Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

RYBNIK !!!! chyba też tu budujecie


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 34,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • mea

    3735

  • DagaAdam

    3628

  • queene

    2053

  • MaciekKamila

    1087

Najaktywniejsi w wątku

Ale jak juz kogos wybierasz i placisz - to czemu nie wybrac tego co robi porzadnie, prosto i rowno ? :) Jak na tym oszczedzasz kase to OK - jest to argument. Ale jak masz kilka ekip w podobnej cenie, to chyba jasne ze bierzesz ta lepsza :) Zle wyprowadzone narozniki, czy piony zemszcza sie szczegolnie w lazienkach, gdzie krzywe plytki beda sie rzucaly w oczy.. Ja nie lubie fuszerek.

 

miedzy 21 a 25 zl przy 800m2 jest 2400zl w kieszeni i te odchyly sa prawie niezauwazalne golym okiem, na moje (nie)szczescie swiecilem po nich laserem i w tedy to widac a ogolnie jest ok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

 

Obecnie jestem na etapie tynkowania - buduję dom (mocno przerobiony) z gotowych projektów firmy Horyzont (http://forum.horyzont.com/jadzia/550-budujemy-jadzie-post7770.html?langid=2) i kiedy czytam wypowiedzi najbardziej czynnych użytkowników tego forum, odnoszę wrażenie zapanowała jakaś skrzywiona relacja do domu i budowy w ogólności. Z racji zawodu jaki wykonuję, mam do czynienia z domami starymi jak i zupełnie nowymi. Mierzę całkiem nie pionowe ściany domów z przed 30 lat oraz idealnie wyrównane narożniki tych pachnących świeżą farbą. Mam do czynienia z mieszkańcami tych domów. Czy prostolinijność ścian wpływa na relacje pomiędzy mieszkańcami i jakość życia? Z innej beczki. Kiedyś, w dość burzliwym okresie mojego życia, miałem okazję w ciągu kilku lat zaliczyć okresy poszukiwania pracy i zatrudnienia na kilku fajnych miejscach pracy. Z punktu widzenia użytkownika samochodu wyglądało to tak: jeżdżę polonezem - i pomimo awaryjności jakoś przyzwyczajam się do "komfortu jazdy", później dostaje nówkę wypasioną vectrę, później znowu polonez, później nówka astra, znowu polonez i na końcu nówka focus. Zauważyłem pewną prawidłowość w tym cyklu. Otóż po kilku miesiącach euforii, przychodzi przyzwyczajenie do tego co wcześniej było wyśnionym marzeniem - staje się normalne jak zwyczajne, wygodne narzędzie. Bez ekscytacji. Tak samo jest z domem. Na dach kupiłem dachówkę ceramiczną Rupp Ceramika - tyle było radości z macania, oglądania pod światło. Teraz tylko czasem rzucę oko z oddali. Powoli zapominam - skupiam uwagę na innych sprawach - tych ważniejszych - relacjach z bliskimi, kontrahentami, klientami. A dom - ważne żeby zabierał w czasie eksploatacji jak najmniej uwagi swoją awaryjnością - był solidny i wygodny. Tylko że w tym miejscu pojawia się dylemat - czy warto wprowadzać dodatkowe systemy które wyręczają nas z pewnych prac eksploatacyjnych? Mam tu na myśli WM, inteligentną instalację cyfrowo/elektryczna - itp wprowadzając jednocześnie dodatkowe punkty potencjalnej awarii? Sam osobiście stawiam na prostotę - czyli wentylacja grawitacyjna, piec węglowy i instalacja elektryczna o sumarycznej długości 500 mb.

Pozdrawiam

 

No to ja mam jakby troszeczkę inne zdanie.

Otóż swoją pracę staram się wykonywać rzetelnie i prawidłowo i biorę za to pieniądze

jak nie zrobię dobrze to mi pokażą jak to ma wyglądać i wtedy nie ma zmiłuj się.

 

I nie rozumiem dlaczego mam przymykać oko na fuszerkę za moje pieniądze.

Na niechciejstwo i olewactwo.

 

I nigdy nie udowadniam swoich racji na siłę, każdy ma inne priorytety w życiu.

 

Ty wolisz kocioł węglowy , ja gazowy

Ty wolisz wentylację grawitacyjną ja też

 

i tak można aż się domek skończy :))) wyliczać

 

tylko po co ????

 

Ten wątek służy mi pomocą by wybrać to co dla mnie najlepsze i ja lubię się uczyć od innych

korzystam z rad i pomocy.

 

I stosuję to co mi najbardziej odpowiada.

 

I tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uwaga mam dla was taka propozycje ... dla tych co sie wybudowali, tych co sie buduja i tych co planuja budowe ...

 

napiszcie mi kazdy po 3 rzeczy /szynka ty mozesz nawet 6 :)/ ktore uwazacie ze w budowie sa najwazniejsze ... cos na wzor "dobrych rad wujka miecia" moze jest jakas pierdola ktora uznajecie za "to o co chodzilo" ... moze jest to 10 centow styro wiecej albo jak u adiqqa PCi ... potrzebuje taka "ankiete" wiec pomozcie cos wymyslic :)

 

A ja z podobnej beczki Napiszcie o czym zapomnieliście w czasie budowy albo żałujecie ze nie zrobiliście inaczej Dla poczatkujących to beda dobre rady

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byliśmy tyż na targach do naszego etapu zbytnio nie było nic. Jedynie co wziełam ulotki pieców, silki, heluza i kominy systemowe ....a dla ogrodników stoisko firmy LIMBA z masą roślinek :)

 

Z LIMBY wlasnie mam moje tujki :) Jak ktos ma fiola na punkcie zielonego to warto sie do nich wybrac - w Roju przed Zorami. Wieeeeeeeelka powierzchnia i wszystkie rosliny jakie chyba tylko istnieja do kupienia :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...]Powoli zapominam - skupiam uwagę na innych sprawach - tych ważniejszych - relacjach z bliskimi, kontrahentami, klientami. A dom - ważne żeby zabierał w czasie eksploatacji jak najmniej uwagi swoją awaryjnością - był solidny i wygodny.

[...]

Sam osobiście stawiam na prostotę - czyli wentylacja grawitacyjna, piec węglowy i instalacja elektryczna o sumarycznej długości 500 mb.

 

Sam sobie zaprzeczasz - kociol weglowy akurat nie jest ani wygodny, ani bezawaryjny (vide zacinajace sie podajniki, korodujace i urywajace sie slimaki etc). Musisz poswiecic sporo czasu na zalatwienie i zrzucenie opalu, a potem na dokladanie, czyszczenie, konserwacje. Nie lepiej byloby wlasnie ten czas poswiecic bliskim, kontrahentom, czy klientom, zamiast babrac sie po pachy w brudzie ? :) A dlugosc instalacji - im wiecej obwodow tym nizsze prady w nich (i w samym osprzecie) lataja i tym instalacja jest bardziej dlugowieczna i bardziej "przewidywalna", a takze mniej awaryjna. WM - ok, jestem w stanie zrozumiec ze sa tam wentyle, wiec jakiestam mechaniczne elementy ktore maja swoja zywotnosc i moga ulec z czasem awarii. Ale nazywac kociol weglowy elementem o malej awaryjnosci to lekka przesada :) Moja ciotka ktora wybudowala w latach 90'tych ma juz trzeci piec. Poprzednie dwa przerdzewialy i rozciekly sie. Dobrze ze ma kotlownie w piwnicy bo by miala pol parteru zalanego goraca woda!

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daga&Adam, oprócz pieców węglowych z podajnikiem ślimakowym są piece z podajnikiem tłokowym - pozbawione wad o których wspominasz. Piszesz o niższych prądach w rozbudowanej instalacji jako argument za ich większą żywotnością. Widzisz, ja jeszcze mieszkam w mieszkaniu w bloku, gdzie mam 3 obwody - gniazdka, oświetlenie i pralka automatyczna - mieszkam tutaj już prawie 18 lat i jakoś efektów zużycia nie widać . W nowym domu będę ich miał 12 plus 2 obwody 3-fazowe. Jednak jakoś nie wyobrażam sobie aby w moim nowym domu zużycie prądu na gniazdkach (pomijając oczywiście zasilanie kotłowni) znacznie wzrosło - wszak domownicy nie zaczną instalować sobie dodatkowych odbiorników prądu - jakie? Dlatego idea aby każdy pokój miał osobne zabezpieczenia na gniazdkach i oświetleniu to gruba przesada - chyba promowana przez samych elektryków aby mieli co robić. Poruszyłeś też temat wentylacji mechanicznej. Planując swój dom, przewidywałem instalację i rekuperatora i oczywiście całej reszty wentylacji mechanicznej. Jednak z biegiem czasu i przeczytanych opinii mój entuzjazm do tego rozwiązania przygasał aż porzuciłem całą sprawę. Nie chciałbym tutaj rozpalać starego sporu pomiędzy zwolennikami a przeciwnikami WM więc pominę argumenty, które o tym zadecydowały. Może dla mnie dom to dom a nie instalacja technologiczna i nie czuję się dobrze tam, gdzie mam świadomość że wszystko wkoło płynie i wiruje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

Tylko że w tym miejscu pojawia się dylemat - czy warto wprowadzać dodatkowe systemy które wyręczają nas z pewnych prac eksploatacyjnych? Mam tu na myśli WM, inteligentną instalację cyfrowo/elektryczna - itp wprowadzając jednocześnie dodatkowe punkty potencjalnej awarii? Sam osobiście stawiam na prostotę - czyli wentylacja grawitacyjna, piec węglowy i instalacja elektryczna o sumarycznej długości 500 mb.

Pozdrawiam

 

widzisz tak to jest jak ma sie pewne priorytety ... dla mnie np priorytetem jest kwestia wentylacji - z tego powodu zdecydowalam sie na budowe nowego domu ... stary z braku wentylacji zgrzybial zwyczajnie!!! a to juz trucizna wdychana na wlasne zyczenie!! dlatego wentylacja mechaniczna byla u nas jedynym slusznym rozwiazaniem!!

co do instalacji elektrycznej ... to tez kwestia priorytetow ... dla mojego meza wlasnie to bylo wazne ... zeby miec w nowym domu porzadna instalacje alarmowa, monitoring /to z uwagi na nasze ostatnie przygody ... / zeby miec pochowane wszystkie przewody z glosnikow itp ... ja natomiast jestem maniaczka dekoracyjnych oswietlen /sufid z ledami rgb byl moim marzeniem od momentu projektu domu :) ... poza tym MAM CHRONICZNE UCZULENIE NA PRZEDŁUŻACZE !!!! wiec wole teraz wydac wiecej na kable ale tego badziewia w domu widziec nei zamierzam!!! no i podobnie jak u macka - nie bede ladowac kosmosow w gniazdka i wylaczniki ... one maja byc niewidoczne i maja spelniac swoje zadanie!! uderzam w polke srednia bo niskie nie maja wszystkich elementow ktore bede potrzebowala!! nawiase mowiac zdecydowalismy sie na simon kontakt classic ... nie wiecie gdzie tanio mozna je dostac ??

 

ciekawe czy kociol to kupisz "wygodniejszy" z podajnikiem czy bedziesz biegal dwa razy na dzien i zasypywal zwykly ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W nowym domu będę ich miał 12 plus 2 obwody 3-fazowe. Jednak jakoś nie wyobrażam sobie aby w moim nowym domu zużycie prądu na gniazdkach (pomijając oczywiście zasilanie kotłowni) znacznie wzrosło - wszak domownicy nie zaczną instalować sobie dodatkowych odbiorników prądu - jakie? Dlatego idea aby każdy pokój miał osobne zabezpieczenia na gniazdkach i oświetleniu to gruba przesada - chyba promowana przez samych elektryków aby mieli co robić.

 

ale mnie rozbawiles :)

proponuje wlaczyc jednoczesnie czajnik elektryczny, piekarnik, plyte ceramiczna i zelazko :) a ... i za wczasu wezwac straz pozarna - unikniesz wiekszych strat :) zwlaszcza jak w scianach sa wsadzone stare przewody aluminiowe ...

 

nie dalej jak miesiac temu moj maz rozebral najstarsza czesc instalacji elektrycznej w mieszkaniu moich rodzicow - WIDZIALAM SLADY ZUZYCIA !!!!! polozylyl nowe kable od licznika do wszystkich gornych puszek ... poza przedpokojem wszedzie juz byly instalacje wymieniane wiec wiem ze jest tam juz w miare sensownie to zrobione choc nadal jak mama ma wlaczone zelazko to lepiej czajnika nie odpalac !!

 

 

u mnie tylko w kuchni jest 5 niezaleznych obwodow ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

acha co do targow - kurcze nie bylo kotlow !!! dobrze ze chociaz SAS byl bo wlasnie sasa tlokowego chcemy miec i tu pojawia sie problem bo nie wiem jak go ustawic !!! akurat ma taka dziwna budowe ze za cholere nie umiem tego ugryzc !!!

 

z ciekawych rzeczy to ja rozchorowalam sie na drzwi szklane przesowne miedzy kuchnia a salonem :) z ESGlas no i rozgryzamy temat kabiny prysznicowej ... byla firma ktora ma markizy w niezlych cenach i ja troche z prefrowem ponegocjowalam w temacie gabionow i bloczkow betonowych :)

 

Gabrysia wiesz jaka duza sowanka z AP Żory byla ??? normalnie zaraz sobie o tobie pomyslalam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam pytanie jakbyśmy się zdecydowali na silke to możemy spokojnie zostawić parter na next rok? Czy to coś podobnego jak ytong który podobno trzeba od razu po postawieniu tynkować?

 

nie znam sie ale pierwsze slysze zeby ytonga trzeba bylo od razu tynkowac ... ale o tynkach wewnetrznych mowisz czy zewnetrznych ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

targi zaliczone :) gośc od kabin dość konkretny, spodobał mi sie tym bardziej że trudno mi kupić w rozsądnej cenie to co chcę...

kotłów nie było, przynajmniej dla mnie

 

co do szklanych drzwi - widziałam nowe wzory i chce miec szklane w wiatrołapie...były na wystawce z magnolia a ja bym chciała ze storczykiem - choć wzór może być dowolny, wystarczy dostarczyc zdjęcie w dobrej rozdzielczości

 

konkurencji w kominkach nie było - monopolista Wilczok i tyle wiec next week idziemy podpisać umowę

 

fajne stoisko Meble Janosik - musze sie tam wybrać, odkryłam ich wczoraj jak wylądowałam z córką na Pogotowiu...ale to inna historia

 

stoisko z instalacją "mojego" systemu inteligentej elektryki :) mogłam zobaczyc na żywo co i jak....fajny ten monitorek :)

 

biokominki...oj kuszą kuszą...może postawie sobie taki w sypialni :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

acha co do targow - kurcze nie bylo kotlow !!! dobrze ze chociaz SAS byl bo wlasnie sasa tlokowego chcemy miec i tu pojawia sie problem bo nie wiem jak go ustawic !!! akurat ma taka dziwna budowe ze za cholere nie umiem tego ugryzc !!!

 

ze wzgledu na budowe kotlow tlowokych zdecydowalismy sie na zywiec carbon duo 28, jako jeden z nielicznych ktory ma podajnik z boku a nie z tylu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...