Grupa Bydgosko-Torunska

[RobertEs]

Ja się nie nadaję, nie mam nawet przyczepki w Murowańcu a co dopiero meldunek?? Ale powiem Wam, że jeżeli będę już mieszkańcem z krwi i kości to i owszem zastanowię się poważnie nad tą propozycją i to beż żartów! Sądzę, że będzie to jednak nie wcześniej niż za dwa lata A do tego czasu ktoś nam jest potrzebny!!!

 

coś czuję ze nowym sołtysem zostanie ktoś ze starej gwardii Murowańskiej.

Tak naprawde to zaden z nas nie zna problemów wsi....

Wszyscy pochodzimy z miasta i co my możemy wiedzieć o problemach miejscowych.

Moim zdaniem zeby dobrze sołtysować trzeba najpierw poznać ludzi i ich problemy... wtopić się w otoczenie... a od nas wszystkich jeszcze czuć miastem

[GACUŚ]

RobertEs a jak tam Twój sąsiad , udało się go przekonać ?

[RobertEs]

RobertEs a jak tam Twój sąsiad , udało się go przekonać ?

 

... utwierdzam go w przekonaniu, że jak pójdzie na zebranie to miejscowe "mochery" go obskoczą i nie będzie miał wyboru ... niech się na to przygotuje

 

na 98% bedzie kandydował

[alex_]

Alex calkiem ciekawy program

 

Jestem za, co prawda nie jestem zameldowany i nie mogę glosować

 

ale jestem za

 

no moze jeszcze dołóż - tani internet w Murowancu

 

Z pozdrowieniami

A.A.J.

 

w sprawie Internetu to sami go bardzo chcemy mieć w domku, za rozsądne pieniądze i oto rezultaty poszukiwań:

 

- radiówka - nie są nawet zainteresowani (Awacom), nikt się nie odezwał, dla nich to duże koszty, prękość max. 250 (sami przydzielają), abonament 60, modem 300, koszty bo to indywidualnie i daleko, lepiej w mieście bloki okablować

- operatorzy komórkowi - (edge lub umts, jak zawalony sam przełącza na GPRS) koszt abonament od 60 wzwyż, koszt modemu jakoś też blisko 300, ale prędkości rozpaczliwe

- tpsa - musi być telefon bo inaczej nawet nie sprawdza czy jest we wsi, po 15 lutego się dopiero dowiedza czy jest inna opcja

 

a ja naprawdę nie chcę dużo 1Mb albo nawet 512kb za no 50-60pln, ale na kablu bo wiem ze jest wówczas jakość, a nie stać mnie na płacenie 60pln za pare kilo, które raz działa lepiej raz gorzej, a pliki wysłać może być problem i pocztę przejrzeć to trzeba w między czasie odkurzyć dom zanim wczyta

[alex_]

Gacuś ja Cię proszę Ty sobie żartów nie strój! !

 

A widzisz jak miło jak ktoś chce na siłę zmusić kogoś na sołtysa , tak samo się czuje Alex

 

Co tam najwyżej Ja Tobie przekopię ogródek

 

A teraz poważnie.

Rzeczywiście najlepszym kandydatem z grona forum (Murowaniec) jest Alex , jest już obyta z problemami wioski , zna dużo mieszkańców , jest już znana w urzędzie gminy itd itd .

Ale nie można nikogo zmuszać na siłę.

Dobrym kandydatem byłby także Robert , też już sporo mieszka we wiosce i zna jej problemy , no ale nic na siłę -może chociaż uda mu się przekonać swojego sąsiada.

No a Dori chyba też miałaby sporo czasu aby się podjąć sołtysowania .

Ja osobiście nikogo do objęcia tego stanowiska nie będę zmuszał.

Każdy z nas zapewne spodziewa się na czym ta robota będzie polegać i ile wyrzeczeń kosztować .Każdy chce wskazać innego kandydata byle nie siebie , bo nikt się nie chce poświęcać charytatywnie .Nikt nie chce się użerać z mieszkańcami i z urzędnikami . No ale gdyby sołtys otrzymywał wynagrodzenie w wysokości 4 tyś zł to pewnie kandydatów byłoby całe mnóstwo .

 

KANDYDACI NA SOŁTYSA ZGŁASZAĆ SIĘ DOBROWOLNIE!!!!!

 

Dziękuję Gacuś

 

właśnie w większości ma rację i Gacuś i Robert, a już pisałam

nawet nie wiadomo na czym to sołtysowanie polega

poza tym jak na razie to mogłabym być tylko sołtysem w weekend i to kosztem domu, w którym obaj Panowie byli

dom jest w trakcie robienia i jeszcze dużo trzeba w nim zrobić, nie jest wykończony na maksa, kwestia kasy, pomału dłubiemy ale to kosztuje czasu i załatwiania materiałow, poza tym czekają mnie w życiu nowe obowiązki i może dori ma rację że sobie dam radę ale już to przeszła i wie jak ona to przeżyła, ale ja się do tego zbieram po raz pierwszy, także nie wiem co mnie będzie czekać i w jaki sposób sobie poradzę

pisma piszę ze słomianym zapałem bo już muszę, ale dostarczenie tego do urzędu to po miesiącu, gdy jakiś wolny dzień jest (ostatnio przerwa świąteczna)

poza tym normalnie pracuję, aby mieć z czego płacić raty kredytu i nie mogę jeździć do urzędu (nawet nie dam rady się w tym tygodniu zameldować, dopiero jak znajdę jakieś wolne)

kolejne wybory za 4 lata, niestety zostać sołtysem na wariata a potem mają mieszkańcy opkluwać po co to komu, lepiej się przygotować i rozeznać o co chodzi we wsi i jej mieszkańcom, sołtys Murowańca obejmuje też Lipniki, jak daję słowo nawet nie wiem w którym miejscu to jest tylko Biskupinek i autobus bo dalej to Kruszyn

jeszcze raz Gacuś dziękuję

[alex_]

a tak a propo skuteczności to w tygodniu przed Świętami po raz pierwszy wykonałam telefon w sprawie Strusiej i co i do tej pory nic

[forum_user]

Hej budowlańcy z Murowańca, ja wprawdzie nie mieszczę się w Waszej grupie bo moja budowa to Szczutki jako już pisałem ale chcę Wam powiedzieć, że moje korzenie sięgają właśnie wsi.

I nie taki diabeł straszny jak go malują. Sołtysowanie i owszem zajmuje trochę czasu ale nie jest to tak, że wyznacza się godziny urzędowania. Czasem trzeba bywać na posiedzeniach rady gminy i czasem zabrać głos (nie mylić z dawaniem głosu). Do tego kiedyś sołtys zbierał podatki ale to też nie zupełnie on zbierał tylko jemu przynosili. Jest z tym trochę zamieszania bo drzwi w tej sytuacji są właściwie cały czas otwarte choć nie jestem pewien czy jeszcze dzisiaj podatki płaci się u sołtysa.

Pewnie jest jedno ale - jeśli wieś jest rozwojowa to i sołtys ma zajęcia trochę z urzędami a to trzeba lubić.

Z pewnością macie pośród siebie osoby niezaangażowane zawodowo i taka osoba byłaby najbardziej użyteczna.

A propos zaangażoweania zawodowego to przyszła matka właściwie jest zaangażowana może nie zawodowo ale jeszcze bardziej:-)

Czemu ja te Wasze przygotowania do wyborów tak przeżywam?

[GACUŚ]

jeszcze raz Gacuś dziękuję

 

Nie ma za co , trzeba bronić nieobecnych

 

No cóż to niestety nikt z nowej gwardii nie zostanie raczej sołtysem bo......... , jak to Robert powiedział :

Wszyscy pochodzimy z miasta ....................... od nas wszystkich jeszcze czuć miastem

 

Pozostają nam kandydaci ze starej gwardii o ile tacy będą

 

 

[Asia i Olek]

Też wtrącę swoje trzy grosze...

 

Przede wszystkim zgadzam się w 100% z Gacusiem...

 

Nie można nikogo przymuszać...

 

Być może najlepszym wyjściem będzie kandydat od RobertEs'a...

 

A za 4 lata, to już będzie nas tylu w Murowańcu, że człowiek będzie bardziej zaznajomiony z realiami i jak ktoś będzie chciał kandydować, to i poparcie będzie miał że ho ho...

 

Z drugiej strony, jak ma się coś zmienić, to chyba teraz jest najlepszy czas na to... Trzeba zadbać o to, aby Murowaniec się rozwijał... Gaz, autobus to tylko niektóre z problemów na najbliższe miesiące (lata??)... Powinno się zacząc od tworzenia odpowiedniej infrastruktury a nie czekać, aż cała "wioska" będzie zasiedlona i będą problemy, gdzie poprowadzić np. rurociąg gazowy, a kto wie - w przyszłości może nawet kanalizę...

 

Najlepszym kandydatem byłby ktoś z "nowej gwardii" - nowo osiedlonych...

 

A tak swoją drogą, to DORI NA SOŁTYSA!!!

 

Pzdr

 

Olek

[alex_]

Hej budowlańcy z Murowańca, ja wprawdzie nie mieszczę się w Waszej grupie bo moja budowa to Szczutki jako już pisałem ale chcę Wam powiedzieć, że moje korzenie sięgają właśnie wsi.

I nie taki diabeł straszny jak go malują. Sołtysowanie i owszem zajmuje trochę czasu ale nie jest to tak, że wyznacza się godziny urzędowania. Czasem trzeba bywać na posiedzeniach rady gminy i czasem zabrać głos (nie mylić z dawaniem głosu). Do tego kiedyś sołtys zbierał podatki ale to też nie zupełnie on zbierał tylko jemu przynosili. Jest z tym trochę zamieszania bo drzwi w tej sytuacji są właściwie cały czas otwarte choć nie jestem pewien czy jeszcze dzisiaj podatki płaci się u sołtysa.

Pewnie jest jedno ale - jeśli wieś jest rozwojowa to i sołtys ma zajęcia trochę z urzędami a to trzeba lubić.

Z pewnością macie pośród siebie osoby niezaangażowane zawodowo i taka osoba byłaby najbardziej użyteczna.

A propos zaangażoweania zawodowego to przyszła matka właściwie jest zaangażowana może nie zawodowo ale jeszcze bardziej:-)

Czemu ja te Wasze przygotowania do wyborów tak przeżywam?

 

słyszałam, w zeszłym roku że nasi tubylcy płacą sołtysowi

ja zrobiłam oczy jak 5 zł bo dla mnie normalnym rozwiązaniem stał się przelew

a ludzie przecież to sołtysa bliżej

[alex_]

a tak a propo dori ty pracujesz zawodowo??

[dori]

Teraz to mi się przykro zrobiło... ja tak chciałam w dobrej wierze namówić Alex, ale juz się wycofuję. Daliście mi popalić. Troche źle mi z tym.

[dori]

a tak a propo dori ty pracujesz zawodowo??

Oczywiście, że tak. ja bez pracy żyć nie mogę!

[GACUŚ]

Teraz to mi się przykro zrobiło... ja tak chciałam w dobrej wierze namówić Alex, ale juz się wycofuję. Daliście mi popalić. Troche źle mi z tym.

 

Jeżeli to moja wina to bardzo przepraszam sąsiadkę , ale ja nikomu nie chciałem zrobić przykrości .

 

Pozdrawiam

[alex_]

Teraz to mi się przykro zrobiło... ja tak chciałam w dobrej wierze namówić Alex, ale juz się wycofuję. Daliście mi popalić. Troche źle mi z tym.

 

ale nikt nie myślał o tym że Ty coś w złej wierze, tylko teraz to jest wybitnie nie odpowiedni moment w moim życiu

[INEZ2007]

Byłoby super, gdyby Sołtysem został ktoś z nowych mieszkańców Murowańca , ale wydaję mi się ,że stara gwardia jest jeszcze silniejsza Z drugiej strony znają oni już wszystkie problemy wsi ...tylko nie wiadomo czy są tak przebojowi jak nowi mieszkańcy :D Żeby coś załatwić trzeba mieć siłę przebicia.

ALEX GRATULACJE - jeśli dobrze zrozumiałam ten wybitnie nieodpowiedni moment w Twoim życiu

[INEZ2007]

DORI jakbys coś się dowiedziała o wysokości dachu to napisz, jest to dla mnie cenna informacja

[Asia i Olek]

MAM NADZIEJĘ, ŻE NIE BĘDZIE TO BARDZO NIESTOSOWNE Z MOJEJ STRONY, ALE:

GRATULACJE DLA PRZYSZŁEJ MAMUSI !!!!!

 

No ładnie Marcin - od razu z grubej "rury" i bezpośrednio

 

Tak każdy wiedział, ale nic nie mówił...

 

Oczywiście jak już gratulujemy, to my się również przyłączamy!!!

 

Pzdr

[forum_user]

Nie no M<urowańcy, Wam potrzebna jest jakaś konsolidacja.

Ja jestem jakbyt wyjęty po za nawias ale już od jakiegoś czasu wiem o tym co wWas dopiero teraz porusza - porusza pozytywnie a może i zmotywuje kogoś?

Ja po prostu czytam uważnie i już dawno tio wyczytałem z forum. Ale nie chwaląc się to musi być wprawa ojca czworga dzieci:-)

 

To niechaj się rodzi duże, silne i zdrowe tak aby miał kto remont za 20 lat poczynić.

[dori]

No to jeśli chodzi - to już się pozbierałam do kupy

I żeby była jasność - nie gniewam się na nikogo - ale spróbuję trzymać język ciaśniej i częściej za zębami...

Albo i nie...

No dobra temat parterówek c.d.

Sytuacja wygląda tak: kąt nachylenia w przypadku dachu wysokiego to 30*. I kropka. Nie da się tego przeskoczyć, takie prawo. Pani Krauze tak powiedziała i Pan Czekajewski też.

Pamiętacie jednak, że byłam specjalnie pooglądać w Murowańcu nowe parterówki - pisałam o tym już na forum - i znalazłam ze dwie przynajmniej, które pewnie nie mają nawet 20* więc, kto wie jak oni to zrobili, że takie domy postawili. I nie jest to bynajmniej dach tymczasowy - bo kto kładzie dachówkę na tymczasowo?...