ms. 24.01.2009 21:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2009 Szkoda, że sąsiadka wymieniając ogrodzenie nie zagadnęła w sprawie kosztów. Możesz jej zaproponować, że chętnie pomożesz jej w pracach przy konserwacji ogrodzenia. Każdy płot, a szczególnie drewniany ma to do siebie, że co jakiś czas wymaga renowacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Betsi2006 25.01.2009 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2009 DZiekuje Wam wszystkim za odpowiedzi.Widzę, ze w rzeczywistosci jest tak, ze nie każdy sie dokłada i też często sami ponosiliscie koszty.Ms poddała mi dobry pomysł, zeby zaproponowac wspólne prace konserwatorskie ( czyli od czasu do czasu pomalować ten plot z mojej strony). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Halszka 25.01.2009 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2009 Proszę o namiary na sprawdzoną ekipę budowlaną i kierownika budowy. Przydadzą się też namiary na specjalistów od instalacji wodnej i elektrycznej. Słyszałam coś o murarzach z Góry Kalwarii. Odpowiadaliby mi ze względu na lokalizację. Czy wiecie coś o nich? Warci są polecenia? Jeżeli tak, to podzielcie się namiarami. Skąd bierzecie wodę na budowę? Czy studnia to dobry pomysł? Skąd wziąć ziemię do wyrównania działki? Kto może mi zrobić ogrodzenie z bloczków betonowych na działce? Czy ekipa budowlana może sama zrobić kosztorys budowy potrzebny do uzyskania kredytu? Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za ewentualne odpowiedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edzia_niedzwiedzia 26.01.2009 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2009 Jeśli chodzi o studnię, to polecam to rozwiązanie - o ile poziom wody w okolicy jest dobry - najlepiej popytac sąsiadów czy maja studnie i na jakiej głębokości. Moi studniarze trafili na wodę od razu. Mogę wysłać na priv namiary na nich. Nawet jeśli w przyszłości podłączycie się do wodociągu - woda do podlewania ogrodu będzie darmowa Natomiast co do kosztorysu - to zalezy od banku. W większości banków wystarczy własnoręcznie zrobiony, najczęściej na druku banku. Czasem potrzebny jest podpis kierbuda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dzabij 26.01.2009 16:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2009 A ja mam pytanie do osób które juz oddały budynki do użytkowania, ale z lekkimi odstępstwami od zatwierdzonego projektu - jak reaguje na to Piaseczyński PINB ? Od razu odsyłaja po projekt zastępczy (czy jak to sie tam nazywa) czy wystarcza wpis kierownika budowy o nieistotności zmiany ? Ja zamieniłem sobie miejscami jedno okno z drzwiami tarasowymi i powiększyłem nieco taras, jak myślicie, jaka będzie reakcja PINB ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tadzel 26.01.2009 17:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2009 dzabij - powiekszenie tarasu na poziomie gruntu to nie powinno byc problemem, zmiana otwów okiennych to problem ze zmiana wyglądu elewacyjnego.Może bedzie potrzebna zgoda architeta / prawa autorskie/. Obowiazkowo na planach wszystkie zmiany kierbudowy musi czerwonym atramencikiem nanieś . Porobić ksero kart z naniesionymi zmianami.bo to musi zostac unich. Nie beda trzymac całej komumentacji. Na dobra sprawe to powinien załatwic kierbud. Moje doswiadczenie z urzedem w piasecznie pozytywne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 27.01.2009 08:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 A jak jest odbiór budynku to co dalej? Wczoraj kierbud zawiadomił nas, że są już papiery z odbiorem budynku. Mam pytanie - co teraz mam z tym zrobić? Mam coś zgłosić w gminie czy starostwie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edzia_niedzwiedzia 27.01.2009 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 No w gminie mozna się zameldować i zgłosić do opodatkowania budynek. Będzie opodatkowany od poczatku nowego roku po oddaniu do uzytku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edzia_niedzwiedzia 27.01.2009 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 Aha ms, zapomniałam, gratuluję! P.S. i troszkę zazdroszczę... chciałabym mieć to za sobą... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dzabij 27.01.2009 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 tadzel, dzięki. A no właśnie, opodatkowanie działki - jak to jest ? W moim przypadku mam klasę ziemi RIV albo jakoś tak, krótko mówiąc mojej działki nie wyłącza się z produkcji rolnej bo jest wyłączona z definicji. No i teraz załóżmy że odbieram sobie dom do użytkowania. Geodeta postraszył mnie ze będę płacił podatek od nieruchomości według stawki "działka budowlana" od całej powierzchni działki (bo cała jest odrolniona) a nie tylko od zabudowanej części. Dodam że oczywiście nie mogę zabudowć całej działki, bo miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego mówi o możliwości zabudowy jedynie ok 20% dzialki. Jak to wygląda u Was ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 27.01.2009 11:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 A jak jest odbiór budynku to co dalej? Wczoraj kierbud zawiadomił nas, że są już papiery z odbiorem budynku. Mam pytanie - co teraz mam z tym zrobić? Mam coś zgłosić w gminie czy starostwie? gratulacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 27.01.2009 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 dzabij, jakoś marnie to widzę. Pewnie skoczy stawka za mkw działki + podatek od powierzchni budynku.Ale tylko tak sobie gdybam. Na początku budowy nie sądziłam, że dotrwam do tego momentu. Też mam odrolnioną całą działkę, a na niej budynek o stosunkowo małej powierzchni użytkowej i zabudowy. Dostałam od geodety (oprócz mapki z inwentaryzacją powykonawczą) dokument "Wykaz zmian gruntowych". Myślę, że czas ujawnić się w gminie z tym wykazem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 27.01.2009 12:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 Gosiek, pod koniec roku mieliśmy zrobione akurat tyle, żeby bez problemu zgłosić budynek do odbioru. Prace wykończeniowe trwają w dalszym ciągu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tadzel 27.01.2009 14:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 Dzabij Ja tez mam działeczke odrolniona całą. W takiej sytuacji klasa ziemi nie ma znaczenia. Bulisz za całą działke. W najwiekszym zadupiu koło Warzawy czyli gminie tarczyn licza 30 gr za m2 + jescze za budynek. Jak złozyłem te budowlane papiery to jeszcze nie zdążyłem odebrac papierów w Piasecznie a juz przyszło pismo z datami w płaty 4 raty. U mnie wyszło równo 800 zł / rok. Podobno narazie nie moga drozej. Ale taniej juz nie bedzie. Szykuj kase. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
keramb 27.01.2009 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 pod koniec roku mieliśmy zrobione akurat tyle, żeby bez problemu zgłosić budynek do odbioru. Prace wykończeniowe trwają w dalszym ciągu. To po co ten pośpiech ze zgloszeniem budynku. Spieszno Wam podzielić się groszem z gminą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dzabij 27.01.2009 22:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2009 Jak nie z gminą to by poszło (z kieszeni ms.) na certyfikat energetyczny, tak czy inaczej dooopa zbita Mnie to czeka ..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 28.01.2009 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2009 dzięki dzabij, wyczułeś nasze intencje. Niedługo też musimy zamknąć sprawy z bankiem. kerambOdbioru budynku nie da się zrobić spontanicznie - jak zwykle kluczowa jest mapa z inwentaryzacją powykonawczą. W Piasecznie nie da się tego zrobić szybko i trzeba czekać od półtora do trzech miesięcy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edzia_niedzwiedzia 28.01.2009 11:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2009 Jeśli chodzi o podatki gminne - za grunt powinny byc naliczone w zgodzie z Ewidencja Gruntów i Budynków.Podatek rolny płaci się, jeśli w ewidencji grunt ma klasę rolną. Przy tym kl. V i VI są zwolnione. Jesli klasa jest leśna - płaci się podatek lesny (najtańszy) Jesli jest inna klasa - może to byc np. B lub dr - wtedy podatek od nieruchmości (stosunkowo najdroższy) Jesli chodzi o budynki - podatek od nieruchomości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
flamenco108 28.01.2009 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2009 tadzel, dzięki. A no właśnie, opodatkowanie działki - jak to jest ? W moim przypadku mam klasę ziemi RIV albo jakoś tak, krótko mówiąc mojej działki nie wyłącza się z produkcji rolnej bo jest wyłączona z definicji. No i teraz załóżmy że odbieram sobie dom do użytkowania. Geodeta postraszył mnie ze będę płacił podatek od nieruchomości według stawki "działka budowlana" od całej powierzchni działki Zgadza się. Ja też mam takie informacje - geodeta dwa razy musiał latać z papierami, bo właśnie się pomylił w tej sprawie. Cała działka staje się budowlana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
flamenco108 28.01.2009 13:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2009 Dlatego normalni ludzie srają na ich przepisy i ceny i jak kto może to wylewa gdzie się da.Jak jest taka superhiper fajna i europejska ta oczyszczalka to cena powinna być przystępna a nie płacić po 500 stów miesięcznie za wywóz wody. Choć nie podzielam w pełni Twoich poglądów, w pełni podzielam Twoją wściekłość. Ja co prawda wobec niespodziewanej (?) i tymczasowej (?) zwyżki kosztów wywozu ograniczyłem zużycie wody do minimum, przez co udało się nam ograniczyć do 10m3 na cztery tygodnie mniej-więcej (z dwójką dzieci to chyba można uznać za osiągnięcie), ale humoru mi to bynajmniej nie poprawiło. Nie poprawia mi humoru również fakt, że łatwo przyszło - woda studzienna u nas i w całej okolicy kiepska, więc pluskanie w wannie i tak, do czasu podłączenia wodociągu, nie wchodzi w grę. Jednakowoż zdarzyło mi się w życiu mieszkać kilka lat na prawdziwej wsi, gdzie zlewanie szamba na pola było normalną praktyką. Nawet, jak wynająłeś szambiarza, żeby pojechał do nowowybudowanej za ojro oczy-szczalni, to i tak zlewał na pola, bo na tym zarabiał lepiej. Cóż, następował taki okres w roku, kiedy niosło po polach gnojowicą, ale to był czas, kiedy chłopi na pola wywozili gnojowicę. Po szambie śladu nie było. Myślę, że "ekologowie" przesadzają, w myśl krotochwili Sapkowskiego: - Niestety, niestety - zasmucił się magister bakałarz. - Degradacja środowiska... Nie uwierzycie, ale z ponad dwóch tysięcy gatunków ryb, które żyły w tej rzece jeszcze pięćdziesiąt lat temu, zostało nie więcej niż dziewięćset. To doprawdy przykre. Obaj oparli się o reling i w milczeniu patrzyli na zieloną mętną toń. Przypływ już się zaczynał, bo woda śmierdziała coraz silniej. Pojawiły się pierwsze zdechłe szczury. - Wyginął ze szczętem głowacz białopłetwy - przerwał milczenie Linus Pitt. - Zniknął kefal, wężogłów, kitara, wiun pasiasty, brzanka, kiełb długowąsy, zębacz królewski... W odległości około dziesięciu sążni od burty woda zakotłowała się. Przez moment obaj widzieli ponad dwudziestofuntowy okaz królewskiego zębacza, który połknął zdechłego szczura i zniknął w głębinie, machnąwszy wdzięcznie płetwą ogonową. - Co to było? - wzdrygnął się magister. - Nie wiem - Geralt spojrzał w niebo. - Może pingwin? Natura może sobie poradzić z wieloma rzeczami nie nadwyrężając się zbytnio. A jeżeli nie śmierdzi i widok się od tego nie psuje, lokalna społeczność to akceptuje, to czemu nie? Przepisy robią się coraz bardziej restrykcyjne, naturalne zatem będzie ich coraz częstsze omijanie. Gorzej jednak, jeżeli ma się takiego sąsiada, co podlewa gnojówką swój ogródek i raczy tym zapachem nasz taras, na którym zamiarowaliśmy jeść obiad. Na takich w tym kraju mocnych nie ma - niska szkodliwość i takie tam zasady społecznego. A lincz przecież jest zabroniony. Nie uczestniczyłem w tym wątku przez długi czas, ale czy lamentowano tu nad wejściem tego idiotycznego audytu energetycznego (kto to wymyślił?!)? Generalnie, praktyka urzędnicza wygląda na sprofilowaną pod cwaniaków: jeżeli starasz się dokładnie przestrzegać przepisów, toś frajer, a skoroś frajer, to płać, jak cię stać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.