Zielonka 10.03.2008 22:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2008 No i ruszamy w środę. Wszystko dopięte na ostatni guzik(miejmy nadzieję), ekipy na SSO wybrane, czas zająć się oknami i drzwiami. Co do ekip(jedna od murów, druga od dachu) na razie nie będę polecał bo na to trochę za prędko. Ale z czystym sumieniem mogę polecić Pracownię Projektową KRESKA Pani Małgorzaty Wdowiak z ul. Cieszkowskiego w Bydg. Obecnie przenieśli się do biurowca COBRY (8 piętro) na ul. Kościuszki w Bydg. Robiłem tam adaptację projektu a następnie zmiany projektu. Wszystko odbyło się błyskawicznie, bezproblemowo, na czas i oczywiście za przystępną cenę...Naprawdę szczerze polecam. A sam szukam dobrego tartaku do wykonania więźby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
angel__yac 11.03.2008 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2008 Kupiłam porotherm 25 P+W w chyba bardzo dobrej cenie - 6,60 brutto. Nie wzięłam na razie do tego transportu (ma leżeć do czerwca), bo cena za transport wydawała mi się wysoka. Czy ktoś korzystał z transportu HDS- em nie za pośrednictwem hurtowni i ma jakiś fajny namiar? A gdzie można go dostać w takiej cenie??? My ostatnio dostaliśmy ofertę na 6,55 netto. 6,60 brutto z VATem 7 czy 22%? 6,60 zł brutto z vatem 22%, Porotherm Wienerberger 25 P+W, klasa 15, z polskiej "Honoratki". Piszę pw. Projekt już definitywnie wybrany/przerobiony? Dakota, dziękuję )) Sydney - pytanie o projekt do mnie, czy do Dakoty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sydney 11.03.2008 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2008 Upss do Dakoty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dakota 11.03.2008 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2008 Upss do Dakoty. Projekt zrealizowany i od ponad miesiąca leży sobie w Starostwie. Po wielu przemyśleniach i nawet zrywach nocnych w poszukiwaniu kartki i ołówka, żeby nasmarować świeżą "wizję", wyszedł nam projekt prosty jak budowa cepa. Taki wiejski domek. Chwilami myślę, że trochę za duży. Mamy już kierownika budowy, ekipę, no i ten porotherm. Teraz dopinamy przyłącza i zaczynamy szukanie hojnego banku i dobrego tartaku. Zaczniemy kopać dopiero w czerwcu. Łojezu. na pw odpiszę wieczorkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bodzio-Bydzia 11.03.2008 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2008 Słuchajcie - potrzebuję namiary z kolei na balustrady ze stali nierdzewnej. Albo na samą stal. Robiliście już może balustrady? chodzi o wewnetrzne czy zewnetrzne? my szukamy pomyslu na wewnetrzne balustrady na schody wymarzyly nam sie chromowe rurki ze stalowymi linkami w srodku ale gdzie tego poszukac i czy nie za nowoczesne jak do standardowego domku??? Hejka! Ja mam takie balustrady /kwasówka+linki stalowe/ ale ... nie polecam. Chyba lepiej sprawdzają się zamiast stalowych linek połączenia prętami wspawanymi między tralki bo wtedy nic się nie dzieje nawet gdy ktoś nogę na tym postawi. http://www.artex-software.com/dom/P1110035.JPG http://www.artex-software.com/dom/P1110036.JPG http://www.artex-software.com/dom/P1110014.JPG Czy takie balustrady pasują do "standardowego domku"? Hmm ... trudno powiedzieć. Sądzę, że kamień, cegła, kwasówka i drewno pasuje zawsze ale to oczywiście subiektywna opinia. Mój domek jest w "trochę" nowocześniejszym klimacie /siwe ściany, lampy aluminiowe, itp/ i tutaj pasuje ... tak mi się zdaje Aaa! Jeszcze jedno bardzo ważne! Można takie rozwiązanie zastosować nie mając małych dzieci bo przy takim zabezpieczeniu bałbym się o swoje pociechy! Pozdr. Bodziu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
__Marek 11.03.2008 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2008 "W przypadku płaszcza grzejniki nagrzewaja się dłużej, ale tez utrzymuja znacznie dłużej temperaturę." Dokładnie tak. Tyle tylko, że ja wyraźnie mówię o okresie zmiennotemperaturowym, w którym to okaże się, że to przetrzymywanie ciepła przez grzejniki na dłużej będzie niezasadne bo temperatura otoczeni wzrosnie. Według mnie to przetrzymywanie temperatury jest najbardziej istotne w okresie jezionno-wiosennym , bo pierwsze odczuwalne spadki temperatur są zawsze nad ranem, a w ciągu dnia temperatura jest wyższa. Rozpalając kominek wieczorem i dorzucając coś na noc masz pewność, że gdy się obudzisz to nie bedziesz szedł dygocąc do kominka by odpalić "farelkę", ale masz jeszcze cipło i jeżeli zostajesz w domu to według uznania mozesz dorzucić do kominka lub po prostu jedziesz do pracy. Jest jeden mankament tego rozwiązania - trzeba miec odwagę zostawić na noc palący się kominek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agniha 11.03.2008 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2008 Hej, no bez jaj... O jakiej odwadze mówisz? A co mogłoby się stać przez noc z kominkiem??? Jak ktoś szuka to i w całym znajdzie dziurę... Mam kominek, ciepło rozprowadzam nadmuchem ze zwykłej rury wentylacyjnej (takiej aluminiowej). Ta zima była owszem kiepska, w tygodniu dokładałam drewno 3x dziennie, tzn. 6.00 (przed wyjściem do pracy), 17.00 (po przyjściu z pracy) żar oczywiście był niczego sobie - wystarczyło dołożyć drewna i samo się rozkręcało, 23.00 przed spankiem. Temperatura w całym domku ok. 20 - 22 st. Bywało nawet 27 i trzeba było przyduszać kominek. W takie pogody jak dzisiaj rozpalam tylko na noc (i to w zasadzie na wieczór około 20.00 - tak na wszelki wypadek jakby zima miała nas "dupnąć" z nienacka w nocy). Dom 133 m kw. z poddaszem użytk. Chcieliśmy dogrzewać (alternatywnie) piecami akumulacyjnymi (elektrycznymi DuoHit) ale jedziemy jeszcze na prądzie budowlanym, więc kasa by nas "zabiła". Oczywiście kurzu masa ale... ten zapach z rozpalanego kominka, te wieczorki z tyłkiem przy cieplutkim kąciku....... A wracając do strachu - mój sąsiad za to boi się za każdym razem kiedy mu prąd wyłączą... a ma piec na wszystko ) Pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
POLA23 11.03.2008 12:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2008 dziękuję wszystkim za podpowiedzi odnosnie studni. Nasz niedawno pozyskany kierownik budowy stwierdził, ze nie będziemy zgłaszac bo studnia jest wrysowana na mapce sytuacyjno-wysokościowej, a tym samym jest ujeta w planach zagospodarowania działki. Starostwo projekt i dokumentacje zatwierdziło, takze zostało ze - nie zgłosiłam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dori 11.03.2008 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2008 Hejka! Ja mam takie balustrady /kwasówka+linki stalowe/ ale ... nie polecam. Chyba lepiej sprawdzają się zamiast stalowych linek połączenia prętami wspawanymi między tralki bo wtedy nic się nie dzieje nawet gdy ktoś nogę na tym postawi(...) Aaa! Jeszcze jedno bardzo ważne! Można takie rozwiązanie zastosować nie mając małych dzieci bo przy takim zabezpieczeniu bałbym się o swoje pociechy! Pozdr. Bodziu Bodziu - Wasze schody to ja widziałam, są cudne i te zdjęcia - nie ujmując im oczywiście - nie odzwierciedlają w pełni rzeczywistości. Są świetne Teraz żałuję, że zrobiliśmy betonowe Otóż po pierwsze dlatego, że wcale nie wychodzi to taniej - muszę je teraz czymś obłożyć (kamień, drewno czy cokolwiek innego) muszę znaleźć właśnie jakieś barierki. Wszystko oddzielnie załatwiać! A koszta rosną niemiłosiernie Mogłam od razu u producenta zamówić jakieś gotowe i już. No i co do dzieciaków się zgadzam ale też nie znajduję alternatywy. Pionowe słupki czy szyba- raz że przedrażają a dwa nie bardzo mi się podobają... Ciągle szukam. Bodziu podaj mi namiar na tych Twoich wykonawców, ok? Pogadam, zobaczę. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
partner 11.03.2008 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2008 te wieczorki z tyłkiem przy cieplutkim kąciku... też to uwielbiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
INEZ2007 11.03.2008 21:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2008 No i ruszamy w środę. Wszystko dopięte na ostatni guzik... Startujemy więc razem ,bo my też w środę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majcher 12.03.2008 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2008 Zielonka napisał: No i ruszamy w środę. Wszystko dopięte na ostatni guzik... Startujemy więc razem ,bo my też w środę No to powidzenia. Ja zacząłem tydzień temu we wtorek a dziś mam już połowę ścian postawionych. Życzę Wam (i sobie też) jak najmniej problemów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eli2 12.03.2008 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2008 No to powidzenia. Ja zacząłem tydzień temu we wtorek a dziś mam już połowę ścian postawionych. Życzę Wam (i sobie też) jak najmniej problemów. Tempo oszałamiające.. To bloczki fundamentowe na świeżym fundamencie kładłeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrulex 12.03.2008 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2008 No to powidzenia. Ja zacząłem tydzień temu we wtorek a dziś mam już połowę ścian postawionych. Życzę Wam (i sobie też) jak najmniej problemów. Tempo oszałamiające.. To bloczki fundamentowe na świeżym fundamencie kładłeś? nam kladli bloczki jakies 3 dni po wylaniu law piatek - lanie sobota - rozszalowanie poniedzialek - mury ruszyly w gore Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majcher 12.03.2008 11:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2008 Bloczki po 2 dniach układali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość OtoKero 12.03.2008 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2008 Każdy buduje jak uważa. Takie tempo jednak to nieporozumienie. Korzystne jest to przede wszystkim dla ekip budujących.Można by powiedzieć, że inżynierowie projektanci to głupcy, którzy twierdzą, że trzeba zachować jakikolwiek cykl technologiczny, ale jeśli inwestorzy sami nie dbają o jakość swojej inwestycji to czemu nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agniha 12.03.2008 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2008 Fakt... moi fachmeni czekali z murowaniem jakieś dwa tygodnie i to latem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majcher 12.03.2008 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2008 Każdy buduje jak uważa. Takie tempo jednak to nieporozumienie. Korzystne jest to przede wszystkim dla ekip budujących. Można by powiedzieć, że inżynierowie projektanci to głupcy, którzy twierdzą, że trzeba zachować jakikolwiek cykl technologiczny, ale jeśli inwestorzy sami nie dbają o jakość swojej inwestycji to czemu nie? Tak jak powiedziałeś każdy buduje jak uważa. Ja nie jestem budowlańcem, ale pracuję w branży pokrewnej i mam kontakt z fachowcami praktykami, którzy budują zarówno wielkie hale i bloki jak i domki. Teoretycznie fundamenty powinny schnąć nawet 27 dni i w przypadku dużych obciążeń wszyscy tego terminu dotrzymują. Jeżeli jednak pytałem ich o mały domek uśmiechali się i zgodnie twierdzili, że mało kto czeka tyle czasu. Obciążenia sa na tyle małe, że o ile nie ma innych problemów typu zły grunt, to tak naprawdę nie ma to praktycznie żadnego znaczenia. Takie było zdanie kierownika budowy, inspektora nadzoru, więc taką podjąłem decyzję. Czy dobrą - nie wiem. Mam nadzijeę, że chatka się nie rozleci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość OtoKero 12.03.2008 11:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2008 Ja mam także nadzieję, że Ci się nie rozleci. Niemniej nie zmienia to faktu, że pomijasz PRAWIDŁOWY proces technologiczny co może mieć niekorzystny wpływ na poprawnie wyliczonych obciążeń budynków.Każda budowla to inne miejsce i inne obciążenia. Możemy sobie powymieniać zdania ale już i tak nie cofnie się tego co zostało poczynione.Każdy kto utwierdzał Cię w przekonaniu, że tak można zrobić tak naprawdę ma głęboko w nieposzanowaniu tę kwestię bo to (nie daj Boże by miało ujemne skutki.) wyłącznie Twój kłopot. Porównywanie budynku mieszkalnego z wielkimi obiektami jak dla mnie to tylko lekceważenie Ciebie. Twój projekt realizowany jest na podstawie obliczeń dla tego właśnie projektu a nie jakichkolwiek innych wielkich budowli. Zatem argument, że tamte muszą wyczekać określony termin a Twoja inwestycja nie jest zwyczajnym nadużyciem.Za jakość i wytrzymałość budowli (każdej) odpowiada w pierwszym rzędzie projektant a dopiero potem wykonawca. Jakby co złego po paru latach to nie znajdziesz tych, którzy Ci tak radzili bo nie będziesz miał na to potwierdzenia.Ja słucham fachowców i czasem są to cenne wskazówki ale jeśli każe mi się odstępować od zachowania NORM wytrzymałościowych podczas budowy domu to mnie to nie bierze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
INEZ2007 12.03.2008 11:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2008 No to powidzenia. Ja zacząłem tydzień temu we wtorek a dziś mam już połowę ścian postawionych. Życzę Wam (i sobie też) jak najmniej problemów. Tobie również życzę jak najmniej zakrętów na prostej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.