Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Piaseczno i okolice


anatak

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 15k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Amber

 

Meble ogrodowe kupować. Zaraz zrobi sie ciepło i rozpocznie sie grilowanie. :lol:

 

Czy pod tą ziemię czarna na ogród to orałas" wszystko pod spodem" czy tak po prostu nawiozłas nowej ziemi?.

Ile kosztuje takie przygotowanie terenu pod ogród wykonywane przez firmę ogrodniczą? ( napisz na PW)

Dodam ze mam piekny projekt ogrodu - tylko kto to zrobi?

 

Zmieniłam taryfę budowlana na G11 juz ok 1 mieś temu.

Taką skrzyneczke elektr. na budowę tez mam do oddania. Lekko przerdzeiwała z zewnatrz ale w srodku jest wszystko co trzeba. :winką

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy pod tą ziemię czarna na ogród to orałas" wszystko pod spodem" czy tak po prostu nawiozłas nowej ziemi?.

Ile kosztuje takie przygotowanie terenu pod ogród wykonywane przez firmę ogrodniczą? ( napisz na PW)

 

Dołączam się do pytań - szczególnie pierwszego. Rozumiem, że obecną roślinność będe musiał usunąć, ale na ile trzeba ryć? Czy w ogóle trzeba wywieźć tę ziemie z trawą? Jaki stopień masakry jest konieczny, aby potem sobie trawka ładnie rosła?

 

I czemu info na PW? Inni tez pewnie chcieliby wiedzieć, a po to jest chiba forum?

 

Ja wczoraj byłem po raz pierwszy w sklepiku z sadzonkami i już przewiduję odlot - podobało mi sie absolutnie wszsytko i absolutnie wszystko chcę mieć :)

 

Byleby miało "małe wymagania" :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ja wczoraj byłem po raz pierwszy w sklepiku z sadzonkami i już przewiduję odlot - podobało mi sie absolutnie wszsytko i absolutnie wszystko chcę mieć :)

 

Byleby miało "małe wymagania" :lol:

 

To tak jak ja :lol: nie mozna mnie wpuścic do sklepu ogrodniczego.

Ale wszystkiego mieć sie nie powinno bo bedziesz miał straszny melaż w ogrodzie.To zeby rosliny miałe małe wymagania to jest to mozliwe - są takie :D

W moim ogrodzie będzie takich baaardzo dużo.

Polecam katalog roślin ( drzewa, krzewy, byliny) polecany przez Związek Szkółkarzy Polskich. Kupiłam go ostatnio w sklepie ogrodniczym Melon na Puławskiej za kościołem w Mysiadle. Cena 45 zł a tyle wiedzy i ogladania :roll:

 

Depi

Nie wiem kiedy masz zamiar konczyć budowę i sie przeprowadzac, ale z tym ogrodem to jeszcze poczekaj chwilę. Jesli planujesz wprowadzać sie zima lub na wiosnę 2009 to w zime opracuj dobrze plan ogrodu.

Jak bedziesz kładł elektryke to nie zapomnij wyciagnać kabla na zewnatrz, pod który podłaczysz potem oświetlenie ogrodowe.

 

Ja za ogród biorę sie w maju, bo czekam jeszcze na tynkowanie

( prawdopodobnie w tym tygodniu-jak pogoda pozwoli), potem podrównam teren, położę kostkę, taras i dopiero trawa i część sadzonek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszac "nawozi" mam na mysli, ze zacznie w tym tygodniu :-)

 

Ceny zagospodarowania w duzym stopniu zaleza od metod pozbycia sie ugoru. Ze wzgledu na psa i alergie nie zgodzilam sie na zadna chemie tylko mechaniczne pozbycie sie tego co uroslo.

Wykorzystanie chemii to koszt ok. 100 zeta. Mechanicznie to ok. 1.000.

Na jaka glebokosc, zupelnie nie wiem :roll: Wiem tylko, ze wszystko "pod spodem" zostanie usuniete i wygrabione. Potem zostanie nawieziona ziemia, wszystko wyrownane, uklepane, zasieja trawnik, potem jakies grabienie, znowu sianie i te zabiegi kosztuja na rynku od 8 do nawet 20 zeta za 1 m2. Oczywiscie sama robocizna.

Sadzenie roslin ok. 20 zeta za sztuke.

Koszt ziemi jest bardzo zroznicowany i lepiej dostawy ustalac z ogrodnikiem, aby beleczego nie przywiezli ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Betsi,

 

No niestety tak to wyglada :( Z bolem serca przeznaczamy ok. 20kpln na robocizne i ziemie. I nie powiem, aby mi sie to podobalo. Do tego dojdzie jeszcze zakup jakis roslin ...

Co do trawy, to jeszcze nie wiem. Moj Marek upiera sie przy efekcie szybszym, a ja przy bardziej ekonomicznym :lol:

My to i tak ta trawa tylko jeden sezon bedziemy sie cieszyc :roll: :-?

 

BTW przed obsianiem zaplanuj sobie system nawadniania i oswietlenie. Gdy trawa juz wyrosnie, albo rozlozycie rolki to szkoda bedzie niszczyc sobie trawnik :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Betsi - Stopniowe urzadzanie ogrodu przez wlaścicieli to może być nawet jest przyjemna czynnością. Zaplanowałismy i zrobiliśmy to sami. To brzmi dumnnie i goście to docenią .Inaczej patrzy sie na drzewko posadzone przez ogrodnika a inaczej jeśli posadziłem sam.Tu nic sie nie pali. Tu można robić stopniowo z nie angazowaniem dużych sum finansowych. Oczywiście ze zlecenie ogrodnikom daje jakis tak efekt / posadzone roslinynie nie sa wielkosci docelowej a wiec nie podobne do obrazka/ ale kosztuje krocie.To jest dobre dla nowobogackich nie liczących się specjalnie finansami.Proponuje przyjąć wersje z rób to sam i nie przejmować się że czesc ogrodu porośnięta jest chwastami. To tez ma swój urok.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amber i Tadzel

 

Z tymi ogrodami obydowje macie racje.

Z jednej strony, dla kogos kto nie ma zupełnie czasu ani wiedzy, wynajecie firmy to najlepsze rozwiazanie-niestety dosyc kosztowne.

Zakładanie ogrodu samemu to tez frajda ( bardzo lubię pracować w ogrodzie) ale chciałoby sie szybko a tu nie ma kiedy ani komu:cry:

 

Nie zgodze sie z Toba Tadzel ze wynajecie firmy to dla nowobogackich którzy nie licza się z pieniędzmi. Gdybym je miała to zleciłabym te prace fachowcom. Przyjemność miałabym z bieżącego dbania o ogród oraz szybkiego efektu jego powstania. Mieszkam dopiero 4 miesiące i dosyć mam błocka, kałuż i góry humusu który zasłania mi piekny widok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pozbycie się chwastów jest metoda ekologiczna i prawie bezkosztowa, wystarczy skombinować sobie stadko kur, może jeszcze jakąś gąskę albo kozę (btw, podobno gęsi pilnują "obejścia" lepiej niż nie jeden pies :-) ) Po takiej kuracji ziemia będzie wyczyszczona i spulchniona a i "nawozu" trochę zostanie :-) Metoda sprawdzona, tu gdzie teraz mieszkam babcia żony chodowała kury, krajobraz był księżycowy :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również sprawie ogrodu -

jeszcze przed rozpoczęciem budowy odgrodziłam część ogrodu i o dziwo każda z ekip respektowała ten podział. Projekt ogrodu był gotowy w lipcu/sierpniu zeszłego roku. Wtedy kupiliśmy tylko drzewka, żeby już sobie rosły, zanim zrobi się reszta ogrodu.

 

Teraz kiedy tyllko mamy czas zabieramy się za prace ziemne. Część najbliżej domu zostawiamy na koniec. Działkę mamy sporą, więc i tak jest co robić.

 

Projekt ogrodu bardzo ułatwia prace - w szkółkach nie interesuje nas wszystko tylko szukamy konkretnych gatunków. Możemy robić "po kawałku" poszczególne sektory, bo wiemy ile szadzonek potrzeba i jaki ma być rozstaw nasadzień. Niektóre rośliny sadzimy na rozmnożenie, żeby nie zbankrutować. Założyliśmy też kompostownik.

 

Nasza droga do własnego ogrodu jest długa. Przy okazji sama też się sporo uczę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem kiedy masz zamiar konczyć budowę i sie przeprowadzac, ale z tym ogrodem to jeszcze poczekaj chwilę. Jesli planujesz wprowadzać sie zima lub na wiosnę 2009 to w zime opracuj dobrze plan ogrodu.

 

No święta chcemy już zrobić w nowym domu.. :)

 

Tak tylko sobie myślę, jak ms, że jak wcześniej posadzimy drzewka, to już będą o rok starsze i większe, jak się wprowadzimy. Jasne, że trawnik na koniec, ale jakieś roślinki chyba można już posadzić?

 

Przy okazji właśnie pytanie - czy sadzić i przesadzać teraz, czy dopiero na jesieni? Spotkałem się z dwoma twierdzeniami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze wzgledu na psa i alergie nie zgodzilam sie na zadna chemie tylko mechaniczne pozbycie sie tego co uroslo.

 

Cieszę się, że to powiedziałaś, bo nie mogłem uwierzyć własnym oczom moim pięknym. Za wyjątkiem wyjątkowo piaszczystych działek nie ma potrzeby przecież robić rewolucji w postaci wymiany warstw geologicznych - trochę herbicydu, trochę czarnoziemu, ale zwykle punktowo, zmienić nawyki na gromadzenie kompostu (z jednej rodziny to pewnie ze 4 porządne skrzynie kompostowe rocznie) - i mam na myśli obierki, ogryzki itp, a nie to, co mogliby sobie niektórzy pomyśleć. A oranko, grabionko, nawożonko warto zrobić, tylko dlaczego mam to robić ja i to własnoręcznie? ;-) A to mnie właśnie czeka, jeżeli podsumowanie budżetu wypadnie niekorzystnie. Tak czy owak, ten humus, który kopara Ci usunęła spod domu, Depi, jak go gdzieś zgromadziłeś, to po budowie będzie jak znalazł - dwóch silnorękich z taczkami rozwiezie Ci go równiutko po trawnikach, a potem już tylko herbicydem, siać i czekać, co z tego wyrośnie.

 

PS: Depi, które święta? Którego roku? ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Flamenco, z jednej czteroosobowej rodziny wychodzi nam jedna skrzynia kompostu rocznie :D . Mamy bardzo dużo odpadków organicznych z kuchni, bo ja dużo gotuję. Ale my nie mamy trawnika i nie kosimy trawy, pewnie z trawą wychodzi więcej kompostu. Od czasu do czasu prosimy sąsiada, żeby nam dorzucił swojej skoszonej trawy dla poprawienia struktury naszego kompostu.

 

W ogóle to mamy dwa kompostowniki - jeden "czynny" i do niego wrzucamy, drugi się kompostuje przez rok i na wiosnę jest opróżniany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Flamenco, z jednej czteroosobowej rodziny wychodzi nam jedna skrzynia kompostu rocznie :D . Mamy bardzo dużo odpadków organicznych z kuchni, bo ja dużo gotuję. Ale my nie mamy trawnika i nie kosimy trawy, pewnie z trawą wychodzi więcej kompostu. Od czasu do czasu prosimy sąsiada, żeby nam dorzucił swojej skoszonej trawy dla poprawienia struktury naszego kompostu.

 

W ogóle to mamy dwa kompostowniki - jeden "czynny" i do niego wrzucamy, drugi się kompostuje przez rok i na wiosnę jest opróżniany.

 

Pisałem nie do końca w ciemno, w końcu zbudowałem się na działce rodziców, używanej w celach rekreacyjnych od lat. Stały na niej 4 skrzynie kompostowe (z takich statkowych składanych skrzyń drewnianych, więc nie standardowe) i faktycznie była do nich wrzucana skoszona trawa, liście jesienią i wszelkie resztki organiczne z pobytów w sezonie grillowym. Ponieważ w czasie budowy i w jej wyniku zmniejszyła się powierzchnia trawnika, ale przybyły na stałe 4 osoby, założyłem, że ilość resztek organicznych nie ulegnie zmianie. Twoje informacje bardzo mnie cieszą ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sadzenie - prawie wszystkie rośliny sprzedaje się teraz w doniczkach/donicach. Można kupować i szadzić przez cały rok, byleby pamiętać o częstym podlewaniu (na początku). W szkółce w Żabieńcu niektóre krzewy są dostępne w dwóch, trzech rozmiarach - małe i znacznie większe. Cena jest też zróżnicowana.

 

Betsi wspomniała o katalogu Związku Szkółkarzy Polskich. Jest bardzo dobry bo obok fotografii mamy rysunek pokroju i porównanie wysokości rośliny względem wzrostu człowieka.

 

Warto zainwestować w katalog. Będzie zajęcie na długie popołudnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...