Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Piaseczno i okolice


anatak

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 15k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witajcie .

Potwierdzam problemy z szukaniem i kupieniem działki.

Udało mi sie jednk pomimo trudności zostac posiadaczka wlasnego kawałka.

Jestem w trakcie załatwiania dokumentacji , przeczytałam uwagi na ten temat na poprzednich stronach i za nie dziekuje.

Notariusza załatwilam expresowo , wiec licze , ze inne sprawy tez pójda szybko.

Ekipe do stanu surowego mam, dekarzy też.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałam sie przywitac i widzę , ze nie jestem jedyna nowa osoba.

Kupiliśmy 2 tygodnie temu stan surowy zamkniety , tak więc wykonczeniowka przede mna.

Czytałam Wasze uwagi w Grupie i jestem za nie wdzięczna.

Z wielu skorzystaliśmy.

 

Kupiliśmy gotowy , no prawie gotowy dom , bo pracujemy intensywnie.

Dom ma 280 m2 , byl to projekt indywidualny.

 

Trochę gubię się jeszcze na forum , wiec z gory przepraszam za moze powtarzajace się pytania.

 

PS. Sporo tu jednak kobiet :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie Ania i Ewa

 

W jakiej gminie macie działki?

 

Ewa, ja też jestem na etapie wykonczeniówki ( oraz parę innych osób) :wink:

 

Ania, no to ruszaj do boju. Powodzenia.

A materiały budowlane też już masz?

 

Coli

Potwierdzam co napisał Jewrioszka z tymi hydraulikami.

 

Pineska

Byłaś w tym Chobocie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Betsi

nie byłam kurcze w Chobocie, w zamain za to byłam na uroczystosci w przedszkolu :p z okazji Dnia Matki i udało mi się zajrzeć na Bartycką do Derpala. Polecam, jeśli chcesz mieć drewniane drzwi. Pawilon 29f. Jutro jade do Pruszkowa do Akbudu, a do Chobota albo w pt albo w sob.

 

Witaj Ewa w naszej grupce :D

Gratulacje Ania z okazji zakupu nieruchmości :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewa, Ania - witajcie Kobietki :-)

 

Ewa, my tez wybralismy droge na skroty 8) Od 4 czerwca zaczynamy plytkowanie, malowanie i doprowadzanie domu do uzytecznosci :-)

 

Betsi, masz juz ekipe na wykonczeniowke? Jesli tak, to moze porownamy cenniki, aby ewentualnie ponegocjowac. Cos mi sie w paru punktach ten cennik mniej podoba niz powinien ...

 

Ale mialam dzisiaj przygode ;) Jak co wieczor tak ok. 22 - 23 pojechalam pozamykac okna i uzbroic alarm. Jade ta nasza sciezyna do domu, a tu w jednym punkcie jakas ciezarowka "zgubila" TROCHE piachu. Piachu bylo wiecej niz troche i zawislam na tej gorze na silniku :o :evil: Ani do przodu, ani do tylu. Pobieglam do domu po szpadel i w pociecie czola, oraz z przeklenstwami na ustach zaczelam wygrzebywac samochod. Na moje szczescie zjawil sie na poczatku jeden dobry sasiad, a potem trzech pozostalych. Niestety podpiecie mojego auta na hol do innego nie pomoglo :( Zawislam na tej gorze na dobre. Dopiero podniesienie samochodu na lewarze i wydlubywanie piasku spod silnika uwolnilo mnie w dalsza droge :D No normalnie bym tam nocowala :roll:

 

Zadanie do wykonania na jutro - AWANTURA o DROGE :lol: Zadanie na reszte dni - niegasnaca sympatia do pomocnych sasiadow :-)

Zadanie na przyszly rok - uzbierac na terenowke :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[]

 

Betsi, masz juz ekipe na wykonczeniowke? Jesli tak, to moze porownamy cenniki, aby ewentualnie ponegocjowac. Cos mi sie w paru punktach ten cennik mniej podoba niz powinien ...

 

Zadanie na przyszly rok - uzbierac na terenowke :lol:

 

Amber

 

Do wykonczeniówki mam tą sama ekipę która robi w domu teraz inne rzeczy.

Ofertę na glazury, terakoty i podłogi mam gdzieś w domuowym komputerze, więc w sprawie porównywania cen to możesz skontaktować się wieczorkiem.

Ale z tego co pamietam, to nie były bardzo wygórowane.

 

Fajnie masz, że zaczynsz już z glazurą. Ja dopiero w przyszłym tygodniu robię wylewki, no a potem musi trochę to wszystko wyschnąć ( ok. 3 tygodni?)

W międzyczasie będzie robiona elewacja.

 

Obecnie mocno zgłębiam temat kuchni i schodów ( bo na to trochę się czeka).

W najbiższych dniach chciałbym juz podjąć decyzję. :roll:

Kierbud ciśnie mnie żebym zdecydowała się na podłogi ( dot grubości) bo wtedy odpowiednio wylaliby szlichty i nie trzebaby później kupować wylewek samopoziomujących ( kosztowne są ponoć). A ja nie za bardzo jeszcze wiem co byłoby tam najodpowiedniejsze. :cry:

 

Amber, a te deski z Białegostoku to kto Ci będzie kładł i za ile? Czy one są już zrobione na gotowo, czy trzeba je jeszcze cyklinować i lakierować.

Pytam bo znalazłam fajne deski drewniane gotowe już do układania z ekpią która to zrobi. Cena dosyć wysoka ( ale za wszystko mniej niż 200zł/1m2) i cekawa jestem co bardziej sie opłaca. Napisz na PW.

 

 

Ta terenówkę to przed zimą kup. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie.

 

Mam coraz większe przeświadczenie, że może mi braknąć kasy z kredytu. Nawet to, że budujemy sami nie ma na to większego wpływu. I tak trzeba specjalistów do pewnych rzeczy brać. A to kosztuje.

 

Ale to nic. Domek rośnie. Brakuje jeszcze tylko ścianki kolankowej i wieńca, a potem już tylko czapeczka i można zamykać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Barozi

 

Chyba trochę drogo ta hydraulika, ale masz sporo bajerów.

Przemyśl te solary, czy oby aż tak bardzo opłaca się je robić. A masz gaz ziemny?

Mi wyszło sporo mniej, ale zwykły piec gazowy i żadnych innych dodatków grzewczych. Jak chcesz to dam Ci namiry na mojego hydrulika chciażby po to aby porównać oferty ( ale tani też nie jest) :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Betsi,

 

Niestety nie mam gazu. I nie wiadomo kiedy będzie. Może za 5 lat.

 

No właśnie teraz tak siedzę i kombinuję z tymi solarami. Czytam wątki o tym czy się opłaca, czy nie. No ale jak to na forum bywa: są głosy za i głosy przeciw. Niestety nie jestem na tyle przewidujący, aby określić kiedy mi się solary zwrócą lub inaczej, ile pozwolą mi kasy zaoszczędzić. Z tego co mi mówił hydraulik, to właśnie solary są najdroższe z całego tego zestawu który wymieniłem.

 

Drugą kwestią którą rozważam jest bufor ciepła. Facet wrzucił mi to do instalacji, bo zmniejsza zużycie paliwa o ok. 20%. Nie wiem jednak czy brać to ustrojstwo, bo dopiero o tym czytam. Mam wrażenie że taki bufor pomaga w bardziej płynny sposób regulować mocą kotła na paliwo stałe, co przy sterowniku pogodowym mogłoby być bardzo pomocne. Inna kwestia, czy ja to zmieszczę w kotłowni...

 

Będę szukał dalej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak poważnie to mi z obliczeń nigdy nie wyszło aby inwestycja w solary miała sens ekonomiczny.

 

Barozi

Potwierdzam, u mnie w wyliczeniach opłacalnosci instalcji solarów wyszło że będą się zwracać ok. 15 lat ( solary w tym czasie jeszcze trzeba wymienić bo nie mają takiej żywotności) przy grzaniu gazem ziemnym.

 

Barozi, może jeszcze zainteresuj się preferencyjnymi kredytami z BOŚ na proekoliczne inwestycje? Albo zapytj w gminie czy nie wpomagają finsowo takich inwestycji ( choć w zeszłym roku nie wspierali :cry: , może coś się zmieniło?)

 

Jezier

Piękny kask :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uff... Dawno mnie nie było (w pewnym sensie dawno :-) )

 

A więc -

 

Potwierdzam pobyt swój wraz z Ofcą na pikniku. Fajnie było, gorąco i w ogóle tak piknikowo. Dobra rzecz.

 

Jezier Gratuluje! No i piekne foto! Widziałem wszystko, ale patrzałem jedynie z daleka, wstydząc się podejść do tak znamienitej osobistości ;-)

 

barozi Solary kosztują tyle, co nic. Zestaw Hewalexa masz za mniej, niż 7tys. I to jest CAŁY zestaw, czyli także zasobnik biwalenty. Przy zakupie zintegrowanego systemu ten koszt albo jest użyty także gdzie indziej, albo można go pominąć gdy zdecydujesz się na bufor ciepła. Który dobry jest, jeśli masz wiele źródeł ciepła, szczególnie takich, co pracują binarnie - albo maks, albo wcale (piec na węgiel jest niewiele bardziej elastyczny).

 

Grunt to nie przepłacić. Bufor Vieśmana np. kosztuje miliard rupii gwinejskich. Jeśli chcesz budować wszystko w oparciu o takie podzespoły to faktycznie jest to bez sensu. Weź piec i tyle.

 

Ekonomiczny sens ma tylko pójście po taniości - jak najwięcej kombinacji, samoróbek itp. Bufor ciepła daj do zrobienia komuś za pare złotych, obłóż toną wełny i będzie git. Jest cały wątek na ten temat na forum - poszukaj.

 

Jest oczywiście w tym czynnik psychologiczny- koszt budowy domu ponosi się raz i rozkłada na wiele lat. Pare tysiaków na instalacje solarną ginie tam jak w czarnej dziurze, za to satysfakcja z tego, ze latem masz wodę za friko i że nie zanieczyszczasz atmosfery (szczególnie, nie obraź się, Twoim smrodliwym piecem na węgiel) trwać będzie latami.

 

Moim zdaniem jest to warte rozważenia i jeśli styknie mi kasy to zrobię też kolektory.

 

Podobnie jest z kominkiem z płaszczem - jakby policzyć, to się pewnie nie bardzo opłaca. Ale miła jest świadomość, że te gigadżule nie lecą w kosmos tylko grzecznie lądują sobie w zasobniku.

 

Jakby każdy tak właśnie pomyślał, to nie mielibyśmy problemów z emisją CO2.

 

Tom się nagadał :-)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...