Piaseczno i okolice

[Ralfi11]

Hej, zetknął się ktoś przypadkiem z wylewkarzem, co to nie zawija podłogi w rogach i nie up... tynków po sufit? Bo pilnie by sie przydał - niby jest spadek koniunktury, a tu jeden - polecany nam zniknął, a pierwszego z ulicy, co mamy z 10 wizytówek wetknietych pod bramę, to jednak nie chcemy.

[/i]

Jutro podam namiar .Kierbud chwalił nasze wylewki .

[bulinki]

http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/va/sg/kr3r/Rz65aBHYBGyDBTzaLB.jpg

[jewrioszka]

Kto z Was ma zamontowanego "strażaka" na kominie dymowym?

 

Macie jakiś patent, żeby nie skrzypiał? Stosowane przez nas specyfiki pomagają co najwyżej na dwa-trzy miesiące.

 

Marto jest sposób, napalić co jakiś czas iglastym. Dym z niego jest tłusty, u nas podziałało.

[Jezier]

Jezier, a może by tak mały przewodnik dla nowo-napływających ? Taki "Tarczyn i okolice na weekend" ? Fajnie by było, ja też narazie "zielony" jestem

Zachęcony ładną pogodą poszedłem dzisiaj na spacer po lesie. Niestety to co zobaczyłem zupełnie zniechęciło mnie do zachwalania naszych okolic. Ilość śmieci jakie zostały porzucone w lesie zwiększyła się w ostatnim czasie kilkukrotnie. Wywożą je w workach i wywrotkami. Jest wysypany gruz, ściągnięty humus, śmieci po zabawie sylwestrowej, kilka ton gnijących jabłek, śmieci pobudowlane i zniszczone zabawki, porządki przedświąteczne itp.

Zdjęć nawet nie robiłem ale co 100 metrów miałbym co fotografować.

Jeśli więc Tarczyn i okolice na weekend to chyba tylko po to aby przyjechać tu z workami i trochę posprzątać.

Straż miejska nie pracuje w święta ale na posterunku policji obiecali zająć się tą sprawą. Może jednego gnoja ukarzą ale 99% się upiecze.

[ms.]

Jezier, intryguje mnie Twoje nowe wcielenie awatara.

Kojarzy mi się z którymś ze spaghetti westernów z Clintem Eastwoodem - czy się jednak mylę?

[mac310]

A ja poszukuję dobrego elektryka żeby zrobił instalację w małym (poniżej 100m2) domku, a także namiary na kogoś kto zamontuje szambo w okolicach Kolonii Warszawskiej.

[RAFAŁ.P]

Witam i pozdrawiam.

 

Czy mogę liczyć na odzew wśród sąsiadów, którzy zaczeli się budować w magdalence pod piasecznem (albo w okolicach lesznowoli) lub też są w trakcie budowy na wyższym niż początek poziomie zaawansowania.

Zacząłem z dużymi problemami (oczywiście dotyczącymi ekipy budowlnej) budowę domu przy ulicy orzechowej, wg projektu seweryna pracowni archipelag z wrocławia. Zdążyłem do dnia dzisiejszego przy pomocy opatrzności i przy wydatnym wkładzie ekipy budowlanej wybudować fundamenty tzn zostało zdjęte deskowanie oraz fundament został pokryty papą.

Teraz czeka mnie wznoszenie murów i zaczynam się zastanawiać po co mi te budowanie było? Mam nadzieję że to chwilowa panika, biorąc pod uwagę to że na mojej głowie oprócz budowy jest kilkanaście innych spraw na które trzeba poświęcić czas i uwagę.

[RAFAŁ.P]

Ruch dziś na forum taki jaki na drodze z warszawy do piaseczna tj nikły. Pocieszam się, że pewnie większość forumowiczów ma dziś jeszcze wolne po świętach wielkanocnych a cały ruch na forum będę generował sam.

Więc może uderzę z innej beczki. Nie długo muszę się zastanowić nad tematem okien (także dachowych) i szukam porady z czyich usług, w okolicach piaseczna, warto skorzystać przy zakupie i montażu okien (także a może na razie przede wszystkim dachowych). Byłem kiedyś w składzie w wolicy (przedstawiciel firmy ms okna), ale jakoś osoby z którymi rozmawiałem nie wykazyły chęci czy też zainteresowania potencjalnym klientem. Miałem nawet otrzymać wstępny kosztorys w oparciu o plany architektoniczne które przywiozłem, ale się ich nie doczekałem.

[Whisper]

RAFAŁ.P - ciszej...

 

mac310 - elektryk Piotr, chyba z Mrokowa - tel 602 255 948. Kończył u mnie po poprzednim, robił tablicę. Młody facet, fajnie robi.

Jeśli chodzi o montaż szamba, to co rozumiesz przez montaż? Ci którzy przywiozą szambo to je od razu wsadzą dźwigiem w przygotowaną dziurę. A jeśli chodzi o samo podłączenie to albo zrobisz to sam, albo zrobi Ci to hydraulik.

[mac310]

Super, dzięki za elektryka... skontaktuję się z nim i zobaczymy.

 

Co do szamba to sprawdzałem 2 namiary i krzyczą mi 3000 zł za 6m3. Jeśli trzeba będzie wywieźć nadmiar ziemi to dodatkowo trzeba zapłacić. Chodziło mi o weryfikację ile taka przyjemność teraz kosztuje bo moje ostatnie doświadczenia były 4 lata temu. Dom mały i 2 osoby będą mieszkały więc większego szamba nie chcę a mam nadzieję, że za jakiś czas zaczną w końcu budować kanalizację. W takich okolicznościach nie chcę za dużo inwestować.

[Jezier]

Jezier, intryguje mnie Twoje nowe wcielenie awatara.

Kojarzy mi się z którymś ze spaghetti westernów z Clintem Eastwoodem - czy się jednak mylę?

To Tuco Benedicto Pacifico Juan Maria Ramirez czyli tytułowy "The Ugly" z The Good, the Bad and the Ugly. Najlepszy western w historii kina Clint Eastwood grał blondiego czyli tego dobrego

[Zdanek]

Jezier z tymi śmieciami ostatnio nieźle się namieszało. W gminie Chynów i pewnie w innych zlikwidowano kontenery i wprowadzono segregację. Dużo osób przyjeżdzało pod te kontenery, teraz też pewnie przyjeżdza ale kontenerów już nie ma więc wyrzucają gdzie popadnie. Dobrze że u nas w gminie wszyscy mają płacić za śmieci czy je wyrzucają czy nie, to może ludzie się nauczą nie wyrzucać do lasu. A ile było protestów z tym wszystkim, pewnie tych co chcieli płacić za odebrany pojemnik i to pewnie raz do roku, a przez cały rok wozić do lasu.

 

Rafał.P Seweryna to piękny projekt. ja będę budował Diunę, bardzo podobny. Piękna seweryna powstaje w grodzisku, firma eurodach robiła dach w dachówce, wole oka wyglądają idealnie, warto zobaczyć jak jeszcze nie mieliście okazji.

[barranki2]

Jezier, ten syf jest coraz bardziej koszmarny. Ostatnio kręciliśmy się po lesie w niedalekości powstającego domu i znależliśmy ze trzy dzikie wysypiska, nie licząc tego, co jest rozwłóczone wzdłuż dróg, na przykład z Piskórki do Łosia, Pęcher czy Jaroszowej Woli. A niby jest to park, za przeproszeniem, krajobrazowy. Dopóki nie będzie egzekwowanych kar za syfienie w lasach, a złapanych nie będzie się w ramach prac publicznych pędzić do sprzątania, to problem nigdy nie zostanie rozwiązany. Ostatecznie pojemnik jest zawsze dalej i zawsze jest droższy, nawet gdyby kosztował złotego.

[mac310]

A ja słyszałem o takiej inicjatywie, że do podatku od nieruchomości dolicza się jakąś kwotę i dzięki temu firma wywożąca śmieci jest opłacana przez gminę więc nie ma problemu z podpisywaniem umów tylko standardowo jeździ sobie śmieciara i od każdego zabiera nie pytając czy ma umowę czy nie.

Wtedy nikomu się nie będzie chciało wynosić do lasu jak mu spod domu sami zabiorą.

Może taki model powinno się upowszechnić.

[majka77]

A ja słyszałem o takiej inicjatywie, że do podatku od nieruchomości dolicza się jakąś kwotę i dzięki temu firma wywożąca śmieci jest opłacana przez gminę więc nie ma problemu z podpisywaniem umów tylko standardowo jeździ sobie śmieciara i od każdego zabiera nie pytając czy ma umowę czy nie.

Wtedy nikomu się nie będzie chciało wynosić do lasu jak mu spod domu sami zabiorą.

Może taki model powinno się upowszechnić.

 

Nic o tym nie słyszałam ale jestem zainteresowana! Podasz szczegóły (link do artykułu, ustawa)? W mojej miejscowości wywóz śmieci związany jest z zakupem firmowego worka (15 zł sztuka). Firma wywożąca śmieci zbiera je raz na 2 tygodnie i wywozi. Gmina nie wystawiła żadnych kontenerów ani nawet małych koszy w związku z czym, przy drogach, w lesie a nawet pod parkanem mojej posesji ludzie nielegalnie wyrzucają odpadki . To są po prostu wysypiska! Jestem przerażona! Jak z tym walczyć?

[Jezier]

Jak zaczynałem budowę w 2002 r. to w każdej wsi stał kontener. Od kilku lat już ich nie ma. Gmina tłumaczy to tym, że ludzie wywalali tam zawartość swoich strychów. Do niedawna gmina miała własne szambiarki. Ceny były bardzo konkurencyjne. Też się nie opłacało. Teraz jest co najmniej 2x drożej.

Śmieci w lesie przybywa bardzo szybko. Zamawiam wkrótce kontener na budowę to trochę w lesie posprzątam i dorzucę kilka worków bo miejsce zostanie. Jak widzę nowe śmieci to sprawdzam, czy ktoś nie wyrzucił jakiś dokumentów.

[majka77]

Też po zakończeniu budowy zamówiłam kontener. Posprzątaliśmy z mężem działkę i teren wokół niej. Ale co dalej? Gmina nie ma ochoty zająć się śmieciami, ludzie wyrzucają wszystko pod dom sąsiada, na drogi, tory i do lasu... Zarośniemy tymi śmieciami albo wszyscy się pochorują. Ciekawe czy gmina będzie nas leczyła z czerwonki

[mac310]

Problem jest niestety po obu stronach. Ludzie nie mają poczucia, że wyrzucając śmieci do lasu robią źle, gminie to nie zależy i ciągle marudzi, że ma za mało funduszy, a firmy "śmieciowe" chcą zbić fortunę na swoim interesie.

Jak z dnia na dzień przychodzi informacja, że za pojemnik trzeba zapłacić o 60 albo 80 % drożej, to niejednemu nie będzie się chciało inwestować i wywali do lasu.

Inna sprawa jest taka, że obserwując okolicznych mieszkańców, którzy do biednych nie należą ale śmieci to najlepiej podrzucić do jakiegoś śmietnika przy centrum handlowym, to się nie dziwię, że menelki wolą kupić sobie piwo niż płacić kilkanaście zł za worek.

Kolejna sprawa to pojemniki do segregacji. U nas w okolicy stoi ich kilka ale np. ten do plastików zwykle jest zapchany na maxa. Ja zbieram wszystkie plastiki razem do oddzielnych worów i odwożę jak mi sie uzbiera ze 2 albo 3 szt. Wtedy nie mam ochoty stać przy pojemniku i upychac na siłę. A na kontenerze napisane, że nie ustawiać śmieci obok pojemników. Szlag mnie wtedy trafia.

Ja w takiej sytuacji nie wyrzucę workow po drodze do rowu ale pewnie znajdą się tacy co to zrobią i nie będą mieli oporów.

Wydaje mi się, że czystość o gminy powinna dbać lokalna społeczność poprzez władze gminy ale nie karami, bo nieskuteczne, ale rozwiązaniami o których wspomniałem wyżej. Jak gmina zorganizuje firmę i będzie jej płacić to nikt nie będzie miał powodu śmiecić do lasu. Im mniej ludzi podpisuje umowę z firmą tym stawki są wyższe. Jak firma dostanie ryczałt za całą wieś albo kilka to powinna jeździć i nie pytać tylko zabierać.

Ciekaw jestem czy w tym przypadku nie byłoby jakiegoś konfliktu interesów i wolnej amerykanki firm bo kontrakt z gminą byłby trudniejszy do zmiany jak sądzę.

Można też oczywiście powołać "milicję obywatelską" śledzącą kto i co wyrzuca, tylko czy o to chodzi. Urzędnikom z gminy pewnie byłoby to na rękę ale ludzie nie mieli by kiedy spać a i po m... może który by kiedy oberwał

[stasiekgośka]

A najdziwniejsze jest to że w Polsce nic się nie opłaca. Nie opłaca się zbierać plastiku, szkła , papieru itp.- gdzie np. w Niemczech jest to towar w większości przetwarzany. Mało tego na Bawarii spotkałem się z wielkimi koszami na pety w supermarketach - jak ktoś oddawał stare butelki ,pełne napoje kupował taniej.

[ms.]

Moja wieś w temacie śmiecenia nie jest ani lepsza ani gorsza. Grubsze śmieci podrzucane są w rowie przy torach kolejki lub po rowach melioracyjnych.

 

Szlaki komunikacyjne od sklepów znaczą puste flaszki, puszki po piwie itp. Niektóre trasy mają nawet swoje nazwy "kryształowa droga", "szlak orlich gniazd".