Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Piaseczno i okolice


anatak

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 15k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Na wiosnę planuję rozpocząć budowę w Lesznowoli (czekam juz tylko na pozwolenie na budowę). .

 

Llesznowoli koło Piaseczna a nie Gościeńczyc?

 

Depi

 

A nie myślałes o "Mistralu"?http://www.rekuperatory.pl/rekuperatory/cen_rekuperatory1.shtml

Droszkę bardziej popularny, w zblizonej cenie i ma porządny sterownik z programatorem.

http://www.provent.pl/produkty_sterowanie.php?go=automatyka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezu, Depi,

Wy jesteście chyba fizykami jądrowymi!

Ja myślałam o zatrudnieniu jakiejś firmy, co przyjedzie,

zamontuje i da na to gwarancję...

Wiem, że to drogo,

ale sama nie mam o tym zielonego pojęcia,

poza tym, że wiem teoretycznie jak to działa.

Jewrioszka, chętnie wpadnę do Ciebie,

zobaczyć jak to montujesz.

Dajcie na priva namiary na w miarę tanią firmę,

bartosza znam i heatec-polska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E tam fizykami - po prostu czytamy forum muratora :-)

 

My to jesteśmy w ogóle mięczaki, bo chcemy gotowe reku (ja) albo centrale (jewrioszka) kupić. Są tu goscie, którzeyklecą wszystko od zera a do sterowania zamierzają montować coś z płytek drukowanych i kondesatorów i to wszystko lutować itp. To już dla mnie zbyt wiele.

 

Bartosz ma mi przesłać cennik ich większych central i wymienników. Zobaczymy. Opinie użytkowników są raczej pochlebne, ale ceny ciut chyba za wysokie. Może sam wymiennik będzie w rozsądnej cenie.

 

Położenie rur i zrobienie anemostatów nie przekracza możliwości przeciętnego człowieka, a firmy sobie za to liczą tak, że zapomnij. Gwarancja na kawałek rury cynkowej lub flexa? Po co?

 

A i satysfakcja potem większa.

 

Jak nam dobrze pójdzie z jewrioszkową a potem moją i to Twoją za drobną opłatą machniemy ;-)

 

PS. Jakbyś zobaczyła czym się z jewrioszką bawimy wieczorami... :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie myślałes o "Mistralu"?

 

Myślałem i wciąż nie wykluczam, ale na papierze nie widzę różnicy w osiągach miedzy nimi a Dospelem czy Tywentem, a różnice w cenie owszem.

 

Ten programator jest fajny, ale dokłada do ceny chyba coś pod 2000. Dziękuję, postoje. Kupie Zelio2 za 350, pare termometrów, barozi mi zaprogramuje ( :-) ) i będzie hulać jeszcze lepiej. W cenie jeszcze zmieszcze bypass i automatyke do GWC (przepustnice).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej ale się rozpisaliście - wszystko przez Depiego 8) (zmienione po usilnej prośbie zainteresowanego)

Coś co wyłowiłam to: czy uważacie, że reku Dospela będzie gorsze ? mam je w projekcie i czy zastąpienie go np Venmarem to kwestia kosmetyczna czy totalne przeprojektowanie? przemawia do mnie to czyszczenie zamiast wymiany, czy jeszcze coś.

 

WWB2007 - jak będziemy po wszelkich sprawach urzędowych możnaby parę pomysłów rzucić co do hurtowych ilości.

Wszelakich instalacji, oczywiście pod nadzorem nieocenionego Guru Jewrioszki vel nieczynnegokciuka (współczuję przy okazji i podziwiam że się nie zmartwił brakiem młotka)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy macie może jakiś rozsądny wzór umowy o roboty budowlane?

Szukam na forum ale jakoś opornie mi idzie.

Mam na myśli umowę dobrą ( nalepiej sprawdzoną przez prawnika :lol: - Depi - może masz coś ?), ale nie za długą - bo takiej się boją.

Mam swietny wzór takiej dłuuuuuuuugiej umowy ze wszystkimi najmniejszymi drobizagami, ale jest za długa.

 

Moja poprzednia umowa ( choć wydawało sie, że jest dobra) okazała się taka sobie ( to opinia prawników), więc tej nie mogę wykorzystać ponownie.

 

Pozdrawiam

Betsi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam - sam przemyśliwuję nad napisaniem takowej.

 

Wiesz - najważniejsze jest dobre sformułowanie zakresu prac, tego za co i czym odpowiada wykonawca. Sama umowa może być króciutka - jeśli wywalisz to wszystko do aneksu.

 

Nie czytałem już dawno w Kodeksie jak jest tam wszystko uregulowane, ale z tego co pamiętam, to raczej korzystnie dla inwestora, więc można pominąć wszystko to, co jest powszechnie obowiązującym prawem i wpisać tylko to, co chce się (i można) uregulować odmiennie lub czego w Kodeksie nie ma.

 

Masz PW. :-)

 

Zazdrośnica Ja mam płeć i jestem odmienialny, więc "przez Depiego" i przyznaję się do winy - to wszystko przeze mnie :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy macie może jakiś rozsądny wzór umowy o roboty budowlane?

Pierwszy dom budowalam na podstawie kartki z zakresem prac do wykonania , gdzie bylo napisane , ze zaplata ma byc po wykonaniu pracy i tam skreslalismy co zaplacone-zrobione :D

Teraz wiekszosc prac wykonujemy sami , ale korzystalam z pracy dekarza -na gebe , elektryk na gebe , okna na gebe .

Nikogo nie pilnowalam a wszystko bylo w najlepszym porzadku .

Jakos tak moze szczescie mam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to czym się tak bawicie wieczorami?

Chyba nie są to męskie zabawy, fuj.

 

Nie wiem co to flex, :oops:

gwarancję na cały system, na spokojny sen w nocy...

Ale jak zobaczę, że u Was działa, to może rzeczywiście machniemy to razem...

Tyle, że u mnie jest trudniej, poddasze jest użytkowe,

a dom z bali, widoczna cała konstrukcja, trudniej to cholerstwo pochować.

To rozumiem, że można sobie w każdym pokoiku inną temperaturkę strzelić?

To też sami umiecie zrobić? :roll:

Przydałby mi się taki chłop złota rączka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy macie może jakiś rozsądny wzór umowy o roboty budowlane?

Pierwszy dom budowalam na podstawie kartki z zakresem prac do wykonania , gdzie bylo napisane , ze zaplata ma byc po wykonaniu pracy i tam skreslalismy co zaplacone-zrobione :D

Teraz wiekszosc prac wykonujemy sami , ale korzystalam z pracy dekarza -na gebe , elektryk na gebe , okna na gebe .

Nikogo nie pilnowalam a wszystko bylo w najlepszym porzadku .

Jakos tak moze szczescie mam :D

 

Po moich przecherach z wykonawcą, stwierdziałam, że umowa na nic i najpierw myślałam o kartce i zapłacie za wykonaną czynność. Ale pomyślałam sobie, że może jakąś krótką umowę powinnam spisać chociażby po to:

Kto odpowiada za plac budowy, etapy odbierane protokołem, do kidy ma być zrobione ( nie chciałąbym kończyć tego domu w nieskończoność).

 

Ja też nikogo prawie nie pilnowałam i nie jest w najlepszym porządku. Dlatego teraz będę pilnować + własny kier. bud.

 

Mam nadzieję, że tym razem będę miałą takie szczęście jak Ty.

 

Pozdrawiam

Betsi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto odpowiada za plac budowy, etapy odbierane protokołem, do kidy ma być zrobione ( nie chciałąbym kończyć tego domu w nieskończoność).

 

Odpowiedzialność za plac jest uregulowana w Kodeksie - od odbioru (protokołem) od Ciebie odpowiedzialny jest wykonawca (cytuje z pamieci). Do kiedy ma być zrobione określasz Ty, dorzucając do tego kary umowne za każdy dzień nieuzasadnionego opóźnienia.

 

Jakie etapy podlegają odbiorowi, kiedy kolejne transze płatności i za co itp - to może być w tym aneksie o którym pisałem.

 

Sama umowa to _musi_ zawierać tylko essentialia negotii czyli:

 

- kto (strony)

- co (budowę domu)

- za ilę (cena)

- kiedy (przydaje sie)

- gdzie (też warto ustalić :-) )

 

Reszta zależy już od Twojej fantazji (np. możesz ustalić, że pracownicy mają mieć tyle i tyle w klatkach piersiowych i obowiązkowo pracowac topless gdy temperatura będzie większa niż 24 st.)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

betsi,

 

Jesli juz sporzadzasz wzor umowy to nie zapomnij wrzucic punktu o pozostawieniu miejsca budowy w nalezytym porzadku i ureguluj sprawe wywozu smieci po ekipie. Niby nic, ale po paru tygodniach bytnosci ekip budowlano-remontowych moze nazbierac sie taka gora odpadow, ze trudno to bedzie uporzadkowac :-?

Ja swoja umowe dopiero pisze i na pewno znajdzie sie tam:

- zakres prac

- data rozpoczecia i zakonczenia

- zasady odbioru kolejnych etapow prac i sposob platnosci

- spojnosc wykonywanych prac z przekazanym przez Zleceniodawce projektem

- kary za zawinione opoznienia

- odpowiedzialnosc za brak spojnosci wykonanych prac z projektem

- odpowiedzialnosc finansowa za powierzone materialy, BHP na placu budowy, uporzadkowanie domu i dzialki po skonczonych pracach.

 

Jako zalaczniki: inwentaryzacja poczatkowa, oraz protokol odbioru prac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amber - to, że wykonawca musi wykonać budynek zgodnie z projektem zawiera się z samej definicji umowy o roboty budowlane :-)

 

Ja sobie tak tylko kombinuję, żeby konkretnie zapisać, na ile może się wszystko różnić. Np. wiadomo, że projekt ma wymiary w mm. Wiadomo także, że nawet materiały bud. mają pewne odchyły (bardzo dobre pod tym względem Ytongi mogą się różnić do +- 1 mm). Pełna zgodność z projektem jest więc w zasadzie niemożliwa.

 

No dobrze, ale na ile należy się zgodzić? 0,1%? 0,01%? Zapisać po prostu, że w razie niezgodności powyżej X% Pan Budowniczy musi zburzyć ścianę i jeszcze raz wykonać :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...