ms. 13.05.2008 06:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2008 Auu, ale wszystko ok ? Ja cos tam zawsze w samochodzie woze Mąż nadal w jednym kawałku, ale palec sponiewierało. Poratowali sąsiedzi. Zonzi, a może upublicznić nieuczciwych elektryków i tynkarzy - jeśli działają na naszym terenie, duża szansa że niedługo natnie się następny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Depi 13.05.2008 07:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2008 Dokładnie! Na czarną listę ich! Niech poczują siłę e-pręgierza! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 13.05.2008 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2008 Mąż nadal w jednym kawałku, ale palec sponiewierało. Poratowali sąsiedzi. Mam nadzieję, że palec w lepszym stanie, niż palec mojego męża, który przed laty ,,ręcznie" przestawiał kosiarkę z obracającym się jeszcze nożem Na szczęście nie obciął go zupełnie, za to ma do dziś krzywy paluch Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 13.05.2008 07:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2008 Dziś na stronie TVN przeczytałam taki artykuł: http://www.tvn24.pl/-1,1549468,wiadomosc.html A tu na forum naczytałam się i już nawet nabrałam ochoty na takie. Niedrogie, niebrzydkie, nieśliskie ale ...... Kafelki z Chin promieniują UWAGA NA ZDROWIE Niebezpieczne kafelki z Chin Glazura i terakota sprowadzane z Chin przekraczają normy dopuszczalnego promieniowania, wynika z badań przeprowadzonych w laboratoriach w Warszawie i Toruniu, informuje "Gazeta Prawna". Okazało się, że normy te w niektórych partiach materiałów zostały przekroczone nawet dwukrotnie. Zastosowanie tej glazury i terakoty w budynkach, w których mają przebywać ludzie i zwierzęta, zwiększa ryzyko zachorowania na raka. Zdaniem specjalistów to nadmierne promieniowanie może być spowodowane zastosowaniem tańszych, a tym samym gorszych farb. Najwięcej w sieciach handlowych Kafelki z Chin można kupić przede wszystkim w dużych sieciach handlowych. Sprowadzają je, bo na rynku chińskim są o 40-50 proc. tańsze niż te wyprodukowane w Polsce. Sprzedawcy zapewniają, że spełniają one wszystkie normy krajowe. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów potwierdza, że połowa wszystkich niebezpiecznych produktów na polskim rynku pochodzi z Chin. Nawet chiński rząd oficjalnie przyznaje, że 20 proc. produktów sprzedawanych na tamtejszym rynku nie spełnia norm. Na zadane przez "Gazetę Prawną" pytanie "Czy bez obaw kupujesz chińskie produkty?" - 74 proc. badanych odpowiedziało "nie". Obaw nie ma 26 proc. respondentów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tadzel 13.05.2008 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2008 Kafelki Chińskie i promieniowanie.Poziom promieniowania nawet dwukrotnie większy niż polska norma / zawyżona nawet wstosunku do norm zachodnio europejskich/ nie jest szkodliwe dla ludzi.Natomiast jest zabojcze dla drobnoustrojów. Nie dajcie się w puszczać w "maliny" przez konkurencje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 13.05.2008 12:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2008 Jeśli to prawda, to bardzo się cieszę Też przemknęło mi przez myśl, czy to nie walka z konkurencją chińską zalewającą i w tej dziedzinie polski rynek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 13.05.2008 12:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2008 W sprawie płytek... Ceny za układanie płytek są kosmiczne - głupio kupować płytki po 20 zł/m2 i płacić za ułożenie dajmy na to 50 zł/m2. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tadzel 13.05.2008 14:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2008 Co się dzieje. MS podaje ceny za ułożenie m2.Włosy stają debą. Ja3 laqta temu płaciłem po 27 złm2 i ułażałem że nie potrafie sie targowac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magnolia 13.05.2008 15:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2008 Nam facet powiedział że płytki układa od 50 zł. za metr. Jak małe to drożej... Kurcze, cholender..i inne takie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 13.05.2008 15:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2008 Co się dzieje. MS podaje ceny za ułożenie m2.Włosy stają debą. Ja3 laqta temu płaciłem po 27 złm2 i ułażałem że nie potrafie sie targowac. Trzy lat temu spokojnie mozna bylo wynegocjowac 18 - 20 zeta za 1m2, wiec rzeczywiscie miales gleboki problem z targowaniem Korzystajac, ze nie jest sobota zrobilam ogromne zakupy w Szkolce w Zabiencu Generalnie jest z czego wybierac Nareszcie dzialka bedzie jako tako wygladac Oczywiscie wszystko bez udziwnien i z minimalna ludzka ingerencja w biezace utrzymanie Pozostalo nam jeszcze kupic pare duzych, drewnianych donic na ganek i taras, oraz jakies kwiatki na balkony Tak sie zastanawiam, na poludniowa i poludniowo-zachodnia ekspozycje surfinie czy pelargonie? Ogrodnik mowi, ze lepsze pelargonie ... ale moze surfinie tez by sie uchowaly? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tadzel 13.05.2008 17:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2008 Amber płytki kładzione po 18złm2 to dzisiaj juz pewnie poodpadały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 13.05.2008 19:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2008 Amber płytki kładzione po 18złm2 to dzisiaj juz pewnie poodpadały. A te po 27 zeta nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zuber 13.05.2008 21:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2008 Amber napisała Tak sie zastanawiam, na poludniowa i poludniowo-zachodnia ekspozycje surfinie czy pelargonie? Ogrodnik mowi, ze lepsze pelargonie ... ale moze surfinie tez by sie uchowaly?[ Mnie zawsze fascynowały balkony w kaskadach różnokolorowych surfinii. Nie wiem jak inni to robią, ale z surfiniami zawsze miałam problem.Zwłaszcza w mocno nasłonecznionych miejscach. A pelargonie udawało mi się wychodować pokaźnych rozmiarów.I niewielkim nakładem sił.Posłuchaj ogrodnika. A my się przymierzamy do trawnika.Ziemia rozwieziona, czekam na sąsiada , który mi to przeorze i wyrówna, no i będziem siać i wałować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 14.05.2008 07:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2008 Moimi cichymi faworytami balkonowymi są begonie, ale ponoć upierdliwe w prowadzeniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dzabij 14.05.2008 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2008 A ja dla odmiany na balkonie chodowałem paprykę chili, a koleżanka pomidora typu koralik. Troszkę bardziej pragmatycznie, ale efekty wizualne też ciekawe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magnolia 14.05.2008 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2008 Surfinie to tam gdzie nie ma wiatru, bo je wytarga i będą brzydkie. One sa trudne bo trzeba je mocno podlewać, nawet 2 razy dziennie czasami, a do tego powinny być zasilane nawozami. Niektóre źródła podają że nawet co tydzień. Ale znów jak je przelejesz to tez klapa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 14.05.2008 10:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2008 będziem siać i wałować Chcialam grzecznie zauwazyc , ze nalezy to tez podlewac Ze o prawdziwym podlaniu nie wspomne Ja obstawiam pelargonie. Mysle , ze na naszym sobotnim rynku mozna cos wybrac ladnego. Czy ktos kupowal w tej szkolce przed skladem Baka ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Betsi2006 14.05.2008 11:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2008 A my się przymierzamy do trawnika.Ziemia rozwieziona, czekam na sąsiada , który mi to przeorze i wyrówna, no i będziem siać i wałować Zuber A macie ten walec do wałowania ziemi czy może pożyczacie? Skąd taki sprzet wziąć? Też za niedługo chcę siać trawę. Na razie wszystkie chwasty potraktowałam środkiem chwastobujczym, muszę poczekać jeszcze z 10dni. Poza tym i tak jeszcze kostkę bedą kłaść więc nie chcę żeby zadeptali moją ciężką pracę. Ale cyprysy posadzone za domem wyglądają super. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zuber 14.05.2008 11:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2008 Zuber A macie ten walec do wałowania ziemi czy może pożyczacie? Skąd taki sprzet wziąć? Betsi -nie wiem, wiem tylko, że trzeba wałować Jak trzeba będzie to pewnie skądś się pożyczy. rrmi- największym moim marzeniem spośród tych wszystkich nowoczesnych urządzeń jest system automatycznego nawadniania. No serio. Mogę odkurzać, prać, prasować, ale z podlewaniem mam najgorzej. Trawnika, trawnika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Betsi2006 14.05.2008 12:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2008 rrmi- największym moim marzeniem spośród tych wszystkich nowoczesnych urządzeń jest system automatycznego nawadniania. No serio. Mogę odkurzać, prać, prasować, ale z podlewaniem mam najgorzej. Trawnika, trawnika To ja zupełnie odwrotnie podlewać i cały dzień ale do sprzatania to chętnie kogos bym wzięła do pomocy. Moze spółka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.