Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Piaseczno i okolice


anatak

Recommended Posts

A czy wynajęcie obcej osoby do urzadzenia swojego domu to nie jest obawa przed faktem że nam go własnie zabraknie? A może to brak czasu? To naprawde nie jest istotne , uwazam że zbyt do siebie wziałes moja wypowiedź.

 

Napisałem że nie chce mieszkac a galerii itp. to tylko dlatego że z takim klimatem kojarzą mi sie wnętrza urzadzane przez fachowców.

 

Moja praca wymaga ode mnie odwiedzania wielu domów i dokładnie tak to wygląda.

Ludzie opowiadaja z dumą jak wspaniale pomógł im urządzic mieszkanie designer, tylko że brak przekonania w ich głosie co do tego.

 

A te "fachowe" wnętrza wygladaja własnie jak galerie, brak im duszy.

 

Prosze jeszcze raz podaj mi cytat z mojego 1 postu w którym kogolwiek przekonuje.

 

Nigdzie tez nie napisałem że ktos jest "nieszczęśliwym głupcem", napisałem co uwazam.

 

Jaki kto ma Gust to jego,prywatna sprawa, tylko dlaczego to ma byc Gust obcej osoby która was nie zna?

 

Masz racje to wasza sprawa każdy ma prawo do własnego zdania.

 

Przepraszam jesli kogos uraziłem swoim pierwszym postem, nie miałem takiego celu. Nie oczekiwałem tez na niego odpowiedzi.

 

P.S.

 

Zobaczysz ile jeszcze nowych inspiracji znajdziesz do czasu zamieszkania w Swoim Domu. Życzę Ci abyś był za rok tak samo pewien że dokonałes właściwego wyboru jak jestes teraz. :) I wam wszystkim też.

Swoja drogą podziwiam taką pewność siebie i dążenie do doskonałości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 15k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Nie tylko pierwszym, ale spoko. To ja się niepotrzebnie uniosłem. Masz jakieś dziwne pojęcie na temat tego, jak wygląda współpraca z architektem, ale, jak już pisałem, masz do tego prawo. Może jednak zachowuj trochę umiaru w wypowiadaniu sądów na tematy z którymi miałeś do czynienia najwyżej z drugiej ręki?

 

Zatrudnienie architekta wnętrz nie musi oznaczać oddania mu kontroli nad tym, co ma się tam znaleźć. Mamy z żoną bardzo sprecyzowane oczekiwania i gusta a architekci mają nam to jedynie przelać na papier, służąc też swoją fachowa radą i pomocą, ale zawsze po to, aby zrealizować NASZĄ wizję, a nie ich.

 

Jesli są ludzie, którzy mowią "Panie zrób mi dom, zdaje się na Pana", to faktycznie w stosunku do nich masz rację. Moim zdaniem jednak takie przypadki to rzadkość (choć moge się mylić - np. myślałem, że "Swiata wg. Kiepskich" nkt nie ogląda, a okazuje się, że miliony osób :-) ). Ja nie sądzę, abym dał radę rozrysować układ cieniejszych i jaśniejszych płytek w łazience tak, aby glazurnik mógł na tej podstawie jej ułożyć. Ale architekt da - przynajmniej mam taką nadzieję :-D

 

Pozdrawiam i wyluzujmy się troche w biodrach - poniedziałek to wystarczająco okropny dzień bez jakichś bezsensownych sporów. ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ej może coś wypośrodkuję.

Ja np. nie wyobrażam sobie, żebym mogła teraz myśleć o architektach wnętrz dopóki fizycznie tego domu nie dotknę, nie wejdę do niego, nie zobaczę rozkładu pomieszczeń, jak wygląda wędrówka słońca po pomieszczeniach.

 

Jeżeli kogoś stać na to żeby wytrząść z kieszeni złotówki i nie ma czasu ani ochoty urządzać to pewnie, że jest lepsze wyjście z sytuacji wziąść pomoc niż by miało wyglądać byle jak i niewygodnie.

 

Jednak ja akurat polegam na swojej intuicji i te "grosze" wolę przeznaczyć na coś innego, jeszcze nie wiem nawet jak bym chciała żeby ten dom wewnątrz wyglądał, myślę że będą to też emocje, trochę marzeń (aranżacja kominka) oraz na pewno względy praktyczne. Poza tym klimat domu będzie sie zmieniał stopniowo, latami, coś tam sie dokupi, coś zmieni, jest jeszcze ogród o który też trzeba zadbać.

Nie chciałabym też zostać ze świadomością, że wydałam kasę na architekta a potem szkoda mi bedzie coś zmienić lu wyrzucić przez to.

 

Nikogo jednak nie trzeba krytykować za życiowe wybory ale też nie negować dostępnych wariantów.

Z przyjemnością wejdę do domu urządzonego przez Jewrioszków jaki i przez architekta u Depiego jeśli mnie sredecznie i szczerze zaproszą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komarku my mamy zamiar palic węglem i sąsiedzi też. Zresztą "opuszczający" sie dym z komina jest najczęściej skutkiem zapalenia sie sadzy w nieczyszczonym kominie, co grozi tez jej wybuchem i jego uszkodzeniem. Prawdopodobnie sa sami sobie winni.

Jeśli chodzi o "zapachy" bardziej mnie martwi fakt że czerpnia mojego GWC będzie bardzo blisko szamba sąsiada. :-?

Jest to niestety wymuszone wielkościa naszych działek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No a teraz radosna nowina dla wszystkich budowniczych.

 

Według długoterminowej pogody od 02-03-2007 temperatura dobowa ma sie wachać od +6 do +12 c. :)

Czas zamienic ołówki na łopaty.

 

Noooo i to jest news dnia http://www.gifownik.pl/gify_12/rozmaite/pogoda/1.gif

 

 

Za trzy tygodnie zaczynamy tynkowac srodek, a potem na zewnatrz 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja zamierzam ogrzewać gazem ziemnym ale nie mam nic do węgla. Znajomi w Gliwicach mają piec węglowy, do którego dokładają chyba raz na tydzień. I bardzo sobie chwalą. No tyle, ze trzeba co jakiś czas czyścić, wynosić popiół. Ale Oni sie zdecydowali na taki bo na Ślasku tańszy węgiel :lol:

ostatnio widziałam piec na bale słomy.Niestety stodoła byłaby potrzebna i hektary ziemi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do ogrzewania, to juz zaklinam dobre Bozki, aby mi gaz przed zima zalozyli ;) Niby obiecali, ze latem bedzie ... ale kto ich tam wie. A pewne jest tylko to, co juz jest przylaczone :lol:

 

Sluchajcie mam pytanko. Elektrownia postawila mi piekna skrzyneczke na paliku (skrzynka i palik wygladaja wypisz, wymaluj jak totem :lol: ), w srodku jest juz licznik, z tym ze i ta skrzyneczka i palik i cala reszta znajduje sie jakies 100 m od domu, tak jakos miedzy dwiema dzialkami sasiadow.

Czy mozna to jakos przeniesc na wlasna dzialke? Czy tak ja zostawic samopas i nie marwtic sie, ze ona taka sama i samotna tam stoi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ogólnie jestem bojowy - nie widzisz po avatarze? ;-)

 

To ja powinnam umieścić tam Lorda Vadera. Ostatnio mój 4,5 letni synek jest na etapie gwiezdnych wojen i fascynuje się ciemną stroną mocy (przejął to od ojca). Więc i mnie sie udzielają takie klimaty. Ale chyba zostanę przy mojej sandrze. Jej widok dodaje mi wiary w to, że niebawem sięgnę po łoaptę i do roboty. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mi sąsiad w moim wymarzonym domku, w mojej krwawicy, będzie truł węglem, to mu wrzucę granat do komina!

 

A po co granat? Tak wiem sąd sądem, a sprawiedliwość musi byc po twojej stronie :lol: .

 

A ja ci powiadam sadza jak sie zapali to i komin potrafi rozwalić, a mieszkańcy wtedy jak czarty usmolone po dachu biegają. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amber

w srodku jest juz licznik, z tym ze i ta skrzyneczka i palik i cala reszta znajduje sie jakies 100 m od domu

 

:o :o :o i mówisz, że to jest TWOJA SKRZYNECZKA? A co jest napisane w warunkach przyłączeniowych?

Skrzynka w linii granicznej działek xxx/xx czy skrzynka w linii ogrodzenia?

 

Jestem trochę zaskoczona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...