Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

lubelskie


arturLU

Recommended Posts

A czy dawaliście na całości poddasza żółtą folię czy tylko na wysokości mokrych pomieszczeń tj. łazienka, kuchnia. Podobno tylko nad takimi pomieszczeniami ją zalecają. Przynajmniej Rockwool. Ja jestem za bo wtedy zostaje w kieszeni kilkaset złotych. A czy te koszty zwrócą się kiedyś? Jeszcze w "Leroyu" pojawiła się jakaś folia srebrna która ma zastępować 5 cm wełny. Oczywiście cenę też ma niezłą. Tak na logikę to można by dać ją trzy razy i wełny nie dawać...

 

Jakie wkłady kominkowe posiadacie chodzi o te z płaszczem wodnym czy żeliwne czy stalowe. Jakie to są przekroje cen, gdzie kupować w naszym rejonie??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 16,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Folie paroizolacyjną należy położyć na całości poddasza.

Jeżeli się tego nie zrobi wilgoć z domu przedostanie się do membrany dachowej, dodatkowo przechodząc przez wełnę mineralną co spowoduje utracenie właściwości cieplnych wełny. Dodatkowo wilgoć po zetknięciu z membraną dachową skropli się ( tzw. punkt rosy ), i zacznie spływać po membranie aż do ścian. Efekt może być podobny jak by ktoś na dachu odkręcił kurek z wodą.

Jeżeli chodzi natomiast o "srebrną" folię jest to folia z ekranem aluminiowym, która jest bardzo zdecydowanie lepsza niż zwykła folia z polietylenu ( żółta ). Ekran aluminiowy wzmaga izolacje cieplną w domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Folie paroizolacyjną należy położyć na całości poddasza.

Jeżeli się tego nie zrobi wilgoć z domu przedostanie się do membrany dachowej, dodatkowo przechodząc przez wełnę mineralną co spowoduje utracenie właściwości cieplnych wełny. Dodatkowo wilgoć po zetknięciu z membraną dachową skropli się ( tzw. punkt rosy ), i zacznie spływać po membranie aż do ścian. Efekt może być podobny jak by ktoś na dachu odkręcił kurek z wodą.

Jeżeli chodzi natomiast o "srebrną" folię jest to folia z ekranem aluminiowym, która jest bardzo zdecydowanie lepsza niż zwykła folia z polietylenu ( żółta ). Ekran aluminiowy wzmaga izolacje cieplną w domu.

 

Szczególnie jak jest w bezpośrednim styku z płytą GK. Folia aluminiowa ma za zadanie odbijać promieniowanie cieplne - przy styku z innym materiałem nie ma takiego promieniowania - jest przewodnictwo cieplne - a izolator z folii żaden. Także jest to pic na wodę i identyczny efekt jak folia żółta - a dużo droższa.

Poza tym rolą membrany jest przepuszczenie wilgoci na zewnątrz -nic się na niej nie skropli od strony wełny. Wilgoć jeśli tam będzie wytrąci się w wełnie i narobi niezłego problemu (jak mokra szmata - skurczy się i opadnie). Membrana pozwoli wilgoci stamtąd uciec a możliwe to będzie tylko dzięki wentylacji.

Dobrze kombinujesz że folia paroizolacyjna jest potrzebna ale bzdury wygadujesz uzasadniając.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy dawaliście na całości poddasza żółtą folię czy tylko na wysokości mokrych pomieszczeń tj. łazienka, kuchnia. Podobno tylko nad takimi pomieszczeniami ją zalecają. Przynajmniej Rockwool. Ja jestem za bo wtedy zostaje w kieszeni kilkaset złotych. A czy te koszty zwrócą się kiedyś? Jeszcze w "Leroyu" pojawiła się jakaś folia srebrna która ma zastępować 5 cm wełny. Oczywiście cenę też ma niezłą. Tak na logikę to można by dać ją trzy razy i wełny nie dawać...

 

Jakie wkłady kominkowe posiadacie chodzi o te z płaszczem wodnym czy żeliwne czy stalowe. Jakie to są przekroje cen, gdzie kupować w naszym rejonie??

 

Dawaj żółtą wszędzie - nie będzie "wiało" - kup rolki z folnetu zostanie Ci parę setek w kieszeni.

Mam wkład stalowy z robirena (cenowo za sam wkład ok 5k zł). Żeliwnych z płaszczem nie znajdziesz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym rolą membrany jest przepuszczenie wilgoci na zewnątrz -nic się na niej nie skropli od strony wełny. Wilgoć jeśli tam będzie wytrąci się w wełnie i narobi niezłego problemu (jak mokra szmata - skurczy się i opadnie). Membrana pozwoli wilgoci stamtąd uciec a możliwe to będzie tylko dzięki wentylacji.

Dobrze kombinujesz że folia paroizolacyjna jest potrzebna ale bzdury wygadujesz uzasadniając

 

Membrany dachowe mają za zadanie "wypuścić" wilgoć nagromadzoną w mieszkaniu racja. Jednak trzeba pamiętać, że są jakieś ograniczenia membran.

Standard membran to około 1500 - 2000 g/m2/24 godziny lub 0.2 współczynnika sd ( określający grubość warstwy powietrza o takim samym oporze dla pary wodnej, co membrana ).

Jeżeli nie założy się foli paroizolacyjnej wtedy membrana nie będzie wstanie odprowadzić nagromadzonej wilgoci. Dlatego paroizolacja jest tak ważna. W momencie gdy założymy folie paroizolacyjną z ekranem aluminiowym otrzymamy dodatkowy efekt izolacyjny dzięki odbijaniu energii cieplnej.

 

Folie podstawowe z ekranem aluminiowym nie są drogie mniej więcej 130 - 160 zł tak więc uważam, że zdecydowanie lepiej zastosować taką folię niż zwykłą paroizolację żółtą. Gdyż nawet jeżeli oszczędność energii cieplnej nie jest wielka ( a jest znaczna ), to w latach zwróci się to z nawiązką. Dodatkowo folie takie są najczęściej zbrojone co powoduje zdecydowanie większą odporność na rozrywanie mechaniczne. Takim podstawowym produktem jest np. Antivil 110

 

Tak więc nie gadam bzdur, gdyż membrana nie odprowadziła by wystarczającej wilgoci bez foli paroizolacyjnej która naturalnie zatrzymuje wilgoć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Membrany dachowe mają za zadanie "wypuścić" wilgoć nagromadzoną w mieszkaniu racja. Jednak trzeba pamiętać, że są jakieś ograniczenia membran.

Standard membran to około 1500 - 2000 g/m2/24 godziny lub 0.2 współczynnika sd ( określający grubość warstwy powietrza o takim samym oporze dla pary wodnej, co membrana ).

Jeżeli nie założy się foli paroizolacyjnej wtedy membrana nie będzie wstanie odprowadzić nagromadzonej wilgoci. Dlatego paroizolacja jest tak ważna. W momencie gdy założymy folie paroizolacyjną z ekranem aluminiowym otrzymamy dodatkowy efekt izolacyjny dzięki odbijaniu energii cieplnej.

...

Dodatkowo folie takie są najczęściej zbrojone co powoduje zdecydowanie większą odporność na rozrywanie mechaniczne. ...

 

Tak więc nie gadam bzdur, gdyż membrana nie odprowadziła by wystarczającej wilgoci bez foli paroizolacyjnej która naturalnie zatrzymuje wilgoć.

 

1. Skąd weźmiesz taką ilość wilgoci w normalnych pomieszczeniach, żeby się wykraplała pod membraną??? (700g/m2/24h to jest folia wysokoparoprzepuszczalna)

2. Energia cieplna jest przenoszona przez promieniowanie, przewodzenie i przenoszenie. Co będzie odbijała folia aluminiowa?

Zgadzam się, że folie te są wytrzymalsze ale czy sprawdzałeś jak mocna jest dobra żółta folia? np.ta http://folnet.pl/do/item/12-023/FoliataTYP2002x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Folie aluminiowe są zbrojone tak więc nie wiem czy muszę tłumaczyć, że wytrzymałość takich foli jest o niebo większa. Folia paroizolacyjna zdecydowanie mniej wytrzymała. Jeżeli chodzi o odbijanie ciepła, wystarczy poczytać na stronach producentów np.:

 

 

"DELTA-REFLEX ma dyfuzyjny równoważnik grubości warstwy powietrza ponad 100 m. Ta duża rezerwa bezpieczeństwa wyłącza procesy dyfuzyjne, mogące trwale uszkodzić izolacje cieplną i konstrukcję dachową. Zalety: do 10 % większa ochrona cieplna, do 30% mniejsze obciążenie promieniowaniem elektromagnetycznym mieszkańców domu, 50% odbicia ciepła, 100% szczelności powietrznej i parowej. Odporność na rozrywanie 450 N/5 cm. Trudno zapalna - B 1."

Ładnie Ci wytłuściłem.

 

Jeszcze jedna sprawa poczytać na różnych forach internetowych jakie ludzie mają problemy gdy nie założą paroizolacji, a zaczną ogrzewać dom. Po membranie i ścianach leci jak z kranu.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... 50% odbicia ciepła,... Ładnie Ci wytłuściłem. ....

Jeszcze jedna sprawa poczytać na różnych forach internetowych jakie ludzie mają problemy gdy nie założą paroizolacji, a zaczną ogrzewać dom. Po membranie i ścianach leci jak z kranu...

 

Może być i 100% odbicia - ale co odbijać jak tam praktycznie nie ma promieniowania - a chyba nie mówisz o odbijaniu energii cieplnej przewodzonej na styku płyta - folia - wełna?

 

To drugie dotyczy ludzi kładących wełnę świeżo po mokrych pracach...

 

No i co do wytrzymałości to po co Ci większa wytrzymałość skoro żółta folia 0,2mm i tak jest bardzo mocna. A i tak podziurawisz ją jak sito wkrętami do płyt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie .... To w końcu dawać czy nie. To trochę dziwne, bo skąd tyle wilgoci w pomieszczeniach a potem w wełnie,(czy dobrze rozumiem, że wilgoć przechodzi przez płyty k-g i dalej do wełny, więc i przez żółtą folię). I jak nie będzie paraizolacji to podejdzie do membrany, która jej nie zdoła odprowadzić bo będzie jej za dużo?? A jak damy paraizolację to jak cyrkuluje wilgoć, gdzie zostaje?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.folnet.pl/docs/strotexAL_ulotka.pdf

 

Polecam przeczytać. Dużo ciekawych informacji na małej ulotce.

Paroizolacje nie można a trzeba stosować. Tutaj rozmowa raczej tyczy się tego czy stosować zwykłą żółtą paroizolację czy z ekranem aluminiowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To w końcu dawać czy nie?

Tak dawać. Na pewno nie zaoszczędzisz nie dając (w przyszłości)

Ja jako wykonawca zawszę daję.

Tak dla jasności:

Żeby to wszystko miało sens to przestrzeń pomiędzy blachą a folią musi być skutecznie wentylowana! Folia musi być wyprowadzona na zewnątrz aby skropliny mogły swobodnie wypływać. Pod wełną musi być zamontowana folia PAROIZOLACYJNA a nie paroprzepuszczalna! Folia paroprzepuszczalna a nawet wysoko paroprzepuszczalna tylko pod płytę na ruszt.

Jesli w pomieszczeniu pod stropem i nad stropem będzie jednakowa temperatura to nie będzie zjawiska wykraplania i nie będzie wilgoci.

A tak przy okazji do kolegów: (do Kamila i janekbo)

Nie stosowałem folii aluminiowej, jedynie słyszałem o minusie i plusie zastosowania takiej folii Minus to taki,że w pomieszczeniu musi być bardzo dobra wentylacja, a to różnie bywa, zaś zaletą jest to, że nie ma w zasadzie ubytków ciepła. Jest jak w termosie.

Zgodzicie się z tym??

Pozdrawiam wszystkich fachowców i budujących się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PAROIZOLACJA

Chcąc uzyskać odprowadzenie pary wodnej z poddasza

przez paroprzepuszczalne przegrody, zalecamy

niestosowanie paroizolacji w pomieszczeniach

suchych, o ciśnieniu pary wodnej do 13 hPa (pokój

dzienny, salon, sypialnia). Paroizolację stosujemy

tylko w pomieszczeniach wilgotnych, tj. o ciśnieniu

pary wodnej powyżej 13 hPa (łazienka, kuchnia

na poddaszu). Wówczas należy zapewnić dobrą,

regulowaną wentylację grawitacyjną pomieszczeń

(rozszczelnienie okien, kratki wywiewne).

 

To z kolei fragment z ulotki Rockwoola ?????????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wówczas należy zapewnić dobrą,

regulowaną wentylację grawitacyjną pomieszczeń

(rozszczelnienie okien, kratki wywiewne)

 

Czy zawsze o tym pamiętamy????

Np.: w zimie, gdy za oknem w okolicach -10*C ????

 

"Chcąc uzyskać odprowadzenie pary wodnej z poddasza

przez paroprzepuszczalne przegrody, zalecamy

niestosowanie paroizolacji w pomieszczeniach

suchych..."

Zalecają nie dawać ale nie zabraniają.

Ja zalecam dawać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejność jest bardzo ważna.

Fajnie, że się rozumiemy.

 

 

Ja jestem za klasyczną wełną w rolce, a płyty to więcej odpadu.

Można również zastosować granulat, który wstrzeliwuje się pod folię i pełni rolę termoizolacji.

Jest dużo materiałów ale wiadomo wszystko zależy od portfela inwestora.

Zbaczając z głównego tematu to dam przykład: jest siatka i fizelina oraz są taśmy (http://www.solidbud.pl), które ja stosuję od dłuższego czasu, ale są droższe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli wszystko będzie dobrze zrobione to nie będzie żadnej wilgoci.

Powracając do pytania to mówimy tu o tzw. efekcie torby foliowej.

Zapraszam do zapoznania się z artykułem:

http://www.dachowy.pl/node/395/print

 

Moje zdanie jest takie, że należy zawsze pamiętać o dobrej wentylacji pomieszczeń (kratki aby "działały", jakiś wentylator w łazience)

Mamy przecież okna z mikrowentylacją lub z nawiewnikami.

Stosowanie się do zaleceń producentów termoizolacji, okien, itp w dużym stopniu pomoże zapobiec wielu niepożądanym efektom.

 

Pozdrawiam i życzę dobrej nocy a Tobie ULANA miłej lektury i dobrego wyboru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ULANA. Zgodzę sięz Tobą, że namieszane, że hej. Ja jeszcze nie wiem, jak będą robić, bo nie rozmawialem ze swoim wykonawcą. Ale dobrze, że to się teraz pojawiło na forum, bo będę miał jak znalazł na rozmowę z fachowcem. A lekturkę od lukas_lbn przestudiuję jutro rano podczas skoków. pozdr

PS

Oby więcej takich dyskusji na temat, aby przedstawić nam inwestorom za i przeciw, a przy okazji ktoś z użytkowników podpowie swoje wrażenia. Dziękuję takim forumowiczom, bo to co się działo parę stron wcześniej trochę mnie zniechęciło do dalszego studiowania wypowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie stosowałem folii aluminiowej, jedynie słyszałem o minusie i plusie zastosowania takiej folii Minus to taki,że w pomieszczeniu musi być bardzo dobra wentylacja, a to różnie bywa, zaś zaletą jest to, że nie ma w zasadzie ubytków ciepła. Jest jak w termosie.

Zgodzicie się z tym??.

 

Absolutnie nie. Gdyby tak było folia aluminiowa pojawiłaby się również na ścianach budynków.

Folia z aluminium to dobry mocny produkt i przy okazji 3 razy droższy od zwykłej żółtej. Porównanie do taśm strait-flex które są mistrzostwem świata jest nie na miejscu - tu są wymierne efekty zastosowania.

Folia paroizolacyjna wszędzie to kolosalna różnica - z poziomu użytkowego - po założeniu folii przestaje wiać - przez samą wełnę są mikro szpary gdzie jak powieje to najzwyklej w świecie czuć przelatujące powietrze (to bardzo dobrze bo to oznacza też wentylowanie wełny).

No i po drugie pozbywanie się wilgoci przez płyty gk i wełnę to najgorszy z możliwych sposobów. Poddasza powinny być wentylowane, i to najlepiej mechanicznie - grawitacyjne wentylowanie się nie sprawdza, z powodu zbyt krótkich kanałów wentylacyjnych. Stąd też częste mity o konieczności umieszczania kaloryfera pod oknem połaciowym, co jest tylko odsuwaniem problemu w inne miejsce (zamiast zaroszonych szyb będzie grzyb w rogu pomieszczenia).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...