Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa Bydgosko-Torunska


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 15,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Gość OtoKero
Jestem na etapie podejmowania decyzji z czego budowac a podejrzewam ze ten temat byl tu juz sto razy przerabiany, nie bede was meczyc :lol:

 

Tylko male paytanko: czy jesli ktos z was budowal z ytongu 36.5 - docieplaliscie go jeszcze czy nie? Po przebytej zimie mozecie stwierdzic ze ytong to dobry wybor?

 

Wszelkie sugestie mile widziane :wink:

 

 

Różnie ludzie mówią. Miałem znajomego, który twierdził, że cegły (bloczki) to elementy konstrukcyjne i ich zadaniem jest, aby dom stał i się nie rozwalił. Zadaniem materiałów dociepleniowych (styropian, wełna) jest to, aby w domu było ciepło. Tworzenie bloczków typu Ytong ma celu "wyciągnięcie" części pieniędzy przeznaczonych na docieplenie na postawienie konstrukcji przez producentów materiałów budowlanych. Taka wojna o kasę między producentami bloczków i styropianu.

Po wielu rozmowach i nieprzespanych nocach zdecydowałem się na ścianę dwuwarstwową, ale co fachowiec to opinia.

 

Przenikanie termiczne Ytong'a (Ytong to tylko nazwa producenta - wszystko to są bloczki z betonu komórkowego) jest najbardziej pożądane ze wszystkich dostępnych materiałów do stawiania ścian. Mowa zatem o wojnie między murarką a izolacją to zwyczajne nieporozumienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mam ścianę jednowarstwową ale Solecki Solbet(ta sama technologia co Ytong). Nie docieplam. Robiliśmi zgodnie z założeniami dla ścian jednowarstwowych a docieplenie takiego systemu poprostu "łamie jego główne założenia". Latem jest przyjemnie a zimą ciepło trzyma idealnie :D W domu czuć taki inny klimat - mam wrażenie, że faktycznie nasz domek oddycha 8) Ze swojej strony POLECAM!!! Chociaż oczywiście wszystko zależy od "jakości wykonania" :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ile wam wzieli za adaptacje projektu (od poczatku po zalatwienie pozwolenia),

bo nie wiem czy czasami moj projektant nie jest lowca jeleni?

 

- dorzucilem piwnice pod czescia budynku

 

- zamurowalem 2 okna, a jedno przesunalem

 

- przesunieta jedna sciana o 1m, by powiekszyc pokoj

 

- uparlem sie na strop monolit zamiast terivy (ale to ma byc opcja - poddam

sie jesli wyjdzie mnie to drozej - dlatego monolit bo mam stal, gosc komentuje ze bedzie tyle betonu i za robote wezma wiecej i wyjde na zero albo 1000zl zyskam - moze sciemnia zeby sie nie narobic przy przerysowywaniu, bo jakos wierzyc mi sie w to nie chce)

 

- zamiast blachodach chce dachowke - ale komentarz projektanta (mruczal pod nosem) byl ze juz i tak praktycznie ten dach przygotowany jest

do dachowki - "dolozy troche na grubosci krokwi i to wszystko"

(skosy itd sie tu zgadzaly - nie trzeba bylo przeprojektowywac...

 

- projekt oryginalny - parterowa, bez zagosp poddasza (i tez nie chce zagospodarowywac poddasza)

 

ile wam wzieli - prosze o odp. i moze w 2-3 zdaniach jaki zakres zmian sobie zafundowaliscie... jesli nie chcecie publicznie, prosze o PW.

 

dzieki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość z tych Twoich zmian nie musi być wprowadzona na początku tzn. przez projektanta, który weźmie za to kasę. Może to zrobić kierownik budowy i dokonac odpowiedni wpis w dziennik już na etapie budowy. Ja tak miałam... M.in. zmieniłam strop na monolit własnie a o dachówce to już nie wspomnę :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...]

Chyba też taką wersję ścian wybiorę (a już na pewno nic poniżej 36) :D

A jesteś przed czy po adaptacji projektu? Bo jeśli po adaptacji to fachowcy jak zaczną budować wg projektu i raz będą brać wewnętrzny wymiar a innym razem zewnętrzny to mogą im te ściany trochę się rozjechać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

_Marek - ja miałam takie zmiany po uzyskaniu pozwolenia na budowę z uwagi m.inn. na sytuację na rynku materiałów budowlanych. Dobry kierownik budowy obliczy, przeliczy i wyrysuje wszystko na nowo na etapie budowy także. Zależy jeszcze na jakie zmiany i w jakiej formie zgodził się autor projektu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...]

Chyba też taką wersję ścian wybiorę (a już na pewno nic poniżej 36) :D

A jesteś przed czy po adaptacji projektu? Bo jeśli po adaptacji to fachowcy jak zaczną budować wg projektu i raz będą brać wewnętrzny wymiar a innym razem zewnętrzny to mogą im te ściany trochę się rozjechać...

 

Przed. W oryginale jest Porotherm 38cm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

_Marek - ja miałam takie zmiany po uzyskaniu pozwolenia na budowę z uwagi m.inn. na sytuację na rynku materiałów budowlanych. Dobry kierownik budowy obliczy, przeliczy i wyrysuje wszystko na nowo na etapie budowy także. Zależy jeszcze na jakie zmiany i w jakiej formie zgodził się autor projektu.

 

U mnie np w opisie projektu, w części opisu technicznego, zawarty jest zapis, zgodnie z którym autor projektu upoważnia (bezterminowo) innych projektantów, do dokonywania - na ich odpowiedzialność - wszelakich zmian w dokumentacji. :)

 

Oczywiście muszą być wprowadzone przez dowolnego uprawnionego projektanta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czekajcie, chcecie mi powiedziec ze nie musze wcale robic tej adaptacji,

i dostane pozwolenie dla projektu-gotowca? a co z przeliczeniem dachu na strefe klimat, i posadowienie (jak glebokie fund i szerokie lawy). To jest przeciez minimum...

 

Ktos tu chyba namieszal...

 

Jesli rzeczywiscie nie musze, to czy ktokolwiek moglby powiedziec krok po kroku co nalezy wtedy zrobic bo cos mi sie wydaje ze moze to wygladac tak:

 

1. uzyskanie pozwolenia bez jakichkolwiek zmian (o ile wogole mozliwe)

 

2. ruszenie z budowa i na dzien dobry wrysowywanie przez kierasa (czyli dodatkowe pieniadze - a wiec i tak zaplace (byc moze wiecej niz bym to zrobil od razu) tylko ze w ratach)

 

to chcecie powiedziec?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He, he... Nie tak daleko!!! Posadowienie budynku czy też "być albo nie być" piwnicy to nie wiem... Raczej musi adoptować projektant indywidualnie. Chodziło mi tylko o to, że nie wszystko trzeba na etapie adaptacji. Przecież inwestor w każdej chwili może zmienić zdanie podczas budowy typu: o cholipka, jednak nie chce żeby tutaj było okno. U mnie była akurat taka sytuacja, że ze względu na totalny brak wszystkiego i 150% skok cen na te materiały kupowało się to, co udało się gdzieś załatwić. Solbet 42 załatwił nasz KierBud bo akurat mu aż tyle zostało z poprzedniej jakiejś tam wielkiej budowy a w projekcie, na który dostaliśmy pozwolenie na budowę była cegła Poroterm 24 czy coś w tym stylu. Zmianę stropu również uzgodniliśmy po tym, jak przedstawił nam wszystkie za i przeciw proponując inną technologię (na etapie adaptacji projektu nawet się nad tym nie zastanawialiśmy). Nawet schody zmieniliśmy na etapie budowania z murowanych na drewniane po tym jak widziałam u koleżanki "takie fajne" drewniane.... Zaznaczę, że już mieszkam legalnie i NIKT nie wnosił zastrzeżeń do dokumentacji, którą dołączyliśmy do informacji o zakończeniu budowy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...