Grupa Bydgosko-Torunska

[Jesters]

Czy ktoś z Państwa słyszał coś o firmie HORTUS? Budują w technologii szkieletowej, siedziba w Bydgoszczy? Jakieś opinie, może ktoś mieszka w takowym domku od nich? Na co uważać? No i jak u nich z kosztami?

 

Cześć

Witam po dłuższej przerwie.

Co do wersji szkieletowej domu: taki dom będzie baaardzo trudno sprzedać.

Zrób doświadczenie:

Poszukaj ogłoszenia o sprzedaży domu szkieletowego w anonsach. I zadzwoń tam i spytaj się ile osób dzwoniło na ogłoszenie. Pewnie jesteś jedyną osobą. Gdzieś w muratorze czytałem że ludzie nie piszą że to szkielet bo nikt nie dzwoni nawet na takie ogłoszenia.

Wg mnie technologia murowana ma tę zaletę że murarz z doświadczeniem postawi Ci dom, a szkielet to zaraz musi być być firma niewiadomo jak droga. Żaden stolarz nie weźmie się za stawianie szkieletu w pojedynkę czy we dwójkę

 

Pozdrawiam

 

Wiecie co aż nie mogę czytać to co wypisujecie o szkielecie, mieszkam w takim i nie zaieniła bym go na inny system

 

a jak patrzę jak murują niby fajne domki murarze to załamana jestem, bo nie kupiłam bym domu murowane z bloczków, które leżały na ziemi 3/4 roku bez żadnego zabezpieczenia, mokły, schły itd.

to są stereotypowe poglądy na szkielet i zawsze bedę go broniła bo dla mnie jest jak najbardziej ok i wcale nie musi być mega drogi

 

Ja nigdzie nie napisałem że mi się podoba lub nie podoba szkielet. Ja tylko napisałem że będzie ciężko sprzedać.

[mkkafe]

a ja o szkielecie powiem tak:

jedna noga juz w takm mieszkalam, zdecydowalam sie - wplacilam zaliczke...ale cala procedura trwala dlugo i bardzo mnie zniechecil sposob pracy firmy na etapie papierkowym - tak ze sie wyploszylismy, a jak sie okazalo ze przez ociaganie sie firmy stracilismy czas - i zalapallismy sie na podwyzki - zawalczylismy, napisalismy oficjalne pismo (redagowalam je 3 dni) i odzyskalismy pieniadze. teraz sie ciesze ze wycofalismy sie - ale niewazne moje argumenty. Napewno bym juz w to nie poszla. Ale jedno jest pewne - ta technologia ma swoje zalety - glownie pozytywne jest to ze nie majac oszczednosci a majac mieszkanie - bylibysmy w stanie sfinalizowac sprzedaz mieszkania i wybudowanie domku z tych pieniedzy, wprowadzenie sie - wszystko w 3-4 miesiace. Pamietajmy ze kazdy z nas ma inne priorytety, inna zasobnosc portfela itp

No i przede wszystkim - ze budujac dom - zaciagajac kredyt - jest to czesto jedyna inwestycja na cale zycie, lub na wiele, wiele lat - budujemy go aby w nim mieszkac - a nie aby sprzedac - wiec argument ze sprzedaza do mnie nei trafia - choc oczywiscie warto zawsze przewidziec ze moze jednak stac sie cos co nas do tego zmusi....

Nie kupilabym ani domku szkieletowego na rynku wtornym, ani murowanego - bo w murowanym tez nei wiadomo co w scianach, fundamentach siedzi...fuszerek nie brakuje, pseudofachowcow tez nie. Tylko u siebie jestem pewna jak i z czego to zrobiono, wiem na czym zaoszczedzilam a na czym doplacilam. A dziennik budowy - to przeciez czysto teoretyczna rzecz

[mkkafe]

a o panu Pacek tez wlasnie slyszalam negatywna opinie

 

my mamy juz umowiony termin odwiertu studni - bedzie wiercila firma z Konina - w nast tyg zjezdzaja maszyny. Nie wiem niestety czy plytkie studnie rowniez wierca, czy jest to oplacalne. Jednak jak dotad wspolpraca uklada sie bardzo profesjonalnie - nawet wlasciciel do mnie dzwonil wczoraj i informowal mnie o tym ze dostalam pozwolenie na odwiert - wiedzial o tym pierwszy - choc ja wiedzialam nieoficjalnie

[dakota]

Wiem, że polecano p. Packa na forum. Wpisz "Pacek" w wyszukiwarkę, niech pokaże jako posty, na pewno wyrzuci.

Dzięki

 

 

P.S.

Hm znalazłem. Tyle tylko ze nizbyt pozytywną.

 

Diodak76 napisał: "Wziąłem nawet pewnego pana Pacek (geolog) który miał sprawdzic tj wykonac otwor probny i sprawdzic na jakiej głębokości będzie woda, niestety wykonal odwiert, powiedział ze przygotuje dla mnie przekroj gruntu, skasowal i sluch o nim zaginal – nie polecam, radziłbym omijac szerokim lukiem"

 

Może jeszcze jakiś namiar? Nie będę ryzykował.

no tak, wyskakują dwie pozytywne i jedna niepozytywna

może lepiej rzeczywiście nie ryzykować

[dakota]

znalazłam w tym wątku na drugiej stroniehttp://forum.muratordom.pl/ile-za-studnie-wiercona,t63777-60.htm

W Bydgoszczy

120zl/mb netto w przypadku braku wody 60zl/mb

45zl/mb rury stalowej fi80

350zl/mb filtra stalowego

1.3zl/km dojazd

w przypadku odwiertu typu abisynka

w cenie 120zl/mb jest filtr metrowy i waż PE fi40

szczegoly na pm gdyby ktos byl zainteresowany

Firma wierci w Bydgoszczy i okolicach

[dakota]

a o panu Pacek tez wlasnie slyszalam negatywna opinie

 

my mamy juz umowiony termin odwiertu studni - bedzie wiercila firma z Konina - w nast tyg zjezdzaja maszyny. Nie wiem niestety czy plytkie studnie rowniez wierca, czy jest to oplacalne. Jednak jak dotad wspolpraca uklada sie bardzo profesjonalnie - nawet wlasciciel do mnie dzwonil wczoraj i informowal mnie o tym ze dostalam pozwolenie na odwiert - wiedzial o tym pierwszy - choc ja wiedzialam nieoficjalnie

mkkafe, a ile biorą konińscy fachowcy?

też ostatnio myślę o studni, ale zielonego pojęcia nie mam gdzie u mnie woda

sąsiadka miała studnię na 13 metrów - wyschła

[mkkafe]

ja bede miala glebinowke

z tego co wiem - do takiej studni sa potrzebne zupelnie inne maszyny - wiec i ceny za mert sa wyzsze

koninska firma bierze 220 zl netto za metr w przypadku studni tak glebokiej jak moja (oszacowano ze woda znajduje sie na glebokosci 60 m) Byc moze na plytsza studnie mogliby przyslac lzejszy sprzet i wowczas cena za metr wiercenia bylaby mniejsza

[dakota]

ja bede miala glebinowke

z tego co wiem - do takiej studni sa potrzebne zupelnie inne maszyny - wiec i ceny za mert sa wyzsze

koninska firma bierze 220 zl netto za metr w przypadku studni tak glebokiej jak moja (oszacowano ze woda znajduje sie na glebokosci 60 m) Byc moze na plytsza studnie mogliby przyslac lzejszy sprzet i wowczas cena za metr wiercenia bylaby mniejsza

łojezu, prawdziwa pustynia

do ogródka ma być tylko, czy będziesz wykorzystywała w domu?

[mkkafe]

nie - do wszystkiego

wodociag sie spoznia

pustynia - nie - ale w poblizu jezioro a my powyzej

trudno - przebolalam, teraz pozostaje mi sie cieszyc tym ze bedzie woda biezaca a nie beczkowoz pod domem

[dakota]

nie - do wszystkiego

wodociag sie spoznia

pustynia - nie - ale w poblizu jezioro a my powyzej

trudno - przebolalam, teraz pozostaje mi sie cieszyc tym ze bedzie woda biezaca a nie beczkowoz pod domem

no tak, beczkowóz szpecący jest

ale przynajmniej rachunków nie będzie za wodę

też ciężko myślę

wodociąg mam 10 metrów od działki

ale perspektywa darmowej wody jest kusząca, żeby tak jeszcze wiedzieć jak głęboko i czy się nadaje

[mkkafe]

poszukaj kontaktu z geologami - oni dysponuja mapkami na podstawie ktorych sa w stanie oszacowac glebokosc. U nas pani geolog robiaca projekt oszacowala na 50-60 m - modle sie aby to nie bylo wiecej

a czy sie nadaje - to juz tylko po odwiercie - analiza probek wody

[dakota]

poszukaj kontaktu z geologami - oni dysponuja mapkami na podstawie ktorych sa w stanie oszacowac glebokosc. U nas pani geolog robiaca projekt oszacowala na 50-60 m - modle sie aby to nie bylo wiecej

a czy sie nadaje - to juz tylko po odwiercie - analiza probek wody

no to trzymam kciuki, żeby się pomyliła, ale w drugą stronę

[alex_]

a ja o szkielecie powiem tak:

jedna noga juz w takm mieszkalam, zdecydowalam sie - wplacilam zaliczke...ale cala procedura trwala dlugo i bardzo mnie zniechecil sposob pracy firmy na etapie papierkowym - tak ze sie wyploszylismy, a jak sie okazalo ze przez ociaganie sie firmy stracilismy czas - i zalapallismy sie na podwyzki - zawalczylismy, napisalismy oficjalne pismo (redagowalam je 3 dni) i odzyskalismy pieniadze. teraz sie ciesze ze wycofalismy sie - ale niewazne moje argumenty. Napewno bym juz w to nie poszla. Ale jedno jest pewne - ta technologia ma swoje zalety - glownie pozytywne jest to ze nie majac oszczednosci a majac mieszkanie - bylibysmy w stanie sfinalizowac sprzedaz mieszkania i wybudowanie domku z tych pieniedzy, wprowadzenie sie - wszystko w 3-4 miesiace. Pamietajmy ze kazdy z nas ma inne priorytety, inna zasobnosc portfela itp

No i przede wszystkim - ze budujac dom - zaciagajac kredyt - jest to czesto jedyna inwestycja na cale zycie, lub na wiele, wiele lat - budujemy go aby w nim mieszkac - a nie aby sprzedac - wiec argument ze sprzedaza do mnie nei trafia - choc oczywiscie warto zawsze przewidziec ze moze jednak stac sie cos co nas do tego zmusi....

Nie kupilabym ani domku szkieletowego na rynku wtornym, ani murowanego - bo w murowanym tez nei wiadomo co w scianach, fundamentach siedzi...fuszerek nie brakuje, pseudofachowcow tez nie. Tylko u siebie jestem pewna jak i z czego to zrobiono, wiem na czym zaoszczedzilam a na czym doplacilam. A dziennik budowy - to przeciez czysto teoretyczna rzecz

 

MKKafe źle trafiłaś z firmą przy stanie deweloperskim (też mieliśmy z tym problem przy wyborze firmy co robić), my robiiliśmy tylko szkielet a resztę sami i mam nadzieję, że będziemy mogli tam mieszkać ładnych parę latek

[alex_]

Czy ktoś z Państwa słyszał coś o firmie HORTUS? Budują w technologii szkieletowej, siedziba w Bydgoszczy? Jakieś opinie, może ktoś mieszka w takowym domku od nich? Na co uważać? No i jak u nich z kosztami?

 

Cześć

Witam po dłuższej przerwie.

Co do wersji szkieletowej domu: taki dom będzie baaardzo trudno sprzedać.

Zrób doświadczenie:

Poszukaj ogłoszenia o sprzedaży domu szkieletowego w anonsach. I zadzwoń tam i spytaj się ile osób dzwoniło na ogłoszenie. Pewnie jesteś jedyną osobą. Gdzieś w muratorze czytałem że ludzie nie piszą że to szkielet bo nikt nie dzwoni nawet na takie ogłoszenia.

Wg mnie technologia murowana ma tę zaletę że murarz z doświadczeniem postawi Ci dom, a szkielet to zaraz musi być być firma niewiadomo jak droga. Żaden stolarz nie weźmie się za stawianie szkieletu w pojedynkę czy we dwójkę

 

Pozdrawiam

 

Wiecie co aż nie mogę czytać to co wypisujecie o szkielecie, mieszkam w takim i nie zaieniła bym go na inny system

 

a jak patrzę jak murują niby fajne domki murarze to załamana jestem, bo nie kupiłam bym domu murowane z bloczków, które leżały na ziemi 3/4 roku bez żadnego zabezpieczenia, mokły, schły itd.

to są stereotypowe poglądy na szkielet i zawsze bedę go broniła bo dla mnie jest jak najbardziej ok i wcale nie musi być mega drogi

 

Ja nigdzie nie napisałem że mi się podoba lub nie podoba szkielet. Ja tylko napisałem że będzie ciężko sprzedać.

 

to się zgadza, że tak pisałeś, ale po co kontynuwać takie opinie na temat szkielecików, w sumie to ja tak jak mkkafe też wolałabym sama budować :D

[ravras]

Czy KTOŚ wie gdzie dokładnie ma przebiegać obwodnica S5 ? Bo ja wiem tylko ogólnie, że przez Tryszczyn ale w którym miejscu to już nie potrafię sobie wyobrazić. Bardziej mi pasują Szczuti bo tam już jest śliczna asfaltówka...

 

O przebiegu obwodnicy S5 poczytasz oraz zobaczysz na mapce która jest na stronie gminy Osielsko:

http://www.osielsko.pl/?cid=422&unroll=&pp=422

nie pamietam czy mapa sięga zasięgiem Tryszczyn - sprawdź

[ravras]

Czy ktoś z Państwa słyszał coś o firmie HORTUS? Budują w technologii szkieletowej, siedziba w Bydgoszczy? Jakieś opinie, może ktoś mieszka w takowym domku od nich? Na co uważać? No i jak u nich z kosztami?

 

Wybierz szkieletowy jeśli Ci nie przeszkadza:

- słabe tłumienie hałasów (dom z poddaszem użytkowym odpada bo drewniany strop słabo tłumi dźwięki, przez ściany też słychać dużo)

- ściany pokryte płytami kartono-gipsowymi (pękanie na łączeniach, mała odporność na dzieci i uderzenia)

- ograniczenia w swobodzie wieszania szafek i innych ciężarów na ścianie

Znajomi mają taki dom i osobiście nie przypadł mi do gustu taki system budowania.

[Aga - Żona Facia]

Ja nt. domu. My mamy murowany bo taki chcieliśmy. I byliśmy prawie zawsze jak go stawiali. I co w związku z tym? Ano to, że niestety nie ustrzegliśmy się "uciekających kątów". Mimo, że wszyscy byli zachwyceni równymi ścianami. A to wyszło potem. Tzn. jak zaczęłam dom wykańczac.

 

Generalnie od kilku dni mnie wszystko wkurza , bo stwierdziłam, ze u nas w Polsce nic ludzie (zwłaszcza firmy) nie potrafią zrobic porządnie.

Idę do firmy, proszę o wycenę ogrodzenia. Robią mi na karteluszce. Jestem zainteresowana. Prosze jeszcze o dwa inne warianty. Przyjeżdzam, oferta zrobiona na komputerze ale ... pan zapomniał doliczyc 13 słupków (tzn. + 1600 zł). Rany zabiłabym. Oferta już taka super nie jest.

 

Przykład pani krawcowej szyjacej mi firanki (bo ja sama nie umiem). Żadnej mi dobrze nie zrobiła. Wszystkie były do porawki.

 

Pan robiacy projekt przylacza wodociagowego obiecal ze do mnie zadzwoni. Wiec ja naiwna czekałam 5 dni. Az sama zadzwoniłam. I co się okazało, że pan własnie wysłał do nas list, bo nie miał jak się skontaktowac bo zgubił nasze telefony. A nam tak zależy na czasie.

 

Szafka do łazienki. 3 i pół miesiąca czekałam, a jak przyjechali to po 3 minutach chcieli uciekac. Mąż kategorycznie kazał im zamontowac umywalki. I siedzieli

ponad godzinę.

 

"Fachowcom" nic się nie chce i klienta mają gdzieś. Aha a przy tym mają ceny z kosmosu. I nic za darmo. Kafelkarz to nawet jak przyjechał na wstępną rozmowę to zażyczył sobie 20 zł. za paliwo.

 

Pan od deski czołowej zbywa nas już ponad rok. Położył nam dachówkę i obiecał zrobi deskę czołową. Jak ktoś będzie chciał wiedziec jak się nazywa to ja podam.

 

Wyżaliłam się, uffffffff.

[Aga - Żona Facia]

To jeszcze raz Ja

 

Ranking, które ogrodzenie jest tańsze:

- słupki z cegły klinkierowej + ogrodzenie metalowe

- ogrodzenie metalowe ze słupkami metalowymi

- słupki z cegły klinkierowej + sztachetki drewniane

 

Macie jakieś inne pomysły?

[Gorgio]

O przebiegu obwodnicy S5 poczytasz [...]

 

Albo tutaj;

 

(S5) Bydgoszcz

 

(Bydgoszcz) Inwestycje drogowe

[Lidka i Janusz]

Ja nt. domu. My mamy murowany bo taki chcieliśmy. I byliśmy prawie zawsze jak go stawiali. I co w związku z tym? Ano to, że niestety nie ustrzegliśmy się "uciekających kątów". Mimo, że wszyscy byli zachwyceni równymi ścianami. A to wyszło potem. Tzn. jak zaczęłam dom wykańczac.

 

Generalnie od kilku dni mnie wszystko wkurza , bo stwierdziłam, ze u nas w Polsce nic ludzie (zwłaszcza firmy) nie potrafią zrobic porządnie.

Idę do firmy, proszę o wycenę ogrodzenia. Robią mi na karteluszce. Jestem zainteresowana. Prosze jeszcze o dwa inne warianty. Przyjeżdzam, oferta zrobiona na komputerze ale ... pan zapomniał doliczyc 13 słupków (tzn. + 1600 zł). Rany zabiłabym. Oferta już taka super nie jest.

 

Przykład pani krawcowej szyjacej mi firanki (bo ja sama nie umiem). Żadnej mi dobrze nie zrobiła. Wszystkie były do porawki.

 

Pan robiacy projekt przylacza wodociagowego obiecal ze do mnie zadzwoni. Wiec ja naiwna czekałam 5 dni. Az sama zadzwoniłam. I co się okazało, że pan własnie wysłał do nas list, bo nie miał jak się skontaktowac bo zgubił nasze telefony. A nam tak zależy na czasie.

 

Szafka do łazienki. 3 i pół miesiąca czekałam, a jak przyjechali to po 3 minutach chcieli uciekac. Mąż kategorycznie kazał im zamontowac umywalki. I siedzieli

ponad godzinę.

 

"Fachowcom" nic się nie chce i klienta mają gdzieś. Aha a przy tym mają ceny z kosmosu. I nic za darmo. Kafelkarz to nawet jak przyjechał na wstępną rozmowę to zażyczył sobie 20 zł. za paliwo.

 

Pan od deski czołowej zbywa nas już ponad rok. Położył nam dachówkę i obiecał zrobi deskę czołową. Jak ktoś będzie chciał wiedziec jak się nazywa to ja podam.

Wyżaliłam się, uffffffff.

Aga, przerabiałam to samo. jutro będzie lepiej