jewrioszka 26.04.2007 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2007 No przeczytałem i co dalej? (czy to jakaś gra? ) Cytat z podanej przez ciebie strony. Piotr Zawadzki, dyrektor departamentu bankowości hipotecznej Nordea Bank Polska Bank monitoruje sytuację na rynku mieszkaniowym, korzystając z dostępnych informacji, np. o zmianach cen, podaży i działalności kredytowej banków. Monitoring dotyczy również portfela kredytowego banku, w tym wartości zabezpieczenia w relacji do zaangażowania kredytobiorców. Regulacje bankowe uwzględniają ocenę wartości zabezpieczenia i biorą pod uwagę m.in. jego cechy, płynność, prognozowany wzrost wartości. Procedury przewidują też możliwość dodatkowego zabezpieczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Depi 26.04.2007 09:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2007 Podanej przez Amber, nie przeze mnie, ale co niby wynika z tego cytatu? PS. Widzę, że jesteś już nowy i zazieleniony wiosennie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jewrioszka 26.04.2007 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2007 Że jednak nie ktorzy przymierzaja sie do dodatkowego zabezpieczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Depi 26.04.2007 09:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2007 No ale jak już masz kredyt i pieniądze wydałeś, mieszkasz sobie spokojnie i grzecznie płacisz raty, to nie może przyjść któregoś dnia miły Pan i powiedzieć: "Albo oddajesz dzieci w jasyr (dod. zabezpieczenie), ale zabieramy dom (wypowiedzenie kredytu)". Pacta sunt servanda, jak mawiali starożytni górale. Prędzej mogliby wypowiadać umowę, jak stracisz zdolność kredytową, ale jakoś tego nie robią, prawda? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 26.04.2007 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2007 No ale jak już masz kredyt i pieniądze wydałeś, mieszkasz sobie spokojnie i grzecznie płacisz raty, to nie może przyjść któregoś dnia miły Pan i powiedzieć: "Albo oddajesz dzieci w jasyr (dod. zabezpieczenie), ale zabieramy dom (wypowiedzenie kredytu)". Pacta sunt servanda, jak mawiali starożytni górale. Prędzej mogliby wypowiadać umowę, jak stracisz zdolność kredytową, ale jakoś tego nie robią, prawda? Pozdrawiam Wszystkie zmiany dotyczace Umowy kredytowej wymagaj oczywiscie zachowania formy pisemnej. Hipotetycznie zakladam, ze po pierwsze za rok - dwa zapisy Umow kredytowych beda zakladac mozliwosc wprowadzenia przez bank dodatkowych zabezpieczen wynikajacych ze spadku cen nieruchomosci (np. kosztow polis ubezpieczeniowych), mozliwosc weryfikacji ceny domu w czasie lub inny tego typu zapis. Po drugie do Umow juz zawartych banki moga sprytnie podsuwac nam stosowne aneksy , a w przypadku braku ich akceptacji i ewentualnych klopotach dluznika ze splata kredytu wykorzystywac zapisy dotyczace zdolnosci kredytowej, a wlasciwie utraty tej zdolnosci. Tak to jest, ze jest dobrze gdy nic zlego sie nie dzieje, ale gdy cos przestaje trybic to zaczynaja sie klopoty Zacytuje z tego artykulu, bo bardzo mi sie spodobalo: "chcesz pokoju, szykuj sie na wojne" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Betsi2006 26.04.2007 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2007 Amber, Jewioszka No piękne te bramy macie.Za jakiś czas też się podpiszę pod zachwalaniem Pana Darka. Co prawda bram jeszcze nie ma, ale jak do tej pory service był OK U mnie też się dzieeeeeeje.(dobrze-mam na myśli) AmberNie mogłam namierzyć tej Twojej podbitki.Czy możesz dać jakieś bliższe opisanie miejsca?Na zdjęciu widziałam, że masz ciemny brąz .Jakiej firmy masz ta podbitkę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Depi 26.04.2007 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2007 Amber No i teraz się zgadzamy. Banki będą próbowały nam coś podusnąc, jakieś drobny druczek na dole itp. , będą wprowadzać takie postanowienia do umów, ale są niestety na straconej pozycji. Nawet takie postanowienie w umowie moim zdaniem byłoby niedozwolone - nie można uzależniac losu człowieka od zdarzeń, na które on nie ma wpływu. Jest to niezgodne nawet z zasadami współzycia społecznego. A tak poza tym, to ładne wreszcie zdjęcie wkleiłaś - tego uchwytu od bramy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Betsi2006 26.04.2007 14:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2007 Depi A już wiesz na pewno, że we wrześniu będziesz mógł zacząć budowę.Złożyłeś wniosek o pozwolenie na budowę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 26.04.2007 14:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2007 Amber Nie mogłam namierzyć tej Twojej podbitki. Czy możesz dać jakieś bliższe opisanie miejsca? Na zdjęciu widziałam, że masz ciemny brąz . Jakiej firmy masz ta podbitkę? Betsi, a bylas w tym skladzie do ktorego podalam Ci adres? Co do firmy to nie jestem w stanie tego napisac. Nawet nie wiem, czy na fakturze byla jakakolwiek nazwa, a poza tym byla to zbiorcza faktura na trzy budowy. Moja (podbitka) i sasiada (cala reszta). Faktura jest u sasiada ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Betsi2006 26.04.2007 14:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2007 Amber Byłam w jakimś składzie na granicy Zabieńca i Siedlisk.Była tam jakś podbitka, ale taka nie za bardzo i mały wybór kolorów, a ja potrzebuję ciemny brąz, nalepiej matowy. A'propos stolarza to ma tylko jedną ofertę na schody i nie mogę znaleźć kogoś innego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 26.04.2007 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2007 Amber Byłam w jakimś składzie na granicy Zabieńca i Siedlisk. Była tam jakś podbitka, ale taka nie za bardzo i mały wybór kolorów, a ja potrzebuję ciemny brąz, nalepiej matowy. A'propos stolarza to ma tylko jedną ofertę na schody i nie mogę znaleźć kogoś innego. Betsi, Sprobuj tez w tym skladzie (chyba juz go podawalam) Warszawa, ul. Łukowska 52/2 tel. 855 51 58. Do składu wjeżdża się od strony Puławskiej, a wybór podbitki mają dość spory Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jewrioszka 26.04.2007 14:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2007 Amber - ulica Łukowska w Warszawie jest po drugiej stronie Wisły na Pradze Południe na Os. Ostrobramska. Nie może byc więc do niej wjazdu od ul. Puławskiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 26.04.2007 14:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2007 Amber - ulica Łukowska w Warszawie jest po drugiej stronie Wisły na Pradze Południe na Os. Ostrobramska. Nie może byc więc do niej wjazdu od ul. Puławskiej. Rany ... ten sklad ma trzy rozne lokalizacje Chodzilo mi o ul. Drumli 1. Ona na pewno jest boczna od Pulawskiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mike21pl 26.04.2007 16:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2007 Betsi, Czy wiecie może coś na temat badań geologicznych, że niby są wymagane do pozwolenia na budowę? Jak składałam papiery do pozwolenia w zeszłym roku to niczego takiego odemnie nie wymagali. Wiedziałam, że dobrze jest zrobić takie badania dla siebie ale ich nie robiłam. Teraz sąsiadka z działki obok składała papiery i musiała dołączyć badania geologiczne gruntu. Powiedziała mi że mogę mieć problemy przy odbiorze budynku, jak takiego papierka nie mam. Muszę robić te badania gruntu? My musieliśmy dołączyć informację na ten temat wpisaną przez architekta w adaptacji.Posiłkowaliśmy się badaniami sąsiada z działki obok.I to wszystko. Składaliśmy w ub. miesiącu. W sumie to chyba zależy od urzędu i Pani w urzędzie. Bo w sumie ekspertyzy geologiczne często się od siebie różnią. W każdym bądź razie cennik za badanie gruntu jest na tej stronie. Może też będą coś więcej wiedzieć - badania gruntu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Betsi2006 26.04.2007 16:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2007 Amber - ulica Łukowska w Warszawie jest po drugiej stronie Wisły na Pradze Południe na Os. Ostrobramska. Nie może byc więc do niej wjazdu od ul. Puławskiej. Rany ... ten sklad ma trzy rozne lokalizacje Chodzilo mi o ul. Drumli 1. Ona na pewno jest boczna od Pulawskiej Amber Zajżę tam jutro, dziekuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Betsi2006 26.04.2007 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2007 Znalazłam coś fajnego dla tych co lubią grać w kometke i podobne oraz nie lubią komarów http://allegro.pl/item184044782_muchy_komary_owady_lapka_killer_za_9_99_.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Betsi2006 26.04.2007 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2007 Zaczytałam się właśnie o ogrodach itp i nasunęło mi się pytanie ( do Jewrioszki ?) czy drugoroczne drzewka owocowe powinno się podciąć na wiosnę? Ostały mi się po poprzedniej właścicielce działki, przetwały budowę i zimę. Zaczynają pieknie kwitnąć. Aż szkoda by było żeby się zmarnowały, a że rosną w rogu działki z tyłu domu, to pomyślałam sobie że mogą zostać. Truskawki poszły w zapomnienie ( a było tego trochę) - zdeptane i przysypane ziemią. Kilka krzaczków się ostało, ale na kompot nie starczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikolaj2006 26.04.2007 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2007 przeczytałem parę postów o kredytach, bankach itp. i nie wiem o czym Wy piszecie. dla mnie sprawa jest jasna. mam umowę kredytową, dokładnie ją analizuje i albo podpisuję albo nie. nie ma cudów-to co jest napisane/nie napisane w umowie tego nie mozna zmieniś( oprócz paragrafów, które mówią że coś może ulec zmnianie np. stopa procentowa, marża banku itp-bankowcem nie jestem). czytałen na szybko więc może coś przegapiłem pozdrowionka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jezier 26.04.2007 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2007 Miałem kiedyś umowę kredytową z bankiem. Chciałem coś zrobić jak w umowie a bank, że nie mogę, muszę zrobić inaczej (czytaj drożej) oni się pomylili w umowie. I nie przeskoczyłem przez to. Bank jak bardzo będzie chciał to w taki czy inny sposób narzuci swoje warunki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikolaj2006 26.04.2007 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2007 Miałem kiedyś umowę kredytową z bankiem. Chciałem coś zrobić jak w umowie a bank, że nie mogę, muszę zrobić inaczej (czytaj drożej) oni się pomylili w umowie. I nie przeskoczyłem przez to. Bank jak bardzo będzie chciał to w taki czy inny sposób narzuci swoje warunki. zaraz zaraz to że Bank sie pomylił to przecież nie twoja wina!!!.miałeś w rękach umowę którą podpisał i Bank i Ty. i tylko na tyakich warunkach jak jest w umowie można wprowadzać zmiany jak z twojej stroby jak i Banku. Rozumiem że zostałeś oszukany. jak bym nie odpuścił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.