flamenco108 30.04.2007 13:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2007 Dokładnie to samo powiedział mój teść jak mu powiedziałem że nie można betonu zamówić. Po prostu lata 80-te. Dzisiaj rozmawiałem z 4 betoniarniami. W każdej najbliższy termin dostawy to 7 maja, ale nie wiadomo czy będą mieli kruszywo. Tarczyn w ogóle nie przyjmuje zamówień, ale tam jest chyba kilka betoniarni a nie do wszystkich mam telefon. Mnie wylewali z >>Polbetexu << i musiałem zamawiać z dwu-trzydniowym wyprzedzeniem. Inna sprawa, że beton (B25W8) nie do końca spełniał normę (mało drobnego kruszywa w mieszance, za dużo wody), ale dało się nim zrobić. Dało się umówić, dało się dogadać. W sumie polecam. Szczególnie, że grube roboty betoniarskie mam-z-głowy. Teraz już jeno drobiazgi i robota w suchym materiale. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
flamenco108 30.04.2007 13:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2007 Flamenco skąd ten news? Rzuc cos więcej na żer. GK szczególnie mnie interesuje. Może jakis link? Jak napisałem: z firmy budowlanej, która zamawia u Lafarge'a - robią biura, więc zużywają gips-karton na potęgę. Oczywiście, nie należy panikować. Rynek w końcu się napnie i odpowie na te chwilowe braki. Aczkolwiek polecam wpis w moim budowlanym blogu, gdzie opowiadam, jak to nagle w okolicy zabrakło piachu. Do dzisiaj sam w to nie mogę uwierzyć, żeby w miarę rynkowa gospodarka napotykała takie zatory... Miła Pani ze szczecińskiej hurtowni budowlanej zwierzyła mi się, że w tym roku 40% obrotu finansowego to zyski ze sprzedazy z Ukraina. I nie żadne mistrzostwa i olimpiady wchodza w gre, tylko inwestycje firm na Ukrainie sa tak duze, że wysysaja od nas materiały. CBDU... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pineska32 30.04.2007 14:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2007 Najpierw o betonie. Przed świętami zalewaliśmy strop (tak jak u Baroziego podzielilismy zalewanie stropu na 2 etapy, najpierw nad garażem, gdzie jest niżej, potem nad reszta domu ze schodami). Beton Górażdże, jak do tej pory zawsze przywozili beto dobry. A teraz, za rzadki, efekt od razu widac . Teraz do Betsi Chobot jest godny polecenia, choc niezbyt tani. Moja teściowa z 15 lat temu zamawiała u nich okna drewniane, sa do tej pory i wygladaja ładnie i nic sie nie popaprało z nimi. Parapety drewniane tez sa od nich, no ale o tym juz pisałam, niszczą sie niestety. Betsi piszesz, że miałaś parapety z konglomeratu, i jak teraz tez konglomeracik czy kamień prawdziwy??? Co do kredytu i sprzedarzy mieszkania. Otóż my najpierw w 2004 roku zaciagnelismy kredyt na zakup działki, a teraz na dokończenie budowy no i jeszcze mam pozyczke z pracy. Tak więc mamy 3 kredyciki Ale pocieszajace jest to, ze ten zakładowy kończy się spłacać (he, he sam się kończy) za 2 lata, na działke za 7 lat, no a na budowe za 35 Jeśli możesz przesłac mi namiary na elekrtyków to superowo. Barozi - czytm Wasz dziennik jak fascynujaca lekture. Masz talent chłopie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
flamenco108 30.04.2007 14:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2007 Z innej beczki - nie ma ktoś T.I.R.-a pożyczyć? Spróbuyj >>tutaj<< No i prawie sąsiad, a mój to nie prawie, bo ze Skolimowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Betsi2006 30.04.2007 14:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2007 Pineska To Chobot tez parapety robi? nie wiedziałam, ale zamierzam wybrać się tam w najblizszym czasie to popatrzę co oferują. Jeśli chodzi o te parapety to konglomeracik lub drewno, ale jak już pisałam preferuję kwiatki i ...............ładne parapety. Miałam taki ładny konglomerat, że jak marmur wyglądał więc nie ma co przepłacać. Elektryków podeślę z domu, bo nie mam swojego magicznego notesiku. Kredyt miałam już na tamtym mieszkaniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 30.04.2007 15:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2007 Amber Jesli CAL nadal robi tak dobre drzwi jak 7 lat temu - to wybór Cala jest OK! No to jestem spokojna Korzystajac z niemrawego dnia (odwolalam zdjecia, bo pogoda taka niepewna i mialam totalny luz ) postanowilismy wybrac sie na poszukiwanie wanny, kabiny i armatury. Czesciowo nasz wyjazd zakonczyl sie sukcesem i wlasciwie juz wiemy czego chcemy Potem skontrolowalismy wylewki. Rowniez ok, chociaz szkoda ze wysokosc pomieszczen nie zostala taka jak przed wylewkami Najbardziej zaluje tego Marek No coz ... jednak w drzwiach bedzie musial pochylac glowe Betsi, Kidy zaczynacie wykonczeniowke? Masz juz ekipe? My po chwili zalamania (nasza ekipa wyjechala do UK) ponownie zyjemy w euforii, iz jednak uda nam sie zaczac zgodnie z planem Goni wiec nas zamawianie i gromadzenie materialow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Betsi2006 30.04.2007 17:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2007 Amber Co masz na mysli pisząc " wykończeniówkę"? A ja myślałam, że wszystko co robię od marca to wykonczeniówka ( hydraulika, elektryka, zamknięcie domu, tynki i dalej) Obecnie mam w połowie wytynkowane wnetrza, wszystkie instalacje, za moment wylewki i ocieplenie poddasza. I jak to wszystko wyschnie to już totalna wykończeniówka czyli glazury, terakoty, malowanie, podłogi itp. Co ciekwego znalazłaś z tych wanien i pryszniców ? Do łazienki do dziecka planuję prysznic ( duży 100x100) a do naszej łazienki chyba murowany i tylko drzwi szklane + wanna i inne białe Wogóle jeszcze niczego nie szukałam, strasznie się zaniedbałam w tym temacie W poprzednim mieszkaniu zanim podłanczali hydraulikę miałam już kupione wszystko do łazienek, a tym razem podłączenia są "na czuja" - ciekawe co z tego wyjdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 30.04.2007 17:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2007 Amber Co masz na mysli pisząc " wykończeniówkę"? A ja myślałam, że wszystko co robię od marca to wykonczeniówka ( hydraulika, elektryka, zamknięcie domu, tynki i dalej) Niby racja Jednak mialam na mysli, moment w ktorym zabierzesz sie za glazure, plyty KG, malowanie i takie tam, czyli przygotowanie domu pod faktyczne zamieszkanie Obecnie mam w połowie wytynkowane wnetrza, wszystkie instalacje, za moment wylewki i ocieplenie poddasza. Trzymasz tempo No i szczesciara jestes, ze tynkarze nie gustuja w TV Co ciekwego znalazłaś z tych wanien i pryszniców ? Co do prysznica, to na pewno u nas bedzie bez brodzika. Brodziki nigdy mi nie pasowaly i jakos tak zawsze wolalam opcje z plytek, a do tego szklane drzwi. Jesli chodzi o wanne, to tutaj troche zaszalejemy ... Przymierzamy sie do babelkow, dysz wodnych i innych rozpieszczaczy ... Dzisiaj organoleptycznie sprawdzalismy sile pomp i skutecznosc bulgotow Wogóle jeszcze niczego nie szukałam, strasznie się zaniedbałam w tym temacie To wszystko przed Toba Ale zbieraj sie zbieraj ... na kabiny, czy wanny trzeba czekac 2 - 3 tygodnie, nie mowiac juz, ze w sklepach czesto nie ma "od reki" plytek, umywalek czy baterii ... Lepiej zaczac chomikowac troche wczesniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pineska32 30.04.2007 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2007 My jestesmy na etapie końcówki dachu i początku instalacji, a ja już albo pewnie dla niektórych dopiero wybieram armature, kafle wanny i inne ustrojstwa. Kafle wybrałam polskich producentów więc oczekiwanie na nie praktycznie zerowe, w najgorszym przypadku 3 dni. Armature Deante, a kabinę z brodzikiem i wannę mam na razie upatrzoną w castoramie. Wanna bez baelkowych szaleństw, bo jakos nie wierzę, że w tych rurkach nie lubia rosnać plesnie i inne takie smierdziuszki. Moja przyjaciólka zakupiła taka wanne z hydromasażem (głównie na potrzeby rehabilitowanego dziecka) i mówi, ze sama z mężem nie ma czasu na te przyjemności. U nas sa 3 łazienki. Jedna, ta największa będzie z prysznicem (to dla mnie, bo nie przepadam za leżeniem w wannie) i z wanną - to dla silniejszej połówki, która nie uznaje prysznica , 2 umywalki i zastanawiam sie nad bidetem, ale jeśli juz to chyba powinien byc w łazience na dole. Dla dzieci w łazience, prysznic, kibelek i umywalka Na dole w łazience tez prysznic - ale taki bez brodzika, kibelek i umywalka. Taki zestawik dla gości. W garażu obowiązkowo umywalka - zaczynam się zastanawiać czy tam nie powinno byc prysznica , umorusanego małżonka wpuścic na bilel podłóg i salonów??? Jeszcze tylko zlew mi nastręcza problemów, bo potrzebuje dwukomorowy z ociekaczem, z konglomeratu o dł. 116 cm ale taki znalazłam tylko Franke, ale ciu za drogi. No i szafki kuchenne. Wzór juz mam, nawet rysunek mam czego potzrebuje, ale jeszcze wykonawca pozostał do znalezienia. Aga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 30.04.2007 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2007 Dziewczyny, skoro jesteście w temacie łazienek, czy zdecydowałyście się na umywalki, które wyglądają jak miednica postawiona na blacie? Ponieważ miałam przerwę i nie śledziłam trendów we wzornictwie łazienkowym nagle wszędzie zobaczyłam umywalki-miednice, na wystawkach i u ludzi w mieszkaniach. Mam pytanie: czy są praktyczne w użyciu i czy nie są upierdliwe w utrzymywaniu czystości?Albo umywalki przezroczyste? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 30.04.2007 20:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2007 Dziewczyny, skoro jesteście w temacie łazienek, czy zdecydowałyście się na umywalki, które wyglądają jak miednica postawiona na blacie? Ponieważ miałam przerwę i nie śledziłam trendów we wzornictwie łazienkowym nagle wszędzie zobaczyłam umywalki-miednice, na wystawkach i u ludzi w mieszkaniach. Mam pytanie: czy są praktyczne w użyciu i czy nie są upierdliwe w utrzymywaniu czystości? Albo umywalki przezroczyste? Marto, jakby mojego Marka slyszala Powiedzial, zadnych miednic na blacie. A ze rzadko mi czegokolwiek odmawia , to wzielam sobie to do serca i miednic nie bedzie Poza tym, demonem sciery i domestosa nie jestem, wiec juz oczyma wyobrazni widzialam o ile wiecej jest w takiej umywalce do mycia: boki miednicy i paskudne miejsce na styku bokow z blatem Pineska, Hmmm ... co do plesni i paskudztw to mysle, ze chyba nie jest tak zle. Przeciez nie od parady jest system dezynfekcji i automatycznego osuszania dysz ... Tak czy siak okaze sie w "praniu" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 30.04.2007 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2007 Amber, święte słowa, święte słowa! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zuber 01.05.2007 06:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2007 Amber Co do wanny z hydromasażem, to posiadam takową w obecnym mieszkaniu.Kupiliśmy jakieś 7 lat temu - z wizją romantycznych wieczorów , domowego SPA-itd.W ciągu tych siedmiu lat użyliśmy może kilkadziesiąt razy.W nowym domu wanna będzie bez bąbelków bo:-żeby z niej skorzystać trzeba nalać całą wannę wody ponad poziom wszystkich dysz ,a potem wylać/ a my mamy szambo i będziemy liczyć każdy m3/-jak wspomniałam rzadko z niej korzystamy-jest upierdliwa w konserwacji i utrzymaniu/ nie wszystkim można myć, czyszczenie drogimi środkami itp./No, ale ja mam model sprzed siedmiu lat i może teraz robią bardziej nowocześnie.Ja już bym chyba wolała prysznic z panelem masującym, czy jak to się tam zwie.W ogóle jestem bardziej prysznicolubna.To tak na marginesie, nie żebym chciała cię spejalnie odwodzić od tego pomysłu, masz potrzebę takiej wanny, to kupuj. Z innej beczki -gdyby ktoś miał na zbyciu barak, albo kontener budowlany , na którego widok człowiek nie otrząsa się z obrzydzenia.Szukam w różnych miejscach i zazwyczaj są to jakieś zapleśniałe nory obłażące farbą. U mnie ekipa będzie mieszkać przynajmniej 2-3 mies.Znalazłam jedną rzecz, w miarę fajną, no, ale drogo oczywiście.No i zawsze można wynająć, ale też się cenią. Dzisiaj zdejmujemy humus.W przyszłym tygodniu zaczynamy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Betsi2006 01.05.2007 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2007 Dziewczyny, skoro jesteście w temacie łazienek, czy zdecydowałyście się na umywalki, które wyglądają jak miednica postawiona na blacie? Albo umywalki przezroczyste? Marto, jakby mojego Marka slyszala Powiedzial, zadnych miednic na blacie. A ze rzadko mi czegokolwiek odmawia , to wzielam sobie to do serca i miednic nie bedzie Poza tym, demonem sciery i domestosa nie jestem, wiec juz oczyma wyobrazni widzialam o ile wiecej jest w takiej umywalce do mycia: boki miednicy i paskudne miejsce na styku bokow z blatem : Miski na blatach nie podobają mi się wcale ( ani okrągłe ani prostokątne) więc na pewno ich nie będzie. Również z tych względów o jakich pisze Amber Zuber Super że już ruszacie, czekamy na relację z budowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vandersar 01.05.2007 10:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2007 Mam do zaoferowania ziemie na podwyższenie terenu , wyrównanie nierówności.Cena wraz z dowozem 100 pln. za wywrotkę 18m sześciennych. Tel. 781 930 925 .piach w fundamenty na obsypke.Warszawa i okolice. [email protected] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pineska32 01.05.2007 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2007 Hej! ms. Jeśli chodzi o mne to nie widze w swoim domku umywalek - miednic. Pasują mi one do toskańskich wnętrz albo ekslkuzywnych "pałacyków" z obsługa do sprzatania Widziałam fajne aranżacje, ale nie zdecyduje sie na taki styl. Preferuję raczej styl klasyczny z "elementami" nowoczesności . Lubie mieć takie rzeczy, które nie zdradza kiedy był wykańczany dom. Słowem cenie sobie rzeczy ponadczasowe. Istnieja rzeczy piekne, proste i ponadczasowe. I takie wybieram, a o charakterze wnętrz (przynajmniej u mnie w domciu) decyduja drobiazgi. Wazon z kwiatami, obraz, serweta na stole. itp. Takie "ruchomości" zawsze mozna łatwiej, taniej i szybciej zmienic jak sie znudzą, a juz sanitariaty, armaturę, szafki itp to wiadomo, no chyba, że się ma kasy jak lodu i uwielbia się wieczny remont . znam takich osobiście, ale do nich nie należę. I muszę Wam powiedzieć, że chociaż teraz wszystkiego do koloru i wyboru, to jakoś ciężko wyszukać rzeczy, które pasowałyby do naszego domku i naszych tradycyjnych stylowo potzreb A tak wogóle to budowanie,wykańczanie itp własnego domku to faaaaantaaastyczna sprawa, oj cieszy to cieszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 01.05.2007 16:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2007 W ogóle jestem bardziej prysznicolubna. To tak na marginesie, nie żebym chciała cię spejalnie odwodzić od tego pomysłu, masz potrzebę takiej wanny, to kupuj. zuber, Kazda opinia jest cenna Niestety tez bedziemy miec szambo, przynajmniej przez pierwsze dwa lata. Potem ma byc kanalizacja, ktora jest wlasciwie na naszej ulicy, ale musimy swoje odczekac na podlaczenie Za wanna przemawia to, ze ja po prostu lubie wylegiwac sie z ksiazka lub z Markiem w wannie Przychodza nam wtedy najfajniejsze pomysly do glowy, nie mowiac juz, ze jest po prostu faaaaaajnie zuber, jak sie ma Wasz humus? Pineska, Cos w tym jest co piszesz. O ile drobiazgi, moga byc utrzymane w "ostatnim krzyku mody", o tyle rzeczy wieksze, drozsze lepiej aby byly raczej "ponadczasowe" Betsi, No qrcze i u Ciebie misek nie zobaczymy Cos mi sie wydaje, ze grupa piaseczynska powiedziala miskom "nie" Jak pisalam wczesniej, nasz dom doczekal sie w koncu wielkiej rury z woda. Lada dzien podepniemy licznik i wkopiemy szambo. Pozostanie nam oczekiwanie na gaz, ale to piesn przyszlosci, czyli sierpien/wrzesien. Teraz trwamy w oczekiwaniu na same ekscytujace momenty. Juz wkrotce dojada do nas drzwi wejsciowe, a zaraz po nich kominek Ciekawe czy rownie ladnie wyglada w ralu co na zdjeciach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barozi 01.05.2007 16:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2007 Słuchajcie. Mam taki mały dylemat harmonogramowy. Kiedy będzie już stał dach myślę o takiej kolejności:1. elektryk2. tynki3. hydraulik + CO4. styropian + wylewki5. okna + drzwi6. ... Czy to jest dobra kolejność?? Najbardziej zastanawiam się czy hydraulika nie wziąć przed tynkami, choć teść radzi aby po tynkach. Jak wy robicie?? Aha. A w jaki sposób tynkujecie ścianki kolankowe. Tak samo jak wszystkie inne, czy też, np. obkładacie tym samym materiałem co ocieplone już krokwie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 01.05.2007 16:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2007 barozi, Wiesz, ja tam zadnym ekspertem nie jestem, ale: hydraulik byl u nas przed tynkami i drugi raz po tynkach, a przed wylewkami aby rozlozyc podlogowke. Pewnie przyjedzie tez jak przywioza nam kominek, aby go podlaczyc, zamontowac piec i wszystkie kaloryfery. Licze rowniez, ze ostatni raz sie z nim spotkam podczas podlaczania gazu i uruchamiania tego wszystkiego co do nas nawiozl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Betsi2006 01.05.2007 16:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2007 Barozi U mnie elektrycy i hydraulicy byli razem przed tynkami. Dodam, że hydraulicy narobili tyle różnych dziur w ścianach że cieszę się że tynkarze teraz to zaklejają . Tak jak u Amber, hudraulicy będą jeszcze przed wylewkami żeby rozłożyć podłogówkę ( 1 dzień przed ) i ostatni raz na koniec żeby zamontować piec i kaloryfery. Dodaj jeszcze do swojej listy alarmiarza, u mnie był zaraz po elektrykach. To wszystko też idzie pod tynk. Jeszcze apropos okien i drzwi, to można montować przed tynkami lub równocześnie ze względu na obrobienie glifów. Trzeba pamiętać tylko o zasłonięciu ich folią. Rady Twojego teścia co do hydraulików też są OK, bo mój hydraulik mówił, że niektórzy robią po tynkach. Tylko moim zdaniem szkoda już niszczyć otynkowane ściany. Jak będziesz zalewał strop to zostaw dziurę na pion kanalizacyjny, żeby potem nie przebijali się przez niego - u mnie wypadł cały gar, ( ale teść na pewno o tym pomyśli) i otwór w izlolacji dachu do odpowietrzenia kanalizacji. Amber Przykro mi że misek u mnie nie zobaczysz ( chyba że w pralni-plastikową) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.