Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Piaseczno i okolice


anatak

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 15k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Hej Grupo :-)

 

Jak tam pogoda? Mam nadzieje, ze w nocy nie ma jakis strasznych przymrozkow, bo dom bez ogrewania na pare dni pozostawilam :roll: Sasiad, ochrona, alarm i psy :lol: pilnuja obejscia, ale niestety nie mam "opcji" podtrzymywania ogniska domowego :-?

 

Betsi,

 

I jak? Macie jeszcze sily? I co dobrego u schodziarza? 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wysyłam na PW

 

A mi też możesz podesłać? ;)

 

Nasz projekt leży u znajomego architekta, który rozpoznaje temat proponowanych przez nas zmian (potrzebna jest konsultacja konstruktora, bo chcemy usunąć jedną ścianę działową :-o ).

Jak wszystko będzie ok i dogadamy się co do ceny za zmianę to wkrótce będzemy mieli komplet dokumentów do pozwolenia ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łukasz

 

Też wysyłam Tobie. Wykonawca ma 2 ekipy, to może sie podzielicie :wink:

Amber

 

Schodziarz chodzi jak truśka. Moje chłopaki smieją się z niego że niemota straszna. Gdyby nie wczorajsza pomoc majstra z ekipą to schody pewnie jeszcze by nie stały. Oczywiście kosztami obciąże Pana Darka :wink:

W srodę montuje 2 schody podestowe-zabiegowe ( bo musiał dokładnie wymierzyć kąt i przypasować do już zamontowanej części.)

Generalnie same schody są OK, ładne nawet. Jak zrobię jutro zdjęcia to pokarzę. Schodziarz ma tylko problemy z montarzem tego co wykona :o :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

Czytam jak zawsze nasze forum i jakbym czytała o naszej budowie. Po pierwsze nastapiło zmeczenie materiału - czyli nas. Budujemy drugi rok i jeśli to się szybko nie skończy to wylądujemy w wariatkowie.

Co prawda prace sie posuwaja, ale ślamazarnie. Hydraulicy kończa, kończa i nie moga skończyć to samo z elektrykami. Została im jedna rzecz i nie mogą jej zrobić - robia u kogos innego. To samo z elewacja. Ekipa jest dobra - naprawde niegłupi ludzie z rzeczowym i mądrym szefem,ale mieli skończyć w 2 tygodnie a własnie zaczął się czwarty tydzień. A ponoc jeszcze po nas maja inny dom do ocieplenia. Hmmm w mrozy będą to robić? Ja i tak sie juz stresuje, że temp. spada poniżej 0. I tu dołączam sie do prośby Depiego - oby ta jesień/zima była łagodna jak baranek;))

Depi - również uważam, że musisz wyjaśnić za co te 3000 kawałki, bo potem sie okaże, że za każda dodatkową wizytę kierbud skasuje 200 stówki i w sumie wyjdzie Ci niezła sumka.

My też do wykopu fundamentów potrzebowalismy szalunków (piasek sie obsypywał) A czas: wykopy + poprawki (panowie niewłaściwie odczytali projekt - do góry nogami :o :evil: ) + szalunki, + zbrojenie + wylewanie z gruchy = 7 dni!!!!

 

Jak rozpoczęła się szkoła to i przeziebienia zaczęły nas nawiedzać. Jedno dziecię przynosi wirusa ze szkoły a potem wirus rozprzestrzenia się na drugie dziecko no a potem na nas:( Tym sposobem ja jestem unieruchomiona w domu. Na budowie nie byłam od 1,5 mc!!!

Amber - wracaj do zdrowia!

Betsi - zobaczysz, jesteś na finiszu i niedługo będzie po wszytskim.

Montana - dobrze że mała przechodzi ospę jak jest mała :) , ale po ospie spada odporność na okoó 6 mc :cry: Niestety u nas było tak, że pomimo, iż po wyzdrowieniu 2 tygodnie nie puszczałam małej do przedszkola to potem i tak chorowała co 3,4 tygodnie :cry:

 

 

Pozdrawiam Was ciepło!

 

Wszytskim nowym - życzę powodzenia i stalowych nerwów!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to już wiem - wszystko w Urzędzie Miasta w Pałacu Kultury. Kurka wodna.

 

A oni mówią, że dziś nie zrobią i zapraszają w poniedziałek. I tak przez głupotę straciłem tydzień.

 

K...a mać! :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

 

Witam Sąsiada

jak raz max dwa tygodnie temu, zabrałem ze sobą czysty dziennik, uprawomocnione pozwolenie, wybralem się do Pekinu (pierwszy raz w moim mizernym życiu) i od rączki miła Pani napisała co trzeba na dzienniku, powaliła pięczątkami i po dwóch minutach było po ptokach

 

nie rozumiem Waszych negatywnych odczuć w stosunku do tak prężnego organu :D

 

w Piasecznie też coś tam się załatwiało i bez jakiś tam zgrzytów

dajcie czas czasowi, a często samo się rozwiąże

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amber, lekki przymrozek nie zaszkodzi.

 

Czyli woda w rurach raczej przy takiej aurze mi nie pozamarza? :roll: Oby! 8)

 

Nie powiem co kiedyś zrobiłam i po tygodniu rekordowych mrozów miałam małe straty. :oops:

 

no nieeee .... nie daj sie prosic :D Skrobnij co przeskrobalas ;)

 

Betsi,

 

Taka sama opinie o schodziarzu mialy wszystkie moje ekipy, ktore widzialy jak chlopina meczy sie w swoim zawodzie :lol: Od parkieciarza zdobyl umiejetnosc poslugiwania sie i koniecznosci stosowania akrylu ... tylko coz, dobor kolorystyczny jeszcze strasznie u niego kuleje :lol: Od innej ekipy naumial sie, ze diaksem posluguje sie wtedy, gdy sie pomysli ... a nie przed :lol:

Jeszcze od innej uslyszal, ze papier scierny tez jest dla ludzi i wcale nie parzy w rece :lol:

Nie mniej trepy i ich wykonczenie jest najslabszym elementem domu :(

 

Pinesko,

 

Mam nadzieje, ze swiatelko w tunelu juz widzisz :-) Nie mniej, pocieszajace jest to, ze o tych wszystkich trudach i zmeczeniu dosc szybko sie zapomina ;) :-) Jedynie reklamacje prac przypominaja, ze cos sie budowalo :evil:

Duzo zdrowia dla calej Twojej Rodziny!

 

BTW dzisiaj rano zidentyfikowalam na swoim oku pokaznych rozmiarow jeczmien :o Mam to cos pierwszy raz, oko prawe to ktore wpycham do aparatu jak robie zdjecia ... Dla rozrywki przy lozku trzymam canona - bo mi razniej ;) - a od dzisiaj nie moge sobie nawet packshot'a zrobic .... 8)

Stad me pytanie: jak i ile to sie leczy???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amber

 

Jęczmień należy pocierać złotem ( obrączka, pierścionek), wiem, że są też jakieś maści ( ale nie wiem jakie bo nigdy jęczmienia nie miałam).

 

Dzisiaj mój kierbud zadzwonił do mnie po wizycie w domu i dał całą długą listę poprawek dla schodziarza do zrobienia - i ja mam tego jutro przypilnować i wyegzekwować. :o

Jak nie to ..................... byby :lol: Całe szczęście to ja jestem finansowo do przodu.

Rany, niech on już nikomu nic nie robi !!!!!!!!!!!!!!!!! :evil:

Wrzucimy go na czarną listę wykonawców??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amber - dzieki, zdrowie nam wszystkim sie przyda!!!

Zgadzam sie z Betsi co do leczenia jęczmienia. W początkowym stadium jak kilka razy na dobe potrzesz złotem - znika. Ja tak kiedys miałam - i znikło. Moze to nie był jęczmien. ale jak Ci nie zniknie w ciagu dwóch dni, tylko bedzie rósł - to idź do okulisty. Dostaniesz maść i kropelki - antybiotyki domiejscowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amber

 

Jęczmień należy pocierać złotem ( obrączka, pierścionek), wiem, że są też jakieś maści ( ale nie wiem jakie bo nigdy jęczmienia nie miałam).

 

Ja miałem i pamiętam, że jak babcia mi pocierała złotą obrączką to ją strząsała i spluwała trzy razy przez lewe ramię ;)

Takie to gusła trzeba odprawiać nad jęczmieniem ;)

 

A co do zdjęć, to trzeba było sobie kupić Olympusa z LiveView ;)

Canony to mają? Bo się nie orientuję :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem i pamiętam, że jak babcia mi pocierała złotą obrączką to ją strząsała i spluwała trzy razy przez lewe ramię ;)

Takie to gusła trzeba odprawiać nad jęczmieniem ;)

 

A na przeziebienie, to najlepiej na trzy zdrowaski do pieca wsadzic :lol: To sie bym definitywnie wyleczyla :lol:

 

A co do zdjęć, to trzeba było sobie kupić Olympusa z LiveView ;)

Canony to mają? Bo się nie orientuję :(

 

moje stadko 5D tego nie ma :-? Ale jakos innymi funkcjami nadgania, chociaz po co mi to, skoro i tak na wpol-slepa zadnego zdjecia nie uczynie :lol:

 

Lukaszu, zaczynaj juz to budowanie bo zima w dolkach startowych przebiera ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na przeziebienie, to najlepiej na trzy zdrowaski do pieca wsadzic :lol: To sie bym definitywnie wyleczyla :lol:

Na szczęście mimo kilku przebytych przeziębień takiej kuracji nie przeszedłem ;)

 

Lukaszu, zaczynaj juz to budowanie bo zima w dolkach startowych przebiera ;)

Noo i głupoty mi przestaną po głowie chodzić ;)

Nie no czekam aż skończą Ci co prosili o podgrzewanie atmosfery, to wtedy ekipy na wiosnę będą. Ja dziś piecyk wystawiam na balkon i grzeję dla Depiego ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ekipy swojej nie polecę- chyba, że ktoś chce uczyć ich jak się domy buduje :evil:

wystarczy, że myśmy się z nimi namęczyli

To pewnie na tej zasadzie jak pan od schodów u dziewczyn...

 

Geodeta po wielu, wielu, wielu...ponagleniach itp., już dzisiaj na 100% miał się pokazać.. chyba zabłądził :roll: :o

 

Amber Z tym jęczmieniem, to faktycznie złoto - ale z tego co wiem, w momencie, gdy się zaczyna coś dziać. Zawsze jak coś zaczyna "kiełkować" pocieram obrączką - nigdy nie wykiełkowało ;)

Jak już się rozwnęło - to chyba lepiej z okulistą skonsultować - to jednak bardzo wrażliwy organ, no i jakże Ci w pracy potrzebny :)

 

Pineska na razie Zuzia (7,5) cała obsypana, wypatruje pierwszych objawów u Mai (3,5), bo tak jak słusznie napisałaś, wszystko sprawnie po rodzinie się roznosi. Dobrze, że oboje z mężem mieliśmy to choróbsko i jakoś nam się tym razem upiekło :roll:

Ale wiesz, zmartwiłaś mnie trochę tą informacją o spadku odporności przez tak długi okres...no i to akurat na czas rozkwitu wszelkich infekcji...:(

 

Zdrówka Wam życzę :)

U nas śnieżek pada...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BTW dzisiaj rano zidentyfikowalam na swoim oku pokaznych rozmiarow jeczmien :o Mam to cos pierwszy raz, oko prawe to ktore wpycham do aparatu jak robie zdjecia ... Dla rozrywki przy lozku trzymam canona - bo mi razniej ;) - a od dzisiaj nie moge sobie nawet packshot'a zrobic .... 8)

Stad me pytanie: jak i ile to sie leczy???

 

 

AmberWind jęczmień to nic innego jak czyrak wychodzący z gruczołu łojowego :evil: przykra sprawa, gdy byłam dzieckiem miewałam go i obrączka mamy pomagała :o

Teraz polecam Ci homeopatię - Mercurius Solubilis Complexe Lehning (Nr 39) - pomaga przy wszelkiego rodzaju stanach ropnych, czyrakach i tym podobnych świństwach w całym organizmie. 3xdziennie po 2 tabletki do ssania pod język. Kupisz chyba w każdej aptece.

Przy homeopatii trzeba tylko stosować karencję w jedzeniu i piciu przez ok. 30 m przed i po zażywaniu, bo inaczej nie będzie działać.

życzę szybkiego powrotu do zdrowia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie!

 

Mam ambitny plan zbudowania rodzinnej siedziby i chciałabym zacząć w przyszłym roku. Czy ktoś z Was może polecić mi dobrego architekta, który zna się na rzeczy i potrafiłby sprostać projektowi indywidualnemu? A najlepiej jeśliby miał znajomą panią w piaseczyńskim urzędzie itd itp.

 

Pozdrawiam, Marta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dajcie prosze namiar na betoniarnie z gruszko - pompą. Sprawdzalem w Bosta Piaseczno ale nie mają. Potrzebuję wylac wieniec a do 7.5 m3 nie będe brał pompy raczej.

 

 

Zonzi, ja korzystałem wielokrotnie z usług firmy POMPBET z Brwinowa, mają pompogruszkę (7 m3 śmiało do niej wchodzi bo lałem w ten sposób strop nad garażem), cena bez faktury to 280 PLN za dojazd + 280 PLN za godzinę pracy. W sumie zapłaciłem 625 PLN za usługę. Beton zatankowałem w Mysiadle w Budokruszu, oczywiście ponieważ "mój" transport to potargowałem się o cenę i w sumie wyszło nawet niezle.

 

Numer tel. (22) 729 33 14

 

Pzdr

 

Dawid

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej

 

Chciałam też do Was dołączyć

Kupiliśmy domek w stanie surowym w Bobrowcu. Teraz próbujemy go wykańczać ale na razie kiepsko nam idzie. Strasznie przeciągały nam sie sprawy kredytowe i trochę pouciekały nam ekipy. Mąż jest elektrykiem to chociaż to mamy z głowy. Problemem jest ocieplenie budynku to wtedy bedziemy mogli robić w środku w zime. Marze zeby sie tam przeprowadzic jak najszybciej bo mamy malutkie mieszkanko dwoje dzieci firma w domu. Masakra

 

Wiem ze sporo byo ostatnio takich próśb ale jak ktoś ma jakąś w miarę sprawdzoną ekipę chociaż do ocieplenia to z checią skorzystam. A najlepiej byłoby gdyby była taka do wszystkiego :D

 

Też mam nadzieję ze pogoda w liistopadzie bedzie OK

 

Moje dzieci też chorują :( i ostatnio na budowie byłam 3 tygodnie temu :( .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...