eli2 05.11.2007 14:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2007 Wydłaś dopiero 1/4. Masz ściany i dach. Czekają cię jeszcze okna, drzwi, instalacje, tynki, posadzki, ocieplanie, regipsy i dopiero właściwa wykończeniówka - kafelki, podłogi, malowanie, łazienki, kuchnia, osprzęt, ogrodzenie, ogród, podjazdy i ścieżki. .... Chyba trochę przesadziłeś. Wg mnie to taki stan ale z oknami to 50% (a okna to koszt około 15.000zł) Ja myślę, ze stan o którym pisze koleżanka to około 45% Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
INEZ2007 05.11.2007 16:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2007 To zależy jak szybko uporam się ze sprzedażą mieszkania. Ciężko się chyba będzie zgrać - aby w tym samym czasie kilka domków "oszklić" Pozdrawiam ja tez myślałam,że sprzedaż mieszkania trochę potrwa...a trwało to dwa tygodnie...no i jesteśmy od stycznia bezdomni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasabar 05.11.2007 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2007 Ponawiam pytanie, czy ktoś może się wypowiedzieć na ten temat? Czy ktoś z was będzie instalował separator koalescencyjny? Projektant wrysował w projekt separator typoszereg "STEJAX P" o przepustowości Qn=3l/s (duża pojemność i wysoki koszt instalacji). Wydaje mi się, że czegoś takiego nie instaluje się przed domkiem, ale przy warsztatach lub parkingach samochodowych. Czy mam rację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 06.11.2007 06:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 Jak kochani forumowicze oceniacie koszty wykończeniówki względem stanu surowego z dachem bez okien. Jaki jest procentowy udział kosztów w praktyce? Niektórzy mówią 50% - 50%, ale jak to jest w rzeczywistości zakładając, że jesteśmy przeciętną rodziną (bez super luxusów typu marmury...) Ja daję 3:1 dla powyższych etapów. Wydłaś dopiero 1/4. Masz ściany i dach. Czekają cię jeszcze okna, drzwi, instalacje, tynki, posadzki, ocieplanie, regipsy i dopiero właściwa wykończeniówka - kafelki, podłogi, malowanie, łazienki, kuchnia, osprzęt, ogrodzenie, ogród, podjazdy i ścieżki. A marmury nie są takie drogie. Cena parapetów marmurowych była rok temu zbliżona do drewnianych. No ja też myślę, żę z tym 3:1 to trochę przesada, ale jak by było 2:1 to już nie tak strasznie. Zakładając, że na stan surowy otwarty wydamy 250 000 (budujemy bliźniaka), musielibyśmy dołożyć jeszcze 500 000. To nie brzmi tak przerażająco jak 750 000 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrulex 06.11.2007 07:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 Ja myślę, ze stan o którym pisze koleżanka to około 45% a ja mysle ze 43,3% to chyba indywidualna sprawa i moim zdaniem ciezko to zgeneralizowac i ujac w procenty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
androzek 06.11.2007 07:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 U mnie stosunek stanu surowego zamkniętego do wykończonego to 1:3.Ale jak zawsze mówię można kupić panele za 19,99 i podłog egzotyczną za 300 zł/m2.Dlatego ten stosunek może być min. 1:2 i np.1:6. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eli2 06.11.2007 07:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 ja tez myślałam,że sprzedaż mieszkania trochę potrwa...a trwało to dwa tygodnie...no i jesteśmy od stycznia bezdomni oj - nie wyobrażasz sobie jak potrzebowałem takiego zdania dodającego otuchy. W koło same problemy z tą budową, wszyscy straszą i biadolą. Że kredyt, że długo, że dużo Więc dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eli2 06.11.2007 07:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 U mnie stosunek stanu surowego zamkniętego do wykończonego to 1:3.Ale jak zawsze mówię można kupić panele za 19,99 i podłog egzotyczną za 300 zł/m2.Dlatego ten stosunek może być min. 1:2 i np.1:6. Masz 100% racji. Tak jak do etapu "stan surowy otwarty" różnice w kosztach olbrzymie nie bedą - bo przecież cena betonu podobna, robocizny podobna, cegieł (gazobetonu, ytonga, silki, itd) podobna. Jedynie w dachówce są dość duże różnice. To w wykończeniówce różnice mogą być olbrzymie. Starczy się przejść po markecie budowlanym i zobaczyć różnice w cenach pokrycia podłóg, glazury itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
saraha 06.11.2007 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 A to ja mam inne pytanie - jaki byście podali stosunek kosztów robocizny do materiałów w stanie surowym otwartym (z więźbą i dachówką ceramiczną)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dori 06.11.2007 08:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 ja tez myślałam,że sprzedaż mieszkania trochę potrwa...a trwało to dwa tygodnie...no i jesteśmy od stycznia bezdomni oj - nie wyobrażasz sobie jak potrzebowałem takiego zdania dodającego otuchy. W koło same problemy z tą budową, wszyscy straszą i biadolą. Że kredyt, że długo, że dużo Więc dzięki Taka pozytywna energia w tym właśnie temacie mi też jest niezbędna Pozdrowienia i powodzenia!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marchab 06.11.2007 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 A to ja mam inne pytanie - jaki byście podali stosunek kosztów robocizny do materiałów w stanie surowym otwartym (z więźbą i dachówką ceramiczną)? U mnie wyszło 1 : 4.3 Chyba nie najgorzej... ale podejrzewam że niektórzy powinni mieć jeszcze lepszy wynik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrulex 06.11.2007 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 U mnie stosunek stanu surowego zamkniętego do wykończonego to 1:3.Ale jak zawsze mówię można kupić panele za 19,99 i podłog egzotyczną za 300 zł/m2.Dlatego ten stosunek może być min. 1:2 i np.1:6. ja wczoraj widzialem w naszym Torunskim komforcie na Lubickiej podloge za 459 zeta - siakies deski czy panele Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eli2 06.11.2007 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 A to ja mam inne pytanie - jaki byście podali stosunek kosztów robocizny do materiałów w stanie surowym otwartym (z więźbą i dachówką ceramiczną)? U mnie wyszło 1 : 4.3 Chyba nie najgorzej... ale podejrzewam że niektórzy powinni mieć jeszcze lepszy wynik U mnie dużo gorzej - 1:3,4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 06.11.2007 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 Piotrulex, i co warta chociaż była tych pieniędzy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrulex 06.11.2007 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 Piotrulex, i co warta chociaż była tych pieniędzy ? skad mam wiedziec? nie znam sie na tym wiec moge porownywac jedynie kwestie wizualne - mnie nie odpowiadaly. za 30-40 zeta to bym wybral siakies panele, ktore wpadly mi w oko. z zona mamy podobne gusta wiec mysle ze w miare szybko sie dogadamy 35 metrowy salnon mam miec w miare ciemna podloge a pokoje na gorze w miare jasne i kazdy inne. corka moze nawet nieco niestandardowe (np. my teraz w swoim pokoju dziennym mamy jasno blekitne panele - bardzo nam sie podobaja). moze dla corki jakies rożowe znajdziemy desek za 80 zeta w gore nie bierzemy pod uwage - mysle ze maksymalna bariera to wlasnie wymienione wczesniej 40 zeta i argumenty o trwalosci do mnie nie przemowia. teraz mamy takie za 19,99 w sypialni i nic niepokojacego na nich nie widac. zreszta jak beda kiepsko wygladac lub po prostu sie znudza to sobie zmienimy na inne - z deskami za 100 zeta troche trudno bylo by mi sie rozstac a o takich za 459 to nawet nie wspomne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 06.11.2007 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 Piotrulex, i co warta chociaż była tych pieniędzy ? skad mam wiedziec? nie znam sie na tym wiec moge porownywac jedynie kwestie wizualne - mnie nie odpowiadaly. za 30-40 zeta to bym wybral siakies panele, ktore wpadly mi w oko. z zona mamy podobne gusta wiec mysle ze w miare szybko sie dogadamy 35 metrowy salnon mam miec w miare ciemna podloge a pokoje na gorze w miare jasne i kazdy inne. corka moze nawet nieco niestandardowe (np. my teraz w swoim pokoju dziennym mamy jasno blekitne panele - bardzo nam sie podobaja). moze dla corki jakies rożowe znajdziemy desek za 80 zeta w gore nie bierzemy pod uwage - mysle ze maksymalna bariera to wlasnie wymienione wczesniej 40 zeta i argumenty o trwalosci do mnie nie przemowia. teraz mamy takie za 19,99 w sypialni i nic niepokojacego na nich nie widac. zreszta jak beda kiepsko wygladac lub po prostu sie znudza to sobie zmienimy na inne - z deskami za 100 zeta troche trudno bylo by mi sie rozstac a o takich za 459 to nawet nie wspomne Jestem dokładnie tego samego zdania. Aktualnie mamy w mieszkaniu panele za jakieś 20-30 zeta za metr. Raz spadł nam na imprezie bardzo ciężki wazon i kawałek podłogi odprysnęło (prawie nie widać), ale wcale się tym nie przejęliśmy, bo to tanie panele, a jakby ten wazon spadł np. na parkiet, to byłoby się czym przejmować... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
saraha 06.11.2007 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 Ja na razie nie mam zdania, bo nie mam doświadczenia z panelami (tyle, co znajomi opowiadają o swoich), a do kupowania mi jeszcze daleko. Ale... tak idąc tym tropem, to najlepiej zostawić betonowe wylewki, bo jak się zniszczą, to nie będzie szkoda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 06.11.2007 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 Saraha, takie gadanie o tych betonowych wylewkach to głupota, bo przecież chodzi o to, żeby dobrze się mieszkało i było funkcjonalnie. Idąc tym tokiem, powinniśmy nadal mieszkać w jaskiniach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrulex 06.11.2007 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 Saraha, takie gadanie o tych betonowych wylewkach to głupota, bo przecież chodzi o to, żeby dobrze się mieszkało i było funkcjonalnie. Idąc tym tokiem, powinniśmy nadal mieszkać w jaskiniach fajnie ze kolezanka nastka tak zgrabnie to ujela bo moj ostry jezyk juz szykowal riposte na tak bzdurna wykladnie mojego posta co do paneli wiecej sie teraz nie wypowiadam. zdanie przedstawilem gdyz mam juz kilkoletnie doswiadczenie z panelami za przyslowiowe 19,99 oraz kuzyna w komforcie, ktory pracuje tam od otwarcia papa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 06.11.2007 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 A tak poza tym wszystkim, to jestem zdania, że trzeba mieć ładnie w domu, żeby przyjemnie się mieszkało, ale nie warto wypruwać sobie żył byle się pokazać. Osobiście wolę wydać nadwyżkę np. na wakacje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.