agusia_x 15.06.2011 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2011 Zgadzam się, żyłka to porażka. My kupiliśmy podkaszarkę niedawno, właśnie z żyłką. Koszenia nią mamy niewiele, bo tylko tam gdzie nie wjedzie traktorek. Więcej czasu poszło na podciąganie tej żyłki niż na samo koszenie. Rwała się co chwilę. Następna podkaszarka tylko z nożem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madzia11mk 15.06.2011 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2011 agusia_x kiedy zobaczymy postępy z budowy? czas już chyba zaktualizować dziennik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agusia_x 15.06.2011 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2011 Oj Madzia, wstyd normalnie, wiem. Ale jakoś nie mam czasu aby się za to zabrać. Obiecuję poprawę. Ostatni etap w dzienniku to strop nad parterem, a w chwili obecnej na okna czekamy :oops::oops: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madzia11mk 15.06.2011 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2011 Oj Madzia, wstyd normalnie, wiem. Ale jakoś nie mam czasu aby się za to zabrać. Obiecuję poprawę. Ostatni etap w dzienniku to strop nad parterem, a w chwili obecnej na okna czekamy :oops::oops: Ojj nieładnie w takiej niepewności nas trzymasz, a tu ciekawość zżera a skąd okna bierzecie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agusia_x 15.06.2011 10:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2011 Okna bierzemy z Bobrowników Będzińskich. Firma Expresokna. Cenowo bezkonkurencyjni, tu wszędzie za nasze okna liczyli ok 15 tyś., tam dostaniemy je za 10 tyś. Kilku naszych znajomych ma zamontowane ich okna i nie narzekają. Jest to bezpośredni producent więc i czas realizacji jest o wiele krótszy niż tu u nas. Wszędzie nam mówili, że ze względu na przesówkę i okno łukowe czas oczekiwania ok 4-5 tygodni. Tam okna będą max. do 2 tygodni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madzia11mk 15.06.2011 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2011 No tak, czasami długie poszukiwania dają efekt a 5 tys na budowie to bardzoooo dużo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madzia11mk 15.06.2011 11:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2011 Pytanie do kredytobiorców - czy długo czekaliście na wypłatę kolejnych transz, chodzi mi o czas pomiędzy "obejrzeniem" wykonanych prac przez przedstawiciela a wpłynięciem pieniążków na konto? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agusia_x 15.06.2011 11:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2011 Pytanie do kredytobiorców - czy długo czekaliście na wypłatę kolejnych transz, chodzi mi o czas pomiędzy "obejrzeniem" wykonanych prac przez przedstawiciela a wpłynięciem pieniążków na konto? O, w tym temacie jestem na bieżąco Inspektor z banku był na budowie w sobotę, w środę na koncie pojawiła się kolejna transza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madzia11mk 15.06.2011 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2011 O, w tym temacie jestem na bieżąco Inspektor z banku był na budowie w sobotę, w środę na koncie pojawiła się kolejna transza. No to super mam nadzieję, że u nas też pójdzie tak szybko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mea 15.06.2011 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2011 u nas to okolo tydzien od inspekcji do kasy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lisek_77 15.06.2011 12:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2011 tzn. takie natręctwa myslowe, jakie często mi się zdarzają z powodu budowy, że coś jest źle o to to, ja też tak ciągle mam może w psychologii jakoś to nazywają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DagaAdam 15.06.2011 12:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2011 Zgadzam się, żyłka to porażka. My kupiliśmy podkaszarkę niedawno, właśnie z żyłką. Koszenia nią mamy niewiele, bo tylko tam gdzie nie wjedzie traktorek. Więcej czasu poszło na podciąganie tej żyłki niż na samo koszenie. Rwała się co chwilę. Następna podkaszarka tylko z nożem. A to zalezy od mocy silnika kosy i grubosci zylki. Ja mam taka kose za 1,6k pln (dostalem w prezencie od ojca tuz jak kupilem dzialke - moc kolo 2,5-3KM - wymienne koncowki - albo noz albo zylka. I ostatnio kosilem takie metrowe chwasciory i szlo jak burza - z tym ze mam wsadzona gruba zylke. W kosach z markietu za 200-300 pln nawet nie da sie wlozyc grubszej zylki bo silnik nie wyrobi Jezeli chodzi o takie sprzety to ja jestem zdania ze szajsu nie kupuje, chinszczyzne omijam. Kupuje raz, a dobrze, a nie co rok nowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DagaAdam 15.06.2011 12:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2011 Mamy tak jak na zdjęciu nr 1. a kwestia jakiś oporów? Długość petli ok. 70 m Jak masz jak na zdjeciu nr 1 to masz dobrze - niezaleznie jaki masz rozstaw rurek - te i tak sa pozginane pod dokladnie takim samym katem niezaleznie czy czy jest co 30cm czy co 5cm 70mb tez jest OK - do 100-120mb jest prawidlowo, dopiero potem opory zaczynaja przeszkadzac Na pocieszenie Twoich natrectw moge powiedziec ze tez tak mialem - minie jak przyjdzie wylewka i rurki znikna z pola widzenia Trzeba sobie myslec, ze i tak mamy 500% lepiej niz dom budowany pod sprzedaz przez developera - ten niedosc, ze nie robi dokladnie (bo wie ze zwykle nie trzeba - beton zaleje i nikt nie bedzie widzial ze rurki sa krzywo to jeszcze stosuje zwykle najtansze materialy A domy jakos stoja i dzialaja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bdan 15.06.2011 16:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2011 o to to, ja też tak ciągle mam może w psychologii jakoś to nazywają Nie wiem jak w psychologii to nazywają, ale my już mamy slogan, jak dzwonie do męża i mówię "ciśnie mi się do głowy....." Lisek Ty tak masz, tzn. nie wiem kto z Was pisze, mąż czy żona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bdan 15.06.2011 16:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2011 . Ja mam taka kose za 1,6k pln (dostalem w prezencie od ojca tuz jak kupilem dzialke Nie chciałby mnie Twój tata adoptować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bdan 15.06.2011 16:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2011 Na pocieszenie Twoich natrectw moge powiedziec ze tez tak mialem - minie jak przyjdzie wylewka i rurki znikna z pola widzenia Rurki znikną,ale inne problemy pojawią się na horyzoncie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lisek_77 15.06.2011 16:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2011 Nie wiem jak w psychologii to nazywają, ale my już mamy slogan, jak dzwonie do męża i mówię "ciśnie mi się do głowy....." Lisek Ty tak masz, tzn. nie wiem kto z Was pisze, mąż czy żona. znaczy ja mąż, ale żona zdradza te same objawy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bdan 15.06.2011 17:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2011 znaczy ja mąż, ale żona zdradza te same objawy U nas mąż jest bardziej odporny, gorzej ze mną. Na jakim etapie teraz jesteście? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
queene 15.06.2011 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2011 Pytanie do kredytobiorców - czy długo czekaliście na wypłatę kolejnych transz, chodzi mi o czas pomiędzy "obejrzeniem" wykonanych prac przez przedstawiciela a wpłynięciem pieniążków na konto? u mnie inspekcji brak, tylko zdjęcia na maila, kasa była do tygodnia....własnie czekam na ostatnią transzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GabrysiaBP 15.06.2011 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2011 O a ja już myślałam,że w dziwnym banku mamy kredyt,bo u nas jeszcze z banku nikt nie był,a ostatnia transza(10 tys)jeszcze tylko została.Kase zawsze mieliśmy do pięciu dni.Mea my byliśmy oglądać panele w magazynie w Oleśnie.Wybraliśmy dąb południowy,w piątek przyjedzie,jakbyś chciała u nas zobaczyć,zapraszam.Przy okazji bym Ci kase oddała,bo jakoś się wybrać do Was nie mogę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.