Grupa Bydgosko-Torunska

[GACUŚ]

 

Ja akurat Spektrum nie polecam. Adaptacja która miała trwać 4 tygodnie (tyle sami zdeklarowali w umowie) trwa już 8 tydzień !!

Trzeba do nich dzwonić non stop, upominać się, przypominać i tak to nic nie daje.

 

OOOOOOOOOOOOOOOOj to mnie teraz Marcin zaskoczyłeś i lekko zaniepokoiłeś

Ja w umowie również mam cztery tygodnie , minęły dopiero trzy ale ja do nikogo na razie nie dzwoniłem . To Pan Grzegorz dzwonił do mnie w kwestiach zmian w projekcie , więc wnioskuję że zajmuje się moją adaptacją.Poza tym w sprawach pilnych kilka razy byłem osobiście bo mieszkam w pobliżu.

Jak na razie Spektrum zrobiło jak na mnie bardzo dobre wrażenie , zaproponowano bardzo dobre rozwiązania i zmiany w projekcie . Jak występują jakieś niejasności co do zmian w projekcie to zaraz do mnie dzwoniono i wyjaśniano całą sytuację i proponowano rozwiązanie

Czy Spektrum wywiąże się z zadania w terminie to się okaże za tydzień , jestem w 99% przekonany że nie nawalą.

 

Marcin a tak przy okazji , płaciłeś już za adaptację jakieś pieniążki ?

Pozdrawiam

[alex_]

Marcin z Bydzi nie pamiętam czy napisałam, ale sąsiadów naprzeciwko nie widać, może jak się ciut ociepli

[Marcin z Bydzi]

OOOOOOOOOOOOOOOOj to mnie teraz Marcin zaskoczyłeś i lekko zaniepokoiłeś

Ja w umowie również mam cztery tygodnie , minęły dopiero trzy ale ja do nikogo na razie nie dzwoniłem . To Pan Grzegorz dzwonił do mnie w kwestiach zmian w projekcie , więc wnioskuję że zajmuje się moją adaptacją.Poza tym w sprawach pilnych kilka razy byłem osobiście bo mieszkam w pobliżu.

Jak na razie Spektrum zrobiło jak na mnie bardzo dobre wrażenie , zaproponowano bardzo dobre rozwiązania i zmiany w projekcie . Jak występują jakieś niejasności co do zmian w projekcie to zaraz do mnie dzwoniono i wyjaśniano całą sytuację i proponowano rozwiązanie

Czy Spektrum wywiąże się z zadania w terminie to się okaże za tydzień , jestem w 99% przekonany że nie nawalą.

 

Marcin a tak przy okazji , płaciłeś już za adaptację jakieś pieniążki ?

Pozdrawiam

Nie płaciłem żadnych zaliczek, płacimy całą kwotę przy odbiorze (zresztą niemałą).

Ja też na początku odniosłem bardzo dobre wrażenie nawet ich chwaliłem na tym forum. Potem okazało się, że babka od odrolnienia jest na urlopie, więc miało się o tydzień przedłużyć. Początkowo nie przejmowaliśmy się tym bo to nie ich wina, ale później mijały następne tygodnie i nic. Więc zaczeliśmy dzwonić.

Moim zdaniem w dzisiejszych czasach trochę inaczej traktuje się klienta. Według mnie to oni powinni zadzwonić i poinformować, że coś sie może opóźnić a nie odwrotnie. No ale może za dużo wymagam.

W każdym razie, gdyby dotrzymali terminu mielibyśmy już złożony pare tygodni temu wniosek o pozwolenie na budowę

[alex_]

Potem okazało się, że babka od odrolnienia jest na urlopie, więc miało się o tydzień przedłużyć.

 

o jakie odrolnienie chodzi????

[Marcin z Bydzi]

Potem okazało się, że babka od odrolnienia jest na urlopie, więc miało się o tydzień przedłużyć.

 

o jakie odrolnienie chodzi????

 

Szczerze mówiąc to ja już nie wiem. Sam byłem zdziwiony, że to trzeba odralniać skoro jest plan zagospodarowania itp.

Zresztą zostawiłem tą adpatację narazie, jak do końca tego tygodnia znowu nie zrobią to ja znowu zadzwonie. Nie marnuję już na to więcej czasu zająłem się następnymi sprawami.

[Graczyk]

Potem okazało się, że babka od odrolnienia jest na urlopie, więc miało się o tydzień przedłużyć.

 

o jakie odrolnienie chodzi????

 

Szczerze mówiąc to ja już nie wiem. Sam byłem zdziwiony, że to trzeba odralniać skoro jest plan zagospodarowania itp.

Zresztą zostawiłem tą adpatację narazie, jak do końca tego tygodnia znowu nie zrobią to ja znowu zadzwonie. Nie marnuję już na to więcej czasu zająłem się następnymi sprawami.

 

Moż enie chodzi o odrolnienie ale o jakieś pisemko w sprawie braku przeznaczenia na cele rolnicze tej działki.

[Marcin z Bydzi]

 

Moż enie chodzi o odrolnienie ale o jakieś pisemko w sprawie braku przeznaczenia na cele rolnicze tej działki.

 

Oni użyli akurat terminu "odrolnienie", ale może masz rację. Ja nie wnikam już szkoda nerwów.

[GACUŚ]

Marcin z Bydzi a tak przy okazji przypomnij jaki domek budujesz i czy dużo zmian wprowadzasz ?Jakie ogrzewanie , szambo czy oczyszczalnia ?

[mkkafe]

napewno chodzi o odrolnienie - gdy kupiliscie dzialke jako rolna a nie budowlana - my tak kupilismy - natomiast wydaje mi sie ze to ma zwiazek z pismem z Ochrony Srodowiska ktore musieliscie dostac o wylaczeniu gruntow ale jeszcze to sprawdze

[Marcin z Bydzi]

Marcin z Bydzi a tak przy okazji przypomnij jaki domek budujesz i czy dużo zmian wprowadzasz ?Jakie ogrzewanie , szambo czy oczyszczalnia ?

 

Domek: http://www.domus.wroc.pl/projekt1.html?id=79

Ogrzewanie: ekogroszek_pelety

Szambo

Zmian troche jest : adaptacja+zmiany będzie mnie kosztować 2500zł.

[GACUŚ]

Zmian troche jest : adaptacja będzie mnie kosztować 2500zł.

 

Kwota bardzo podobna do mojej

1500zł adaptacja + 1000zł zmiany

[forum_user]

Skąd Wy tych usługodawców bierzecie?

Ja za zmiany w projekcie czyli adaptację architektoniczną zapłaciłem architektowi wraz z zebraniem wszystkich potrzebnych dokumentów potrzebnych do uzyskania pozwolenia na budowę 700PLN + 200PLN adaptacja sanitarki + 150PLN adaplacja elektryki.

[Marcin z Bydzi]

Skąd Wy tych usługodawców bierzecie?

 

Z forum

[GACUŚ]

Skąd Wy tych usługodawców bierzecie?

Ja za zmiany w projekcie czyli adaptację architektoniczną zapłaciłem architektowi wraz z zebraniem wszystkich potrzebnych dokumentów potrzebnych do uzyskania pozwolenia na budowę 700PLN + 200PLN adaptacja sanitarki + 150PLN adaplacja elektryki.

 

No jak my szukaliśmy architektów , głównie polecanych na forum to niestety nikt nam kogoś tak taniego nie polecił .

A teraz już za późno

To jak taki tani i dobry to daj namiary mkkafe bo ostatnio poszukiwał projektanta .

[mkkafe]

Kero daj namiary, plisss

 

ja najtaniej znalazlam Stylbud - 1500 prawie nie robimy zmian w projekcie - dwa okna powiekszamy

mam w dodatku wiekszosc pozwolen (zjazd z drogi, przylacza, odrolnienie)

 

wiecie cos o tej firmie Stylbud??

[forum_user]

Projektowaniem facet się nie zajmuje a wszelka adaptacja to nic nadzwyczajnego drodzy forumowicze. Przecież adaptacja projektu polega na zamianach tego czego ja oczekuję a nie na tym co wyśni sobie architekt.

Wszystko zatem ma uzgodnione i przy pomocy cvzerwonego długopisu kreśli nowe linie na projekcie.

Adaptacja sanitarki trwała w mojej obecności 15 minut. Elektryk zabrał jedynie projekt na cztery dni ale jego praca polegała wyłącznie na opieczętownaiu bo żadnych zmian nie nanosił gdyż było to zbędne.

A mój architekt nie jest bezrobotnym więc nie wrzucę tu jego danych ale w pojedynczych przypadkach mogę przekazać informację.

Natomiast ja nie odpowiadam za ceny usuługi bo to sztuka negocjacji.

Taką właśnie formułkę ktoś tu na forum mi powiedział kiedy pytałem o usługi OTTO:-)

[alex_]

napewno chodzi o odrolnienie - gdy kupiliscie dzialke jako rolna a nie budowlana - my tak kupilismy - natomiast wydaje mi sie ze to ma zwiazek z pismem z Ochrony Srodowiska ktore musieliscie dostac o wylaczeniu gruntow ale jeszcze to sprawdze

 

Szczerze powiedziawszy to jest ziemia rolna, ale jest PLAN ZAGOSPODAROWANIA, jest wypis i wyrys z gminy od Czekajewskiego to reszta nikogo nie obchodz, takiej ziemi się nie odrolnia, pierwsze słyszę,

jak jest PLAN to tak jak by była działka budowlana

[mkkafe]

alex - a kto skladal Ci papiery o pozwolenie? Sama kompletowalas dokumenty czy robil to architekt?

Dzwonilam dzis do wielu architeltow pytajac co jest w cenie uslugi i wymieniali miedzy innymi odrolnienie - czyli zalatwienie pisma z Ochrony Srodowiska w mysl ustawy OŚ.VII.7633/657/06 z 06.09.2006

donosilam ja do Starostwa wiec wiem ze jest konieczna

 

Kero - to ja poprosze na priv ten namiar

[mkkafe]

Kero dziekuje

[Marcin z Bydzi]

napewno chodzi o odrolnienie - gdy kupiliscie dzialke jako rolna a nie budowlana - my tak kupilismy - natomiast wydaje mi sie ze to ma zwiazek z pismem z Ochrony Srodowiska ktore musieliscie dostac o wylaczeniu gruntow ale jeszcze to sprawdze

 

Szczerze powiedziawszy to jest ziemia rolna, ale jest PLAN ZAGOSPODAROWANIA, jest wypis i wyrys z gminy od Czekajewskiego to reszta nikogo nie obchodz, takiej ziemi się nie odrolnia, pierwsze słyszę,

jak jest PLAN to tak jak by była działka budowlana

 

Zgadzam się Sąsiadka z Tobą w 100% (chociaż raz ) Też tak myślałem, ale może o czymś nie wiemy, może jakaś głupia pieczątka jest potrzebna nie wiem i nie wnikam.