MałaR. 08.11.2007 16:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2007 Byłam dzis w "Drewutni" w Łochowie. Pani wyceniła mi szafę 3 m długa i 2,4 wysoka, system Sevroll na ok 3,5 tys z 4 drzwiami suwanymi ok. 3,3 tys z 3 drzwiami. Wewnątrz 2 szuflady, półki i 3 drążki na różnych wysokościach. Dwa fronty drewnianie (w okleinie) i 2 lustra (ale nie na całości, tylko łączone. płyta 40 cm od dołu i od góry, a między nimi lustro). Dodam jeszcze, że szafa nie miałaby dna z płyty, tylko będą widoczne płytki podłogowe. ółki są w kolorze frontów, jeśli miały by być białe to będą trochę tańsze. Nie ma też drewnianych boków, bo to szafa od ściany do ściany.Narazie to pierwsza wycena. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KasiaKowal 08.11.2007 17:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2007 Dziękuję za zainteresowanie moim pytaniem i odpowiedziami. Liczyłam stan surowy tak około 40 % i w niektórych przypadkach się sprawdza. Ciężko wprost się zapytać "Ile kasy?" ale gro osób mówiło że tak około 50%. Zaszokowała mnie odpowiedź że 3:1 bo w tym przypadku nasz tani domek jak to miało wynikać z założenia miałby kosztować aż 700 tys, to strasznie drogo . Pozdrawiam Kasia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
saraha 08.11.2007 18:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2007 Szanowni Użytkownicy i Użytkowniczki Forum. Dziś w nocy 8.11.2007 z mojej budowy w Wałdowie Królewskim gm. Dąbrowa Chełmińska skradziono 4 okna firmy M&S (profil Brugmann 5 komorowy półzlicowany tytanowe ze zbrojeniem termicznym MS; kolor orzech obustronnie, klamki Hoppe stare złoto). 3 z nich miały ornament matowy (podobny do żaluzji) 1. O26 - 565x1435mm - 1szt 2. O30 - 865x1435mm - 1szt 3. 980x500mm - 2szt 3 z nich miały ornament matowy (podobny do żaluzji) pozycja 1 i 3 w tym z pozycji 3 jeden ornamet pionowy (pomyłka na produkcji) Za pomoc w ujęciu sprawców czeka nagroda. No gnoje! Brak słów, naprawdę... Jestem wstrząśnięta. Wiem, że takie rzeczy się zdarzają, ale mimo wszystko szok!!! Mam nadzieję, że uda się dorwać sprawców i odzyskać okna... (choć to chyba trudna sprawa ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dakota 08.11.2007 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2007 bekaert - współczuję wycięli zapewne, tak? odnośnie kapci: - u siebie zostawiam dowolność - w butach, w skarpetkach, bez skarpetek, w kapciach przechodnich generalnie nie mam znajomych którzy wlezą mi w totalnie zabłoconych butach, a gdyby weszli to też bym nie biła (chyba ) my natomiast w butach po własnym mieszkaniu nie chodzimy - "w gościach" - zdejmuję albo i nie, różnie zabłocone mocno bym zdjęła, a także wtedy, gdy widzę, że to komuś przeszkadza jeśli zdejmuję, to kapci i tak odmawiam, jakoś tak po kimś nie lubię za to siadam często z nogami podwiniętymi na kanapie bądź fotelu, nie zauważyłam, żeby kogoś to raziło - przy odwiedzinach służbowych (mam takie) - włażę w butach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
INEZ2007 08.11.2007 18:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2007 Pani Jowita Gross-Mazurska chyba uwielbia kichowate pomieszczenia (pokój po prawej na górze). My też kupiliśmy projekt jej autorstwa (Rumianek 2) i na górze to samo - 3 kiszki. Na pewno zmienimy ten układ, za to dół jest idealny. Wasz projekt ładny, ciekawy. Powiększenie kuchni kosztem łazienki - dobry pomysł, bo salon nie jest zbyt duży (34 metry tak naprawdę to maleństwo). Czy zastanawialiście się nad tym, by jakoś zlikwidować tę ściankę pomiędzy kuchnią a salonem, np. zamieniając ją na barek, żeby otworzyć kuchnię i optycznie powiększyć salon? Nie wiem czy to konstrukcyjnie do wykonania, bo to ściana nośna... I czy potrzebujecie aż 6-ciu sypialni? Może jakieś pomieszczenia połaczyć, rezygnując z tej ilości? Te pokoiki to takie blokowe klitki trochę... Albo zrobić jedną duża garderobę zamiast pokoju? Może na górze powiększyć łazienkę kosztem garderoby, za kominem umieszczając kabinę prysznicową? 6-metrowa łazienka to też nie rewelacja. Gdyby połączyć łazienkę z garderobą, stryszek mógłby służyć za pralnię, saunę, a może siłownię? Zależy, co kto lubi... U góry rezygnujemy z pokoju po prawej (rzeczywiście to była pomyłka ) zetniemy go na równi z łazienką i będę miała tam np. garderobę.A z piętra będzie wejście do pokoju nad garażem , uważam ,że to marnotractwo miejsca żeby przeznaczyc to pomieszczenie na strych, powinien wyjść dość ładny pokój. Na dole pokoj z łazienką i ten następny łączymy w całość i będzie taki rekreacyjny: barek, bilard itd...Jeśli chodzi o kuchnię to jak już wspominałam chcemy ją powiększyć kosztem łazienki. Zastanawiałam się nad zniesieniem ściany między kuchnią a salonem, ale to jest nośna więc mogą być kłopoty, to sie jeszcze zobaczy...Salon ma 34m, nie jest za duży ,ale teraz mam 20m i jest przytulnie więc napewno nie będzie gorzej Oszczedzę na ogrzewaniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dori 08.11.2007 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2007 Dziś w nocy 8.11.2007 z mojej budowy w Wałdowie Królewskim gm. Dąbrowa Chełmińska skradziono 4 okna firmy M&S (profil Brugmann 5 komorowy półzlicowany tytanowe ze zbrojeniem termicznym MS; kolor orzech obustronnie, klamki Hoppe stare złoto).(...) Za pomoc w ujęciu sprawców czeka nagroda. o rany! współczuję!!! Bekaert - to jest jak z kradzionymi odtwarzaczami samochodowymi - kradną bo są na nie kupcy. Ja wolę nie mieć radia w aucie niż kupić "okazyjnie" Może warto byłoby umieścić takie ogłoszenie w Twojej okolicy - może gdzieś przy sklepie, kościele - może coś-ktoś wie, słyszał? Przykro mi, naprawdę. A pozostałe okna? Zostały?? Coś ich wystraszyło? A może macie jakieś sposoby na świeże okna? Słyszałam, że warto je "obrobić", żeby nie zginęły. Jak można się uchronić przed taką szarańczą? (delikatnie mówiąc bo inne słowa mi się cisną na usta... ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tom212 08.11.2007 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2007 bekaert - współczuję wycięli zapewne, tak? odnośnie kapci: - u siebie zostawiam dowolność - w butach, w skarpetkach, bez skarpetek, w kapciach przechodnich generalnie nie mam znajomych którzy wlezą mi w totalnie zabłoconych butach, a gdyby weszli to też bym nie biła (chyba ) zauważyłam, żeby kogoś to raziło ...... - przy odwiedzinach służbowych (mam takie) - włażę w butach Jak ja bym chciał mieć JUŻ problem czy Goście w kapciach czy butach czy na skarpetach jak mówia niektórzy.... NA razie zapraszam zdecydowanie w butach ze wskazaniem na gumiako-kalosze, szczególnie po oststnich deszczach.... Stan surowy w kapciach??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mkkafe 08.11.2007 21:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2007 ja cieee - te okna to standard? te dwa pierwsze chyba tak? ja tez sie teraz zaczne bac - my mamy wszystkie niewymiarowe hmmm, nie wiem jak zabezpieczyc - rolety chyba tez nie zabezpiecza na 100 % Alarm trzeba zalozyc szafy tez polecam Komandor - mam ponad 5 lat - wielkie tafle szkla i lustra - 2,5 tys - 5 lat temu Naprawde nei wychodzilo drogo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrulex 08.11.2007 21:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2007 Alarm trzeba zalozyc na poczatek proponuje syrenke alarmu w widocznym miejscu i kawalek prostego drutu przy kominie imitujacy antene gsm do powiadomenia prewencja tez jest skuteczna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
angel__yac 09.11.2007 06:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2007 Szanowni Użytkownicy i Użytkowniczki Forum. Dziś w nocy 8.11.2007 z mojej budowy w Wałdowie Królewskim gm. Dąbrowa Chełmińska skradziono 4 okna firmy M&S... Współczuję, ale zupełnie nie wiem, jak moglibyśmy Ci pomóc. Chyba tylko apelem, by nikt nie kupował kradzionych okien. Choć czy tak naprawdę wiemy, kto je kradnie? Zakładam, że nie firmy, które je sprzedają, by sprzedać ponownie... To już byłaby teoria spiskowa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Są_Świnie_Na_Ziemi 09.11.2007 07:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2007 Szanowni Użytkownicy i Użytkowniczki Forum. Dziś w nocy 8.11.2007 z mojej budowy w Wałdowie Królewskim gm. Dąbrowa Chełmińska skradziono 4 okna firmy M&S... Współczuję, ale zupełnie nie wiem, jak moglibyśmy Ci pomóc. Chyba tylko apelem, by nikt nie kupował kradzionych okien. Choć czy tak naprawdę wiemy, kto je kradnie? Zakładam, że nie firmy, które je sprzedają, by sprzedać ponownie... To już byłaby teoria spiskowa... Oni nie! Przeważnie to "koledzy" tych którzy montowali. Dostają cynk, że tu i tu są takie a takie okienka. Brak ochrony stróża, brak alarmu a dom stoi na uboczu. Jeżeli ktoś nie może natychmiast montować docelowego alarmu i dać choćby kilku czujek to niech zamontuje alarm samochodowy! Koszt zdecydowanie mniejszy niż nowe okna lub później kaloryfery, rozdzielacze, kable, sprzęt budowlany... Ja miesiąc wcześniej kupiłem docelową centralkę alarmową a mój kolega ją "zestroił". W dniu montowania okien na tymczasowych kabelkach okręconych na gwożdzie wbite w ściany zawiesił kilka czujek w chacie. "Testował" wyjca przy "okniarzach" i to kilkanaście razy, więc i "okolica" wiedziała, że jest alarm! Polecam wszystkim ten sposób! ... Żal dupę ściska jak człowieka tak złodzieje załatwią. Sk....syny! Współczuję szczerze i podzielam pogląd, że jak nie będzie chętnych na "okazyjne" okienka to nie będą ich kradli! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asioczek 09.11.2007 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2007 Szanowni Użytkownicy i Użytkowniczki Forum. Dziś w nocy 8.11.2007 z mojej budowy w Wałdowie Królewskim gm. Dąbrowa Chełmińska skradziono 4 okna firmy M&S Współczuję, ale namierzenie twoich okien o ile nie były w jakikolwiek sposób oznakowane w tym momencie to chyba już niewykonalne. A odnośnie wątku w butach czy na boso - w mieszkaniu sami latamy na boso najczęściej bez papci. Przychodzący goście mają wolny wybór, stali bywalcy mają nawet swoje papcie u nas zostawione . W momencie gdy przechodziliśmy okres pełzania i raczkowania naszej pociechy mieszkanie było myte i sprzątane kilka razy dziennie. W momencie gdy córka dorosła do piaskownicy i czasami garść piachu zjadła trochę mania sprzątania ustawicznego nam minęła. Moja mama jadąc w gośći najczęściej zabiera swoje papcie, bo takich przenoszonych za nic nie założy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dori 09.11.2007 10:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2007 A my jurto zaczynamy budować dom. No cóż - wprawdzie nie dla nas ta fucha ale dla naszego psiaka Może się nam uda. Alexom nieźle idzie (nie piszę poszło - bo chyba jeszcze nie skończyliście?) więc i my spróbujemy. Może komuś zostało trochę resztek gontu - mogłabym daszek tym może obłożyć... bo dachówka chyba mniej praktyczna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kola1719501112 09.11.2007 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2007 A my jurto zaczynamy budować dom. No cóż - wprawdzie nie dla nas ta fucha ale dla naszego psiaka Może się nam uda. Alexom nieźle idzie (nie piszę poszło - bo chyba jeszcze nie skończyliście?) więc i my spróbujemy. Może komuś zostało trochę resztek gontu - mogłabym daszek tym może obłożyć... bo dachówka chyba mniej praktyczna Dori my też jutro budujemy domek dla psiaka I to duży bo zdaje się, że nasza psina taka raczej olbrzymia będzie. Okazało się, że mamusia to bernardynka a tatuś wilczur. Zdecydowanie wdała się w mamusie No to jutro będziemy mogli udzielać sobie wskazówek i wspierać w budowie kawalerki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eli2 09.11.2007 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2007 Dziękuję za zainteresowanie moim pytaniem i odpowiedziami. Liczyłam stan surowy tak około 40 % i w niektórych przypadkach się sprawdza. Ciężko wprost się zapytać "Ile kasy?" ale gro osób mówiło że tak około 50%. Zaszokowała mnie odpowiedź że 3:1 bo w tym przypadku nasz tani domek jak to miało wynikać z założenia miałby kosztować aż 700 tys, to strasznie drogo . Pozdrawiam Kasia Ha ha ha - Kasia - to dokładnie takie samo odczucie jak ja. Zalałem strop w środę i na tym etapie wydałem już 120 tys zł. Fakt, że jestem maniakiem i każdą złotówkę notuję. (nie opuściłem żadnej kwoty na 100%) Też mnie trochę zdanie "wydałaś 1/4 kwoty" załamało. Cóż trzymam za Ciebie kciuki - i licze na to samo. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arajs 09.11.2007 13:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2007 Myslimy o gazie lub o ekogroszku + solary.Zastanawiam się gdyby w 2014 mial być gaz w Murowańcu czy zamiana ekogroszku na gaz byłaby trudna...? kosztowna? co do solarow to polecam przeczytanie np. http://tanie-ogrzewanie.pl/pl/news/63.html zdania sa podzielone lecz proste obliczenia mnie przekonuja u nas tez za kilka lat powinien byc gaz ziemny - wtedy mamyw planie dokupic sobie po prostu drugi piec i bedziemy mieli alternatywnie na ekogroszek i na gaz - tak zaproponowal hydraulik W ramach wyliczeń: obecnie CWU podgrzewam w piecu dwufunkcyjnym, gotuję tylko na gazie (2 dorosłe osoby 3 dzieci, posiłki wszystkie w domu, itp.) latem (czyli wtedy gdy nie ogrzewam domu) płace miesięcznie ok. 50 zł za gaz ziemny. Zakładając, że CWU w tych 50 zł to 30 zł (pewnie mniej ale co tam...) daje rocznie 360 zł. Znów zakładając optymistycznie, że solary działają przez cały rok (tak nie jest ale co tam....), przez 10 lat zaoszczędzę 3600 zł - MAŁO. Koszt solarów to penie coś koło 6tyś, jeśli lepsze to więcej, w pochmurne dni nie działają, wypada założyć UPS-a żeby się nie zagotowały jak nie będzie prądu, co 5 lat duży przegląd, itd. Suma sumarum moim skromnym zdaniem OBECNIE SIĘ NIE OPŁACA. Wydaje mi się że się nie opłaca również jeśli ktoś gazu ziemnego nie ma.... Pozostaje pytanie czy ważniejsza jest ekologia czy ekonomia - ale to już sprawa indywidualna.... Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eli2 09.11.2007 13:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2007 Człowiek uczy się na błędach.Najlepiej to na błędach innych.Dlatego zeby ostrzec tych - co dopiero zaczynają i mają parterowy dom z nieużytkowym poddaszem. Jak kupiłem projekt z Muratora - to chciałem zmienić strop na drewniany. Owszem poddasze miało byc niezamieszane, ale jako, z enei mam piwnicy to zależało mi aby miec u góry graciarnie na strychu. Czy musiałem mieć jakieś z 20m2 na który mógłbym stanąć i składować graty. Jeden "mądry budowlaniec" powiedział że to nie będzie taniej niż teriva.Drugi "mądry cieśla" - Panie drzewo teraz drogie - nie ma sensu. A ja wydałem 35 tys zł z robocizną na ten choerny strop.Jestem o 20 tys w plecy z szacowanymi kosztami budowy.Więc gdy ktoś ma podobny prolblem niech się nie spieszy tylko wszystko dokładnie przemysli a radzi się w wielu źródłach z dokładnymi wycenami. Teraz zamówiłbym więźbe prefabrykowaną z zaznaczeniem że na 20m2 musi być wytrzymały drewniany strop a na reszcie (140m2 może byc podwieszany. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrulex 09.11.2007 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2007 Zalałem strop w środę i na tym etapie wydałem już 120 tys zł. Fakt, że jestem maniakiem i każdą złotówkę notuję. (nie opuściłem żadnej kwoty na 100%) my zalalismy 2 stropy bo dom mamy 3-kondygnacyjny (piwnica, parter, poddasze z malymi skosami) mamy okna, dach odeskowany i opapowany, prad, wode, kanalize, zaczeli tynkowac piwnice nasze wydatki to 123tys zl z malymi groszami + z 3 kola zaleglosci za okna i inne pierdoly w zaprzyjaznionej hurtowni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrulex 09.11.2007 13:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2007 .... ja wydałem 35 tys zł z robocizną na ten choerny strop......... moze dobrze nie zrozumialem ale czy strop z terivy + zalanie kosztowal Cie 35 kola????????? jaka Ty masz powierzchnie tego stropu??????? ja mam dom okolo 9x10m i teriva na 1 poziom kosztowala niecale 3tysiaki + zalewanie z betoniarki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Są_Świnie_Na_Ziemi 09.11.2007 13:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2007 Dziękuję za zainteresowanie moim pytaniem i odpowiedziami. Liczyłam stan surowy tak około 40 % i w niektórych przypadkach się sprawdza. Ciężko wprost się zapytać "Ile kasy?" ale gro osób mówiło że tak około 50%. Zaszokowała mnie odpowiedź że 3:1 bo w tym przypadku nasz tani domek jak to miało wynikać z założenia miałby kosztować aż 700 tys, to strasznie drogo . Pozdrawiam Kasia Ha ha ha - Kasia - to dokładnie takie samo odczucie jak ja. Zalałem strop w środę i na tym etapie wydałem już 120 tys zł. Fakt, że jestem maniakiem i każdą złotówkę notuję. (nie opuściłem żadnej kwoty na 100%) Też mnie trochę zdanie "wydałaś 1/4 kwoty" załamało. Cóż trzymam za Ciebie kciuki - i licze na to samo. Pozdrawiam ... Jedno jest pewne! Nie ważne ZA ILE liczysz, że wybudujesz dom, czy za 300 tys. czy za 500 tys czy za 700 tys. Jak masz już dokładny kosztorys to dodaj przynajmniej 20-25% ceny i teraz wyjdzie Tobie rzeczywisty (w przybliżeniu) koszt budowy! Pytam kto z tych, którzy już kupili lub nie papcie dla gości liczył robiąc kosztorys ile zapłaci za duperele typu: rury spiro i kratki do wentylacji, sysfon do murowanej kabiny, rury PCV i rewizja stosowana do zakończenia rur spustowych przy rynnach? Czy też może dokładnie ile litrów farby będzie potrzebował albo ile będzie kosztowało zrobienie garderoby czy też lampy do garażu? Kto policzył ile wyda za kontener na wywiezienie śmieci-gruzu lub klej do przyklejenia parkietu i listwy przypodłogowe (parkiet/panele/płytki - może i były liczone) ? Te małe pozycje za 150zł, 380zł .... tworzą później "słupki" 4 tys, 9tys ...... !!! Oczywiście DUŻE rzeczy liczymy i zakładamy jakiś "fundusz rezerowy" ale później okazuje się, że przed domem jest dziura i błoto i trzeba kupić jeszcze dwa Kamazy piachu! .... Ja do mojego kosztorysu robionego lekko na wyrost dodałem 20% i ... jeszcze będzie mało! Nie ważne czy marmury czy też płytki pcv planujesz mieć na podłodze! Do tego co dzisiaj Tobie wychodzi "na kartce"dodaj KONIECZNIE 20% bo inaczej zamieszkasz w pokojach bez podłóg, żarówki na kablach będą wisiały latami lub na koniec nie będzie na czym usiąść w pięknym wymarzonym salonie! ... Przepraszam, że tak brutalnie ale to szczera rada i generalnie życzę zmieszczenia się w kosztorysie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.