Betsi2006 16.05.2007 19:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2007 Zazdrośnica No nareszcie, ruszaj do boju ( w dosłownym tego słowa znaczeniu) Depi Dzięki za wytłumaczenie. Dziś zakupiłam " Ładny dom" bo jest jakiś artykuł o ogrzewaniu łączonym ( podłogowo-kaloryferowym). Poczytam wieczorem, może będę mądrzejsza w tym temacie. Mani Mam namiar na elektryka taniego, ale czy tak dobrego jak oczekujesz to nie wiem. Na pewno zrobi co mu powiesz, że chcesz mieć i gdzie, troszkę doradzi - ale nie specjalnie. Jak masz kogoś kto zna się na elektryce, to możesz zrobić z tą osobą projekt a on go z pewnością wykona. Mam też drogich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mani 16.05.2007 19:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2007 Betsi, dawaj tego taniego. Ja mu powiem gdzie i co - a on wystarczy że będzie wiedział jak to zrobić. Coś razem wymyślimy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pineska32 16.05.2007 20:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2007 Witajcie! A my kładziemy tynki cementowo-wapienne. Jakoś te gładkie gipsowe mi nie leżą Powiedzcie mi moi drodzy a moze bardziej do Pań pytanie, czy myślałyście o zakupie suszarki (takiej elektrycznej) do suszenia prania? Teściowa mnie namawia na taki sprzęt, mówi, że to dobrodziejstwo jest i wybawienie, szczególnie w dni słotne i błotne. I druga kwestia - kominka. Kupujecie w marketach obudowy czy zamawaicie u kamieniarza???? czy innego fachmana? Zazdrośnica - gratulacje i duuużo zdrowia psychicznego i fizycznego na nowej drodze budowlanej;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 16.05.2007 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2007 Zazdrosnico, Wielgachne gratulacje!!! No i bezstresowego budowania Betsi, Jutro skrobne Ci PW. Dzisiaj padam na twarz. Od 8.00 siedzialam na budowie, a przyjechalam dopiero teraz. Dzialo sie tyle, ze az trudno to ogarnac Generalnie samo dobre, w przyszlym tygodniu zaczynamy wygrzewac podlogi ... a kominek ... kominek jest rzeczywiscie piekny BTW czy jest jakis sposob na dwa przewiercone na wylot kable elektryczne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 16.05.2007 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2007 Powiedzcie mi moi drodzy a moze bardziej do Pań pytanie, czy myślałyście o zakupie suszarki (takiej elektrycznej) do suszenia prania? Teściowa mnie namawia na taki sprzęt, mówi, że to dobrodziejstwo jest i wybawienie, szczególnie w dni słotne i błotne. Przyznam szczerze, ze osobnej suszarki nie rozpatruje. Jesli juz to w pralko-suszarke. Jakos tak nie bardzo by mi sie chcialo na poczatku wrzucac rzeczy do pralki, a po wypraniu przerzucac do suszarki Raczej opowiadam sie za minimalizmem czynnosci domowych I druga kwestia - kominka. Kupujecie w marketach obudowy czy zamawaicie u kamieniarza???? czy innego fachmana? U innego fachmana U mnie bedzie obudowe robic ekipa od wykonczeniowki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mani 16.05.2007 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2007 Ja na pewno nie chcę suszarki, większości rzeczy nie można suszyć w suszarkach bębnowych, one bardzo niszczą ciuchy. Preferuję normalne metody np. pralnia ze sznurkami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barozi 16.05.2007 21:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2007 Pineska, Używam pralko-suszarki od prawie roku i suszę w niej prawie wszystko. Nawet jeansy. Uważać trzeba jednak na wszelkie gumowane rzeczy, jak np. swetry z lycrą, bo te rzeczy się kurczą (sprawdzone na swetrze Kasi). Nic się nie niszczy i w ogóle jest super. Na prawdę polecam. Aha. pralko-suszarka Siemens za mniej niż 3000 zł. Czy mógłbym uzyskać namiar od Ciebie na tynkarzy cementowo-wapiennych? Mam tylko do gipsowych i za żadne skarby nie mogę znaleźć tych pierwszych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Depi 17.05.2007 03:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2007 Powiedzcie mi moi drodzy a moze bardziej do Pań pytanie, czy myślałyście o zakupie suszarki (takiej elektrycznej) do suszenia prania? Teściowa mnie namawia na taki sprzęt, mówi, że to dobrodziejstwo jest i wybawienie, szczególnie w dni słotne i błotne. Przyznam szczerze, ze osobnej suszarki nie rozpatruje. Jesli juz to w pralko-suszarke. Jakos tak nie bardzo by mi sie chcialo na poczatku wrzucac rzeczy do pralki, a po wypraniu przerzucac do suszarki Raczej opowiadam sie za minimalizmem czynnosci domowych AAAAAA!!!! BŁĄD!!! BARDZO DUŻY BŁĄD!!!! Popierwsze co to za seksizm w pytaniu? Że niby faceci nie robia prania i nie suszą? Wypraszam sobie! A co do meritum, to absolutnie ODRADZAM pralko-suszarkę i DORADZAM osobną suszarkę. Akurat jako chyba jedyny mam przecwiczone obie wersje i NIE MA PORÓWNANIA! Pralko-suszarka to pomyłka. Sprawdza się tu stara reguła, że jak coś jest do wszsytkiego, to jest do niczego. Urzędzenia te powinny byc zaprojektowanie w nieco inny sposób. Osobna suszarka to wielki komfort i daje genialne rezultaty - np. koszule praaaawie jak wyprasowane - wystarczy lekko przeciągnąć żelazkiem et voila. Z pralko-suszarki wychodzą pogniecione, chyba, że wrzucić BARDZO mało prania. Myślę, że winę ponosi zbyt mały bęben w pralce - pranie nie ma się jak swobodnie przewracać. Poza tym fakt, że można przełożyć do suszarki jest wielkim plusem - wtedy można od razu włączyć drugie pranie, a nie czekać, aż się upierze i wysuszy. Argument o przerzucaniu chyba nie jest poważny Amber? Reasumując - jako praktyk zdecydowanie opowiadam się za posiadaniem osobnej suszarki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barozi 17.05.2007 06:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2007 Rozważaliśmy z Kasią kupić osobną suszarkę, ale w łazience 3x2m nam się nie zmieściła Też uważam, że jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego i dlatego jak będę miał dom to pewnie sobie kupię osobną suszarkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magnolia 17.05.2007 06:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2007 A pranie suszone na wietrze, pachnące od powietrza?A ograniczanie do koniecznych sprzetów żrących prąd czyli przyczyniajacych sie do emisji CO2?Wiem że mam fisia na tym punkcie, ale może tak tez mozna rozpatrywać zakupy sprzetów- czy korzyśc przewaza straty.Ja z tego względu nie będę miećc suszarki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 17.05.2007 06:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2007 Argument o przerzucaniu chyba nie jest poważny Amber? Jak najbardziej powazny Nie mniej, czymze jest ta pozorna strata czasu przerzucania ubran, wobec taaakich argumentow Pomysle, z tym ze jeszcze nie wiem gdzie ja upcham Czy ja juz pisalam, ze brakuje mi jakies 20 - 30 metrow? magnolia, Pachnace powietrzem, powiadasz ... A czy my mieszczuchy z ciasnych osiedli wiemy co to znaczy? Oj ... tyle fajnych rzeczy nas jeszcze czeka BTW czy w swoich wybudowanych juz domach macie mrowki? Pytam, tych co maja i mury i dach U mnie bywaja Najprawdopodobniej przez walajace sie to tu, to tam poekipowe okruchy , resztki jedzenia, jakies plastikowe, zuzyte talerzyki i puszki piwa ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zazdrośnica 17.05.2007 07:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2007 Bardzo dziękuję Kochani za zauważenie mojego pozwolenia uzyskanego w pocie czoła czy jakoś tam. I naprawdę to był dobry pomysł powierzyć większość spraw architekt (no cóż to kosztuje ale ja lubię chleb z dżemem ) Jak pomyślę jaką długą drogę przebyłam i jaka jest przede mną to rzeczywiście jak radzi mi Zuber, max reslaksu ile sie da. Tynki tak sądzę będą cementowo-wapienne, tak mi doradził kiedyś długoletni deweloper, a obudowa kominka będzie robiona przez ekipę do stanu surowego (chyba) Pralko-suszarki czy suszarki na pewno nie będę miała, je dużo prądu i po przykładzie rodziców więcej stoi niż się jej używa, też do mnie przemawia suszenie na pachnącym od wiosny wietrze A przy okazji odbierania pozwolenia podjechałam na działkę, cisza spokój, nic się nie dzieje a zielono że hej, szkoda że aparatu nie wzięłam, a dostałam nowy w prezencie od mojej połowy za moją ciężką pracę nad wszystkim co do tej pory udało się zrobić ( za to to ja powinnam dostać minimum mercedesa ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jewrioszka 17.05.2007 08:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2007 Zgadzam sie z Magnolią w 100%. czy wy nie przesadzacie z tymi udogodnieniami? dodam jeszcze od siebie że moja ulubiona sceną z filmu "jak rozpętałem II wojne światową" jest właśnie scena wieszania prania , i na cos takiegi liczę, dlatego tez nie mam zamiaru kupowac żadnych pralko suszarek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Depi 17.05.2007 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2007 Oczywistym jest, że jak warunki i czas pozwalają, to należy korzystać z naturalnych sposobów suszenia. Niestety nasz klimat często czyni takie suszenie niemożliwym. Wkład pracy w porządne rozwieszenie prania jest także nieporównywalnie większy od wrzucenia prania do suszarki. Amber - przerzucenie prania do suszarki trwa ok. 10 sekund ze stoperem w ręku. Chyba, że przestawisz ją w drugi koniec domu Suszarka nie jest niezbędnym sprzętem do życia, ale w sytuacjach awaryjnych (nagle okazuje się, ze nie ma co założyć, na dworze leje itp. albo ma się 5 pralek do zrobienia po wakacjach) zaczyna się ją BARDZO doceniać. No i pranie wychodzi z niej naprawde fajne - gładkie, miękkie i miłe. Zupełnie inna bajka, niż zesztywniałe ze sznurka. Zapraszam niedowiarków na demonstrację Miejsca nie trzeba tak wiele jak się kupi pralkę z przednim ładowaniem - wtedy staje jedno na drugim barozi No ale chyba właśnie mówimy o tym, co wstawić do naszych powstających (khem...) domostw, gdzie samą pralnie będziemy mieli 2x3m? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Betsi2006 17.05.2007 09:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2007 Pozwole sobie przyłaczyć się do dyskusji o suszarkach i pralko-suszarkach. Od kilku lat użytkuję pralko-suszarkę ( obecnie chwila przerwy ze względu na tymczasową przeprowadzkę) i jestem zadowolona bardzo . Trzeba tylko suszyć połowę tego co się uprało, żeby się nie gniotło ( tak jak pisał Depi) oraz ustawić odpowiedznią temperaturę suszenia. Suszrka lub pralko-suszrka jest nieodzowna w okresach jesienno-wiosennych jak nie grzeja kaloryfery i jak nie można wystawić prania na słońce. Zgadzm się również, że cienkie bluzki i sukienki, cienkie sweterki mogą się niszczyć, ale to są rzeczy które szybko schną. W opinii że rzeczy z suszarki wychodzą mięciutkie i prawie nie trzeba prasować-zgadzam sie w 90% z Depim. Jeśli jest miejsce w domu, to mozna kupić suszarkę oddziene, jak nie-to pralko-suszarka jest OK. Pineska Kominek będzie u mnie robił spec od kominków łącznie z kupieniem wybranego przeze mnie wkładu. AmberWind Mrówek w domu nie mam, może dlatego że robotnicy nie mieszkali w środku domu ( ale od tygodnia mieszkają) Mani Elektryka masz na PW. Zrobic na pewno umie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pineska32 17.05.2007 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2007 Dzieki za tak liczne opinie w sprawie suszarek Depi - czułam pod skórą, że o seksizm się mnie posądzi Zgadzam sie z Toba, że wrzucic pranie z bębna do bebna to no problem. I przeciez nie trzeba ciagle suszyc w suszarce w słoneczne dni mozna rozwieśic pranko na dworku. A u mnie pralka chodzi przy załadunku 5,5kg 6 razy w tygodniu. jewiroszka - uważam , że udogodnienia to super sprawa i trzeba z nich korzystać. O ile finanse i metraz pozwolą Np pieluchy jednorazowe dla dzieci , pralka, lodóweczka bez tego ani rusz! Kto nie lubi schłodzonego szampana, piwka czy wina???? No kto? albo wódeczki Barozi! - Firma która u nas bedzie kładła tynki to ta sama która buduje nam dom - tylko inna ekipa. Podaje namiary "Nowy Konstancin" Adam Czajkowski 601-321-422, biuro 717-32-65 http://www.dom.konstancin.com No a my mamy zgryz z kominkiem. Nie pasują standardowe, potrzebny nam mały, a te co sa w Castoramie i onnych marketach mi nie pasują, a na zamówienie jakoś drogo wychodzi. A kominkarza;))) tez mamy dobrego, robił nam kominek 7 lat temu i złego słowa nie można rzec! Pozdr aga PS. Byłam dziś u Hazyma na Wale Miedz. Zawiodłam sie, 1,5 roku temu wybór był większy i co wazniejsze więcej aranżacji. W sumie na Bartyckiej więcej zobaczyłam niz u niego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukasz_Kangoo 17.05.2007 12:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2007 Barozi! - Firma która u nas bedzie kładła tynki to ta sama która buduje nam dom - tylko inna ekipa. Podaje namiary "Nowy Konstancin" Adam Czajkowski 601-321-422, biuro 717-32-65 http://www.dom.konstancin.com Czyżbyś kanadyjczyka stawiała? Rozmawiałem z tą firmą na targach - też się zastanawiałem (a mój kolega dalej rozważa tę technologię). Ja jakoś jestem bardziej przekonany do tradycyjnego budowania Kiedy startujesz? Można by wpaść i zobaczyć co i jak (pewnie mój przyszły sąsiad byłby zainteresowany )? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jezier 17.05.2007 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2007 Jezier To co - szukamy? Jak coś znajdę w mojej okolicy to dam znać. Jest niedaleko mnie działka do sprzedania ale bardzo duża ( kawałek budowlanej, kawałek łąk i lasu aż do Jeziorki). Z tego co wiem, to właściciel chce ok. 65-70zł/1m2. Ale nie takiej szukasz. No więc po kilku dniach poszukiwań mam kilka spostrzeżeń. Ceny poszły w górę bardziej niż myślałem. Jeśli w zeszłym roku za jakąś działkę w mojej okolicy chcieli 50 zł za 1m2 to nie za bardzo byli chętni. Kupujący mieli w czym wybierać i mogli powybrzydzać. Teraz do wyboru jest znacznie mniej ziemi. Albo się sprzedały albo oferenci postanowili poczekać. Jeśli gdzieś się pojawi tabliczka z ogłoszeniem to działka za chwilę ma kupca. Np. wczoraj dzwoniłem na takie jedno gdzie ogłoszenie jest od dwóch-trzech dni. Działka 1200 m2. Chciał 150 zł za 1m2, ma już kupca ale gdybym dał 200 tysięcy to mi sprzeda. Do kupienia w cenie do 100 zł za 1 m2 są działki albo jeszcze 10 km dalej, albo rolne, albo z wadami - wąskie, nieforemne, bardzo duże, bez dojazdu itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 17.05.2007 13:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2007 Skoro z pralko-suszarek przeszło na ziemię, to myślę, że Zazdrośnica kupowała swoją działkę w ostatnim dobrym momencie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zazdrośnica 17.05.2007 13:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2007 Tak jak czytam i jeżdżę to też tak sądzę Ms. chociaż gdzie nie wejdę na innych forach krzyczą, że jest pełno działek i wcale nieprawda, że tak drożeją, a jak pytam skąd takie mają info to mówią że z netu - ręce opadają, a ja mam porównanie z zeszłego roku, gdzie praktycznie na każdym słupie, lub wbitej tabliczce w ziemię były informacje o sprzedaży a teraz pusto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.