Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Piaseczno i okolice


anatak

Recommended Posts

Wiola i Woytek, dobrze zgadujecie co do mojej lokalizacji. Działka jest w rejonie tych nowych osiedli (ok. kilometra od granicy Zalesia Górnego) ale niezbyt blisko od szosy łączącej Jazgarzew i Zalesie G. - raczej w pobliżu ul. Herbacianej Róży (skręca się w prawo zaraz za cmentarzem w Jazgarzewie i potem jakieś 1,5 km). Zapraszam po wcześniejszym umówieniu - na razie na budowie bywam tylko od czasu do czasu - z braku okien nie da się jeszcze mieszkać :wink:

Wiola, jeśli jest to pełny strop drewniany, tzn. porządne belki i na tym deski, to na pewno da się nawet tańczyć. Wspominani znajomi mają tylko ruszt z cienkich beleczek drewnianych i gips-karton. Na to mogą sobie najwyżej położyć narty. Upewnij się z architektem (i tak planujecie adaptację) jaka jest wytrzymałość stropu, na wypadek gdybyście chcieli postawić tam coś ciężkiego, np. sejf albo maszynę drukarską.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

U nas układał kostkę na podjeździe Pan chyba z Gołkowa. Nie mieliśmy do niego zastrzeżeń, był solidny i terminowy. Mogę podać namiary. Mam również namiar namiary na dobrego speca od dachów.

Mogę również polecić bardzo dobrego stolarza, robi piękne meble, u nas robił szafę do przedpokoju (jeszcze w starym mieszkaniu) i zrobił piękną kuchnię u naszych przyjaciół. Chłopak ma zmysł artystyczny i umie doradzić.

 

Wiola

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Poproszę o wszytkie namiary, ewentualnie na priv. Stolarz to cenna rzecz. Moja żona intensywnie rozgląda się za kuchnią, na razie ceny tego co ładne są powalające, więc szukamy dalej. Czeka nas chyba też zamówienie stołu do jadalni - coby był solidny, w miarę duży i dawał się rozsuwać do ogromnego - ciężko znaleź coś sensownego w sklepach.

Sprawa mojej elewacji może być bardziej skomplikowana niż kostka na gruncie, ale nie zaszkodzi sprawdzić co robi ten fachowiec, zwłaszcza że w przyszłym roku mam nadzieję dojść do kostki na podjeździe i tarasów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam sąsiadów :)

Wiola, ja też poproszę stolarza.

Woytku, Twoja łazienka mi nie działa :( Na pewno dobry link?

U mnie właśnie robi się kominek. Mam nadzieję, że będzie ładny i będę mogła polecić kominkarzy (w piątek kończą) :)

Szukam też dobrej taniej ziemi. Nie macie przypadkiem czegoś na oku? Sporo mi potrzeba...

 

Pozdrawiam,

Marta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marta,

 

Ciekaw jestem kim robisz ten kominek i z jakim wkładem? U mnie na sam kominek jest jeszcze trochę czasu, ale muszę ustalić sprawy doprowadzenia powietrza z zewnątrz (wygląda, że architekt zaplanował mi za cienką rurę, tylko 50 mm, więc grozi mi dodatkowy kanał pod wylewką) i DGP. Rozmawiałem już z p.Kozłowskim z Konstancina, ale chciał mi przy okazji przerobić kawał komina, więc potrzebuję jeszcze innych opinii (nie mówię, że K. nie miał racji, ale sama wiesz ...).

 

U mnie może być superata dobrych paru kubików ziemi (zwłaszcza jeśli wkopię zbiornik na deszczówkę, ale będę miał pewność dopiero na wiosnę. Jeśli będziesz jeszcze wtedy zainteresowana, będę pamiętał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomku, wkład Hajduk. Namiary na ekipe, ktora robila mi DGP wyślę na priva. Ale tutaj też trudno mi niestety powiedziec, czy zrobili to dobrze, bo jeszcze nie używam. Tą zimę spędzę już przy kominku, więc przetestuję wszystko porządnie.

 

Polecam też Żabią wolę. Pan Bielawski. Polecało go parę osób na forum. tel. (046) 857 82 17, 0502 750 433. My od niego kupowaliśmy wkład. Fachowy i konkretny.

 

Co do ziemi, będę pamiętać. Mam tylko nadzieję, że to nie glina :( Bo właśnie z nią walczymy.

 

Pozdrawiam,

Marta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marta => ten zadziała, ale łazienki tam jeszcze nie ma, tylko dwie foty tarasu

 

http://foto.onet.pl/albumy/album.html?id=7841&grupa=0&kat=2&a=owoytek

 

A u mnie kominek ciekawostka bez doprowadzenia powietrza, spec tak doradzał i tak u wszystkich robi, niejaki Szołajko z Łosia. Czy to się sprawdzi, palę sporo ale nie mieszkam tam jeszcze. Wkład Dovre z owalną szybą. Jest na fotce w albumie.

 

Tomasz M. +> to mniej więcej kojarzę te okolice w prawo za cmentarzem jest Elmar - czyli oczyszczalnia ścieków zdaje się. A dalej sporo osiedli się buduje. Gdzieś tam bramę przesuwną zamawiałem.

 

Wiola => Namiar na stolarza też bym prosił ( [email protected] ), czy kostkę brukową układał u Ciebie niejaki Motulek z Gołkowa?''

 

Marta => ten może zadziała, ale łazienki tam jeszcze nie ma, tylko dwie foty tarasu

 

http://foto.onet.pl/albumy/album.html?id=7841&grupa=0&kat=2&a=owoytek

 

pozdrawiam w budowie

woytek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich.

 

Wojtku - kostkę chyba układał waśnie on. Jego reklama wisi w Bobrowcu (przy takim skręcie 90 stopni w lewo) i w Łosiu gdzieś koło sklepu "na zakrętach". Znasz osobę? A może miłałeś złe doświadczenia? Podałam jego namiary Tomaszowi.

 

Marta - miło mi Cię "poznać". Trafiałam już wcześniej na Twoje posty, między innymi psie. Ja też mam krótkowłosego pieska, wyżła (przepraszam wyżlicę). Ty też budujesz się niedaleko nas. Ale my to już prawie koniec świata, bliżej do Grójca niż do Piaseczna :cry: , nie mówiąc o odległości do Warszawy, a ja codziennie jeżdżę na Plac Bankowy. Chętnie zapoznam się z Twoją opinią na temat Hajduka po zimie. Czy firma w Żabiej Woli zajmuje się też kominkami z płaszczem wodnym? Bo my chyba będziemy się decydować na tego typu kominek, ale to jeszcze odległa przyszłość.

 

Wy wszyscy jesteście bardzo zaawansowani i macie duuuuużo doświadczenia. Przed nami jeszcze wszystko. Jak dobrze pójdzie to w końcówce listopada złożymy papiery o pozwolenie na budowę, żeby jeszcze w tym roku dostać pozwolenie. A jak jeszcze lepiej pójdzie, to wystartujemy na wiosnę. Zobaczymy jak to będzie.

Chętnie skorzystam z Waszych doświadczeń, może doradzicie jakiś fachowców.

 

Namiary na stolarza przesyłam Wam na priv.

 

Serdecznie pozdrawiam

Wiola

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiola, mi również miło Cię poznać :) Wygląda na to, że do/z Warszawy jeździmy tą samą drogą. Ciekawa jestem, jak ona wygląda zimą :roll: Bo przez Piaseczno nie uśmiecha mi się jeździć.

 

Swego czasu również rozglądaliśmy się za działką w Prażmowie i Łosiu. Śliczne okolice. Ale Głosków też jest fajny :)

Niestety nie wiem, czy firma z Żabiej Woli zajmuje się kominkami z płaszczem wodnym. Ja tylko kupiłam u nich wkład, pozachwycałam się kaflami (mają ich całkiem duży wybór) i nawet nie konsultowałam sposobu wykonania naszego DGP z obawy, że coś skrytykują :)

 

Wiola, słyszałam, że gmina Prażmów jest bardzo przyjazna inwestorom. Wprawdzie była to opinia człowieka, od którego mieliśmy kupić działkę, więc mogła to być tylko dodatkowa zachęta, ale mam nadzieję, że z pozwoleniem szybko Wam pójdzie.

 

Moi kominkarze wczoraj nie pojawili się u mnie! Nawet nie zadzwonili. A ja tu już chciałam ich chwalić, polecać... :(

 

Woytku, teraz zadziałało. Taras fajniusi. Duży!

 

Pozdrawiam,

Marta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marto

Gmina Prażmów jest wspaniałą gminą jeżeli chodzi o załatwianie wszelkich spraw, bardzo mili ludzie, serdeczni i chętni do pomocy. Ja mam doczynienia z nimi od ponad roku, bo od 1,5 roku mieszkam w Nowym Prażmowie. Mogę polecić jako urząd i wystawić im 5+. narazie żadnych kłopotów. Niestety od 1.01.2004r. pozwolenia na budowę przechodzą do Piaseczna, dlatego muszę to załatwić jak najszybciej, a nasz geodeta strasznie się ślimaczy. Ale już 17 lispopada powinniśmy sfinalizować wszystko u notariusza.

Ja wcześniej mieszkałam w Piasecznie i widzę wielką różnicę pomiędzy urzędem piaseczyńskim a prażmowskim.

Tyle reklamy :wink:

Droga, którą jeździmy, zimą jest znacznie gorsza, ślisko i dużo śniegu. ja tą zimę jeździłam już tamtędy więc mam już trochę doświadczenia. Najgorszy jest ten kawałek pomiędzy trasą do Magdalenki a pierwszą miejscowością przed Zgorząłą (ten wąski i z wybojami). Ale poza kilkoma dniami kiedy była całkowicie nieprzejezda, zresztą specyfika ostatniej zimy, nie było źle. Trzeba bardzo uważać przed światłami jadąc do Warszawy (tymi przy trasie do Magdalenki) bo robi się tam bardzo ślisko i czasami nie można się zatrzymać albo ruszyć. Ale rów nie jest głęboki, ja osobiście nie próbowałam, ale widziałam niejednego, który próbował. A na wiosnę trzeba zamykać okna przejeżdżając na odcinku od świateł do Zgorzały bo śmierdzi kapusta.

A u nas nic nie śmierdzi, 800 metrów od szosy to nawet samochodów nie słychać. Tylko do wodociągu daleko i pewnie kiedyś do gazu. :cry:

Natomiast rzeka blisko i piękny widok na łąki i pola. Jak rano przejeżdżam i widzę pasące się na oziminie sarenki to mi się od razu raźniej robi.

Ale coś za coś.

 

Pozdrowienia

Wiola

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiolu, w takim razie będziesz w zimowe dni przecierać zaśnieżone szlaki ;) I jakoś przejedziemy :)

Nam w Piasecznie poszło w miarę szybko, bo po zgromadzeniu wszystkich dokumentów poszliśmy do człowieka odpowiedzialnego za pozwolenia, pokazaliśmy, co mamy, potwierdził, że jest wszystko i potem czekaliśmy cierpliwie. Ale załatwienie niektórych papierków, które były potrzebne do pozwolenia, nie było łatwe i trochę trwało (a to Pani X poszła na urlop, a to Pani Y zapomniała itd.). Także na pewno lepiej załatwić to jeszcze w Prażmowie.

 

Tak tak, kapustą "pachnie" w Zgorzale, a pod koniec lata cebulą w Nowej Woli, tuż przed Zgorzałą :) Nasza działka jest oddalona od drogi o ponad kilometr i z tego się baaaardzo cieszę (pomijając oczywiście fakt jakości tego sporego kawałka pofałdowanej gruntówki, która biegnie do nas). Nie muszę się obawiać o psiaka, który lubi sobie robić długie wycieczki po okolicy. Po drodze "bawi się" z każdą pasącą się krową (Ty Wiolu oglądasz sobie sarenki, ja krowy :) ) Generalnie okolica jest naprawdę fajna. Prawdziwa wieś.

 

Pozdrawiam,

Marta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam mapę do celów projektowych, dziś odebrałam od geodety. Na sobotę umówiliśmy się za Panią architekt i zapadną ostateczne decyzje co do projektu. Wszystko zaczyna się jakoś precyzować. Myślę, że za jakieś 2 tygodnie będę mogą złożyć wniosek o pozwolenie. Mam nadzieję że mi się uda wyrobić w czasie.

Może moglibyście mi jeszcze podpowiedzieć propozycje zmian do projektu http://www.domnahoryzoncie.pl/3/projekty.php?page=projekty&id_projektu=47&id_autora=1&spacer=2&proj=AKACJA

 

Pozdrawiam

Wiola

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było bardzo kiepsko, od Zgorzały do samej Puławskiej. Opadła mgła i wszystko dookoła zrobiło się białe, łącznie z szosą. Jak na to wjechałam :o to mi się słabo zrobiło, ale na szczęście wyhamowałam i dalej rządkiem wszyscy jechali z prędkością 10 km na godzinę. Po szosie na łyżwach można było jeździć.

Ale najgorsze początki, później wszyscy się przyzwyczają i będzie lepiej.

Co do czasu dojazdu to jest różnie, ja generalnie jadę bardzo wcześnie bo o 7.30 jestem już na Placu Bankowym to jadę jakieś 40-50 minut, oczywiście zimą dłużej. A później to już lepiej nie mówić, jak wyjadę z domu o 7-7.30 to czasami i 1,5 godziny, wtedy już wolę spóźnić się całkiem i wyjeżdżam koło 9 to na Puławskiej jest już nieco lepiej. I lepiej omijać Piaseczno, bo rano jest bardzo zatłoczone i bardzo dużo świateł.

 

Co do projektu jest dużo na temat Akacji II, a to diametralnie inny projekt. Na moje zapytanie niestety nikt nie odpowiedział.

 

Pozdrowienia

Wiola

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszytskich z okolic Piaseczna!

W przyszłym roku planuję wystartować z budową w Wilczej Górze. Na razie jestem na początku drogi - zbieram papierki, zastanawiam się nad projektem i zmianami itd... Chyba nie zdążę złożyć wniosku o pozwolenie na budowę w Lesznowoli (a szkoda, bo to chyba dobra gmina) i będę musiał w Piasecznie.

Będę bardzo wdzięczny za wszelkie informacje dotyczące ekip, inspektora nadzoru itp...

Z technologii zastanawiam się nad silikatami albo Porothermem - może jakieś uwagi????

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miło przywitać w klubie :lol: . Nie jestem pewien czy wiem gdzie jest Wilcza Góra, ale sprawdzę na mapie. Sam buduję z tradycyjnej ceramiki w Wólce Kozodawskiej, ale kolega, który stawiał z Porothermu mocno przeklinał kruchość tego materiału. Porozmawiam ze swoim kierowniko-inspektorem czy miałby jeszcze ochotę na nowe wyzwania (człowiek w zasadzie na emeryturze) i jakby co, dam znać - ma on też namiary na sprawdzone ekipy murarskie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Wilcza Góra: z trasy 721 (Piaseczno-Nadarzyn) trzeba na światłach (jedynych na tej drodze) skręcić w stronę Bobrowca, a potem na pierwszym większym skrzyżowaniu w prawo.

2. No właśnie Porotherm. Ci, którzy z niego budowali są albo bardzo zadowolani, albo mówią "nigdy więcej". Ja słyszałem teorię, że faktycznie jest to dość kruchy materiał, ale tylko przy większych grubościach.

Natomiast wszyscy ci, którzy budowali z silikatów są zadowoleni.

3. Za wszelkie namiary - dzięki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

freshman: jesteśmy widzę na tym samym etapie :D , ale ja mam nadzieję, że uda mi się jeszcze w tym roku uzyskać pozwolenie, Gmina Prażmów.

Budowa w Nowym Prażmowie. Będziemy mogli wymieniać doświadczenia i korzystać z porad doświadczonych forumowiczów :wink:

Obecnie "robi się" nasz projekt domu, ostatecznie będzie to projekt indywidualny.

Powodzenia.

 

Tomasz: uwzględniłam Wasze uwagi i po wyliczeniu zmian jakie chcielibyśmy wprowadzić stwierdziliśmy z Panią architekt, że powstanie projekt indywidualny, no może taki pół-indywidualny, bo cześciowo oprzemy się mniej więcej na układzie pomieszczeń z Akacji, ale będzie jednak więcej nowych pomysłów. Wstępny projekt ma być gotowy pod koniec przyszłego tygodnia. O wynikach poinformuję.

 

Pozdrawiam

Wiola

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiola, w kwestii projektu widzę podobieństwa do naszych własnych dziejów (a pewnie jest znacznie więcej takich): zaczęliśmy od przeglądu projektów gotowych i głowienia się nad adaptacjami do naszych potrzeb, w końcu powstał projekt indywidulany. Najgorsze, że nijak nie można było zrobić tak, żeby dom miał w środku wszystko co chcieliśmy i przy tym był mały - powiedzieliśmy architektowi, że powinien być "duży w środku, mały z zewnątrz" i to chyba się udało,ale tylko pod względem optycznym, a nie metrażowym - jednak "praw fizyki pan nie zmienisz i nie bądź pan głąb". Powodzenia w projektowaniu. Pewnie to wiesz, ale przy ustalaniu tzw. "programu" dla domu dobrze jest wyobrazić sobie jak będzie wyglądało wasze życie w tym domu, teraz i za kilka lat, np. ile was będzie, czy będziecie jadać wspólne śniadania całą rodziną, przyjmować gości na nocleg, grać na pianinie, korzystać z łazienki o tej samej porze, itp.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...