Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa Bydgosko-Torunska


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 15,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Rozmawiałem z facetem od wykończeniówki.

Powiedział, ze po wylaniu podłóg przez 3 miesiące nie można położyć glazury i paneli podłogowych. Podobno pękają kafelki, wypaczają się panele.

 

3 miesiące ! :o

 

To prawda?

 

A może gość ma terminy zajęte i bajkę stworzył żeby mu klient nie uciekł?

 

Myślełem, ze 14-21 dni - tak jak twardnieje beton.

Jakie są Wasze doświadczenia w tym temacie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

napewno nie tak jak beton - pelna wytrzymalosc dla betonu B-25 to ok 30 dni

 

ale 3 miesiace to umowny czas

ja tez tak slyszalam - ale wiele zalezy od warunkow w jakich ona schnie

u nas schnie rowny miesiac. W przekroju przy drzwiach na zewnatrz jest sucha. Ale w srodku pomieszczenia jeszcze nie.

My bedziemy czekac 2 miesiace. Pogoda jest piekna - sucho - mysle ze wystarczy. U nas posadzki przykryte sa od poczatku folia aby nie wysychaly zbyt szybko.

 

Z tym wypaczaniem - to tez zalezy co sie kladzie - pod wiekszosc paneli przychodzi przeciez jeszcze folia i pianka ktora tez izoluje...wiec bez przesady

 

I jeszcze ktos mi kiedys podpowiedzial sprawdzony sposob - ale jeszcze go nei sprawdzalam: polozyc na "golej" posadzce gazete na noc i rano sprawdzic czy jest wilgotna.Jak jest - posadzka jeszzcze nie jest gotowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.

Posadzkę będę zalewał pod koniec czerwca a od 1 września nie mam gdzie mieszkać

 

Nie chce być zlośliwy, ale mnie budowa nauczyła m.in. dwóch rzeczy:

-"napewno będzie później"

-"napewno będzie drożej!"

 

ps.

ja posadzki suszyłem niecałe 3 m-ce (najpierw posiłkowałem się sprzętem dodatkowym później pomogła pogoda). Po tym czasie "parkieciarze" zrobili mi pomar wilgotności i w najgorszym punkcie było nieco poniżej 1,5 %.

 

powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wklejam model drzwi wewnętrznych:

 

Właśnie przymierzam się do tematu drzwi wewn. i z chęcią przyjmę pod opiekę jakieś dobre rady tj. czego unikać jak ognia, które salony w Bydzi odwiedzić itp.

Wklejone modele pasują do mojego gustu - jaki to producent? gdzie zamawiane? Jakie koszta? Ościeżnice regulowane czy zwykłe ?

 

pozdro.

Producent to firma Lutostański. Podaję link do strony: http://www.lutostanski.pl/cms/pl/start/. Ceny raczej wysokie, ok 1,5 do 2 tys. za komplet, liczę z ościeżnicą regulowaną. W niższych cenach polecam Portę, natomiast nie polecam DRE, choć pewnie są i tacy, co kupili, mają i są zadowoleni. Sprzedawałam kiedyś (teraz zmieniłam branżę) i Lutostańskiego, i Portę, i DRE, i dla mnie DRE to porażka jeśli chodzi o jakość, choć mają dobre ceny i ładne wzornictwo. Jeśli chodzi o salony sprzedaży, nie kojarzę, by któryś obsługiwał klientów dramatycznie źle. Zawsze można udać się do źródła, do dealera na Przemysłową 8 (firma Stalrem). Kodeks honorowy byłego pracownika nie pozwala mi polecić konkurencji ;-). Ceny wszędzie obowiązują te same, czyli katalogowe. Jeśli spodoba Ci się jakiś model, możesz mnie o niego podpytać, prawdopodobnie będę miała jakieś uwagi, wskazówki, które być może okażą się cenne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zaluje ze mamy wysoki otwor - w sumie fajnie ze bedzie doswietlony wiatrolap i gospodarczy - ale to naswietle - wcale znow nie takie duze - nie da wiele swiatla - a kosztuje dodatkowo. Raczej bysmy juz takiego otworu nie robili. Mamy 90 szer i 230 wysokie oba wejscia. W AFB naswietle do 230 cm otworu robia bez problemu - ale jak juz szukalismy drzwi z tylu domu - czyli jakies tansze - z badziewiastych drzwi - wizualnie paskudnych - dzieki naswietlu cena dochodzila do 3 tys - gdzie normalnie drzwi kupilibysmy za ok 1800...wiec za 5 cm szybki u gory - nie warto!!!

Właśnie dlatego pisałam, że wysokośc 230 to taka ni pies, ni wydra, bo naświetle ma szybę wielkości listownika ;-). Standardowo stosuje się takie, by wymiar zewnętrzny naświetla był nie mniejszy niż 30 cm, co daje ok. 15-20 cm szyby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wklejam model drzwi wewnętrznych:

 

Właśnie przymierzam się do tematu drzwi wewn. i z chęcią przyjmę pod opiekę jakieś dobre rady tj. czego unikać jak ognia, które salony w Bydzi odwiedzić itp.

Wklejone modele pasują do mojego gustu - jaki to producent? gdzie zamawiane? Jakie koszta? Ościeżnice regulowane czy zwykłe ?

 

pozdro.

Producent to firma Lutostański. Podaję link do strony: http://www.lutostanski.pl/cms/pl/start/. Ceny raczej wysokie, ok 1,5 do 2 tys. za komplet, liczę z ościeżnicą regulowaną. W niższych cenach polecam Portę, natomiast nie polecam DRE, choć pewnie są i tacy, co kupili, mają i są zadowoleni. Sprzedawałam kiedyś (teraz zmieniłam branżę) i Lutostańskiego, i Portę, i DRE, i dla mnie DRE to porażka jeśli chodzi o jakość, choć mają dobre ceny i ładne wzornictwo. Jeśli chodzi o salony sprzedaży, nie kojarzę, by któryś obsługiwał klientów dramatycznie źle. Zawsze można udać się do źródła, do dealera na Przemysłową 8 (firma Stalrem). Kodeks honorowy byłego pracownika nie pozwala mi polecić konkurencji ;-). Ceny wszędzie obowiązują te same, czyli katalogowe. Jeśli spodoba Ci się jakiś model, możesz mnie o niego podpytać, prawdopodobnie będę miała jakieś uwagi, wskazówki, które być może okażą się cenne.

 

2 tys za komplet - majac 11 par drzwi = albo kupie tani badziew albo pozyje bez drzwi :lol:

w budzecie juz nie przewidziano "luznych" 20 tysiecy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Producent to firma Lutostański. (...)

 

Dziękuje za informacje - niewykluczone, że skorzystam niebawem z propozycji dalszych porad. Drzwi Lutostańskiego są ładne, nie powiem, ale ...

 

2 tys za komplet - majac 11 par drzwi = albo kupie tani badziew albo pozyje bez drzwi :lol:

w budzecie juz nie przewidziano "luznych" 20 tysiecy

 

... skąd ja to znam :(

Bez drzwi można żyć co nie (gorzej z łazienką) ;) ? A tak serio, to po prostu szukam tańszych alternatyw jak KMT/DRE/Porta ... choć ta ostatnia wcale nie taka tańsza a biorąc pod uwagę opinie tu na forum, to tylko na temat KMT nie było negatywnych głosów.

 

angel_&_yac: jeśli można, to mam małe nieco głupie pytanie - z czego wynika dosyć spora różnica w cenie między skrzydłami z takiej Porty a tym co można znaleźć w każdym hipermarkecie ? Na oko nie widać, i tu i tu mdf'y ... a cena jednak 2x wyższa ?

 

pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już wczesniej wspominałem mam drzwi wewnętrzne wykonane w firmie Żądło i synowie z Chodzieży.Płaciłem ok.1400 zł. z a drzwi z pełnego drewna,lekirowane bejcą wysokiej jakości wraz z futryną,klamkami i montażem jednym słowem wypas.Drzwi piekne i dobrze zrobione.Żadne drzwi z Porty,Entry czy innych masówek nie równają się znimi.Oglądałem drzwi Entry w Hotonie na Jagiellońskiej w fornirze,ładne ale chyba łącznie jedne kosztowałby 2500 zł :o .Na drzwi z tej firmy na szybko nie ma co liczyć bo aktualny termin oczkiwania to rok.Gdybym teraz musiał wybierać na szybko albo kupiłbym badziewie z hipermarketu albo np.surowe,pełne które dałbym do pomalowania dobremu stolarzowi.Ceny gotowych drzwi typu Porta o troche lepszej jakości są absurdalne.

Kilka zdjęć na http://www.androzek.ao.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 tys za komplet - majac 11 par drzwi = albo kupie tani badziew albo pozyje bez drzwi :lol:

w budzecie juz nie przewidziano "luznych" 20 tysiecy

Z drzwiami wewnętrznymi zazwyczaj już tak jest, że wybiera się je na szarym końcu i najczęściej już nie ma się pieniędzy na jakiś droższy model :D. Wyjścia są dwa: albo kupić coś taniego, albo wybrać droższy model i na początek kupić drzwi tylko tam, gdzie są naprawdę niebędne (łazienki, WC), a potem, stopniowo kompletować resztę. Miałam kiedyś klienta, który zamawiał sobie drzwi z firmy Lutostański po jednej sztuce regularnie co 2-3 miesiące :D. My tych drzwi nie będziemy mieć aż tak dużo, 2 szt. metalowych, 7 typowych wewnętrznych i jedne szklane. Ale nawet gdybyśmy musieli kupić 15 par, i tak pewnie wybrałabym takie, do jakich mam pełne przekonanie (czyli, no niestety, nienajtańszych). To po prostu moje zawodowe kuku, które wyniosłam z poprzedniej pracy, więc jestem pod tym względem jakby poza wszelkimi kategoriami i nie będę nikomu wmawiać, że jako sobie kupi drzwi po 500 zł za komplet, to będzie z tego powodu nieszczęśliwy, albo że mu się rozpadną po pół roku użytkowania ;). Natomiast jeśli ktoś ma jakieś pytania dot. wyrobów Porty czy Lutostański, to chętnie służę pomocą. Jeszcze coś mi tam w głowie z wiedzy o drzwiach zostało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no wlasnie - na poczatku budowy nie zaluje sie na tony stali, lepszy beton....a potem juz bywa roznie

my akurat bedziemy oscieznoce wpuszczac chyba w wykonczenie podlogi - bo za wysoko wylewka mi wyszla, lub za nisko nadproze zrobilismy tu i owdzie - doslownie o 2 cm...wiec drzwi powinnam zamawiac wszystkie tak by spasowac z montazem podlog :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli można, to mam małe nieco głupie pytanie - z czego wynika dosyć spora różnica w cenie między skrzydłami z takiej Porty a tym co można znaleźć w każdym hipermarkecie ? Na oko nie widać, i tu i tu mdf'y ... a cena jednak 2x wyższa ?

Powodów jest zapewne kilka. Po pierwsze hiparmarkety to odbiorca hurtowy, więc przy ilościach hurtowych można sobie pozwolić na wyprodukowanie drzwi w niższej cenie. Po drugie, jak to w hipermarketach, towar jest raczej gorszej jakości, co nie znaczy, że się nie nadaje do użytkowania. Jak przyjrzysz się z bliska takim drzwiom, zauważysz zapewne, że nie są najlepiej wykończone. Np. miejsca łączenia okleiny, brzegi, szprosy, to punkty bardzo newralgiczne (okleina może się tam ścierać lub odklejać). Dochodzi i jakość samej okleiny, która będzie mniej odporna na zarysowania itp., oraz klejów i technolgii, w jakiej okleina jest przyklejana do płyty. Jest to szczególnie istotne w takich pomieszczeniach, jak kuchnia i łazienka, gdzie wilgoć i para mogą sprawić, że okleina przeklejona kiepskim klejem zacznie się odklejać. Wytrzymałość materiału też jest bardzo istotna. Widziałam ościeżnice, w których można było zrobić wgłębienie czubkiem paznokcia, tak miękki był hdf (heh, raczej wątpliwe, by to był hdf), z którego zostały wyprodukowane. Jeśli drzwi nie są zrobione na ramiaku drewnianym, a płycie wiórowej, pewnego pięknego dnia skrzydło może zostać Ci w ręce, a zawiasy przy ościeżnicy ;). Nie znam dobrze asortymentu z hipermarketów. Nie wiem, czy dysponują ościeżnicami regulowanymi, czy tylko stałymi. Nie chcę tutaj pisać, że jest to towar zły, że okleina na pewno się odklei, a skrzydło wypaczy. Jest po prostu hipermarketowy, produkowany masowo, w jakości i cenie dostosowanej dla klienta kupującego towary z niższej półki, takiego, który jest skłonny przymknąć oczy na niedopracowane detale i nie martwi się tym, jak te drzwi będą wyglądać z 10 lat. Nie chcę też pisać, że Porta ma towary wyłącznie super jakości, bo nie, też ma tańsze i droższe, lepsze i gorsze, a i wadliwe też się zdarzają. To tak, jak z zapachami. Możesz kupić Hattrica w hipermarkecie, albo Bossa w perfumerii. Kwestia marki i jakości. Jeden i drugi pachnie. Ale inaczej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już wczesniej wspominałem mam drzwi wewnętrzne wykonane w firmie Żądło i synowie z Chodzieży.Płaciłem ok.1400 zł. z a drzwi z pełnego drewna,lekirowane bejcą wysokiej jakości wraz z futryną,klamkami i montażem jednym słowem wypas.Drzwi piekne i dobrze zrobione.Żadne drzwi z Porty,Entry czy innych masówek nie równają się znimi.Oglądałem drzwi Entry w Hotonie na Jagiellońskiej w fornirze,ładne ale chyba łącznie jedne kosztowałby 2500 zł :o .Na drzwi z tej firmy na szybko nie ma co liczyć bo aktualny termin oczkiwania to rok.Gdybym teraz musiał wybierać na szybko albo kupiłbym badziewie z hipermarketu albo np.surowe,pełne które dałbym do pomalowania dobremu stolarzowi.Ceny gotowych drzwi typu Porta o troche lepszej jakości są absurdalne.

Kilka zdjęć na http://www.androzek.ao.pl

Drzwi wyglądają super! Cena też jest bardzo fajna. To zaleta małych firm, który m nie płaci się za markę. Drzwi w sośnie czy dębie? Aha, czy schody też robiła Ci ta firma? Są rewelacyjne! Ile kosztowały? A tak w ogóle to widzę, że mamy bardzo podobny gust - kolorystyka łazienki, model drzwi wewn. i zewn., schody, podłogi... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no wlasnie - na poczatku budowy nie zaluje sie na tony stali, lepszy beton....a potem juz bywa roznie

my akurat bedziemy oscieznoce wpuszczac chyba w wykonczenie podlogi - bo za wysoko wylewka mi wyszla, lub za nisko nadproze zrobilismy tu i owdzie - doslownie o 2 cm...wiec drzwi powinnam zamawiac wszystkie tak by spasowac z montazem podlog :roll:

2 cm? Można podciąć. Dobry monter z dobrą piłą zrobi to tak, że nie będzie śladu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zła wiadomość.

Posadzkę będę zalewał pod koniec czerwca a od 1 września nie mam gdzie mieszkać

Powiem tak - posadzki wylewaliśmy bodajże na początku lutego a wprowadzaliśmy się na nie po 3 tygodniach :o No i mamy teraz - czerwiec i nadal na nich funkcjonujemy :lol:

Także żyć można - tylko nie jest to na pewno komfortowe życie :p

Ale spokojnie zrobiliśmy górę - tam jest juz ładnie nawet 8) a teraz zabierzemy się za położenie podłóg na dole.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...