Są_Świnie_Na_Ziemi 14.11.2007 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 Mnie z pewnością nie chodzi o wrzask ani o bluzganie ale skoro nie potrafisz się powstrzymać a i do tłumaczenia swoich myśli potrzebujesz wsparcia - no cóż... Czuję się urażony jeżeli "jakiś mistrz świata w budowaniu" sugeruje, że wyrzucam pieniądze! .... Dodatkowo nie rozumie o czym ludzie piszą! ...Kanalizę, ogrzewanie, prąd, podsadzki i malowanie w domu też będziesz robił samemu? Kuchnię na wymiar samodzielnie też pewnie wystrugasz z odpadów po stęplach! Jesteś chyba emerytem lub na rencie (nie będę dochodził tego) i masz DUŻO WOLNEGO czasu .... albo chcesz się budować do śmierci swoich wnuków! Ja pisałem o ORIENTACYJNYCH kosztach dodatkowych na PRZECIĘTNEJ budowie, gdzie inwestorzy pracują i MUSZĄ (lub wolą) korzystać z usług fachowaców i że są jakieś wydatki, o których nie myślimy robiąc kosztorys! Ja NIE PISZĘ o budowie WZORCOWEJ tylko RZECZYWISTEJ! .... Ty pewnie policzyłeś nawet ile gwoździ będziesz potrzebował aż do etapu zbijania budy dla psa! MY niestety nie potrafimy tego zrobić i dlatego dochodzą u nas koszty, których nie liczyliśmy! P.S. Ale uważaj, bo jak znowu materiały podrożeją to gwożdzie na budę dla psa też spowodują przekroczenie TWOJEGO budżetu! Życzę Tobie abyś się szybko wybudował i liczę, żę SZCZERZE napiszesz o ile przekroczyłeś początkowo zakładaną kwotę wydatków "na dom"! Ja zamieszkam w swoim za tydzień i PRAWIE wiem ile to wsztsko mnie kosztowało!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrulex 14.11.2007 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 ...Kanalizę, ogrzewanie, prąd, podsadzki i malowanie w domu też będziesz robił samemu? ......... moze juz kolego starczy bo przez chwile zaczynalo byc sympatycznie ....... ps. kanaliza i ogrzewanie co prawda nie lecz prad i posadzki robimy prawie we wlasnym zakresie (nasi ojcowie) notomiast malowac z pewnoscia bedziemy sami proponuje skonczyc z tym zlosliwym tonem bo wychodzi, ze nikt nikomu swojej racji nie przetlumaczy a jesli chodzi o kur...... i pier..... to nawet z kropeczkami nie swiadczy to za dobrze o autorze wypowiedzi pomimo jego rozgoryczenia zaistnialymi sytuacjami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Są_Świnie_Na_Ziemi 14.11.2007 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 ...Kanalizę, ogrzewanie, prąd, podsadzki i malowanie w domu też będziesz robił samemu? ......... moze juz kolego starczy bo przez chwile zaczynalo byc sympatycznie ....... ps. kanaliza i ogrzewanie co prawda nie lecz prad i posadzki robimy prawie we wlasnym zakresie (nasi ojcowie) notomiast malowac z pewnoscia bedziemy sami proponuje skonczyc z tym zlosliwym tonem bo wychodzi, ze nikt nikomu swojej racji nie przetlumaczy a jesli chodzi o kur...... i pier..... to nawet z kropeczkami nie swiadczy to za dobrze o autorze wypowiedzi pomimo jego rozgoryczenia zaistnialymi sytuacjami ... Masz rację! Przepraszam forumowiczów. Poniosło mnie czytając te brednie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość OtoKero 14.11.2007 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 Kanalizację wykonałem na etapie zasypywania fundamentów WŁASNORĘCZNIE i wedle własnego projektu.Podobnie było z wodą, której przyłącze wykonałem także we własnym zakresie już na etapie fundamentów.Niezmiernie mi przykro, że coś potrafię a wod-kan w szczególności gdyż param się tym od lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Są_Świnie_Na_Ziemi 14.11.2007 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 Kanalizację wykonałem na etapie zasypywania fundamentów WŁASNORĘCZNIE i wedle własnego projektu. Podobnie było z wodą, której przyłącze wykonałem także we własnym zakresie już na etapie fundamentów. Niezmiernie mi przykro, że coś potrafię a wod-kan w szczególności gdyż param się tym od lat. Fajnie, że to potrafisz! Ciesz się, że masz również czas to robić! Ale kanaliza stano zero to jeszcze nie kanaliza i nie wszyscy mają uprawnienia elektryka aby zrobić instalację elektryczną i dokonać stosownego wpisu do dziennika budowy! Policzyłeś "ten wpis" w swoich planowanych wydatkach? Podziel się jednak z nami informacją czy na etapie projektu budowlanego policzyłeś każdą mufkę, kolano i rurkę do instalacji wod-kan! Powiedz nam ile DOKŁADNIE metrów rurki alu-pex będzie u Ciebie potrzeba na ogrzewanie podłogowe! Ile metów rurki w kotłowni zużyjesz? Czy zagwarantujesz tym co dzisiaj mają projekt przed sobą, że na wiosnę nie będą płacili więcej za kamaza piachu niż dzisiaj on kosztuje? .... Czuję, że masz orientacyjny kosztorys ale wydajesz dokładnie tyle ile MUSISZ gdy idziesz do sklepu i kupujesz stosowne materiały do wykonania kolejnego etapu. Czy wiesz kiedy zakończysz budowę i czy masz już WSZYSTKIE materiały łącznie ze środkiem do mycia płytek po ostatecznym ich zafugowaniu? ... Bo jeżeli nie to możesz przekroczyć zakładany budżet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrulex 14.11.2007 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 Kanalizację wykonałem na etapie zasypywania fundamentów WŁASNORĘCZNIE i wedle własnego projektu. Podobnie było z wodą, której przyłącze wykonałem także we własnym zakresie już na etapie fundamentów. Niezmiernie mi przykro, że coś potrafię a wod-kan w szczególności gdyż param się tym od lat. kopalem razem z pomocnikiem majstra przez 1 popoludnie. podlaczal znajomy co nie wzial ani grosza bo mial dlug wdziecznosci wobec mojego ojca. za projekt wod-kan zaplacilem 6 stowek a za czesci okolo 1200 zeta. zaoszczedzilem z ten sposob jakies 2 kola bo za wykonanie tego przylacza razem z materialami majstry chcialy nie mniej niz 3 kola bardzo sie ciesze jak moze w prostych pracach pomoc i zaoszczedzic dzieki temu troche kasy. pracuje miedzy 8 a 16 zawodowo. czesto wyjezdzam i nie ma mie w domu nawet kilka dni. mamy 1,5 roczna corke ktora jest rowniez bardzo absorbujaca. obstawiam ze wiekszosc z nas pracuje zawodowo (lub wlasna firma) i nie ma za wiele czasu na pomagania w tym roku nie bralem wcale urlopu 2-3 tygodniowego na wakacje - szkoda mi czasu. zona z corka byly tydzien na wsi i tydzien nad morzem. ja biore sobie pojedyncze dni na: - nanoszenie bloczkow betonowych - rozladowanie suporexu - zalewanie stropu - kopanie rowu do przylacza - inne gdzie moge cos zrobic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mkkafe 14.11.2007 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 he he - przestancie Kero - nie chodzi o to ze to zle ze umiesz - nauczyc sie mozna prawie wszystkiego. Chodzi o to ze nikt z budujacych tutaj - prawie nikt nie ma czasu zrobic tego sam. Podam ci przyklad. Uciekli nam murarze i aby mozna bylo klasc dach ktos musial wykonczyc kominy. Wlazl tam moj maz - robil to pierwszy raz w zyciu i zrobil. Potrafi? Potrafi. Ale ile to robil Jeden czlowiek docinal plytki, rozrabial klej, wnosil, znosil,wlazil i zlazil z drabiny i z dachu na parter aby wlaczyc agregat . Robil to po pracy - wiec od 16-19 - duzo sam nei zrobisz, czas ucieka. Czasem po prostu sie nie oplaca robic samemu. Czas jest cenniejszy niz pieniadze - zreszta przedklada sie na pieniadze - czego nie zrobisz dzis - jutro zaplacisz za to wiecej bo budowanie jest modne i w cenie. Jakbysmy robili wszystko sami (tzn raczej by robil jednoosobowo moj maz - i to po pracy, bo dzieci w kosmoms nie wysle) pewnie budowalibysmy sie wiele lat Wiec dla mnie ten system jest bez sensu i ja go nie kupuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
INEZ2007 14.11.2007 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 Ma 27 m2 ale już widać że jak przyjdzie kominek jakaś sofa fotele ława to zrobi sie ciasno Pozdrawiam U mnie będzie 34m więc niewiele więcej a wydaje się,że będzie ok... http://images28.fotosik.pl/112/c11f9cdcc057ed42m.jpg http://images26.fotosik.pl/112/674e0f09b9ea6d46m.jpg http://images23.fotosik.pl/112/d1bf38fad6a745bam.jpg http://images32.fotosik.pl/44/1bc0cb9a184ef7f8m.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
INEZ2007 14.11.2007 10:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 ...tak się wciełam w temat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrulex 14.11.2007 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 ...tak się wciełam w temat i dobrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GACUŚ 14.11.2007 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 OtoKero , Są_Świnie_Na_Ziemi , piotrulex ja mam dla was propozycję - załóżcie sobie osobny wątek do sprzeczania i tam się kłóćcie .Wasza dyskusja staje się nudna i nic nie wnosi wręcz przeciwnie zaśmieca ten wątek .A jak już założycie ten wątek to podajcie tutaj linka dla osób które będą chciały czytać wasze sprzeczki .Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Są_Świnie_Na_Ziemi 14.11.2007 10:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 ...tak się wciełam w temat widziałem już tę wizualizację .... Fajnie to wygląda! Chcesz zachować kolorystykę, styl wykończenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Są_Świnie_Na_Ziemi 14.11.2007 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 OtoKero , Są_Świnie_Na_Ziemi , piotrulex ja mam dla was propozycję - załóżcie sobie osobny wątek do sprzeczania i tam się kłóćcie . Wasza dyskusja staje się nudna i nic nie wnosi wręcz przeciwnie zaśmieca ten wątek . A jak już założycie ten wątek to podajcie tutaj linka dla osób które będą chciały czytać wasze sprzeczki . Pozdrawiam Gacusiu! Od wczoraj tutaj taka nuda .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nastka79 14.11.2007 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 Inez, może i dobrze, że się wcięłaś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrulex 14.11.2007 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 OtoKero , Są_Świnie_Na_Ziemi , piotrulex ja mam dla was propozycję - załóżcie sobie osobny wątek do sprzeczania i tam się kłóćcie . Wasza dyskusja staje się nudna i nic nie wnosi wręcz przeciwnie zaśmieca ten wątek . A jak już założycie ten wątek to podajcie tutaj linka dla osób które będą chciały czytać wasze sprzeczki . Pozdrawiam nie wiem jak tam inni ale ja akurat tym razem sie nie kloce pisze, ze nie mzona generalizowac, ze wszyscy mamy malo czasu, wiekszosc z nas pracuje lecz np. - sami cos robimy - mamy porzadek na dzialce - itd, etc, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość OtoKero 14.11.2007 10:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 he he - przestancie Kero - nie chodzi o to ze to zle ze umiesz - nauczyc sie mozna prawie wszystkiego. Chodzi o to ze nikt z budujacych tutaj - prawie nikt nie ma czasu zrobic tego sam. Podam ci przyklad. Uciekli nam murarze i aby mozna bylo klasc dach ktos musial wykonczyc kominy. Wlazl tam moj maz - robil to pierwszy raz w zyciu i zrobil. Potrafi? Potrafi. Ale ile to robil Jeden czlowiek docinal plytki, rozrabial klej, wnosil, znosil,wlazil i zlazil z drabiny i z dachu na parter aby wlaczyc agregat . Robil to po pracy - wiec od 16-19 - duzo sam nei zrobisz, czas ucieka. Czasem po prostu sie nie oplaca robic samemu. Czas jest cenniejszy niz pieniadze - zreszta przedklada sie na pieniadze - czego nie zrobisz dzis - jutro zaplacisz za to wiecej bo budowanie jest modne i w cenie. Jakbysmy robili wszystko sami (tzn raczej by robil jednoosobowo moj maz - i to po pracy, bo dzieci w kosmoms nie wysle) pewnie budowalibysmy sie wiele lat Wiec dla mnie ten system jest bez sensu i ja go nie kupuje Nie zamierzam temu przeczyć co też nie znaczy, że od A do Z zgadzam się ze wszystkim. Jest dokładnie tak, że każdy buduje jak uzna za właściwe wedle jego możliwości i wiedzy. Jestem pewien jednego - wiele osób nawet nie bierze pod uwagę, że mogłoby wybudować samemu dom. Jak piszesz Twój mąż zakasał rękawy i zrobił pewien odcinek roboty. Gdyby dysponował czasem zrobiłby znacznie więcej. Czy zatem nie warto się zastanowić nad ceną czasu własnego? Policzcie koszty wszystkich najętych wykonawców i zobaczcie ile można zarobić jeśli będzie się budowało samemu. Oczywiście i my nie wykonujemy wszystkich prac samodzielnie. Jak do tej pory więźba i dachówka oraz okna to prace wykonane przez firmy. Ale wcześniejsze prace typowo murarskie i instalacyjne należą do najbardziej prostych, które każdy potrafi je wykonać. Wystarczy odrobina wiary w siebie. Abstrahując choć może nie do końca swój własny dom pierwszy raz budowałem w 1987 roku i zarabiając wówczas znacznie powyżej średniej krajowej zwolniłem się z pracy całkowicie by budować dom. Skąd wydawałoby się taki irracjonalny krok? Z prostej przyczyny - galopująca wówczas inflacja zjadłaby mnie wraz z całym kredytem jaki wziąłem na budowę domu gdybym budował go po godzinach pracy zawodowej. Zmierzam do tego by właśnie przemyśleć ile kasy możemy zaoszczędzić podejmując wyzwanie do samodzielnej pracy. Tu jeszcze dokłada się oszczędność materiałów jakiej możemy dopilnować więc nasza własna robocizna jest znacznie cenniejsza na budowie niż niejednemu się wydaje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GACUŚ 14.11.2007 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 Ma 27 m2 ale już widać że jak przyjdzie kominek jakaś sofa fotele ława to zrobi sie ciasno Pozdrawiam U mnie będzie 34m więc niewiele więcej a wydaje się,że będzie ok... Ja obecnie mieszkam w bloku , salon (jak można tak go nazwać) ma 20m2 w którym stoi meblościanka stół , 6 krzeseł . dwa fotele , kanapa i stolik pod telewizor - wydaje się ze nie jest ciasno . Ale patrząc na salon w domu prawie o 8 m2 większy wydaje się ze będzie wielkością bardzo podobny . Co prawda na 100% nie będzie tam żadnej meblościanki tylko ewentualnie jakaś komoda itp . Możliwe że tak jak pisze dakota ........ puste pomieszczenie może dawać takie wrażenie, pomaluj tylko jaśniutko Wszystko się okaże jak już się pomaluje i obstawi mebelkami . rozważam także ewentualność zlikwidowania ścianki między schodami a tym salonem i zrobienia schodów otwartych na salon aby optycznie go powiększyć Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Są_Świnie_Na_Ziemi 14.11.2007 10:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 OtoKero , Są_Świnie_Na_Ziemi , piotrulex ja mam dla was propozycję - załóżcie sobie osobny wątek do sprzeczania i tam się kłóćcie . Wasza dyskusja staje się nudna i nic nie wnosi wręcz przeciwnie zaśmieca ten wątek . A jak już założycie ten wątek to podajcie tutaj linka dla osób które będą chciały czytać wasze sprzeczki . Pozdrawiam nie wiem jak tam inni ale ja akurat tym razem sie nie kloce pisze, ze nie mzona generalizowac, ze wszyscy mamy malo czasu, wiekszosc z nas pracuje lecz np. - sami cos robimy - mamy porzadek na dzialce - itd, etc, .... No dobra! Niechaj już będzie, że to ja wywołałem awanturę ale śmieję się (albo wkurzam) jak ktoś "tak życiowo" podchodzi do tematu kosztów! Ja sobie też obiecałem, że nie przekroczę pewnej kwoty!!!! Niechaj może napiszą Ci, którzy już "wieszają firankii" czy nie zaciskali pasa, czy nie oszczędzali, czy nie szukali gdzie można taniej coś kupić, wytargować większy rabat .... ILE WYSZŁO WIĘCEJ w stosunku do tego co zakładali! Nie ma się o co sprzeczać. Można dyskutować, czy to 5% czy 35% ale ... zawsze coś będzie fajniejsze (wykończeniówka) i tylko 50zł droższe lub właśnie 2 tygoidnie temu podrożały rozdzielacze CO i kolejna "stówa w plecy" Niechaj się wypowiedzą Ci którzy nie przekroczyli! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mkkafe 14.11.2007 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 chetnie bym sama wszystko robila - bo jest tak rzeczywiscie ze serce sie kraje gdy sie patrzy jak fachowcy - nawet Ci dokladni itp marnuja material - bo nie byl kupiony za ich pieniadze. Pamietam ze gdy braklo nam bloczkow dokupilismy je po bodajze 21 zl - a jeden z majstrow wzial dwa takie bloczki jako podstawe i na nich cial inne - bo kupka z gruzem lezala za daleko aby przyniesc. Ale odpowiednie zarzadzanie nimi tez daje efekty - kaz mu zaplacic 42 zlote - od razu poleci po gruz. Chetnie bym sama to robila - ale nie mam takiej mozliwosci. Koniec. Kropka. Inez - nei wierze - 20 metrow, mebloscianka, krzesla, stol, fotele...nie jest ciasno?? Jestes mistrzem w urzadzaniu czy jak?? Ja mam 18 m jedna szafe pod sufit zabudowana, dwa fotele, sofa, stolik - nie jest ciasno jak dzieci nei przyniosa kilku gratow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GACUŚ 14.11.2007 10:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 Inez - nei wierze - 20 metrow, mebloscianka, krzesla, stol, fotele...nie jest ciasno?? Jestes mistrzem w urzadzaniu czy jak?? Ja mam 18 m jedna szafe pod sufit zabudowana, dwa fotele, sofa, stolik - nie jest ciasno jak dzieci nei przyniosa kilku gratow mkkafe to nie inez tylko ja z moją żonką . Jak się mieszka dłuższy czas na takiej powierzchni to wydaje się ze nie jest ciasno dla trzyosobowej rodzinki . Wszystkie meble praktycznie stoją pod ścianą tak aby środek pokoju był pusty aby optycznie go powiększyć Problem się robi jak trzeba zrobić jakąś większą imprezkę - wtedy jest przyciasnawo bo stół wtedy musi powędrować na środek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.