgr inż matmy żeby się tu wypowiadać.

 

Wyluzuj kolego bo Ci zylka peknie i beda nici z budowania !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ludzie,ale się uśmiałam.Czytanie ze zrozumieniem się kłania Panie Mariuszu.Chyba trzeba iść na to piwko z 55-letnim MGR.....

Adam chyba musisz jednak zmienić ten nick,wiesz ja jestem za tym kalkulatorem.

Jak Was czytam to zaraz mi się przypominają dyskusje kilka stron wcześniej z "moim ulubionym" użytkownikiem tego wątku. Ale jaja....

Mea kobitko najlepszego,dużo zdrówka,miłości i cierpliwości do budowlańców!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ludzie,ale się uśmiałam.Czytanie ze zrozumieniem się kłania Panie Mariuszu.Chyba trzeba iść na to piwko z 55-letnim MGR.....

Adam chyba musisz jednak zmienić ten nick,wiesz ja jestem za tym kalkulatorem.

 

:p

 

Swoja szosa Mariusz - jezeli wytkniecie jakiegos bledu to dla Ciebie takie wielkie upokorzenie ze az sie zagotowales to slabe masz nerwy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heja,

wczesniej pytalem o brukowcow, nie macie juz jakis namiarow? Potrzebowalbym kogos sprawdzonego, polecanego.

 

Probuj pod tym numerem: 790 282 343. Bardzo fajny gosc ktory nie powinien zedrzec za wiele, a robi swietnie. Pare razy z nim wspolpracowalismy (kopareczka) i efekty jego pracy byly swietne. Szczegolnie kostka granitowa.. miodzio :) Niestety nawet nie pamietam jak ma na imie :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mea sto lat i jak najszybszego wprowadzenia się do nowego domku :)

 

BTW, w niedzielę wybraliśmy się do IKEI i wiecie co - ten sklep nie zrobił na mnie jakiegoś piorunującego wrażenia. Wiem, wiem niedziela, tłumy i wogóle ale jakoś wolę mniejsze sklepiki, gdzie można na spokojnie wszystko pooglądać, dotknąć, porozmawiać ze sprzedawcą - a tutaj - pośpiech, bo już idą następni, tłok, wszyscy zabiegania, zajęci...jakiś taki balagan, zero ladu i składu...eee to nie dla mnie...ale to tylko takie moje wrażenia, spostrzeżenia...przyszłam się do Was wyżalić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakiś taki balagan, zero ladu i składu...eee to nie dla mnie...ale to tylko takie moje wrażenia, spostrzeżenia...przyszłam się do Was wyżalić...

 

Eee ikea i zero ladu i skladu ? A szlas zgodnie ze strzalkami ? Patrzylas na "mapke" ? Pierwszy raz w Ikei ? Ja za pierwszym razem tez nie zajarzylem ze trzeba chodzic zgodnie ze strzalkami i kierunkiem, inaczej faktycznie moze sie wydawac ze tam chaos lekki jest, a tam wszystko uporzadkowane wedlug dzialow i kategorii :)

 

BTW. Blizej o polowe i taniej jest jechac do Ostravy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eee ikea i zero ladu i skladu ? A szlas zgodnie ze strzalkami ? Patrzylas na "mapke" ?

 

Pierwszy raz w IKEi ale znam zasady poruszania się po takich sklepach - mapkę obejrzałam, nawet wziełam ze sobą, na strzałki też spoglądaliśmy, ale to nie sklep dla mnie...może gdybym szła za czymś konkretnym, ale my chcieliśmy tylko pooglądać i jedyne co rzeczywiście pooglądaliśmy to były kuchnie...

 

Nie, mi się tam nie podoba i już :no:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...